dziecko nie przewraca się na brzuszek |
Autor |
Wiadomość |
zojanka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Mar 2014 Posty: 570 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2015-09-10, 10:01 dziecko nie przewraca się na brzuszek
|
|
|
Ostatnio jedna rzecz mnie niepokoi. Młody skończył wczoraj 5 miesięcy, zasadniczo jakoś pod koniec 4 miesiąca zaczął się sam przewracać na brzuszek, mimo, iż wcześniej nie tolerował tej pozycji. Na początku 5 miesiąca w zasadzie już fikał, przewracał się na łóżku, macie, podłodze - bardzo mu się to spodobało, strach go było na chwilę z oka spuścić, żeby się nie przekręcił i główką w coś nie przywalił. Tydzień temu pojechaliśmy z nim do dziadków - i przestał. Myślałam, że to przez zmianę otoczenia, może mu trudniej czy coś (koc rozłożony na panelach, więc wiadomo - bardziej ślisko), ale w poniedziałek wróciliśmy do domu - i dalej jest to samo. Zatrzymuje się na boku, jakby stracił umiejętność. Zetknęliście się możej z czymś takim? |
|
|
|
|
Promyl
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 28 Lip 2014 Posty: 525 Skąd: Promylowa Bajka
|
Wysłany: 2015-09-10, 10:38
|
|
|
Hejka ..expertem nie jestem ale powiem Ci, że zastoje takie Bruno miewał ... coś go mega kręciło a potem jakby tracił zainteresowanie .... i nie robił czegoś co już umiał wcześniej ... jeśli nic innego Cię nie niepokoi ja bym wyluzowała
Zresztą faceci są jednofunkcyjni ... może teraz rozwija co innego ? Gada więcej ? ... wróci do tematu |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
xexaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 27 Wrz 2010 Posty: 641 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-09-10, 13:19
|
|
|
zojanka, u nas było identycznie. Umiał, umiał i nagle koniec. Ta przerwa trwała chyba kilka tygodni (?) i któregoś pięknego dnia znów zaczął się przewracać. I o ile pamiętam, Staś był wtedy trochę starszy od Twojego syna. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2015-09-10, 13:34
|
|
|
hxxp://www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/niemowle/rozwoj/2011/skoki-rozwojowe-w-1-roku-zycia-dziecka.aspx
Cytat: | Jednak zanim nastąpi skok do przodu, ma miejsce regres - dziecko nagle jakby zapomina, czego się do tej pory nauczyło. |
Zapewne ćwiczy coś innego i niebawem Cię zaskoczy swoją mobilnością |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Alexa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 27 Sie 2014 Posty: 366 Skąd: Kielce/Deutschland
|
Wysłany: 2015-09-10, 13:49
|
|
|
Lily napisał/a: | hxxp://www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/niemowle/rozwoj/2011/skoki-rozwojowe-w-1-roku-zycia-dziecka.aspx
Cytat: | Jednak zanim nastąpi skok do przodu, ma miejsce regres - dziecko nagle jakby zapomina, czego się do tej pory nauczyło. |
Zapewne ćwiczy coś innego i niebawem Cię zaskoczy swoją mobilnością |
Też tak myślę.
Mój tak mial z chwytaniem za stopy.
Jak zaczął przekręcać się na brzuch, to stracił zainteresowanie stopami. Teraz jak sobie przypomnial o stopach to od razu ładuje do buzi
Twój jak sobie przypomni o brzuchu, to od razu z telemarkiem wyląduje
Ale to nie do końca tak jak Promyl pisze, że faceci jednofunkcyjni. Młodemu zdarza sie opanowywać więcej niż jeden myk na raz. Wg mnie nie ma reguły. I nie ma się czy przejmować. |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
"W toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice."
Jean Liedloff "W głębi kontinuum" |
|
|
|
|
Promyl
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 28 Lip 2014 Posty: 525 Skąd: Promylowa Bajka
|
Wysłany: 2015-09-10, 15:12
|
|
|
Alexa, ja tak pół żartem o tej jednofunkcyjności ogólnie dzieci skupiają się na czymś nowym a potem wracają do poprzednich umiejętności w dużo lepszej formie |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
amylee
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1180 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-09-10, 15:15
|
|
|
Rozwoj niemowlaka jest dla jego organizmu bardzo ciezka praca. Jesli zachodzi rozwoj intelektualny, to mozna miec wrazenie, ze ten fizyczny nawet sie cofa. I odwrotnie. Byc moze za chwile zauwazysz nowa umiejetnosc...jak sobie wyobraze, to mi tez byloby trudno np. jechac rowerem i czytac czy grac w kosza i malowac. Jednoczesnie. A moze jakbym sie nauczyla czytac, to "zapomnialabym", jak sie jezdzi...Lopatologicznie. Ale mysle, ze Twoj synek, zojanka, przypomni sobie o obrotach w odpowiednim dla niego momencie. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Promyl
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 28 Lip 2014 Posty: 525 Skąd: Promylowa Bajka
|
Wysłany: 2015-09-10, 15:26
|
|
|
amylee napisał/a: | Rozwoj niemowlaka jest dla jego organizmu bardzo ciezka praca. Jesli zachodzi rozwoj intelektualny, to mozna miec wrazenie, ze ten fizyczny nawet sie cofa. I odwrotnie. Byc moze za chwile zauwazysz nowa umiejetnosc...jak sobie wyobraze, to mi tez byloby trudno np. jechac rowerem i czytac czy grac w kosza i malowac. Jednoczesnie. A moze jakbym sie nauczyla czytac, to "zapomnialabym", jak sie jezdzi...Lopatologicznie. Ale mysle, ze Twoj synek, zojanka, przypomni sobie o obrotach w odpowiednim dla niego momencie. |
podpisuję się rękami i nogami :p |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2015-09-10, 16:20
|
|
|
Bo to jest tak, że niby nic się nie dzieje, ale mózg w tym czasie "niewidoczności" tworzy nowe połączenia nerwowe i potem umiejętność nawet niećwiczona wskakuje na wyższy poziom. Dlaczego podczas nauki należy odpoczywać |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
zojanka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Mar 2014 Posty: 570 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2015-09-11, 22:30
|
|
|
dzięki dziewczyny. Dzisiaj już 2 razy się przewrócił na brzuszek, wprawdzie to nie jest "fikanie", które znam, ale odetchnęłam z ulgą. |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2015-09-24, 21:33
|
|
|
a na leniuszka ktos ma sposob? jak juz wczesniej gdzies wspominalam, moja mala na brzuszku kladzie glowke na bok i sobie lezy, cwaniara! a jak jej sie nie uda, to marudzi i placze.
ale nie sadze, ze dzwigac nie potrafi bo np. jak ja przez ramie przekladam to wtedy widac, ze podnosi glowke i ja ladnie trzyma, wiec moze to brzuszkowanie pozniej polubi... |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
amylee
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1180 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2015-09-24, 21:50
|
|
|
bleach, a noszenie na samolocik/fasolke? |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2015-10-03, 23:03
|
|
|
szczerze? to cos moj facet raz probowal i jakos mu sie rece poplataly, ze nie wyszlo, mielismy teraz jeszcze raz to zrobic, ale ucial sobie palec, i wole na razie mu o tym nie przypominac, dopoki nie ma do konca sprawnych rak. bo ja to ogolnie do takich akrobacji sie nie nadaje, i jakas za duza dla mnie ona jest ale znalazlam tez informacje, ze mozna na kolanach sobie polozyc dzidzie na brzuszku z jedna noga troche wyzej z polozona i sprobowalam, dluzej wytrzymala niz normalnie na brzuszku, ale tez nie dlugo i do zadowolonych nie nalezala. i jakos znowu podczas dnia czasu mi brak, zeby dalej probowac...ale trzeba sie wziac za to. czasami ja tez na sobie klade na brzuszku to wtedy chyba najdluzej wytrzymuje, ale w sumie widze, ze glowke ladnie potrafi trzymac jak ja czasami do odbijania przez ramie przerzucam, wiec cakiem zle nie jest, no ale musimy zaczac w koncu wiecej cwiczyc. w poniedzialek odwiedzi nas znowu pielegniarka wiec i ja zapytam o to. |
|
|
|
|
zojanka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Mar 2014 Posty: 570 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2015-10-04, 16:06
|
|
|
bleach, Czarek od małego nienawidził brzuszkowania, przy każdym położeniu go na brzuszek był ryk i żal do całego świata. Obecnie jest odwrotnie, nawet przy karmieniu czy przewijaniu się na brzuszek przekręca, więc u niektórych dzieci to rzeczywiście kwestia wieku. |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2015-10-05, 14:28
|
|
|
no to bedziemy probowac |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2015-10-10, 16:48
|
|
|
Zaczelam samolocik jej robic I przy tym nie placze, ale czasami tez glowke klazie sobie na mojej rece w kazdym razie juz cos tam sobie trenujemy |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2015-10-26, 23:55
|
|
|
sprobowalam ja znowu na brzuszek przewrocic, ale nadal to samo, nie podoba sie, i dupke podnosi do gory, na nozkach sie podnosi. a wiem, ze potrafi glowke ladnie trzymac, wiec nie wiem dlaczego tak ten brzuszek jej sie nie podoba... |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
zojanka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Mar 2014 Posty: 570 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2015-10-27, 00:33
|
|
|
bleach, niektóre dzieci po prostu nienawidzą być na brzuszku - położna mi wkręcała że jak to, że wszystkie kochają itd. - idiotka. Akurat po porodzie byłam u rodziców i musiałam wziąć położną z tamtejszej przychodni. Możesz stopniowo zachęcać ją do leżenia na brzuszku, głaskać po plecach od grzbietu ku główce - ale nic na siłę. Za pare miesięcy sama będzie na brzuszek fikać. |
|
|
|
|
bleach
Dołączyła: 30 Lis 2014 Posty: 419
|
Wysłany: 2015-10-27, 12:10
|
|
|
No u nas na razie ten samolocie najlepiej, na udach tez czasami ja poloze ale to albo od razu jej sie tez nie podoba, albo chwilke nawet tak polezy, ale krociutko. Takze tez licze na to, ze jak sama bedzie bardziej mobilna to polubi sie bardziej z tym brzuszkowaniem. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
|