wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
eliminacja nocnego dziumdziania - fakty
Autor Wiadomość
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-12-07, 11:05   

Manu napisał/a:
przedstawilas wyzszosc butelki nad piersia

Raz na jakis czas nie zaszkodzi :-)
Ale wiecie co, zanim zasnelam, brakowalo mi troche ssaczka przy piersi, przytulonego cieplego cialka...
Franek odkad wstal powtarza jak najety "tata tata tata" :-)
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-12-07, 15:21   

neina, zazdroszcze wyspania ale jesli jesli to ma choc jednorazowo tak wygladac to... nie wyspie sie jeszcze conajmniej do przeprowadzki :-/
 
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-12-07, 17:38   

ja dzis uslyszalam, ze mam dac Poli wieczorem parowke, zeby nie byla glodna w nocy.

czasem brak mi slow :cry: :cry:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-07, 17:48   

Manu napisał/a:
ja dzis uslyszalam, ze mam dac Poli wieczorem parowke, zeby nie byla glodna w nocy.


kto wpadł na taki świetny pomysł? :shock: Swoja droga szkoda tych dzieciaczków które na serio sa raczone takimi "przysmakami" :-/
 
 
babaaga 
ex agapawel:)


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 607
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-12-07, 22:59   

wiecie,ja dopiero jasia od nocnego picia odstawiłam parę miesięcy temu, do pewnego momentu mi to nie przeszkadzało..czułam, że tego potrzebuje, że to jest dla niego wyrażnenie naszej bliskosci..dopiero, jak poczułam,że to już mam dość, że on też jest gotowy, tak naprawdę,zrezygnowaliśmy. po rozmowie z jasiem..i dało się to łatwo w miarę zrealizować..Ale w przytulaniu, bliskości, głaskanie po pleckach itd..Nadal część nocy śpimy razem:) lubię się do niego przytulać :->
zino, skoro to jest takie trudne z Klarą, to może faktycznie nie jest jeszcze gotowa do takiej zmiany? podejrzewam,że niedługo sytuacja się zmieni i Klara nie będzie chciała tak często pić, niektóre dzieci faktycznie ciężko znoszą wychodzenie zębów...a próbowałaś homeopatycznych kuleczek na ząbkowanie, chyba medeli czy coś takiego? ktoś mi polecał..wybacz, jeśli pisałaś w innym wątku, nie nadązam :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/858327.png" border=0>

<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/424712.png" border=0>
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-12-07, 23:04   

Manu, straszne, głupota ludzka nie zna granic :shock: Pomijając już fakt, że dziecko nie budzi się z głodu, tylko z przyzwyczajenia, ale to już trzeba mieć jakaś minimalną wiedzę pedagogiczną, żeby to rozumieć..

A co do chrupek,. to pewnie, że byśmy chcieli :) :) Zaraz napiszę pw

U nas dzisiaj kolejny sukces - Jaś co prawda wczoraj wyspał się w dzień i poszedł bardzo późno spać (o 23.), ale za to pierwszą pobudkę zrobił dopiero przed 6! I później chyba drugi cyc niedługo przed obudzeniem. W sumie, to wróciliśmy do punktu wyjścia, bo Jaś prawie od urodzenia przesypiał po 6h ciurkiem, ale ponieważ później przestał i budził się nawet co godzinę, to teraz dopiero doceniam, jaki to luksus :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-12-07, 23:09   

Nie zalamujcie dziewczyny...
U mnie nocne karmienie jest czestsze niz jak Fionka byla jeszcze niemowleciem... A ja ulegam, bo po prostu nie mam pojecia co z tym zrobic, nie daje rady nieprzesypiac nocy, a jak Fionka nie dostanie piersi to zaraz sie rozbudza, jest albo ryk na calego, albo bierze ja ochota na zabawe, co jest jeszcze gorsze...
Ronke ogolnie karmilam ok. 16 miesiecy, Fionke tez juz bym chciala odstawic od cyca, ale ona jest takim ssakiem, ze zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac - nie bede przeciez 16 miesiecznego dziecka przyzwyczajac teraz do smoczka czy do butelki.... Ronka ssala palec, wiec bylo zdecydoanie latwiej, a Fiona tylko cyca chce ssac i potrafi np. przed zasnieciem nawet z godzine sie przysysac, a jak ja probuje ja odessac, to zaraz sie budzi...
Ja szczerze powiedziawszy zaczynam wymiekac, bo juz 3 rok praktycznie bez wlasnego zycia prywatnego zaczyna mnie dobijac...
Teraz tez nie spi - bo od kilku nocy cos jej sie poprzestawialo i harcuje wokol mnie...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-12-08, 01:46   

Zina z tym przytulaniem, to chyba od dziecka zależy - widzę po moich 2 - Igorek właśnie się wścieka przytulany i odpycha - czasem toleruje leciutkie głaskanie ;-) , a Olafek wczepia się jak mały koala i najchętniej jeszcze po twarzy mnie smyra :lol:

Neina gratuluję i zazdroszczę długiego spania :-D . u nas jest ten problem, że R. jak zaśnie, to nic nie słyszy, a ja wszystko :roll: , więc jedyna opcja jest taka, że on czuwa, a ja śpię. rzadko nam się udaje, bo dużo pracuje :roll:

Manu ja też nie mogę często spać i u mnie jest to z przemęczenia. trzeba się jakoś rozluźniać - masaż, kąpiel, lampka wina itp. :-P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-12-08, 20:51   

dzieki za Wasze odp pod - pwiedzi. jutro zmykamy do gdanska, Martuś, nie wiem, czy dostalas moja odpowiedz, u mnie jest w folderze do wyslania i jakos nie chce sie przemiescic - nie rozumiem. w kazdym razie o spotkaniu jest w "spotkanie z manu"w "spotkaniach". chrupencje wioze Jasiowi.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2008-12-09, 22:05   

zina napisał/a:

Dlaczego jak sie przytulam do Klary (/glaszcze/cmokam) to ona mnie drapie zamiast sie uspakajac? :roll:


bo jest Wodnikiem ;)
Inka wtedy nie drapie, ale sie ode mnie odpycha :(

podziwiam Was dziewczyny, za determinacje..

ja poki co wychodze z zalozenia, ze jej budzenie sie na cycusia wynika z zywotnej potrzeby, ktora nalezy zaspokoic i mam nadzieje, ze za jakis blizej nieokreslony czas Inka przestanie potrzebe jedzenia w nocy odczuwac i nie bedzie sie (i mnie) budzic :)
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-12-10, 11:17   

notasin napisał/a:
ja poki co wychodze z zalozenia, ze jej budzenie sie na cycusia wynika z zywotnej potrzeby, ktora nalezy zaspokoic i mam nadzieje, ze za jakis blizej nieokreslony czas Inka przestanie potrzebe jedzenia w nocy odczuwac i nie bedzie sie (i mnie) budzic :)


Ja równiez tak uważałam( i nadal uważam),młody budził się do cyca do póki go nim karmiłam.Odstawiłam go w kiedy miał rok i 6 miesięcy i wówczas zaczął przesypiac noce.Ale nawet teraz zdarza mu się budzic w nocy tylko pot o zeby sprawdzic czy jestem obok i się przytulic,więc zazwyczaj gdzieś koło 2 w nocy i koło 5 nad ranej musze zaspana iśc do niego :-P Mam nadzieje że to tymczasowe ;-)
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-12-30, 14:37   

U nas już było tak dobrze - zdarzały się przespane noce, a jeśli Antoni się budził wkraczał tatuś z przytulaniem/butelka z wodą i to wystarczyło. Teraz, po chorobie, jest masakra - tylko cyc wchodzi w grę, nie ma dojenia, jest ciumkanie. Trwałoby to godzinami. gdybym tylko na to pozwoliła. Mówię Wam, wymiękam. :-| Akurat kiedy planowałam go odstawić...
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-12-30, 20:45   

arete, u nas przez wyjazd 3 tyg. tez, w pl myslalam, ze po nocy juz sie nie odessie i bede tak chodzic z Pola przy piersi do jej 18 urodzin.

teraz jest tak zmeczona powrotem i kilometrami przechodzonymi (nauczyla sie od Jasia) ze spi dobrze ale i tak budzi sie kilka razy na picie. no i zasypia tylko przy piersi albo uprzednio ja ciumkawszy przez pol godz - odwraca sie, wierci kreci i zasypia jak ja glaszcze.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-12-30, 21:27   

Manu napisał/a:
myslalam, ze po nocy juz sie nie odessie i bede tak chodzic z Pola przy piersi do jej 18 urodzin

:mryellow:
Manu napisał/a:
kilometrami przechodzonymi (nauczyla sie od Jasia)

Brawo! Gratulacje! :-)

Mam nadzieję, że u nas z czasem wszystko się unormuje i sprawy pójdą w stronę odcyckowywania. Na razie okazało się, że idzie kolejna fala ząbkowania, więc jeszcze trochę mąk przed nami. :-|
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2009-01-10, 19:42   

ten 11 miesiac jest odjazdowy, wzlot komunikacji, MEGA rozwoj, i rozumienie otoczenia.... Karmienie w nocy jest, czasem dziumdzianie - pewnie zeby, czasem brzuszek. ale wszytko wydaje mi sie bardziej ZROZUMIALE :lol:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-01, 03:10   

Jest 4 rano. Ziomek od godziny wyje a ja siedzę w innym pokoju i wyję z nim. M próbuje go uśpić, ale słabo to widzę :-( Zaniosłam im wodę. Mam nadzieję, że M będzie umiał mu podać (mały dopiero się uczy pić z kubeczka)
Ja na razie nie planowałam eliminownia nocnego cycowania, ale nie dałam dziś rady. Ziomek tak strasznie pogryzł mi cycki, że nie byłam w stanie znieść kolejnego przyssania.
Kompletnie nie wiem, co mam zrobić. Ziomek dostaje spazmów... Ani ja ani tym bardziej on nie jesteśmy jeszcze gotowi na nocne odstawienie, ale moje sutki już nie dają rady.
Cholera, co robić?
_________________
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-07-01, 07:28   

maga, ale koszmar. :shock: Zupełnie nie wiem co Ci poradzić, bo nie spotkałam się z takim przypadkiem. Mogę Cię tylko pocieszyć, że u nas Weronika płakała tylko dwie noce za piersią, potem było ok. Trzymaj się.
 
 
pidzama 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2007
Posty: 1145
Wysłany: 2009-07-01, 07:32   

maga, może to jakiś krysys związany z przeprowadzką, ząbki? Trzymaj się.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-01, 08:19   

No pewnie te jego coraz częstsze pobudki są związane ze zmianą otoczenia - ogólny chaos związany z przeprowadzką, potworny upały, ząbki do tego. Ogólnie jest ok, zniosłabym to dobrze, gdyby budził się co godzinę, pociamkał i szedł spać, ale wczoraj był jakiś koszmar - zasypiał od 18.30 do 21 i wszystkie próby odsawienia kończyły się pobudką. W końcu dałam za wygraną - poprzytulaliśmy się i połaziliśmy, żeby chłopa zmęczyć. Zasnął koło 22 a o 24 się zaczęło wiszenie na cycu. Wygląda to tak, że ja go odsysam a on za 5 min się wierci i szuka :-( W końcu nie dałm rady i się zaczął cyrk. Z 1,5h płakał, wody się nie chciał napić, w końcu padł. Potem jeszcze 2 razy się obudził, to już mu dałam.
Muszę kupić te osłonki na sutki, ale wątpię, że to coś da. Ziomo cwaniak sam zrezygnował ze smoczka na korzyść (swoją) cyca, więc osłonki cienko widzę :-|
_________________
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-01, 08:21   

maga, współczuję, jak sobie radzisz?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2009-07-01, 09:52   

maga napisał/a:
No pewnie te jego coraz częstsze pobudki są związane ze zmianą otoczenia

No właśnie, podczas pobytu u rodziny męża Kalina nie wypuszczała cycka z buzi....tylko my tam byliśmy 5 dni. Może za jakiś czas sie przystosuje i przestanie...może :-( Trzymaj się!
 
 
cremebrule 

Dołączyła: 24 Maj 2009
Posty: 30
Wysłany: 2009-07-01, 10:22   

Poczytalam o waszych przejsciach i wspolczuje ale zycze tez powodzenia!
Moj maly zawsze pieknie spal w nocy a nawet jak go kilka razy karmilam piersia to jadl co 3-4 godziny, do 10 minut, potem go nosilam w pionie co prawda 20 minut ale to przez refluks, odkladalam i spal dalej, teraz tak sobie mysle ze to moze przez to ze lezal na poczatku 2 tygodnie w szpitalu i tam dostawal moje mleko sonda regularnie co do minuty... to jednak dowodzi tylko moim zdaniem, ze u dzieci jest to kwestia raczej przyzwyczajenia niz faktycznej potrzeby

Martuś napisał/a:
No i jeszcze mam taką wątpliwość, czy dziecko zrozumie, dlaczego tego cyca przez pierwszą część nocy nie ma, a nad ranem jest (i wtedy przecież przy nim zasypia). Będę Ci bardzo wdzięczna na odpowiedź.


Martuś, mi sie podoba to jak opisałaś w innym poście jak sobie poradziłaś, natomiast co do rozumienia - dziecko nie rozumie dlaczego nagle wprowadza sie zmiany (dlatego zmiany sa trudne), bylo tak a teraz jest inaczej, ale nie zastanawia sie dlaczego pol nocy dostaje mleko a drugie pol nie - to jest kwestia przyzwyczajenia,

Moj Filip do niedawna dostawal jeszcze raz cyca, wlasnie w nocy - kolo 2, a tak w ogole byl na butelce, potem zaczal dostawac butle o tej porze no i musze cos z tym zrobic, nie chce terapii szokowej zastosowac wiec zmniejszam mu co noc dawke o 15ml, o dziwo dzis w nocy wypil to pol normalnej porcji mleka i zadowolony poszedl spac dalej a wczesniej jeszcze intensywnie ssal smoka i byl taki troche poruszony... wiec mysle kilka dni i nie bedziemy sie budzic o 2, co ciekawe, jak jadl cala porcje to potem budzil sie po 3-4 godzinach na nastepna, odkad mu ja zmniejszylam, spi do 7-7:30 i jak sie budzi to wcale nie wola o jedzenie od razu... z czego bardzo sie ciesze bo wyglada bardzo dobrze :roll:
_________________
Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-01, 10:23   

DagaM, no lekko nie jest (ale nikt nie obiecywał). Ziom od pół godziny śpi a ja się słaniam na nogach. Oby pospał jak najdłużej, bo bardzo był z rana marudny. No chłopakowi musi być strasznie ciężko :-(
Oj porę sobie nieszczególną na przeprowadzkę wybraliśmy....
zojka3, dzięx!
_________________
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-07-01, 12:53   

maga, u nas tak bylo, gryzienie do krwi, bol straszny, spazmy i ryk Klary.
Teraz jest lepiej ale nocne dziumdzianie trwa dalej :roll:
Wspolczuje bo wiem co to znaczy...
Niestety nic madrego nie doradze .
Klara do dzis pokazuje na piers i mowi "ała" :->
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-01, 20:23   

zina, kurcze, współczuję. Wypadłam trochę z tematu dzieciaczków 2008, więc nie wiem, jak się Wasze losy potoczyły. Wydawało mi się, że Kara sama jakiś czas temu zrezygnowała z cyca.
A my chyba mamy winowajcę - górne dwójki :-> Jeśli się to potwierdzi, będziemy mieć niezły kasownik :lol: Z wieczora dziś Zio bardzo piszczał i był wkurzony. M zauważył, że chyba coś mu się wykluwa na górnym dziąśle. Ma faktyczn ie po obu stronach napuchnięte i za nic nie daje się tam dotknąć. Oby to było to...
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,35 sekundy. Zapytań do SQL: 8