wegedzieciak.pl

[Humbak]

AzjaB, Madzia jest rewelacyjna taka już duża

A moja mama już wspomina, że Tosiek jest za duży na cyca... zwariowany świat... rozumiem, że mówi tak po tym, jak jej się pożaliłam, że tosiek nie tylko co chwilę w nocy się budzi ale często i w dzień nie mogę nic zrobić bo traktuje mnie jak smoczek - jak nie mam cyca nie będę spał, trochę więc muszę to ukrócić bo zwariuję...
ale tak na 100% to chyba żaden z nas nie jest gotowy.
Że po swojemu trzeba w życiu stawiać kroki to rozumiem, ale że ciągle pod wiatr... eh...

[mermezd]

AzjaB no ja nie mogę jak na Magdę patrzę w tych koralach, coraz jest fajniejsza Na placu jak rządzi

Dzisiaj radość zawitała do naszego domu wydaje mi się że skok się właśnie skończył, uff ciężko było.
Dziś była wesolutka jak nigdy, ciągle się śmiała eksponując 2 dolne zębiska ( w tym jeden krzywy ) , wszystko ( a glównie drzewa w parku) pokazuje palcem wskazującym, a dziś mnie po prostu rozczuliła i zaskoczyła na maksa: stała w łóżeczku na przeciw mojej twarzy, mówię jej daj buzi, a ona się sama główką do mnie zbliżyła, otworzyła paszczękę i mnie "pocałowała"

A no i dziś byliśmy u lekarza bo od dłuższego czasu ma bidne oczko, dostała krople i maść, jak nie przejdzie- okulista

eMka dopiero dostałaś okres ja już 3 miechy po porodzie Myślę że nie masz się czym martwić, mi się bardzo cykl wydłużył, poza tym pms również i to z potrójną siłą

[eMka]

AzjaB wszystkiego dobrego dla Pani Roczkowej:) Fajne zdjęcia, wygląda na taką dorosłą już, nie niemowlęcą;)

Humbak wiecznie to cycowanie za dnia i w nocy trwać nie będzie. wydaje mi się, że jak dziecko zaczyna chodzić, to wtedy jest taki moment że nawet najbardziej cycusiowe dzieci stwierdzają, że jest tyle ciekawszych rzeczy na świecie niż piersi matki, że nie warto tracić na nie czasu.
Miłosz oprócz pierwszych kilkunastu tygodni jakoś mocno za moimi cyckami nie przepada (nie dziwie się- są małe i nierówne), najada się mega szybko, w 3-4 minuty, w nocy od jakiegoś czasu je raz i też błyskawicznie. Ale są momenty, kiedy ewidentnie szuka w nich pocieszenia albo jak mnie nie widzi kilka godzin, to potrafi na ponad 20 minut się przyczepić.

mermezd uwielbiam pocałunki z otwartą paszczą. małe całuśne obślinione usteczka

no ale żeby nie było za wesoło to młody ma bezobjawowe zapalenie płuc...... coś mnie tknęło w zeszłym tygodniu i zrobiłam mu badania krwi - wyszły źle, poważna infekcja nie wiadomo czego, dopiero rtg płuc pokazało stan zapalny. Zero kaszlu i innych objawów chorobowych. nie wiadomo jak długo to w nim siedziało, być może nawracające infekcje były z tym związane.

a z tym okresem może być tak, że zdarzy się jeden, a potem znowu kilka miesięcy przerwy?

[mermezd]

[eMka]

mermezd młodemu wyrzynała się dwójka- gorączkował trochę, był marudny. Ząb wyszedł, gorączka przeszła, ale mega MEGA marudzenie zostało, prawie cały czas był na rękach- martwiłam się, bo jest z natury bardzo pogodny, bardzo rzadko płacze, rzadko marudzi, bawi się sam. Zachowywał się jakby go coś bolało. No i jakoś po prostu nie dawało mi to spokoju- pomyślałam, że jak wyniki będą ok, to znaczy że może skok albo coś i wtedy zacisnę zęby i przetrzymam.
Zbadaliśmy krew (z główki pobierają, a jak był mniejszy to z piętki, rączki). Po wynikach było widać infekcję, potem zrobiliśmy dodatkowe badania: laryngolog, bo może uszy, usg jamy brzusznej, a na koniec rtg płuc. i tam wyszło Najlepsze, że w dniu kiedy dostaliśmy wyniki morfologii jego marudzenie przeszło jak ręką odjął. Pewnie gdybym nie zrobiła wtedy tych badań, to uznałabym, że to jednak był jakiś skok czy inne złe dni i dałabym spokój martwieniu się. a zapalenie płuc dalej by w nim siedziało.

dostał antybiotyk tylko. inhalacji nie, bo osłuchowo u niego zupełnie NIC nie ma. nie ma kataru, kaszlu, wydzieliny. znowu jest pogodny i uśmiechnięty- całkowicie zdrowe dziecko się wydaje.

[czindirela]

eMka, współczuję, ale dobrze, że zdałaś się na intuicję.

mermezdMój też czasem pokasłuje, ale wyniki ma dobre, więc to też może od suchego powietrza.Czasami też śliną się zakrztusi, jak jednocześnie fika i się śmieje.

[mermezd]

czindi to tak samo jak u mnie.
Bardzo fajny masz awatar

Dziś mam strasznego doła. Jak nie ma w pobliżu babci to ja jestem dla Li. najważniejsza, u taty nawet płacze gdy się nią chce zająć a wystarczy że babcia się pojawia na horyzoncie to ja już nie istnieje . U niej się cieszy, śmieje nawet gdy ogólnie jest marudna, lgnie do niej bardzo.
To jedna sprawa, druga ten babok nic nie chce jeść:( co dzień coś jej przygotowuję, staram się , nic jest w dziesiątym miesiącu, wydaje mi się że w jej wieku dzieci niektóre jedzą już 2 dania na obiad a ja jak uda mi się jej podać z 3 łyżeczki czegoś to jest dobrze Przecież prócz mleka musi dostarczac organizmowi różnych składników

PS. pms dziś u mnie rządzi, wybaczcie...

[faf]

o kurde eMka, to miałaś nosa dużo zdrowia dla Miłosza :*
mermezd daj sobie jeszcze czas z tym jedzeniem może. 3 łyżki to wystarczająco, żeby poznać różne smaki, a widać poza mlekiem jej niczego nie brakuje ninok też straszny niejad był, a teraz się rozpędził - nieustająca gastrofaza
azja już idę Was witać w młodzieży

[czindirela]

mermezd, dzięki
Seba też bardzo mało je. Wiem, że jest młodszy od Lilki, ale coś się nie zapowiada na głodomora, bo nawet mleka mało pił.

[terra]

[Humbak]

eMka, tak się pocieszam, tylko czasem wyżalić muszę

[malwiska]

ale się u was dzieje!

emka zdrowia!
mermezd może faktycznie odpuść trochę, sadzaj na kolanach jak Ty jesz, może się zainteresuje?

u nas już 5 zębów po tej stronie dziąseł I G. biega na czworaka jak szalony i wstaje przy byle czym, nawet zerowo stabilnym i jak się rozkraczy albo poprostu nie chce już stać to zawsze spada na 4 łapy

[MartaJS]

mermezd, Tymo też bardzo mało je. Chcę go odstawić od cyca, bo latem zaczną mi się wyjazdy, a ten po kilka łyżeczek wsunie i koniec. Mleka żadnego innego też nie chce za bardzo.

No i też gada, dla mnie nowość, bo Stach nie gaworzył nawet, w ogóle długo nie gadał, dopiero po drugich urodzinach jak zaczął, tak nie chce przestać. A Tymko pokazuje różne rzeczy i pyta "to-to?" słodkie to jest A najlepiej jak dorwie telefon, prawdziwy albo zabawkę, przykłada sobie do ucha i gagagaga rozmawia

[AzjaB]

Humbak, o jaaa ale wygadany! U nas słowna posucha...

eMka, miałaś mega intuicję. Zdrówka dla Miłoszka.

[ana138]

emka zdrówka dla Miłoszka!! dobrze, że masz taka intuicję!
humbak fajny słowniczek u nas na razie "mam" (do mnie) i dań (do jedzenia).
koko fote jakas zapodam wkrótce, jak wiesz, ostatnio mam problemy z netem
nie moge uwierzyc, że tyle z naszych dzieci ma juz ponad rok

[eMka]

wczoraj odebrałam Miłoszkowe wyniki- infekcja poszła precz, ale chyba i tak po skończeniu leków zrobimy kontrolne rtg dla pewności. wiem, że to szkodliwe, ale po prostu muszę mieć pewność że tam już nic nie ma w jego płuckach. i może w końcu choroby odpuszczą.

ana a jak gula Igora?
Humbak ale Antoś gaduła!

[go.]

koko, zobaczymy jak Marysia będzie do Ciebie podobna

Humbak, o to mamy podobnie, jeszcze "babo"- to bambo, murzyńśka lalka

[koko]

[mermezd]

Humbak chyba jedzenie ze mną nie jest dobrym pomysłem, nie odżywiam się ostatnio zbyt zdrowo no i solę. Może trochę wyluzuję, w końcu jakby była głodna... tylko się dziwię bo jakiś czas temu już ładnie jadła a teraz prawie nic, ale zdrowiutka jest więc
Pokaże wam tylko fotkę z dziś jak zrobiłam ostatnią próbę i dałam jej zupę jeść... ręką oczywiście nie zjadła ale radocha chociaż była

Rany Humbak jestem w szoku, że dziecko w tym wieku tyle już mówi to super!

---

IMG_9409.jpg Quinoa z zupką marchewkową, czy tam na odwrót;)

Plik ściągnięto 41 raz(y) 54,85 KB

[AzjaB]

mermezd, super marchewkowy potwór Magda też miała kryzys jedzenia gdzieś w 7, 8 miesiącu. Potem znów wróciła faza na jedzenie. Teraz jemy obie to samo, inaczej nie zje wcale, ja niewiele solę, czosnek, cebula jej pasują i dla mnie wygoda, bo 1 obiad a nie 2. Jemy prosto, szybko i zdrowo (a przynajmniej się staram). Dziś np. jest kasza gryczana z soczewicą puszkową smażoną z cebulką i surówka z marchwii z jabłkiem, do tego jajo. Część M. zje sama łapką, resztę podam widelczykiem.

[Mnemozyne]

go. wszystkiego najleszego dla Gajosa!

[czindirela]

mermezd, ale fajna radosna Li
go sto lat dla malej akrobatki!

[ana138]

Dziewczynki, dzieki za pamiec. gula sie powolutku zmniejsza. chodzimy na wizyty do pediatry regularnie i on niby twierdzi, ze to tylko niegrożna podskórna cysta. będę w PL to jeszcze to skonsultuję, ale mam nadzieje, ze ma racje.
mimbla a jak u was z ta gula?
u nas pojawiło sie nowe "słowo" - siiiiiii - na kota. i sa pierwsze próby raczkowania i wielki wku...., ze nie bardzo sie da jeszcze. a juz by chciał z Marcelem po kanapie poskakac
eMka, ciesze się, że cholerstwo poszło precz.
mermezd superowy potwór marchewkowy

[Mimblabla]

ana138, gula Bogutkowa to wg. dermatologa włókniak, niegroźne, ale rosnąć może bardzo szybko. Póki co nie rośnie. Mamy skierowanie do chirurga, ale nie wyobrażam sobie zabiegu u takiego malucha, wiec, poczekamy raczej.

mermezd, skądś znam ten widok
AzjaB, Madzia mnie zauroczyła w tej białej sukieneczce Rosną dzieciory, że hej!

A Bogdanek dziś bardzo dzielnie się spisał, ponieważ towarzyszył mi przez cały dzień na kiermaszu

[czindirela]