wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak usypiać maluszka
Autor Wiadomość
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-07, 08:16   Jak usypiać maluszka

Do mam niecycatych:
jak usypiacie maluszka?

Wcześniej dawałam cyca, mały zasypiał i już. Ale teraz odmawia brania cyca i mam kłopot - nie widzi mi się go kołysanie... za każdym razem do chusty? Wolałabym, żeby nauczył się tak przyszłościowo usypiać bo kołysanie ciężkiego malucha... nie na moje nerwy... :->

Bajko, pozwoliłam sobie przykleić cycat z innego wątku:
bajka napisał/a:
od 2 dni Olo śpi w otulaczku
to takie coś gdzie się związuje rączki i dzidzia śpi otulona?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-07-07, 10:42   

Humbak, o- coś takiego dokładnie mam: hxxp://motherhood.pl/sklep/otulaczek-9

Oleczek też uwielbia zasypiac na rączkach albo przy cycysiu...Jakos tak w ogole podobne mamy przypadki ;-)
Co do zasypiania, to ja widzę, że najlepiej mu się zasypia, gdy jest naprawde najedzony, czyli po dokarmieniu butlą...Lezy wtedy, patrzy sobie trochę, troche pogada i zaśnie...
na otulacz z początku protestuje, ale później śpi ładnie...Aaaaa i co u nas się sprawdziło to- jesli nie otulacz to rożek i zamiast łóżeczka- gondolka od wózka. Maciaśniej, więc dla takiego malucha przyjemniej. Może spróbuj. My gondolkę wstawilismy do lóżeczka :-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2013-07-07, 12:04   

Jak J byla taka malutka to trzymalismy ja na rekach siedzac na pilce duzej do cwiczen i delikatnie podskakiwalismy. Dosyc szybo ja ta usypialo. Pozniej to juz nie dzialalo, wiec tez nie musielismy sie tak bujac z ciezszym bobasem. Chyba obmyslajac nowa strategie nie musisz sie wiec martwic o przyzwyczajenie, bo jego potrzeby bliskosci i ruchu do zasypiania (jeszcze z brzucha) pewnie sie sporp zmienia jal skonczy 3miesiac (tzw 4 trymestr ciazy przeciez...).
A jezeli usypia w chuscie i da sie go pozniej odlozyc do lpzeczka to w ogole bym nie kombinowala tylko korzystala z tego sposobu.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
faf 


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 735
Wysłany: 2013-07-07, 12:36   

Humbak, ja cycata, ale u nas mała zasypia bez cycka położona na brzuszku. Nawet jak jest pobudzona tak, że nic nie pomaga - położona na brzuszek trochę marudzi, potem uspokaja się i zasypia. White noise też się sprawdza, jazda samochodem ( ;-) ) kołysanki, otulacz w sumie nie bardzo, ale to wszystko indywidualna sprawa. Możesz spróbować warunkować, najlepiej tymi bodźcami przy których Antoś zasypia, gdy sam z siebie robi się senny.
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt176f4d.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2013-07-08, 07:32   

słyszałam o dźwięku suszarki nagranym na jakimś nośniku, żeby trwało i trwało, i... ;-) podobno przypomina to dźwięki z życia płodowego :-)
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2013-07-08, 07:39   

Jak chcemy naśladować życie płodowe, to jednak noszenie i kołysanie niezbędne ;-) Prowadzono badania naukowe, wg których najlepiej uspokaja maluszka rytm bujania 1 Hz (1/sekundę), z amplitudą 8 cm, góra-dół. Czyli taki spokojny spacer :-) Na Tymka to działa doskonale, to najlepszy sposób żeby go uśpić. Lepszy niż cyc.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-08, 11:09   

u nas chusta jest gwarancją sukcesu :) czasem zasypia już w trakcie dociągania ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-09, 13:59   

bajka, otulaczek jest boski! Nie dość że pięknie w nim śpi, jak w rożku, to jeszcze związanie rączek powoduje że łatwiej go karmić i dłużej ssie przy cycu... suuuper :-D

Dzięki dziewczyny za porady, wszystkie powoli testujemy :-D

MartaJS napisał/a:
Prowadzono badania naukowe, wg których najlepiej uspokaja maluszka rytm bujania 1 Hz (1/sekundę), z amplitudą 8 cm, góra-dół.
no to by się u nas zgadzało w 100% :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-09, 14:21   

U nas tez bujanie góra dół bardzo pomagało. Ja nie usypiałam piersią tylko wyciszałam bujaniem, m.in. takim na dużej piłce. :-)
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2013-07-09, 16:09   

chusta
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2013-07-09, 21:36   

Antonina od zawsze niecycowa usypiała tak:

Jako maluszek zazwyczaj przy butli - gdy nie była jeszcze takim klocuszkiem u mnie na rękach, potem układałam ją w nosidełku i tak karmiłam. Gdy zasnęła odkładałam do łóżeczka. Gdy nie szło tak łatwo nosiłam na rękach mych umęczonych, śpiewałam, tańczyłam lub jako ciężarek większy lulałam w chuście a częściej w wózku lub nosidelku. Zazwyczaj przy muzyce. Uspiona szla fruu do lozka. Nigdy to cale lulanie nie trwalo dlugo.

wrr.. cos mi wcielo PL znaki :roll:

Teraz usypia sama w lozeczku przy moim akompaniamencie :mrgreen:

Tosia jadla jak w zegarku co 3 godz. Potem usypiala wiec nie czulam przymuszania jej do snu tym moim bujaniem.

I nigdy nie spala z nami
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
AzjaB 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 28 Cze 2013
Posty: 743
Wysłany: 2013-07-09, 22:04   

U nas do 3 miesiąca był otulaczek, to bardzo pomagało, ale po 3 zalecono nam go odstawić, by Malutka miała swobodę ruchów. Po kąpieli jest karmienie, cycuś, potem butelka i odkładamy do łóżeczka. Śpiewam kołysankę i tyle... Oczywiście na początku nie było tak różowo, wtedy sprawdzało się siedzenie obok, głaskanie po brzuszku, szeptanie, nucenie. Ja nie chciałam uzależniać zasypiania Madzi od czegokolwiek - bujania, suszarek, itp. Początkowo zasypiała w chuście, nawet już podczas dociągania, ale z czasem zrobił się taki problem, że jak się obudziła już w łóżeczku to był wrzask niesamowity i po nocnym karmieniu za nic nie chciała usnąć...
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-10, 17:42   

AzjaB napisał/a:
Początkowo zasypiała w chuście, nawet już podczas dociągania, ale z czasem zrobił się taki problem, że jak się obudziła już w łóżeczku to był wrzask niesamowity i po nocnym karmieniu za nic nie chciała usnąć...
właśnie tego chcę uniknąć, stąd wątek :-)

Narazie wygląda to tak, że usypiam go przytulając w otulaczku i lulając, ale co go odłożę to się budzi po kilku minutach, woła żeby go usypiać i zabawa co chwilę zaczyna się od nowa... do momentu kiedy twardo zaśnie :roll: Z tego powodu kładę go spać do wózka i albo biorę go na przeczekanie - gdy nie rozbudza się zanadto, albo gdy zaczyna wyć do księżyca, że śpiący, to trochę lulam wózkiem... chciałabym pomóc Antośkowi zasnąć samodzielnie, gdy się budzi a jeszcze nie wyspał - na początek :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-07-13, 12:55   

Ja usypiam przy piersi plus w nocy śpi ze mną, więc nie ma większych problemów, ale

o ile za noworodka można z Nią było zrobić wszystko, to później był problem z odkładaniem, (chociaż u nas to chyba była kwestia tego, że w pewnym momencie nie dojadała), więc jak widziałam, że będzie chciała przykimać po jedzeniu to jeszcze w trakcie kładłam ją na rożek i dopiero na ręce, wtedy nie miała takiego szoku ze zmianą podłoża z moich rąk na łóżeczko. Teraz jest z tym problem, bo jest Jej za gorąco, ale też nie ma takiej potrzeby, bo mogę Ją spokojnie odłożyć i nawet jak się lekko wybudzi zasypia znowu.

Jak była fest najedzona to też czasem zasypiała sama, tylko położona. Czasem też sama usypia się paluszkiem, więc Jej tego nie bronię. Ale żelazna zasada: musi mieć komfort, czyli na 100% najedzona i nie zasikana(u nas to nie zawsze).

Jak byłyśmy w szpitalu to nie mogłam usypiać przy piersi. Dla mnie to była tragedia bo w domu tylko tak było. W końcu zaczęłam wiązać w chustę i to była rewelacja. Nawet jak była głodna(bo musiała być naczczo przed badaniem), wystarczyło odpowiednio długo spacerować(czasem nawet pół godziny) i zasypiała. Przy odkładaniu wykorzystywałam patent z rożkiem bo nie pozwalali wkładać chusty do łóżeczka. Po delikatnym odplątaniu chusty przykładałam do plecków rożek jeszcze póki była przytulona do mnie i powoli pochylałam się do przodu aż była położona poziomo i dopiero wtedy odrywałam Ją od siebie. Ale taka szopka była potrzebna tylko w skrajnych przypadkach zazwyczaj sama chusta wystarcza.
Po butli to w ogóle sama zasypiała, nawet jak wyszłam do toalety, wracam a bobo już śpi. Ale po butli to w ogóle wygląda jak naćpana, rozleniwiona, bo to przecież ciężkostrawne. ;-)

Resumując: chusta forever! jeżeli tylko maleństwo ją akceptuje.
A bujania też bym się nie bała, tylko u nas bujanie samo w sobie absolutnie nic nie dawało. Z tego co obserwuję, im więcej dziecko ma takich "bodźców" i im więcej jest przy mamie tym szybciej z tego wyrasta. :-)
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-07-13, 13:00   

AzjaB napisał/a:
Początkowo zasypiała w chuście, nawet już podczas dociągania, ale z czasem zrobił się taki problem, że jak się obudziła już w łóżeczku to był wrzask niesamowity

U nas na szkole rodzenia babeczka na to zwróciła dużą uwagę. To naturalne. Dlatego trzeba odłożyć jak zasypia, a nie jak już śpi, bo inaczej budzi się w innym miejscu niż zasypiało i jest zwyczajnie przerażone.
 
 
terra 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 780
Wysłany: 2013-07-15, 07:11   

Na naszym brzuszkowym wątku ktoś kiedyś podał ten link:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM

Ja z wiadomych względów jeszcze nie miałam okazji testować, ale wczoraj akurat dowiedziałam się od jednej znajomej, która ma dwumiesięczną córeczkę, że to działa. Przez pierwsze 2 miesiące się męczyli i myśleli, że mała ma kolki. Stosują otulanie i puszczają szum z radia i ponoć to działa jak magia. Ja na pewno wypróbuję te metody, jak przyjdzie na mnie czas ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-07-16, 10:00   

ja dzisiaj obczaiłam świetny sposób, można upiec dwie pieczenie na jednym...
Włożyłam młodą w chustę i usiadłam przy maszynie, wymienić rzepy w nakolannikach na rolki. Młoda przytulając się przy stukocie maszyny odjechała w 2 minuty :mryellow: Dodam, że jak uruchomiłam ostatnio machine, a ona spała na łóżku sama to od razu się obudziła
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-16, 10:06   

terra, o tak właśnie wczoraj do niego dotarłam, świetny jest :) i choć mój maluszek inaczej nieco lubi być kołysany niż proponuje ten pan, to zasady ogólnie rzecz biorąc działają do pewnego stopnia :)

wczoraj odkryliśmy magię odkurzaaaaaaczaaaaaaa... mmmmm... ]:-> czysto będzie u nas w domu... ]:->
jeszcze pralka...
i plusk wody nalewającej się do wanny...
i szszszszszszszsz... przy usypianiu...

gosia z badylem napisał/a:
usiadłam przy maszynie, wymienić rzepy w nakolannikach na rolki. Młoda przytulając się przy stukocie maszyny odjechała w 2 minuty
o rany... a ja kupiłam maszynę i stoi nieużywana... do roboty zatem... ]:->
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-07-16, 10:12   

Humbak napisał/a:
i plusk wody nalewającej się do wanny...

U nas to jest szał, działa zawsze...
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-07-16, 10:38   

a ja zamówiłam woombie i czekam. Podobno naprawdę działa. Pan ze sklepu testował pierwszy w Polsce i nie wierzył oczom i uszom, gdy jego hardkorowe dziecko zaczęło spać cudnie.
Zamówiłam takie: hxxp://woombie.pl/sklep/woombie-air-blue-skull-noworodek-3-6-kg-otulacz/
A tu filmiki: hxxp://woombie.pl/filmy-woombie/

Mam masakrę- od kilku dni nie mogę Olka na chwile nawet odłozyć :-/ T. powiedział, że go rozpuściłam i strzeliłam sobie i jemu przy okazji tez w kolano, bo teraz tylko nosić i siedziec i leżeć z nim będzie trzeba...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2013-07-16, 11:24   

Humbak napisał/a:
wczoraj odkryliśmy magię odkurzaaaaaaczaaaaaaa... mmmmm... ]:-> czysto będzie u nas w domu... ]:->
Antonina też kilka razy usnęła w chuście przy odkurzaniu
..dom mimo tego sposobu nie był czysty ;-)

bajka napisał/a:
woombie
jakie to miluśne :->

ot. delikatny:
Za młodu dzieć mój usypiał lulany przy Incarnations. Z czasem mamie znudziła się ciagla ta sama nuta i płyta zaczęła obrastać kurzem. Kilka dni temu zarzuciłam dawne nasze przeboje.. Antonina (musicie wiedzieć, że z niej straszliwa ignorantka jest) usłyszawszy przeszłe hity wparowała na parkiet z uśmiechem od ucha do ucha i zaczęła się kołysać :mrgreen:
..dziś więc (chwilę temu) usnęła jak za dawnych lat przy ww.
tralala
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-07-16, 11:39   

bajka napisał/a:
T. powiedział, że go rozpuściłam i strzeliłam sobie i jemu przy okazji tez w kolano, bo teraz tylko nosić i siedziec i leżeć z nim będzie trzeba...
w filmiku który podała terra, facet mówi, że nie można rozpieścić dziecko przyzwyczajając je do czegoś co robiło całe życie - czyli noszenia, huśtania itp. Mi taka argumentacja bardzo pomaga w takich chwilach utrzymać dystans.
Mąż może Ci zarzucić co najwyżej, że nie dość szybko go od tego odzwyczajasz... niektórzy uważają, że wraz z porodem dziecko powinno zapomnieć o wszystkim czego się nauczyło w łonie mamy... ;-)

Ja wczoraj nosiłam Antosia CAŁY DZIEŃ. I nie mam z tego powodu wyrzutów. To był pierwszy dzień, w którym płakał tak mało, że ja odpoczęłam. Czuję wszystkie moje mięśnie dziś, ale psychicznie czuję się super. Wreszcie koniec zmartwień co mu dolega i dlaczego nie mogę nic na to poradzić... :roll:

Izzi, coś w tym jest. Moja Natalcia była usypiana przy Celine Dion i do dziś ją lubi :)

A ja z przykrością stwierdzam, że otulaczek się rozwala przy gwałtowniejszych ruchach, nie da się nim związać mocno dziecka i trochę się zawiodłam na nim :-P Natomiast pomaga karmić i opanować machanie łapek przy niezadowoleniu
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2013-07-16, 11:50   

Humbak napisał/a:
coś w tym jest. Moja Natalcia była usypiana przy Celine Dion i do dziś ją lubi :)
Niech gusta kształtują się za młodu ;-)

Tak mi się teraz przypomniało, że Tosia będąc maluszkiem spała w śpiworku polarkowym. Nie słyszałam wtedy o takim wynalazku jak otulacz ale to w sumie działało chyba na podobnej zasadzie.
Mieliśmy używany i przekazaliśmy go już w świat. Była prany milion razy, Tośka w nim wywierciła się okrutnie ..i nic nie nawaliło.
Nasz był taki zwykły - jak spiwór dla dorosłego. Jak Tosia zaczęła się z niego rozkopywać myślałam hxxp://www.ikea.com/pl/pl/search/?query=+%C5%9Apiw%C3%B3r]o takim z ikei
W końcu nie kupiłam więc nie powiem czy działał.
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-07-16, 12:13   

Humbak napisał/a:

A ja z przykrością stwierdzam, że otulaczek się rozwala przy gwałtowniejszych ruchach, nie da się nim związać mocno dziecka i trochę się zawiodłam na nim :-P Natomiast pomaga karmić i opanować machanie łapek przy niezadowoleniu

Dokładnie odkryłam to samo i zamowiłam woombie...
Humbak napisał/a:
w filmiku który podała terra, facet mówi, że nie można rozpieścić dziecko przyzwyczajając je do czegoś co robiło całe życie - czyli noszenia, huśtania itp. Mi taka argumentacja bardzo pomaga w takich chwilach utrzymać dystans.
Mąż może Ci zarzucić co najwyżej, że nie dość szybko go od tego odzwyczajasz... niektórzy uważają, że wraz z porodem dziecko powinno zapomnieć o wszystkim czego się nauczyło w łonie mamy... ;-)

Dzis mu puszczę ten filmik ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-07-16, 12:38   

Humbak napisał/a:

gosia z badylem napisał/a:
usiadłam przy maszynie, wymienić rzepy w nakolannikach na rolki. Młoda przytulając się przy stukocie maszyny odjechała w 2 minuty
o rany... a ja kupiłam maszynę i stoi nieużywana... do roboty zatem... ]:->


koniecznie! i koniecznie potem pochwal się co tam zmajstrowałaś :-D
nam tak się cudownie z młodą hmm... ''współpracuje'' :mryellow: przy maszynie,że chyba znów zabiorę się za szycie pieluch :-D :-D

ps. Humbak, a związujesz małemu ręce do snu? może takie ''przytrzymanie'' odruchu moro by mu pomogło w spokojnym śnie/zasypianiu? my przez pierwsze 3 miesiące i s., i g. praktycznie codziennie związywaliśmy najzwyklejszą tetrą
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 7