wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zalecenia żywieniowe dla wegan i wegetarian
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-02, 13:19   

Jagula napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego takie kontrowersje wzbudzają warzywa kapustne ?
Hmm, jak dla mnie to po pierwsze wzdymające, po drugie straszne ilości witaminy K (o ile wiem nie jest to wskazane), po trzecie jeśli ktoś ma kłopoty z tarczycą, a takich osób jest coraz więcej, to w ogóle nie powinien ich jeść. Ale są też plusy oczywiście - wapń, żelazo, foliany, działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-10-02, 13:43   

adriane napisał/a:
Medycyna chińska nie opiera się na wierze tylko na tysiącletnim doświadczeniu

Tylko w tym jest maly problem,ze te doswiadczenia nie sa niczym poparte, raczej nie jest trudno zrobic badania w grupie kontrolnej, jednej podawac rosol trzy razy dziennie a drugiej nie i mamy wynik ;-) czy np faktycznie wywar podniesie nasza hemoglobine ;-)


adriane napisał/a:
Dlaczego uważasz, że trzeba? A Jak ktoś nie chce?


Ja nie mam problemu ze ktos nie chce , dla mnie mozna nadal wierzyc ze ziemia jest plaska, tylko nie chce aby ktos mi mowil, ze mam nie korzytsac z nowych badan, poniewaz med. chinska jest prawda objawiona i ja mam ślepo
wierzyc, tymbardziej ze moge rzucic na stol pewnymi badaniami np nad rekacja naszych komorek na rozne pozywine , ktore mowia totalnie cos przeciwnego niz med. chinska.

Jagula napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego takie kontrowersje wzbudzają warzywa kapustne ?


Ja takze nie mam problemu z kapustnymi ;-) codziennie rano jarmuz do szejka :-) kapusta biala, czy inna zjem bardzo chetnie bez problemu. Wg mnie problemy moga wynikac glownie kiedy juz uklad pokarmowy jest "nadwyrezony" :roll:

Edit

co do duzych ilosci wit K, witaminy pochodzenia naturalnego roslinnego nie mozna przedawkowac :-)
_________________

 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2012-10-02, 13:56   

Lily napisał/a:
Ale są też plusy oczywiście - wapń, żelazo, foliany, działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe

Poli napisał/a:
co do duzych ilosci wit K, witaminy pochodzenia naturalnego roslinnego nie mozna przedawkowac :-)
póki jesteśmy zdrowi biorę pod uwagę tylko plusy ;-)

Szczerze to nie jestem specjalną fanką włoskiej, białej i gotowanej czerwonej ale w naszym klimacie używam w ramach zdrowego rozsądku i ze wzgl.na dostępność.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-02, 13:59   

Poli napisał/a:
co do duzych ilosci wit K, witaminy pochodzenia naturalnego roslinnego nie mozna przedawkowac :-)
Można, przy zakrzepicy np. nie wolno się obżerać kapustnymi, ogórkami itd., oczywiście rozsądne ilości wolno jeść.
Dla mnie jednym z podstawowych mankamentów jest jednak zapach ;) Mnie on za bardzo nie przeszkadza, ale to się chyba po całej klatce roznosi :> Fiołki to to nie są ;)
A tak w ogóle to jestem fanką w szczególności brokułów, nie wiem czemu, pewnie dlatego że zielone ;) Większość ludzi pewnie należy do antyfanów, chociaż chyba nie na tym forum :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2012-10-02, 14:00   

arahja napisał/a:
Może z powodu efektów ubocznych? ;)
aż się dopytałam połówki - to albo kwestia osobnicza albo kwestia wprawy albo przyprawiania :-P
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-02, 14:03   

Jagula napisał/a:

aż się dopytałam połówki - to albo kwestia osobnicza albo kwestia wprawy albo przyprawiania :-P
Wprawy w trzymaniu zwieraczy? :P A tak serio to ja bardziej po fasoli umieram, chociaż lubię (jednak staram się unikać) ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2012-10-02, 14:10   

Lily napisał/a:
Wprawy w trzymaniu zwieraczy? :P
:mryellow: :mryellow: miałam na myśli wprawianie się w jedzeniu i trawieniu :-P

To jutro bigos 8-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2012-10-02, 14:34   

Poli napisał/a:
Tylko w tym jest maly problem,ze te doswiadczenia nie sa niczym poparte

Owszem są poparte tysiącletnią praktyką i skutecznymi wyleczeniami. Myślę, że jak ta medycyna byłaby nic nie warta, nie przetrwałaby 2 tys.lat i nie byłaby tak popularna.

Poli napisał/a:
tymbardziej ze moge rzucic na stol pewnymi badaniami np nad rekacja naszych komorek na rozne pozywine , ktore mowia totalnie cos przeciwnego niz med. chinska.

A rzucaj sobie czym chcesz, jak tak ślepo wierzysz w badania. Większość badań w dzisiejszym świcie jest niestety sponsorowana przez instytucje ciągnące korzyści z pasujących im wyników.

Poli napisał/a:
Ja nie mam problemu ze ktos nie chce , dla mnie mozna nadal wierzyc ze ziemia jest plaska, tylko nie chce aby ktos mi mowil, ze mam nie korzytsac z nowych badan, poniewaz med. chinska jest prawda objawiona i ja mam ślepo
wierzyc

A ktoś Ci to mówi? Wybacz, ale na tym poziomie "kultury" w dyskusji, ja nie biorę już udziału.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2012-10-02, 14:57   

Jagula napisał/a:
aż się dopytałam połówki - to albo kwestia osobnicza albo kwestia wprawy albo przyprawiania


Chyba osobnicza. Próbowałam już wszystkich sposobów na kapustę i strączki. Jest... lżej, ale do ideału daleko. ;)
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-10-02, 15:04   

Pipii napisał/a:
tak Desmond nie wierzy w termikę produktów, bo ich nie widać. Obłęd...


termika? Oooo ja też nie.
Poza tym nie kumam gotowania wszystkiego- tzn sama wolę gotowane ze wzg smakowych ale uważam że o niebo zdrowsze jest surowe bo NATURALNE - bo ognia kiedyś ludzie nie używali.

tak tak, koła też nie i ampicyliny. wiem.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-02, 15:43   

excelencja napisał/a:
termika? Oooo ja też nie.
Poza tym nie kumam gotowania wszystkiego- tzn sama wolę gotowane ze wzg smakowych ale uważam że o niebo zdrowsze jest surowe bo NATURALNE - bo ognia kiedyś ludzie nie używali.
święte słowa ;)
 
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-10-02, 16:34   

adriane napisał/a:
. Myślę, że jak ta medycyna byłaby nic nie warta, nie przetrwałaby 2 tys.lat i nie byłaby tak popularna.


Po pierwsze nigdzie nie pisalam ze jest kompletnie nic nie warta, po drugie co do dlugosci przetrwania, np bilia takze ma takze dosc sporo lat , i takze nie mozna brac wszystkiego doslownie, juz nie mowiac o zweryfikowaniu jej .

adriane napisał/a:
A ktoś Ci to mówi? Wybacz, ale na tym poziomie "kultury" w dyskusji, ja nie biorę już udziału.


No tak mowi , w wielu watkach przeplata sie jak to zniszczymy sobie organizm owocami czy surowizna,i juz legendarnym bananem, w jak sie pojawi pytanie o jakis dowod, brak odpowiedzi :-> I nie wiem co jest nie tak z moja kultura :-D

adriane napisał/a:
jak tak ślepo wierzysz w badania. Większość badań w dzisiejszym świecie jest niestety sponsorowana


No wlasnie ja jestem ostatnim przypadkiem wierzacym slepo ;-) ale rozumiem jak sa takze badania sponsorowane to mam wszystkie wyrzucic do smieci i wierzyc za to w med chinska bez cienia watpliwosci.

Wracajac do diety veganskiej , dla mnie osobiscie to jest ideal ( nizej zalaczony) :-D , oczywisce wielu moze nie pasowac, glownym utrudnieniem w stosowanu jej w polsce to klimat :-(

pyra.jpg
Plik ściągnięto 4635 raz(y) 14,2 KB

_________________

 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2012-10-02, 17:26   

Jestem z tych co zwracają uwagę na termiczność. Szanuję medycynę chińską ale też uważam, że dobór diety i produktów powinien być zindywidualizowany mówiąc po chińsku ;-) zależny od naszej konstytucji. Gdyby popatrzeć szerzej to zarówno med chińska jak ajurwedyjska mają wiele wspólnego.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-02, 17:39   

Poli napisał/a:
Wracajac do diety veganskiej , dla mnie osobiscie to jest ideal ( nizej zalaczony) :-D , oczywisce wielu moze nie pasowac, glownym utrudnieniem w stosowanu jej w polsce to klimat :-(
Ale to chyba dieta witariańska, a nie wegańska...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-10-03, 07:59   

Lily, tak, dieta witariańska. Dla nas ekstremalnie droga do realizacji w okresie zimowym ;)
Poza tym - wybieram się do mojej pani dietetyk (znowu ;) ) i rozmawiałam z nia wczoraj koło godziny czasu. W diecie najważniejsze jak dla niej jest to, żeby człowiek się najadł i był zadowolony, bo na głodzeniu się ciężko jest schudnąć efektywnie. NATOMIAST moja dietetyk jeździ na wózku, bo wyleciała kilka ładnych lat temu z 6 piętra. Do tej pory jest sprycha - zadbana, chuda, odpowiednio odżywiona, okładająca diety dla osób o cudacznych mieszankach chorób, przyjmowanych leków i obostrzeń dietetycznych - i fakt jest taki, że przy każdym schorzeniu trzeba takiego pacjenta obejrzeć z każdej strony, przyjrzeć się jego lekom i pod tym katem układać, co się je na codzień, a czego nie wolno - bo przy problemach z tarczycą np. kalafior jest niewskazany, ale mało kto o tym wie. Takie zalecenia są dla 'ogółu' i niektóre osoby mogą sobie nimi zrobić krzywdę - jak wspomniani wcześniej ludzie z kłopotami z tarczycą.
adriane napisał/a:

Poli napisał/a:
Tylko w tym jest maly problem,ze te doswiadczenia nie sa niczym poparte

Owszem są poparte tysiącletnią praktyką i skutecznymi wyleczeniami. Myślę, że jak ta medycyna byłaby nic nie warta, nie przetrwałaby 2 tys.lat i nie byłaby tak popularna.

Poli napisał/a:
tymbardziej ze moge rzucic na stol pewnymi badaniami np nad rekacja naszych komorek na rozne pozywine , ktore mowia totalnie cos przeciwnego niz med. chinska.

A rzucaj sobie czym chcesz, jak tak ślepo wierzysz w badania. Większość badań w dzisiejszym świcie jest niestety sponsorowana przez instytucje ciągnące korzyści z pasujących im wyników.

Poli napisał/a:
Ja nie mam problemu ze ktos nie chce , dla mnie mozna nadal wierzyc ze ziemia jest plaska, tylko nie chce aby ktos mi mowil, ze mam nie korzytsac z nowych badan, poniewaz med. chinska jest prawda objawiona i ja mam ślepo
wierzyc

A ktoś Ci to mówi? Wybacz, ale na tym poziomie "kultury" w dyskusji, ja nie biorę już udziału.
Nosz do K#$%^ jasnej nędzy, dziewczyny... Jest szwadron badań mówiący o tym, że mleko zabija, powoduje choroby autoimmunologiczne itd., ale obok tego jest cały szwadron badań, który udowadnia, że mleko ma duże ilości wapnia i pokrywa dwu lub nawet trzykrotnie nasze zapotrzebowanie dzienne na ten składnik. I co? I oba badania funkcjonują obok siebie ;) Też nie mówi się o tym (a przynajmniej nie zawsze), że przy niektórych chorobach pewne warzywa są niewskazane. Ale dalej pokutuje stwierdzenie, że od wątróbki rośnie ilość hemoglobiny...
Niestety TMC to szerokie spektrum zabiegów, bo nie tylko dieta, zioła, akupresura i akupunktura... Można jakiś jej wycinek zbadać, jak np. akupresurę i jej wpływ na pracę narządów wewnętrznych (gdzie TMC mówi o przepływie energii, która wpływa na działanie tychże narządów), ale dalej jest za mało danych, żeby nie wywołało to kontrowersji i dyskusji. Co do termiki pożywienia - fakt, nawet u nas jada się więcej ROZGRZEWAJĄCYCH ZUP w czasie zimy a WYCHŁADZAJĄCYCH SAŁATEK w czasie lata ;) to jest taka zależność, na której wiele osób może się złapać. Nikt nie jada bigosu, nawet wegetariańskiego, w środku lata, bo potrawa trawi się w sposób, który nas ogrzewa - podobnie jak gorąca herbata pita w czasie zimy nas wychładza (nie mogę teraz znaleźć tego artykułu, ale chodziło o to, że aby strawić herbatę wykorzystujemy więcej ciepła pochodzącego z kalorii niż herbata nam dostarcza, tym samym ciepła herbata wyciąga z nas energię i ciepło, a nie jej dostarcza).
Reasumując - trochę więcej wyrozumiałości względem innych i tolerancji. Przecież wszyscy jedziemy na jednym wózku, czy wierzymy w zbawienne działanie zupy cebulowej czy nie ;)
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2012-10-03, 08:05   

Mikarin, odbiegajac od tematu ;-) co pic jak jest zimno żeby sie rozgrzac?
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-10-03, 08:34   

edysqa, a tego to już w artykule nie było ;) ale się podpytam jakby co, bo mnie to tez interesuje.
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-03, 11:04   

chai herbate mniam :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,74 sekundy. Zapytań do SQL: 10