wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nordic Walking
Autor Wiadomość
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-01-16, 15:47   Nordic Walking

Cytat:
Nordic Walking to sport dla wszystkich bez względu na wiek, kondycję fizyczną oraz miejsce zamieszkania.

Nordic Walking można uprawiać wszędzie zarówno w górach, jak i na plaży, w miejskich parkach i podmiejskich lasach, na naturalnym podłożu, jak i na asfaltowych chodnikach.

Dzięki Nordic Walking możemy trenować i utrzymywać w dobrej kondycji praktycznie całe ciało. Dbamy o serce, mięsnie oraz o układ krwionośny. Może to być trening łagodny, dający wspaniałe odprężenie, jak i trening ostry i dynamiczny - znacznie poprawiający naszą kondycję fizyczną oraz ćwiczący nasze mięśnie.

W trakcie uprawiania Nordic Walking spalamy o 20% więcej kalorii niż przy tradycyjnym marszu, a co najważniejsze angażujemy ponad 90% mięśni całego ciała.

Plusy uprawiania NW:

* podczas treningu tętno wzrasta o ok. 5 - 17 uderzeń na minutę (jest wyższe o ok. 13% niż przy tradycyjnym chodzie)
* wydatek energetyczny wzrasta średnio o 20%
* następuje rozluźnienie napięcia w okolicach karku i ramion - trening oszczędza zarówno kolana, jak i stawy
* w trakcie godzinnego marszu z kijkami można spalić nawet 400 kalorii (dla porównania - przy tradycyjnym chodzie spalamy 280 kalorii)
* marsz z kijami inicjuje pracę ponad 90% mięśni całego ciała
* kijki dają poczucie bezpieczeństwa i pozwalają na efektywny, dynamiczny trening w górach, na śniegu oraz na oblodzonych nawierzchniach.




Co myślicie o tej formie sportu? Macie już jakieś doświadczenia?

Do tej pory spotkałam się z samymi pochwałami. Jak tylko trochę się ociepli, kupuję kijki i ruszam w drogę. W sumie to zaczęło się od rozmyślania w jaki sposób wkręcić moją mamę w jakąkolwiek aktywność fizyczną. A to nie lada wyzwanie, ponieważ doskwierają jej problemy z kręgosłupem, a nordic walking wydaje się idealny w takiej sytuacji. Z kolei ja, biegałam dotąd parę razy w tygodniu, ale mam problemy z stawami, także sobie odpuściłam. Z tego co widzę, ten sport nie jest tak obciążający, przy czym daje znakomite efekty. Już nie mogę się doczekać :)
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-16, 15:53   

Moja mama tez miala w planach ale cos temat przygasl.Mysle,ze fajna sprawa :-) ale jak sie faktycznie maszeruje;) -czasem mnie smiesza widoczki "sportowcow" co to krokiem spacerowym-zolwiowym podazaja po parku i co najwyzej sa trendy-niektorym chyba glownie o to chodzi(wlecze się);)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2008-01-16, 16:33   

nordic walking jest swietna sprawa! my z grzekiem juz kilka razy sobie tak chodzilismy. na poczatku jest ciut ciezko zlapac rytm, takze raze poszukac wytlumaczen i filmow ktore to wyjasniaja, bo to nie jest "zwykle" chodzenie.
a jak sie juz zlapie rytm to nogi niosa same ;-)
bardzo polecam!
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
loika 

Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Paź 2007
Posty: 346
Wysłany: 2008-01-16, 16:38   

W zeszłym na święta roku kupiłam rodzicom dwa komplety do Nordic Walking. Teraz potrafią zrobić po 30-40 km w ciągu jednego spaceru, chodzą cały rok, także w zimę. Oboje są zachwyceni taką formą aktywności, szczególnie tata, który ma problemy ze stawami! Polecam.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-01-17, 11:57   

Wiecie co strasznie dziwnie to wygląda. Zacofana jakaś jestem ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-17, 11:58   

Karolina napisał/a:
Wiecie co strasznie dziwnie to wygląda. Zacofana jakaś jestem ;-)
w moim miasteczku na pewno wzbudziłoby sensację :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-17, 12:39   

U nas widuje się dość często ludzi z kijkami, a głównie widziałam starszych - nad morzem i w lesie. Tylko trzeba się nauczyć prawidłowo chodzić :-)
_________________

 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-01-17, 12:44   

A czy można do tego użyć zwykłych patyków znalezionych w lesie? :mryellow: Te oryginalne są drogie. Mam wrażenie, że chodzi o wciśniecie ludziom kolejnego produktu.
 
 
Cela 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 70
Wysłany: 2008-01-17, 13:02   

Z patykami jest trudniej, ponieważ normalne kijki są tak skonstruowane, że amortyzują. Ale wcale nie muszą być oryginalne. Jesli masz kogoś znajomego np. w Niemczech, możesz poprosić, żeby kupił jakimś Aldiku, czy Lidlu (pamiętam, że pojawiają się tam zawsze wiosną w ofertach) Kosztują ok. 80 zł/para. Sama takie testowałam w Szkocji na West Highland Way- świetne miejsce na tego typu zabawę. Polecam. Na jednym odcinku nawet pożyczyliśmy kijek jednemu Australijczykowi (podpierał się drewnianym, bo nie miał swoich), który oddając nam go później swierdził, że uratowaliśmy mu życie i od razu poszedł sobie takie kupić.
Świetna sprawa, odciąża stawy kolanowe i kręgosłup. Polecam.
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2008-01-17, 13:07   

puszczyk napisał/a:
A czy można do tego użyć zwykłych patyków znalezionych w lesie
;-) ja nie probowalam ale nie wiem czy to jest mozliwe bo na tych kijkach kupowanych jest pentelka na reke, i to pomaga w ruchu bo sie mozna na tym "oprzec"; "odepchnac".
moze i mozna tylko wtedy bedziesz chodzic ciut inaczej...
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-17, 15:27   

puszczyk napisał/a:
Mam wrażenie, że chodzi o wciśniecie ludziom kolejnego produktu.
jak dla mnie chodzenie z kijami nie jest naturalne, chyba że w górach ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-01-17, 15:43   

Cela, po tym co napisałaś patrzę na to trochę inaczej, ale gdy widzę w centrum miasta kogoś z tymi kijkami zawsze mnie to bawi. 8-)
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-01-17, 16:13   

puszczyk napisał/a:
Cela, po tym co napisałaś patrzę na to trochę inaczej, ale gdy widzę w centrum miasta kogoś z tymi kijkami zawsze mnie to bawi. 8-)


Oj, mnie też to śmieszy. Takie dmuchanie balona na czas, jakoś dziwnie tak z tymi kijkami pomykać. Oczywiście nie obrażając nikogo, ja się wypowiadam tak na suchara, nigdy nie próbowałam NW.
 
 
Cela 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 70
Wysłany: 2008-01-17, 16:14   

w centrum miasta jest to rzeczywiście bardzo zabawne. Ale jeśli za sprawą tych kijków ktoś ma motywację, żeby gdziekolwiek ruszyć się z domu, to niech nawet będzie to centrum ;-)
Dla mnie też ma to sens w terenie.
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2008-01-17, 16:24   

w miescie to nikogo nie widzialam z kijkami... ale kazdy robi co chce...
dlaczego kijki maja byc dziwniejsze od roweru?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-01-17, 17:11   

Ja probowalam NW jak mialam przyjemnosc przebywac przez dwa tyg. u mojej niedoszlej tesciowej w Szwajcarii. Tam jest to sportem uprawianym powszechnie - bez wzgledu na wiek. Bylam wowczas w ciazy z Fionka i bardzo korzystnie to na mnie dzialalo (ale pewnie jak wszelka inna forma aktywnosci).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-01-17, 19:50   

puszczyk napisał/a:
Mam wrażenie, że chodzi o wciśniecie ludziom kolejnego produktu
... no wiesz, wymyślili coś na czym można zarobić, a przy okazji ktoś sobie pomoże ruchem;) ... z pewnością chęć zarobku była tu większa ;-)
Pamiętam jak koleżanka mówiła mi jakieś 10 (?) lat temu że zaczynają to wprowadzić na rynek Polski ... trochę mnie to dziwiło (kijki, chodzenie :shock: , na czym tu kasę robić ???) i myślałam, że będzie wielka klapa, ale z tego co widzę coraz większe ma to wzięcie ... u nas choć miasto małe też widziałam już z 10 maszerujących szczególnie przy lub w lesie ... chociaż mi też się usta uśmiechają jak to widzę
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-17, 21:30   

A czy uprawiając NW można się zmęczyć, np. bardziej niż przy zwykłym spacerze?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-01-17, 21:57   

DagaM, podobno jest to wysiłek poziomem zbliżony do biegu, pod koniec jest się zlanym potem :-) (oczywiście jeśli tempo marszu jest solidne)
 
 
Cela 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 70
Wysłany: 2008-01-17, 22:10   

Nie wiem, jak to wygląda w terenie miejskim (czy płaskim), ale w terenie trochę bardziej nierównym, czy górskim bardzo pomaga w rozłożeniu wysiłku na inne partie ciała. Jak już wspomniałam bardzo odciąża stawy kolanowe i kręgosłup (szczególnie przy ciężkim plecaku), natomiast wyciska co się da z rąk. Ja już po trzech dniach takiego walkingu, gdy kąpiąc się na trasie pod prysznicem uniosłam do góry ręce, przeżyłam szok. W tak krótkim czasie wysmukliły mi się ramiona i zrobiły piękne bicepsy ;-) Nie wiem ile musiałabym normalnie trenować na taki efekt i nie wiem jak, żeby był taki ładny, a nie po prostu "duży".
Poza tym mam kłopot z kolanem, a dzięki kijkom dawałam radę na górzystej trasie przez 6-7 godzin dziennie, z 20-kilowym plecakiem.
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-01-17, 22:16   

O właśnie! Ramiona to moja pięta achillesowa, jak tyje to najbardziej zagrożona partią są właśnie one :roll: A czy komuś sport ten pomógł przy walce z kilogramami? Bo np. u mnie nawet regularne bieganie + dieta nie przynosi rezultatów :-/
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-01-18, 07:47   

Wydaje mi się, że po trzech dniach to poziom optymizmu i dobrego samopoczucia może wzrosnąć (i bardzo dobrze) ewentualnie można się odwodnić ale raczej nie są to zmiany związane ze wzrostem tkanki mięśniowej czy ubytkiem tłuszczu.
No a jeżeli mozna NW porównać do wysiłku podczas biegania to rzeczywiście niezły jest :-D
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-01-18, 07:51   

Cytat:
No a jeżeli mozna NW porównać do wysiłku podczas biegania to rzeczywiście niezły jest
podejrzewam, że aby osiągnąć taki efekt, jak przy joggingu, trzeba by było, tak jak pisze Cela, trenować NW kilka godzin dziennie.
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Cela 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 70
Wysłany: 2008-01-18, 09:35   

zojka3 napisał/a:
Wydaje mi się, że po trzech dniach to poziom optymizmu i dobrego samopoczucia może wzrosnąć (i bardzo dobrze) ewentualnie można się odwodnić ale raczej nie są to zmiany związane ze wzrostem tkanki mięśniowej czy ubytkiem tłuszczu.


Możesz zapytać mojego męża, jak to wyglądało ;-) Ale mówiłam o takim wędrowaniu z ciężkim plecakiem, w górzysztym terenie i po 6-7 h/dziennie (takie są trasy, gdy chcesz przejść West Highland Way w Szkocji - to właśnie specjalna trasa do przewędrowania i poznania najpiękniejszych części Highlandu).
Ale najprościej sprawdzić jest samemu.

[ Dodano: 2008-01-18, 09:47 ]
puszczyk napisał/a:
A czy można do tego użyć zwykłych patyków znalezionych w lesie?


Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl - NW z patykami może nie wypadnie tak dobrze, ale dla zobrazowania sobie sytuacji warto znaleźć dwa takie patyki i spróbować przejść się z nimi energicznym krokiem, w równym tempie. Wcale nie jest tak łatwo się skoordynować. To tak, jakby idąc pracowało się wszystkimi czterema kończynami (rękami w stopniu znacznie bardziej zaawansowanym, niż przy zwykłym chodzie - czyli jedynie mniej lub bardziej nimi wymachując). A do tego wyobraźcie sobie, że teren jest nierówny i nogi oraz przedłużenie naszych rąk trzeba precyzyjnie stawiać na podłożu po różnym kątem i nachyleniem. Czasem jest tak nierówno, że trzeba się mocno pochylić. Spróbujcie, ale tak uczciwie, a będziecie wiedzieć o co chodzi i czy Wam się podoba.
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-02-29, 19:01   

Byłam dziś na pierwszym wypadzie z kijami, hxxp://picasaweb.google.pl/xKreestalx/PierwszeWyjCieKijarzy29022008]krótką relację wizualną można znaleźć tu Prawdę mówiąc jestem zrozpaczona tym, że nie znałam tego sportu wcześniej :-D Kijki faktycznie powodują, że sie "płynie", koleżanka, która była ze mną, ale nie miała badyli, musiała biec, aby za mną nadążyć :) Wysiłek w trakcie nie jest specjalnie mocno odczuwalny, mogę to wręcz nazwać relaksem, za to pod koniec jestem o dziwo zlana potem i całkowicie połamana (jeszcze bardziej niż po bieganiu). Coś mi się wydaje, że te 2h rano przeznaczone na NW, będą najmilszymi chwilami dnia :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,68 sekundy. Zapytań do SQL: 8