wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mleko migdałowe.
Autor Wiadomość
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-04, 22:19   Mleko migdałowe.

Witam serdecznie. Jestem nowa na forum :) Jak widziałam, podobny temat juz powstał, ale nie rozwiałmoich wątpliwości, dlatego pozwoliłam sobie założyć nowy wątek. Jeśli "robię bałagan" proszę o przeniesienie mojego wątku w odpowiednie miejsce. Nie zabardzo jeszcze potrafię się tu jeszcze poruszać. Do rzeczy :) Nie jestem weganką, moja 9 miesięcza córka również je mięsko. Od urodzenia miałyśmy problem z mlekami modyfikowanymi, które powodowały u niej wzdęcia. Wydaje mi się że cierpi na nietolerancję laktozy, ale pewna nie jestem. Nie ma wysypek, kupki są ok, ale po wieczornej porcji mleka o obniżonej zawartości laktozy i tak mała wierci się i puszcza bączki. Jestem fizycznie i psychicznie zmeczona ta sytuacja. Postawiłam na mleko migdałowe, ze względu na fantastyczny smak i zawartość witamin a przede wszystkim wapnia. Martwie się jednak że to mleko nie pokryje jej zapotrzebowania na skladniki odżywcze. Zrobiłam mleko wg jednego z przepisow jakie znalazlam w sieci i mala poraz pierwszy zjadła mleko zupełnie świadomie (zawsze jadała przez sen). Prosiłabym uprzejmie o podanie przepisu na mleko, bo nie jestem pewna czy tamten przepis był odpowiedni dla niemowlęcia. Jaką mniej wiecej wartość kaloryczna będzie miało to mleko i w jakich ilościach mozna go podawac aby nie przedobrzyć. Pozdrawiam :)
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-04, 23:26   

Moja córka spać mi nie daje, drugi raz sie obudziła na mleko. Nie wiem czy to normalne i nasuwa się pytanie czy wartość kaloryczna w tym mleku nie jest zbyt niska. Z 200 gr migdałów zrobiłam 500 ml mleka.
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 08:17   

Oj noc była ciężka :( Zmuszona byłam podać mieszankę modyfikowaną bo w ogóle się tym mleczkiem migdałowym nie nasyciła :( 3 razy ją karmiłam. Pomóżcie proszę. Moja p. Doktor nie widzi nic nie po niepokojącego bo skoro skórę ma ładną, kupy są ok i przyrosty wagowe o dziwo też, jak nigdy, to wyrośnie :(
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2013-11-05, 08:47   

Gosiaczek, dlaczego karmisz dziecko przez sen? :shock: :shock: :shock:
Może przez to ma problemy pokarmowe?
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 10:35   

Niestety domaga się tego i wodą nie daje się oszukać.
 
 
Aries 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 108
Wysłany: 2013-11-05, 11:36   

Gosiaczek, a wieczorem mała dostaje kolację czy tylko mleko? Może zrób jej kaszkę, żeby nie była głodna, a w nocy ewentualnie mleko, jak się obudzi.

U nas to ewidentnie było budzenie z przyzwyczajenia, nie z głodu i młoda piła mleko ryżowe, które jest bardziej wodniste niż migdałowe.

Z 200g migdałów (przed namoczeniem) robiłam około litr mleka, więc te Twoje było bardziej "sycące".
_________________
Jak ktoś chce - zawsze znajdzie sposób, jak ktoś nie chce - zawsze znajdzie wymówkę.

Jeśli uważasz, że coś potrafisz lub nie potrafisz - w obu przypadkach masz rację.
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 13:21   

Butelką karmię ją tylko nocą, preważnie tylko raz. Na kolację często jada kaszkę, ale to nic nie daje i wogóle ilekolwiek bym jej nie dała jeść w ciągu dnia ona zawsze się obudzi i wypije 170 ml. Może w tym tkwi mój błąd? Przekarmiam ją myśląc że się nie obudzi w nocy na butlę a ona zawsze się budzi.

Kurde już nie wiem co myśleć o tym mleku, zjadła przed snem o 20:30 (wyjątkowo) 170 ml mleka migdałowego, o 23 znów 170, a o 1 w nocy mleko modyfikowane (150) i dopiero był spokój do rana. Wzdęć nie było, za to częste karmienia. Chyba jednak ma mało kalorii.
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-05, 14:20   

Gosiaczek, różne dzieci mają różnie ale zauważyłam, że jak na początku moja córka często się budziła to ja jej dawałam butelkę lub pierś żeby tylko spała dalej, żeby tylko się nie obudziła. Kiedyś stwierdziłam, że nie będę w nią pakowała mleka za każdym razem jak się obudzi bo się przyzwyczai i jak się przebudziła jakąś godzinę, dwie po zaśnięciu usiadłam przy łóżeczku, włożyłam rękę między szczebelki jak przy każdym usypianiu i dałam się jej do niej przytulić. Pokręciła się, popłakała bez przekonania jeszcze chwilę i zasnęła. Od tamtej pory tak właśnie robiłam aż do około 1 kiedy to dawałam butelkę/pierś. Po jakimś czasie okazało się, że i o 1 się da bez mleka. Ja nie dawłałam żadnej wody w zamian, po prostu rękę. Stopniowo też zmniejszam i rozrzedzam mleko z którym zasypia. Zaczęłam jak miała z 10 miesięcy, teraz wypija do snu jakieś 120-150 i do śniadania nic. Co nie znaczy, że się nie budzi.
Pisze o tym bo uważam, że to nie kaloryczność mleka jest przyczyną pobudek a to, że dzieci do 3-4 roku życia po prostu się budzą. nie wszystkie ale są takie, które nie z głodu a z innych przyczyn mają po kilka pobudek. Tak to już jest.

A jeśli chodzi o mleko to ja ze 100 ml robię litr więc to Twoje to strasznie skoncentrowane jest.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 15:22   

Dziękuję Wam kochane mamusie za odpowiedzi. Kurcze jestem strasznie zmeczona. Ciągle próbuję modyfikować dietę, aby nie było nocnych bączków które są główną przyczyną bezsenności, ale gdy ma lepszą noc, czyli bez wzdęć i tak się budzi, ale wystarczy właśnie smoczek do buzi, pogłaskanie po główce, bo jak ja brzuszek boli to muszę ja brać do łóżka i tam usypiać z godzinę, a ona sobie wtedy pierdzi :( To moje drugie dziecko a taka jestem nieporadna, jakbym była mamą od dziś :( Nie wiem jak rozplanować posiłki, aby jej nie przekarmiać i a y przypadkiem głodna nie była.
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 16:23   

A czy komuś znane są wartości odżywcze domowego mleka migdałowego? Zastanawiam sie nad wzbogaceniem go mlekiem kokosowym, bo chyba ma wiecej tłuszczu :)
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-11-05, 22:29   

Ja za ekspertkę od mlek się nie uważam i wartości odżywczej takiego Ci nie podam ale zgadzam się z dziewczynami, że bardzo skoncentrowane to mleko zrobiłaś, ja z 10-15 dkg orzechów wszelkich robię ok. litr mleka zawsze; poza tym gdzieś czytałam, nie mam czasu szukać teraz tej strony, że szklanka takiego mleka pokrywa dzienne zapotrzebowanie człowieka dorosłego na białko i w zupełności może wystarczyć na kolację, dzieciom podaje się max pół szklanki, a takiemu maluszkowi to pewnie jeszcze mniej...

Nie wiem jak się karmi wieczorem dzieci "butelkowe" bo moje cycowe więc siłą rzeczy je częściej w nocy ale też wydaje mi się, że niepotrzebnie martwisz się o nieodżywienie dziecka, zgadzam się z Kat, że większość dzieci po prostu budzi się w nocy, wystarczy pogłaskać, może podać łyk wody, na pewno nie karmić...

A wzdęcia? Cóż, ja bym powiedziała tylko jedno - "mięsko". Ludzie w ogóle zazwyczaj łączą w jednym posiłku białko i węglowodany - węglowodany trawią się bardzo szybko, białko bardzo długo; czyli strawione węglowodany popychają dalej niestrawione jeszcze białko, które powoduje wzdęcia i różne inne problemy trawienne, a o odkładaniu się tych niestrawionych resztek "mięska" wszędzie po drodze już nie wspomnę...

Nie chcę Ci tu truć głowy ale może spróbuj karmić dziecko wieczorem właśnie lżej a nie ciężej - chcesz zrobić mleko bardziej tłuste, żeby dziecko lepiej spało? Kto dobrze śpi jak się obeżre na kolację? ;)

Generalnie w ogóle zawsze mnie to dziwi - dorosłym mówi się, że najzdrowiej nie jeść kolacji wcale (śniadanie zjeść samemu, obiad z przyjacielem a kolację oddać biednemu) a małe dzieci napycha się na noc, żeby na pewno nie obudziły się do rana i tak właśnie kształtujemy "zdrowe" nawyki żywieniowe...

Ja moim dzieciom kolacji nie wpycham, chcą jeść to jedzą, nie to nie, szklanka wody i dobranoc (młodsza cyca), cały dzień jest od tego, żeby dziecko prawidłowo odżywić.

Przede wszystkim - nie przejmuj się tak bardzo, SŁUCHAJ DZIECKA i jeszcze takiego głosu z tyłu głowy... :) Pozdrawiam!
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2013-11-05, 22:37   

Aries napisał/a:
Z 200g migdałów (przed namoczeniem) robiłam około litr mleka, więc te Twoje było bardziej "sycące".
ale to mniej więcej na sztuki jest?
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 23:11   

O rany, to dorobiłam dając jej tyle tego mleka :( Dobrze ze tu trafiłam. Dziś sytuacja sie powtórzyła, ale juz bez mleka migdałowego, bo mi brakowało. Wypiła na kolację 170, za godzinę znów sie obudziła. Głaskałam, wodę dawałam, smoka do buzi, tak przez pół godziny płacz, więc zrobiłam mleko i znów 170 :(
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-05, 23:34   

Ale mam wrzuty sumienia :( Dostarczyłam jej wapnia na miesiąc. Oby sie to na jej zdrowiu nie odbiło.
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-11-05, 23:44   

Nie bój się, nic się nie stanie; przede wszystkim - jakkolwiek to zabrzmi - daj sobie trochę luzu...
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-06, 07:46   

Chętnie bym sobie dała trochę luzu, ale juz wysiadam przez te nieprzespane noce. Córka płacze, puszcza bączki :( zainteresował mnie Twój post sylwia8, ten wyżej. Nie łączenia mięsa z węglowodanami, nie przyszło mi to do głowy. Spróbuję dzis. Wobec tego mogłabyś mi napisać jak komponować te zupki? Bardzo proszę.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2013-11-06, 07:53   

Kat... napisał/a:
Pisze o tym bo uważam, że to nie kaloryczność mleka jest przyczyną pobudek a to, że dzieci do 3-4 roku życia po prostu się budzą. nie wszystkie ale są takie, które nie z głodu a z innych przyczyn mają po kilka pobudek. Tak to już jest.


Też tak uważam. Mój niewiele młodszy, też budzi się sto razy na noc, a ja jak zombi. On co prawda cyckowy, ale to nie z głodu się budzi (o jedzenie to chodzi może raz w ciągu nocy), po prostu chce poprzytulać się i pociumkać. Sam smoczek nie wystarcza, musi być mama :-)

I czasami też budzi się, marudzi, puści bąka i śpi dalej.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Aries 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 108
Wysłany: 2013-11-06, 08:26   

majaja napisał/a:
Aries napisał/a:
Z 200g migdałów (przed namoczeniem) robiłam około litr mleka, więc te Twoje było bardziej "sycące".
ale to mniej więcej na sztuki jest?

Nie mam pojęcia ile to na sztuki. Kupowałam paczkowane migdały po 200g i taką paczuszkę przerabiałam jednorazowo.

Cytat:
Córka płacze, puszcza bączki :(

Owoców też lepiej nie dawać po posiłku (tylko przed), bo mogą być wzdęcia i gazy. W ogóle to trzeba by było przeanalizować dietę małej[/quote]
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-06, 09:05   

To jest różnie, ale przeważnie tak:
rano całe jabłko tarte z kilkoma łyżeczkami kleiku
później ze 2 biszkopty. Drzemka. Zupka na wywarze z królika ze znanej hodowli z różnymi warzywami, przeważnie z tymi mało wzdymajacymi: marcher, ziemniak, dynia i pół żółtka. Ostatnio czesto rosołek z makaronem, bo buntuje się i nie chce warzyw.
później znów drzemka. Czasem dam jej jeszcze zupkę, a czasem kaszkę mleczną bobo vita, na noc wypija 170 ml mleka. Czasem sie obudzi na dodatkową porcje, czasem dojada chlebek w ciągu dnia, bułkę.
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-06, 09:51   

Przyszłam po przepis na mleko a tu takie cenne rady otrzymałam :D

Dodam jeszcze że moja córka jest wysoką dziewczynką, ma ok 80 cm, waży niewiele bo ok 8 kg, może ciut wiecej. Przyrosty wagowe na nutramigenie były słabe, 400 gr tygodniowo w momencie kiedy powinna przybieraćminimum 600. Odkąd jedziemy na bebilonie, kaszkach i zupkach przybiera lepiej, mimo ze jest starsza i bardziej ruchliwa. Powinna przybierać conajmniwj 350 gr, a przybrała jednego razu 600 gr w ciągu miesiąca, reaz tak po 400, wiec jestem zadowolona. Badania krwi i moczu są ok. Mała nie ma anemii.

A... Nie wiem czy nie proszę o zbyt wiele ale chciałabym aby ktoś pomógł mi ustalić jadłospis, dopasowując go do następującego planu dnia:
Rano pobudka ok 6:30- 7. Drzemka 1: ok 10 -11 Śpi ok 1-2 godziny. Drzemka 2: ok15-16 i tez śpi ok 1-2 godziny. Cisza nocna zaczyna sie o 20-20:30.
 
 
Aries 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 108
Wysłany: 2013-11-06, 10:13   

Gosiaczek, ja bym zrezygnowała z biszkoptów i makaronu, nie zapychała bułkami ani chlebem. Zamiast kaszki z torebki (z mlekiem) zrobiłabym np. kaszę jaglaną z owocami albo z mlekiem migdałowym. Jest jeszcze kasza gryczana, ryż brązowy. Do zupki można dodać ryż albo kaszę jaglaną, ziemniaka. Nie pamiętam już jak to przy takim maleństwie, ale marchew i dynia to dośc ubogi jadłospis, do tego nie widzę żadnych owoców oprócz jabłka, za to dużo mleka krowiego i już mocno przetworzona żywność (biszkopty).

Jest tu gdzieś wątek "co jadły nasze pociechy" czy jakoś tak i tam możesz inspiracji poszukać. Chyba, że któraś mama ma w tej chwili dziecko w tym samym wieku co Twoje i Ci poda ich jadłospis.

Na mleku krowim dzieci szybciej przybieraja na wadze (inny skład mleka krowiego niż kobiecego), ale przecież nie chowamy ich na rzeź (jak w przypadku zwierząt) i nie o to chodzi, żeby były grubiutkie, tylko żeby mózg się rozwijał.
_________________
Jak ktoś chce - zawsze znajdzie sposób, jak ktoś nie chce - zawsze znajdzie wymówkę.

Jeśli uważasz, że coś potrafisz lub nie potrafisz - w obu przypadkach masz rację.
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-06, 10:50   

Czesto je też banany, ogólnie owoce są be dla niej, wiec jej bardzo nie zmuszam, lekarka nam powiedziała ze zupki ważniejsze. Oczywiscie podjada też kalafiora, groszek ale żadko, kaszę gryczaną jej dawałam do zupki, ale ostatnio z wielu rzeczy zrezygnowałam przez te wzdęcia :(
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2013-11-06, 11:07   

No i jeszcze - jeśli już musi być mięso, to nie wywary, tylko mięso ugotowane osobno, z tego co wiem. Wywary, rosoły są generalnie bardziej alergizujące i podrażniające.

Ja mam dziecko w podobnym wieku, jest w tym momencie przede wszystkim na piersi, a poza tym je głównie to co my, tylko czasem wyjmuję mu przed przyprawieniem. Odżywiamy się zdrowo, więc nie ma z tym problemu.

- rano kasza jaglana lub owsianka (na wodzie), gotuję dla wszystkich i każdy dodaje sobie co lubi,
- potem wafel ryżowy czy chrupki kuku jako przegryzka
- w czasie naszego obiadu - co akurat jest, dostaje do rączki kawałki ziemniaka, brokuła, kalafiora, marchewki, trochę ryżu lub kaszy łyżeczką, jak jest zupa to mu miksuję czasem, ale on niezbyt chętny na takie paciaje,
- czasem kawałek jabłka do rączki albo kawałek banana
- na kolację na razie nic, ale wprowadzę chyba jakąś kaszkę

Starszemu synkowi jak był w tym wieku podawałam też jajko na miękko dość często, ale młodszy jajka bojkotuje.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-06, 13:35   

A no i je od czasu do czasu ze.2 razy w tyg łososia, soczewicę.
 
 
Gosiaczek 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 28
Wysłany: 2013-11-06, 13:48   

A tłuszcze do zupki np rzepakowy? Ja małej daję tran, uwielbia go. Nie do zupki, tylko tak :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,35 sekundy. Zapytań do SQL: 11