wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mam dość :(
Autor Wiadomość
Weirdie 

Dołączyła: 10 Sie 2013
Posty: 10
Skąd: Podlasie
Wysłany: 2013-11-06, 16:47   

monika7 napisał/a:
marze o tym zeby nie płakał.....a własciwie nie darł sie bo juz warjuje......
ameryki pewnie nie odkryję, ale spróbuj Małego w chustę włożyć. Miałam takie dni, że gdyby nie chusta to chyba wystrzeliłabym w kosmos. Nie mieliśmy jeszcze takiego płaczu, którego by nie ukoiła, a rozpacze zdarzały się wielkie.
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2013-11-06, 16:57   

Weirdie napisał/a:
monika7 napisał/a:
marze o tym zeby nie płakał.....a własciwie nie darł sie bo juz warjuje......
ameryki pewnie nie odkryję, ale spróbuj Małego w chustę włożyć. Miałam takie dni, że gdyby nie chusta to chyba wystrzeliłabym w kosmos. Nie mieliśmy jeszcze takiego płaczu, którego by nie ukoiła, a rozpacze zdarzały się wielkie.

Dobrze prawisz :-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
eMka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 20 Paź 2009
Posty: 1408
Wysłany: 2013-11-06, 18:08   

No. Bez chusty ni chu chu.

weszłam bo myślałam, że koko ma czegoś dość, ale widzę ze wszystko oka i humor w normie:)
 
 
alekso 

Dołączyła: 28 Mar 2013
Posty: 14
Wysłany: 2013-11-06, 18:12   

Czyżby tylko w wypadku mojego syna chusta nic nie dawała...? Jeśli się darł to wszędzie i niezależnie od tego co robiłam...
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-11-06, 18:23   

Cytat:

Czyżby tylko w wypadku mojego syna chusta nic nie dawała...? Jeśli się darł to wszędzie i niezależnie od tego co robiłam...


a kangurowanie?

Ja cholera mam w drugą stronę z chustą- chodzę na konsultacje, mamuśki wkładają pierwszy traz dziecię, to się za moment uspokaja i zazwyczaj zasypia i mamuśki mówią, że dadzą sobie już radę, ale więcej ze mną nie trenują, bo nareszcie się brząc uspokoił/zasnął :mryellow: Choć trochę szkoda ich całych konsultacji na jedno motanie. Ech, się wyżaliłam. Muszę coś opatentować na namawianie na kilkakrotne wiązanie takich uparciuchów :roll:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-11-06, 19:46   

go. napisał/a:
Muszę coś opatentować na namawianie na kilkakrotne wiązanie takich uparciuchów :roll:
nasza doradczyni chustowa najpierw opowiedziała nam, jakie błędy można popełnić i czym skutkują - tyle tego było, że poddaliśmy się dokładnie jej instrukcjom i zaleceniom ;) możesz też z góry powiedzieć że umawiasz się co najmniej dwa razy - raz na instruktaż, a drugi raz za jakiś czas na sprawdzenie czy rodzic zakumał i dobrze mota.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
faf 


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 17 Wrz 2011
Posty: 735
Wysłany: 2013-11-06, 20:25   

go. to niech Ci płacą od razu z góry za dwie sesje. nic tak nie motywuje jak wydana już kasa :> a na drugiej na bank pojawia się już wątpliwości i będą chciały motać.
dzisiaj po raz n-ty usłyszałam "jaaka spokojna" i po raz n-ty odpowiedziałam "dlatego, że w chuście" ;-) ale tak na poważnie to nie wierzę, że chusta uspokoi każde dziecko ;)
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt176f4d.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2013-11-06, 20:33   

eMka napisał/a:

weszłam bo myślałam, że koko ma czegoś dość, ale widzę ze wszystko oka i humor w normie:)

Dzięki eMka :-) Tak, jestem na hormonalnym haju więc chwiliowo nawet mój gałgan mnie nie rusza. Życzę, żeby wszystkim udzieliło się trochę tego luzu.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
alekso 

Dołączyła: 28 Mar 2013
Posty: 14
Wysłany: 2013-11-06, 21:14   

go. napisał/a:
a kangurowanie?

czyli w chuście na golaska? tego nie robiliśmy, ale mały kładziony tak po prostu "skóra do skóry" nie uspokajał się.
w chuście robił się wściekły po paru minutach. Ostatnio (teraz ma 11 miesięcy) próbowałam zamotać go na plecach, ale tak też mu się nie podobało.
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-06, 21:41   

alekso, ja umiem nosić na plecach na kilka różnych sposobów bo nosiłam syna i generalnie spokojnie i na luzie do tego podeszłam a córce się nie podobało. Wkładałam ją dosłownie na góra 5 minut, wygłupiałam przed lustrem, skakałam , dawałam chrupki a ona i tak szybko uciekała. Bałam się z nią wyjść ale kiedyś się odważyłam i stwierdziłam, że najwyżej ją poniosę na rękach i sie okazało, że na dworze na plecach jest ok. Z przodem też było tak, że nie chciała na początku i wkładaliśmy ją na chwilę, potem na dłużej, potem na jeszcze dłużej aż się przyzwyczaiła w końcu. Może na wszelki wypadek próbuj dalej? Może syn z tych co się dłużej muszą przyzwyczajać?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2013-11-06, 22:17   

OT: szkoda, że nie widziałyście Kat (która jest gabarytów kieszonkowych) w akcji wiązania trzyletniego Z. na plecach. Trwało to chyba góra 30 sekund i wyglądało, jakby niosła na plecach swojego brata. Naprawdę niezły widok :mryellow:
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
Ostatnio zmieniony przez koko 2013-11-06, 22:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-06, 22:17   

alekso, a ja myślę, że 11 miesięczniaka już nie ma co przyzwyczajać do chusty skoro tego nie lubi. Ty się będziesz wnerwiać bo zanim się nauczysz motać dobrze to trochę minie, on już jest ciężki, a ty nie wyrobiłaś sobie mięśni nosząc go od początku, poza tym zaraz zacznie łazić i ciężko będzie mu wysiedzieć na plecach. Jak już to próbowałabym nosidła. Ale w ogóle to na takie duże dzieci jest wiele innych sposobów niż noszenie.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-11-07, 11:01   

jagodzianka, jakie sposob, jakie? masz jakieś tajne sztuczki? :-D
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
alekso 

Dołączyła: 28 Mar 2013
Posty: 14
Wysłany: 2013-11-07, 22:19   

mój mały Wojciech już chodzi sam, więc może faktycznie noszenie przez matkę na plecach jest mało atrakcyjne :) a miałam nadzieję, że na plecach mu się spodoba i nie będę musiała na małe wypady z domu ciągnąć wózka...
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-11-08, 09:53   

alekso, dobra, przeoczyłam, że młody ma już 11 mies, sorki :oops:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-11-08, 09:55   

koko napisał/a:
OT: szkoda, że nie widziałyście Kat (która jest gabarytów kieszonkowych) w akcji wiązania trzyletniego Z. na plecach. Trwało to chyba góra 30 sekund i wyglądało, jakby niosła na plecach swojego brata. Naprawdę niezły widok :mryellow:


:mrgreen: :mryellow: bosko :-D :-D
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
dorothea 
Dorothea

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 1103
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2013-11-08, 10:31   

alekso,
jagodzianka napisał/a:
a ja myślę, że 11 miesięczniaka już nie ma co przyzwyczajać do chusty skoro tego nie lubi. Ty się będziesz wnerwiać bo zanim się nauczysz motać dobrze to trochę minie, on już jest ciężki, a ty nie wyrobiłaś sobie mięśni nosząc go od początku, poza tym zaraz zacznie łazić i ciężko będzie mu wysiedzieć na plecach. Jak już to próbowałabym nosidła.

zgadzam się. Mój Tymek przykładem :) w chuście wytrzymywał góra 10min. W mei tai możemy chodzić ile się da, nosząc go na plecach.
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3anli6kne9c5j.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>

 
 
 
alekso 

Dołączyła: 28 Mar 2013
Posty: 14
Wysłany: 2013-11-08, 11:49   

jeszcze się zastanawiam czy ocalona po ciąży reszta włosów nie zostanie mi wyrwana podczas noszenia małego na plecach ;)

spróbujemy z nosidłem, może się uda :)
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-08, 13:14   

żuk, sadzasz przed kompem do łapy lizaczek, w kubku soczek i masz z głowy na pół godziny. :P
A tak naprawdę to chyba trzeba szukać na zasadzie prób i błędów do każdego dziecka i sytuacji.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-11-08, 18:00   

jagodzianka napisał/a:
adzasz przed kompem do łapy lizaczek, w kubku soczek i masz z głowy na pół godziny.

tak też myślałam że właśnie robisz tak jak i ja :lol: ]:->
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
RudySiwyRydz 

Dołączyła: 19 Lip 2013
Posty: 26
Wysłany: 2013-12-04, 19:54   

Dziewczyny, u mnie też nie było kolorowo (mała kończy za kilka dni 2 msc) i przeczytałam książkę "Język niemowląt", o niebo lepiej. Ale później jeszcze spojrzałam na tę mapkę, co robić kiedy i jest jeszcze lepiej (gdyby nie to, że jadłam ostatnio chyba za dużo smażonego i soczewicy :( i z brzuszkiem problem) ale na resztę polecam tamto.
Tu mapka:

placzmapa2.png
Plik ściągnięto 212 raz(y) 463,43 KB

 
 
qetrab 

Pomógł: 21 razy
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 662
Wysłany: 2013-12-04, 20:40   

o wow, mapa myśli :D

fajna instrukcja obsługi dziecka :D
 
 
czindirela


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 772
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-04, 21:58   

RudySiwyRydz, przywitałaś się na Maluchach? 8-)
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

www.kosmicznameduza.pl
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2013-12-04, 23:02   

Mapa niezła, ale Tracy Hogg nie lubię :evil:
no włąsnie, RudySiwyRydz, w dzieciakach się zamelduj 8-) ]:->
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
RudySiwyRydz 

Dołączyła: 19 Lip 2013
Posty: 26
Wysłany: 2013-12-14, 22:07   

Znajdę dłuższą chwilę niż ta, to się zamelduję, obiecuję :) Nikt nie mówił, że będzie tak ciężko, że kręgosłup będzie tak bolał i że nawet człowiek nie będzie miał czasu, no właśnie, na nic nie ma czasu...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,7 sekundy. Zapytań do SQL: 9