wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Noszenie w...nosidełku?
Autor Wiadomość
-kreska- 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 320
Skąd: toruń
Wysłany: 2013-10-21, 16:00   

Przeglądam nosidla. Nową małą będę nosić z przodu w chuście, a większa raczej początkująca chodząca będzie, więc potrzebuje na plecy jakoś ją łatwo wrzucić.
Jak myślicie- lepsza Manduca czy Tula :?:
_________________
Przepraszam za notoryczny brak polskich znakow. Cora mi "alt" wydlubala.

hxxp://www.suwaczki.com/]hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-21, 22:04   

-kreska-, najlepiej jak byś mogła przymierzyć bo wiele zależy od budowy ciała. Na mnie Manduca w ogóle jakoś dziwnie leżała, a Tula idealnie.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-10-22, 16:43   

-kreska-, bez mierzenia (u nas na zadupiu ciężko :roll: ) to jeśli nie toddler to mnie manduca bardziej przekonuje. Już Ci szukam po znajomych kod rabatowy na zielonamame :P
Mi się mega ostatnio nosidła storchenwiege spodobały, obejrzyj :)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-10-22, 17:22   

Dziewczyny szybkie pytanie, co myślicie o tym nosidełku?:
hxxp://ekomaluch.pl/caboo--ekologiczne-nosidlo-z-bawelny-organicznej---bezowe,p2472,l1.html

Z góry dziękuję za jakieś opinie i przepraszam, że tak w przelocie, bo znalazłam dużo tańsze używane i nie wiem czy się na to rzucać. ;-)
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-10-22, 17:34   

A i jeszcze jedno.
Czy tego typu nosidełka faktycznie są dobrym podparciem dla dziecka?:
hxxp://allegro.pl/nosidelko-ergonomiczne-beco-z-wkladka-carnival-i3647419122.html
hxxp://allegro.pl/nosidelko-ergobaby-seria-designer-umba-print-i3647421319.html
hxxp://allegro.pl/manduca-nosidlo-ergonomiczne-natural-nowe-i3648984236.html
hxxp://allegro.pl/marsupi-nosidelko-ergonomiczne-dla-dzieci-od-3-5kg-i3644088984.html
hxxp://allegro.pl/nosidlo-ergonomiczne-ono-natural-jak-bondolino-i3621231394.html
bo niby nie są usztywniane, ale z tego co patrzę po zdjęciu to chyba się nie dopasowują za bardzo do plecków, a może mi się zdaje? Wiem, że nosidełko to nie chusta, ale te wiązane chyba są bliższe chuście, czy to już nie robi aż takiej różnicy? Chodzi mi przede wszystkim o kwestie bezpieczeństwa kręgosłupa dziecka i jego "niechybotliwość", czyli to co zapewnia dobre przyleganie materiału do ciała. ;-)
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-10-22, 17:43   

Mnemozyne, jak dla mnie przebajerzone
a ta reszta nosideł- nosidła powinno się używać przy dziecku samodzielnie siadającym lub (na króciutkie momenty- choć ja bym nie) siedzącym. Czyli dziecior juz nie jest taki miękki i całkiem nieukształtowany, bo kręgosłup w odcinkach prznajmniej szyjnym i piersiowym ma odgięty tak jak trza i mięśnie już trochę wyrobione. Czyli podparcie i otulenie nie musi być tak dokłądne i przylegające jak np u noworoda gdzie chusta ma za zadanie odjęcie pracy kręgosłupowi i niegotowym na obciążenia związane z pozycją pionową mięśniom. Czyli że reasumując te zalinkowane nosidła są si i dadzą radę, gdy nie będą stosowane zbyt wcześnie.
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
Ostatnio zmieniony przez żuk 2013-10-22, 17:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-10-22, 17:47   

żuk ale tylko przebajerzone, czy myślisz, że może przez to się okazać niefajne?
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-10-22, 17:57   

Mnemozyne, myslęże mnie by to przebajerzenie wkurzało bo ja lubieprostotę, kawał materiału- szmata lub ergo dwie klamry cyk cyk i już. Ale może Tobie będzie odpowiadać. Ale jeszcze- jak to jest takie elastyczne jak chusta elastyczna, to nie wiem czy można wierzycproducentowi że do 14kg- zwykle elastyki z ciut już cięższym dzieckiem są niewygodne, wiec i to może być. A czemu nie chcesz tkanej? a ile Twoje dziecię już ma? Może po prostu nosidło kup któreś z zalinkowanch?
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-10-22, 19:41   

żuk nie to, że nie chcę, po prostu znalazłam te konkretne dość tanio i zastanawiałam się czy warto, a nie jestem jakąś miłośniczką elastyków w ogóle, bo chustę mam tkaną i jestem bardzo zadowolona. M. jutro kończy 9 miesięcy i co prawda nie spieszyła się z siadaniem, ale od jakiegoś czasu już stabilnie siedzi, więc chciałam już spróbować nosidełka. Od tego pierwszego odstręcza mnie to, że chyba takiego nosidełka nie da się zamontować na plecach, a na tym mi zależy, ale cena jest kusząca.
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-10-22, 19:46   

no mam podobne zdanie do żuka. Manduca mnie kręci, bo rozpinany panel (w jednym naszym starych ergo tego mi brakowało po pewnych czasie) i możliwość skrzyżowania pasów przy noszeniu na brzuchu (choć my na brzuchu w ogóle w ergo nie nosimy)- łatwiej jak się nie ma "gumowych" ramion kliknąć je z tyłu niż "na płasko"-przy nie skrzyżowanych ramionach- jak w tulach i innych

Jakby ktoś widział używaną manducę ocean- taką niebieską, to nie wiem czy ja też dla swojego konkubenta na zimę na plecy bym nie wzięła :oops:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Lenka 86 
Lenka

Dołączyła: 28 Paź 2012
Posty: 198
Wysłany: 2013-10-22, 22:10   

Ja moge polecic bondolino z firmy hoppediz... Bylam na szkoleniu chustowania i pani powiedziala,ze to nosidelko jedyne jest,ktore sie nadaje dla noworodkow... Mozna zwezyc rozstawienie nozek w nim. Jest troche na bazie chusty zrobiony. Latwy do nalozenia. Ja chustuje,ale maz nosi mala w nosidelku i jest zadowolony...mielismy manduce,ale oddala,,bo ma rozstaw szeroki i nie zdrowa dla maluszkow ponizej 8miesiecy.

hxxp://www.hoppediz.de/de/bondolino-regulaere-qualitaet.html
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-10-23, 20:12   

Lenka 86, żadne nosidełko nie odda chusty, nie otuli jak chusta. O tym ten temat właśnie ;)
Ni emacałam bondolino, ale na pierwszy rzut oka już widać, że nie podtrzymuje opadających często rączek jak chusta. I obstawiam jeszcze kilka rzeczy mimo wszystko. Chusty na 100% nie zastąpi nic 8-)
Pozdrawiam, fanka chust :P
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-23, 21:58   

gosia z badylem napisał/a:
Lenka 86, żadne nosidełko nie odda chusty, nie otuli jak chusta. O tym ten temat właśnie ;)
Ni emacałam bondolino, ale na pierwszy rzut oka już widać, że nie podtrzymuje opadających często rączek jak chusta. I obstawiam jeszcze kilka rzeczy mimo wszystko. Chusty na 100% nie zastąpi nic 8-)
Pozdrawiam, fanka chust :P

Zgadzam się z Gosią i od siebie dodam- na wszystkich fotkach reklamowych widze roooozkraczone dzieci, prawie w szpagacie. Czy Wasze tez tak ma? bo noworodek powinien miec odwiedzenie nózek max 60 stopni (w sumie- kazda 30 stopni od proste poprowadzonej od pepka). To nie jest dużo. Widze tez brak podwinięcia miednicy, oraz kolanka poniżej pępka.
Oczywiście Wasz maluch zaśnie szczęśliwy w bondolino, bo będzie blisko rodzica, a to najcudowniejsze co może być dla dziecka! I nic mu się nie stanie jeżeli reszta pielęgnacji będzie na wysokim poziomie, jednak, ja wolałabym aby i nosidło było na wysokim poziomie.
Fanka chust również. 8-)
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-12-01, 14:31   

Ekhm, ehm... Muszę powiedzieć coś dobrego na temat nosidła... :-P

Ja, fanka chusty całoroczna, właśnie dziś stwierdziłam, że :

- super, jak dziecko jest małe i w zimie mieści się w chuście pod kurtką

- super, jak wiem, że będziemy chodzić dłużej i dzieć mi na bank zaśnie, wtedy warto dziecko w ubranku zapakować w chustę, na to lżejsza kurteczka i polarowy ocieplacz na nóżki/plecy
ALE
- to wymaga trochę czasu jednak i teraz, kiedy jest tak zimno a rano muszę się sprężać do przedszkola, przydałoby się skrócić czas przygotowań do wyjścia z domu, WIĘC

- dziś na próbę ubrałam małą w normalną ciepłą kurtkę i do majtaja i - mając już doświadczenie w motaniu chusty - udało mi się ją tak ładnie otulić, że na końcu krótkiego spaceru i tak zasnęła :) Czyli było jej wygodnie a szybkość wyjścia z domu - bezcenna...

SO - stwierdzam, że przy dużym dziecku, w zimie, jeśli każda minuta jest cenna, mei tei wygrał dziś u mnie z opcją chusta+otulacz i raczej tak będziemy się teraz nosić na szybkie wyjścia... Odnoszę wrażenie, że latem mi ten wariant nie pasował, bo za dużo luzu było między dzieckiem w bodziaku a mną a teraz jednak dochodzą te cieplejsze ubrania i zrobiło się jakby pełniej...

Minus - jak uśnie to po powrocie od domu niestety i tak trzeba się z tego wszystkiego rozwiązać, żeby się nawzajem nie ugotować; w chuście można zdjąć otulacz, kurteczkę i dziecko w bodziaku zawinięte w chustę może dalej spać...

Ok - bo mi wyjdzie elaborat zaraz a chciałam tylko powiedzieć, że ja, maniaczka chusty, dałam dziś majtajowi wielkiego plusa i dlaczego :)
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-06, 21:14   

Sylwia8, nie kuma dlaczego na chustę musi byc otulacz, a na mietka już nie?

Osobiście pakuje panne w kurtce do chusty, bo panna biegająca i chusta, gdy się zmęczy na mały odpoczynek, a zeszłej zimy był polarek+polar dla dwojga niezaleznie, czy chusta, czy ergo (które nota bene, było u nas bardzo krótko).
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-12-07, 17:21   

Albertyna, to teraz ja nie kuma czego Ty nie kuma ; Przecież opisałam różnicę w sposobie ubrania w obu przypadkach, U NAS.

Moja panna też biegająca od dawna ale nie wyobrażam sobie, żeby dziecko w zimowej kurtce upychać w chuście... Albo żeby na "przystanku" na dworze zdejmować otulacz, chustę itd, żeby dziecko wyjąć a potem to wszystko spowrotem... Tak samo nie wyobrażam sobie, żeby dziecko w zimowej kurtce i MT jeszcze otulaczem przykrywać, no chyba że będzie -15 stopni ale teraz?.. Ja może specjalistką od noszenia nie jestem ale chyba nie chodzi o to, żeby dziecko ugotować tylko szybko się z nim przemieścić? ;) Ubranie normalne, do tego "transporter" i po co jeszcze ten polar, przy MT? Przy chuście używam jak zimno ale pisałam, że wtedy kurtka lżejsza i ubrana na chustę czyli jest odpięta czyli inaczej zupełnie.

Tak sobie wyobrażam, że jakbym czuła, że na dziecko w ciepłej kurtce + MT powinnam jeszcze polar założyć to chyba jest za duży mróz i lepiej w domu zostać...
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-12-07, 19:36   

Sylwia8, a ja tak jak Albertyna, caaałkiem nie rozumiem o czm Ty piszesz :roll:
dziecko niełażące/takie które łazi ale będzie np spało wsadzam POD kurtkę. Jest ono ubrane tak samo jak ja pod kurtką, tzn ma spodnie, bluzkę,skarpetki etc.
Dziecko łażące i takie któe będę puszczać luzem na dworze wiążę NA kurtkę. I dziecko jest ubrane tak (lub podobnie) jak ja na dwór- ubranka wewnętrzne i zewnętrzne. I tyle.
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-12-07, 21:46   

żuk, bardzo Cię proszę, nie obraź się ale faktycznie caaaaałkiem nie rozumiesz o czym ja tu mówię; bo ja nie rozważam kwestii kiedy nosić dziecko POD kurtką lub NA kurtce tylko wspomniałam kiedy noszę w chuście i otulaczu a kiedy w MT i bez otulacza i jaką dziecko ma wtedy kurtkę ubraną a nie ja; a to wszystko a propos przydatności MT czasem...
Czytanie ze zrozumieniem wywiało dziś?... ;)
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2013-12-08, 06:45   

Sylwia8, czytanie ze zrozumieniem ma się dobrze. Zrozumiałam część o chwilowej wyższości mt nad szmatą. nie zrozumiałam o konstrukcji jaką tworzysz z chusty i osłonki czy mietka i osłonki czy jakoś tak.
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 8