wegedzieciak.pl

priya · Wysłany: 2011-05-24, 08:57

NO to zainspirowałyście mnie, zakupię orzechy w najbliższym czasie i wypróbuję toże :-D

gemi · Wysłany: 2011-05-24, 11:00

zrobiłam z masą daktylową i mielonym podprażonym słonecznikiem oraz nerkowcami. Nieprzyzwoicie dobre :-)

Natchnęłam się wersją bezcieciorkową i w najbliższym czasie zamierzam popełnić :-)

dżo · Wysłany: 2011-05-24, 18:20

Wersja bezcieciorkowa wspaniała, polecam :-D

.

zojka3 · **Pomógł:** 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916

Fajnie brzmi ta bez cieciorki, zrobię przy najbliższej okazji.

moony · Wysłany: 2011-05-25, 07:55

Właśnie robię wersję classic, będzie w sam raz na śniadanie

maharetefka · **Pomogła:** 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566

dobra, kupilam p r a w i e wszystkie skladniki, zapomnialam o daktylach - stuk w pusta glowe :roll:

, ale poslodzilam cukrem z melasy. efekt przeszedl najsmielsze oczekiwania moje i josha.
a, zamiast orzechow wymienionych w przepisie dalam wloskie, bo takie josh moze jesc.
ps. no, wersje c l a s s i c mam na mysli 8-)

moony · Wysłany: 2011-05-26, 00:20

Dałam trzy spore łyżki kakao i wyszło za bardzo prze-kakao-wane

Dodałam więc jeszcze pół szklanki cieciorki, ale nadal czuję mocno. Ale chyba o to chodzi, co nie?
I jak dla mnie 1/3 szklanki masy daktylowej to ciut za mało. Dodałam więc troszkę rodzynek.
I moja nie wyszła tak dobra jak gemi, buuu.

dynia · Wysłany: 2011-05-26, 08:42

Bezcieciorowa wersja jest hitem .Wczoraj robiłam tez wariant z truskawkami ,tzn daktyle ,orzechy kakao i truskawki wszystko zmieksowane na krem ,genialne połączenie i ten smak daktyli się trochę zneutralizował czeko-trus jest git 8-)

dżo · Wysłany: 2011-05-26, 09:47

dynia, dzięki za info o miksie z truskawkami, dziś zrobię :mryellow:

gemi · Wysłany: 2011-06-01, 11:18

moony, jeśli przekakaowane, to następnym razem daj pół na pół z karobem. karob jest słodki, więc powinien zrównoważyć uczucie kakaowatości
Ja teraz dzielę masę na pół i do jednej dodaję karobu, do drugiej kakao. I w zależności od zapotrzebowania na smak wyjmuję z lodówki raz jeden, raz drugi słoiczek :-)

agaB · Wysłany: 2011-06-06, 23:37

dynia · Wysłany: 2011-06-07, 08:40

Ja miałam włoskie i nerkowce.

dżo · Wysłany: 2011-06-11, 20:33

Dziś zrobiłam wersję z truskawkami jako nadzienie do babeczek, dobre wyszły :-)

rosa · Wysłany: 2011-06-11, 20:52

seminko · Wysłany: 2011-10-19, 15:05

Popełniłam, z prażonym słonecznikiem (bo to miałam pod ręką)- pychota! :-D

Z nerkowcami pewnie byłoby jeszcze lepsze, a najpyszniejsze- z orzechami włoskimi ;-)

Jednakowoż i ta skromna wersja się nieźle broni :-)

[ Dodano: 2011-10-19, 15:08 ]
PS. No i robiłam z karobem, a słodziłam miodem. (BTW- no i po bajce o naszym weganizmie :-P

Mlody je żółtka, teraz doszedł miód...)

agulam · Dołączył: 25 Kwi 2012 Posty: 5

Jaki macie sposób na miksowanie cieciorki?

Ja miksowałam blenderem takim ręcznym i dym mi z niego poszedł :-(

A przeżył już niejedno :-D

Zastanawiam się czy może trzeba ją na ciepło zmiksować, a nie po ostudzeniu?

YolaW · Wysłany: 2012-05-09, 22:46

gemi · Wysłany: 2012-05-11, 16:23

jeśli nie mam akurat czasu na blendowanie ciepłej cieciorki, to zostawiam ją w wodzie, w której się gotowała. Odcedzam tuż przed rozdrabnianiem. Grunt, żeby nie podeschła.

ifinoe · Wysłany: 2012-05-19, 15:45

zrobiłam po raz pierwszy tę pastę z prawie
2 szklanek ugotowanej cieciory,
3 łyżek uprażonych orzechów laskowych
1 łyżki karobu,
2 łyżek kakao,
1 łyżki cukru brązowego,
1 łyżki słodu ryżowego
1 łyżki ksylitolu

krem wyszedł smaczny, ale szału nie było, więc wrzuciłam go do blendera i dodałam

1 łyżkę dżemu truskawkowego
1 łyżkę malin pasteryzowanych
3 pokruszone wafle ryżowe
3 herbatniki dietetyczne Ania

ze zblendowanej masy lepiłam kulki, które obtoczone w wiórkach kokosowych wylądowały w lodówce i...teraz to jest szał :mryellow:

wyszło mi 8 sporych bajaderek, właśnie wyszarpuję dziecku z gardła już trzecią

Gia · Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19

Ja zrobiłam dzisiaj 3 wersje:

1) najbardziej kaloryczna, dla chłopaka: migdały, mleko kokosowe, daktyle i kakao - jest niesamowicie pyszna, lepsza od sklepowej nutelli

2) wersja śniadaniowa 'dietetyczna' - biała fasola (z puszki, opłukana), kakao, ksylitol, syrop z agawy, stewia, 1 łyżka oleju, banan - bardzo smaczna, bardzo mało czuć fasolę, nie jest rzecz jasna tak pyszna jak nr 1, ale nadal pyszna

3) wersja "light" - cieciorka (z puszki, opłukana), kakao, ksylitol, stewia, woda - dałam trochę zbyt dużo wody, przez co jest za mało gęsta, dodatkowo mocniej czuć cieciorkę - mam wrażenie, że cieciorka ma intensywniejszy naturalny smak niż biała fasola - niemniej jednak nadal jest pyszna i nadal jem ją łyżkami

moritura · Wysłany: 2012-06-14, 14:19

A ta wersja "dla chłopaka" - to jakie proporcje, jeśli można spytać?

puszczyk · Wysłany: 2012-06-17, 13:45

Często robię taką pastę z orzechów lub pestek zmielonych w młynku do kawy, które mam pod ręką, dodaję oleju tłoczonego na zimno np. lnianego i miodu lub słodu oraz kakao lub karobu. Oleju tyle żeby miało pożądaną konsystencję. To cała filozofia. Przepisu nie podam, bo zawsze robię na oko. :-P

Kat... · Wysłany: 2012-06-17, 18:03

Ja dzisiaj robiłam z figą, cukrem, karobem, kakaem i garścią orzechów. Zapomniałam o oleju. Wyszło takie sobie. Orzechów w ogóle nie czuć, wodniste. A właśnie- zamiast wody dałam sojowe mleko czekoladowe.

Gia · Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19

nieznajowa · Wysłany: 2012-09-18, 22:31

zrobiłam. Z ciecierzycy (zwykłej, namoczonej i ugotowanej), suszonych śliwek, migdałów, kakao i oleju z orzechów wloskich, do tego trochę cukru bo zabrakło mi miodu i daktyli + trochę wody do zmiksowania. Pycha. Będę robiła częściej i wmawiała dziecku że to nutella przecież 8-)