wegedzieciak.pl

[rastamama]

Poszukujemy współlokatorów
Witamy serdecznie.

Jesteśmy młodą, wegetariańską rodziną z czteroletnim synem. Od niedawna wynajmujemy dom z dużym kawałkiem ziemi (około 4ha w kilku kawałkach) w małej wiosce między Beskidem Małym i Makowskim. Dom usytułowany jest na południowm zboczu niewielkiej góry między łąkami, lasami i strumieniami w sąsiedztwie dwuch innych domów.
Pragniemy stworzyć tu permakulturowe siedlisko, które będzie naszą małą oazą spokoju. Dom jest murowany, niezbyt stary, w dobrym stanie. Jest w nim bierząca woda ze studni, prąd, CO, bardzo durzy taras od południa i piwnica z warsztatem stolarskim oraz strych z możliwością zagospdarowania. W domku jeden pokój stoi pusty i potrzebuje lokatora, najlepiej pary a my towarzystwa i współpracy ludzi podobnie myślących, koniecznie wegetarian ponieważ kuchnia jest jedna
W planach na ten rok mamy:
- załorzenie ogrodu pod który już przygoowaliśmy ziemię, budowę ogrodzenia (sarny i dziki)
- oczyszczenie sadu, przycięcie starych drzew i posadzenie kilku nowych
- uprzątnięcie stodoły w której zalega kilkunastoletnia słoma i śmieci po poprzednich lokatorach
- budowa boksu w stajni, ponieważ planujemy kupno konia
- budowa szklarni na tarasie
- budowa pieców (chlebowego i rakietowego)
itd...
Przyjedź, obejrzyj, pobądź z nami i opowiedz nam o swoich pomysłach na to miejsce
Koszta wynajmu są niewielkie.
Dodatkowe informacje pod nr.tel.
790892294 Łukasz
782689484 Dorota

[agus]

Brzmi jak spełnienie marzeń. Niech się właściwi ludzie znajdą.

[zojanka]

niby brzmi fajnie, ale...człowiek który decyduje się wynająć pokój i płacić za niego, zwykle poszukuje go w miejscu pracy/nauki, więc nie przeprowadzi się do wynajmowanego pokoju w małej wiosce w górach, chociażby dlatego, że nie miałby go z czego opłacić. Może spróbujcie poszukać jakichś wegetarian w okolicy?

[kamma]

rastamama, a nie lepiej przygotować ten pokój pod wynajem turystyczny? Np. agroturystyczny? Taka fajna lokalizacja...
Pewnie w sezonie zawitamy w okolicy, bo chętnie ganiamy po górach.

[rastamama]

szukamy ludzi podobnych do nas z którymi moglibyśmy współdzielić radości i trudy życia na siedlisku. Wyżywienie to podstawa a ogród to połowa sukcesu dlatego gdy więcej rąk tym łatwiejsza praca a praca jest wszędzie trzeba tylko chcieć i dobrze poszukać. My najpierw zamieszkaliśmy a prace mąż znalazł w 2 dni i to bez żadnych znajomości fakt ma ten fach w reku bo jest stolarzem, ale pewnie nie tylko on jeden Czynsz rozliczamy głównie w pracy włożonej w dom, woda jest za darmo, zostaje wiec prąd i opal ale to też jest do pochytania drzewa rosną na działce . Szukaliśmy już na tym forum wegetarian z okolicy ale nikt się nie odezwał. Nie zależy nam na kasie wiec agroturystyka odpada ale jeśli tylko ktoś ma ochotę to możne nas śmiało odwiedzać jesteśmy otwarci wiec zapraszamy