wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
alergia i katar sienny :(
Autor Wiadomość
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
  Wysłany: 2008-03-28, 18:55   alergia i katar sienny :(

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią sezon na alergie....
Jestem uczulona na pyłki traw i może ktoś z Was wie, jakie domowe sposoby (wszelkie chemiczne tabletki mam zamiar wykluczyć, ale jeśli wszystko zawiedzie to nie będę miała wyjścia :( ) mogą pomóc w profilaktyce i załagodzeniu do maksimum objawów?
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-03-28, 19:02   

Domowe nie, ale na forum bardzo chwali się biorezonans ;)
No i ponoć odstawienie nabiału dobrze działa. Mnie się prawdę mówiąc poprawiło odkąd jestem wegetarianką.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-03-28, 19:09   

No właśnie na biorezonans to chyba już trochę za późno, bo lada moment zacznie się pylenie.
Obecnie nabiału nie jem w zasadzie, a jeśli już mi się zdarzy to sporadycznie i w małych ilościach. Nie będzie problemu nawet z całkowitym odstawieniem na te kilka miesięcy, ale nie wiem na ile to okaże się skuteczne...
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-03-28, 19:16   

homeopatia?
hxxp://www.i-apteka.pl/p/pl/4170/dagomed_40_luffa_-_katar_sienny.html
hxxp://www.apteka.senior.pl/56112,boiron-rhinallergy-60-tabl.html
tabletki niby, ale nie chemia... choć to lekarz homeopata powinien leczyć alergię (no ale raczej nie zaszkodzą)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-03-28, 19:34   

Dzięki Lily, w ostateczności zastosuję :)
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-03-28, 20:40   

ja nic nie pomoge, ale będę sledzić wątek, bo mnie niestety tez to dotyczy,
właśnie jestem przed badaniami, choć ilę będę czekać, to bóg raczy wiedzieć, bo nawet do poradni dodzwonić sie nie mogę :-( a gdzie rejestracja, badania ...
najgorsze jest to, że co roku jak robi się ładnie to ja robię się chora nie wiem czy u Was tak samo to wygląda? do tego przy ciąży wyszło mi to jeszcze bardziej, ciągle kicham , lecą mi łzy itd I faszeruję się lekami, bo nic nie pomaga, nieraz nawet podwójnie, bo nie wiedząc co mi jest niekiedy myślałam, że to przeziębienie więc inne leki dodatkowo ... :roll:
mam pytanie jeśli Wy dziewczyny jesteście po badaniach, co poleca lekarz? same leki czy właśnie pojawia się propozycja biorezonansu? czy jeszcze czegoś innego czy same leki? czy badanie może być tylko do wiosny robione, a potem już trzeba znów czekać do zimy?
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-03-28, 21:20   

ewatara, jest jeszcze odczulanie - jakieś autoszczepionki czy coś w tym rodzaju się hoduje i bierze przed sezonem...
ja żadnych badań nie miałam
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-03-29, 20:48   

dzięki Lily :)
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-04-02, 23:14   

ja jestem takim wziewnym alergikiem (okresowo nawet z astmą).
Testy skórne i z krwi (mam drzewa, trawy zboża a dodatkowo jady).
Na pierwsze 3 odczulałam się farmakologicznie (3-5 lat odczulania i jeden rok lepszego funkcjonowania)
W międzyczasie stosowałam diety witariańskie -bolesne miesiączki- miesiączkowo dawały ulgę na alergeny wziewne niestety nie.
Czy diety leczą chyba tak i ja i moje dziecko ma inną odporność a ja choć zaprzestałam odczulań od kilku lat to nie chodzę z inhalatorem. Stawiam na gotowane jedzenie, leki homeopatyczne i tylko w chwilach wielkiego kryzysu wspomagam się farmakologicznie (leki bez recepty)

Tym co cierpią polecam testy. Trzeba wiedzieć co uczula, leczenie -to już zależne od zaufania i preferencji.
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-04-03, 07:37   

mizumo, szczerze mówiąc rok temu też postanowiłam pro natura odstawić tabletki. masakra to była, skończyłam w lipcu na inhalatorach na astmę. Tak więc nie radzę odstawiania tabletek.
Byłąm odczulana od dziecka, i jeszcze nic nie poskutkowało :( Tabletka rano i wieczorem, i czasem nawet uda mi się poczuć zapach wiosny ;-)
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-04-03, 07:46   

Ja mam całe życie katar, ale po testach okazało się, że alergii nie mam (przynajmniej na te najpopularniejsze, innymi nie zawracałam sobie głowy).
Odstawienie nabiału bardzo dobrze mi robi, chociaż i tak używam mleka do kawy :oops:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-04-03, 08:41   

kofi, używaj Alpro waniliowego. Jeżeli używaż tylko do kawy, to nie ma aż takiego zużycia, a co za tym idzie kieszeń nie boli mocno. Mi karton alpro starcza na tydzień do kawy.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mizumo 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 27 Mar 2008
Posty: 326
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-04-03, 16:06   

Ja właśnie odstawiłam nabiał i mam tylko niewielki katar rano, ale to dosłownie wystarczy raz wysmarkać nos. ;)
Jak na razie jest dobrze (coby nie zapeszyć!), jak będzie dalej zobaczymy, bo jeszcze nie ma sezonu na pylenie traw. Najwyżej wspomogę się homeopatią ;)
A czy któraś z Was stosowała może ALVEO? Spotkałam się z opinią, że wyleczył u kogoś alergię. Z drugiej strony jest drogi, więc wolałabym nie wyrzucać pieniędzy w błoto...
_________________
"Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..."
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-04-03, 21:07   

nitka napisał/a:
kofi, używaj Alpro waniliowego. Jeżeli używaż tylko do kawy, to nie ma aż takiego zużycia, a co za tym idzie kieszeń nie boli mocno. Mi karton alpro starcza na tydzień do kawy.

A dobre jest? I czy da się spienić do capuccino?
Nie przepadam za sojowym. Robię w domu, ale tylko po to, żeby zrobić z niego tofu.
Sorry za offa.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-04-16, 13:25   

kofi napisał/a:
A dobre jest? I czy da się spienić do capuccino?


Jest pyszne, i dobrze się pieni ;-)
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-07-18, 20:55   

No to wracam.
Alergicy, czy możecie mi powiedzieć co teraz zaczyna pylić?
Przejrzałam jakiś kalendarz pylenia, ale wynika z niego, ze cały czas mocno pylą trawy, no i grzyby, a ja dzisiaj po prostu cały dzień płaczę bo szczypią mnie oczy.
I pamiętam, że 2 lata temu tak miałam i rok temu - zawsze w okolicy imienin Daniela.
Te testy nie wykazały grzybów, a poza tym to chyba bardziej w pomieszczeniach ma się problem, a ja zdecydowanie - na zewnątrz.
Hej, czy ktoś jeszcze dzisiaj płacze?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-06-15, 22:05   

Nigdy nie miałam żadnej alergii. Od kilku lat obserwuję w czasie pylenia lipy lekkie pieczenie oczu, drażnienie w nosie itp. ale zwykle tylko na początku pylenia, dość łagodne i po kilku dniach mijało. No ale w tym roku jest masakra... Od 3-4 dni leje mi się z nosa, oczy czerwone, gardło drapiące. Lipy kwitną pięknie, z tego dwie piękne, wielkie za moim oknem obsypane kwiatami :-)

Nie mam kompletnie doświadczenia, jak radzić sobie z takim świństwem. Polecacie coś? Jakieś homeo?

Chodzi mi o pomoc doraźną, niestety podejrzewam przyczynę tej alergii - od kilku lat w czasie pylenia lipy jestem na maxa przepracowana - właśnie odkąd pierwszy raz odnotowałam taką reakcję... Mądry organizm wysyła sygnały...
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-06-15, 22:08   

Ja polecam loratadynę :| Aktualnie sama się męczę, ale u mnie to raczej trawy są winowajcą.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-06-15, 22:45   

To jest antyhistaminowe, tak? Kurde, wolałabym uniknąć, ale jak nie minie albo się nie zmniejszy, to się zastanowię.
A to bez recepty?
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-06-15, 22:47   

Bez recepty. Cetyryzyny nie polecam, bo ma o wiele więcej przeciwwskazań i skutków ubocznych (najbardziej uciążliwa jest senność). Korżawska poleca picie wywaru z majeranku, ale szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w skuteczność...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-06-15, 22:49   

Dzięki, spróbuję zaraz z tym majerankiem :-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-06-17, 20:46   

Marta mozesz kupic homeopatyczne krople , euforbium :
hxxp://www.bangla.pl/opinie/p2082/heel-euphorbium-compositum-s-aerozol

Ja niestety w tym roku takze mam masakryczna alergie, takiej silnej alergi nie mialam chyba przez ostatnie 15 lat , musze brac tabletki antyhistaminowe :-( , na dodatek jak karmie...
_________________

 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-06-17, 21:04   

Przeszło. Jeszcze pod kwitnącymi lipami trochę kręci w nosie, ale ogólnie organizm dał sobie spokój. Tak też było w poprzednich latach, że tylko na początku kwitnienia, tyle że nie tak mocno.
Pomogło wapno 3x dziennie + herbatka z lipy (podobne podobnym ;-) ) + herbatka z majeranku + odpoczynek.
Niestety na podrażnione gardło rzuciła się jakaś bakteria i teraz kaszlę, no ale z tym da się żyć.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11