wegedzieciak.pl

[sampa]

Odnośnie źródła to nie podam, bo jest to zmodyfikowana wersja różnych przepisów znalezionych na kilki amerykańskich blogach kulinarnych, których adresów nawet już nie pamiętam. Jest to wariacja popularnego w Stanach banana bread.

A więc:

4 dojrzałe banany
ok 80 ml rozpuszczonego masła lub innego tłuszczu (dałam raz olej ryżowy i było ok)
2 łyżki syropu z agawy/słodu daktylowego, etc.
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
ok 320 gr mąki (1i 1/3 cup) (ja daję różne rodzaje pełnoziarnistej)
1 roztrzepane jajko (może 'glut' z siemienia lnianego mógłby je zastąpić)
garść orzechów - nerkowców + włoskich

banany zblendować, dodać całą resztę (mąka na końcu) i zmiksować na gładką masę, na końcu dorzucić orzechy

piec ok 1godziny w temp 175 stopni.

moja wersja nie jest supersłodka, ale to zabieg celowy. można dać więcej syropu/słodu.
kolor ciasta będzie się różnił w zależności od użytej mąki i słodzika. piec w dowolnej formie, mi najbardziej pasują małe aluminiowe (jednorazowe) prostokątne foremki.

smacznego

[strokotka]

Zaraz zrobię. Dziękuję za przepis, właśnie czegoś takiego szukałam.

[moritura]

Zrobiłam dzisiaj według przepisu z puszki, czyli bez jajka (niczym nie "zastępowałam"). Skończył się olej, więc dałam kapkę (ale to dosłownie kapkę, może 2-3 łyzki) oliwy (nie chciałam, żeby było czuć w smaku). Nie dosłodziłam niczym, jest słodkie od 4 bananów, pół szklanki rodzynków i szkanki posiekanych orzechów włoskich. Dosypałam kardamonu, choć go raczej nie czuć. Z mąki graham (dwie szklanki). Wody dałam więcej, niż w przepisie, bo mi się wydawało za gęste ciągle. Aha, i po wierzchu posypałam płatkami migdałowymi.

Jest tak obłędnie pyszne, że od wczoraj zjadłam już pół blachy (a mój brat chyba 2 kawałki). W niedziele piekę następne

[dundunkini]

moritura, czy to jest razowiec na bananach? robie czesto, z rodzynkami i orzechami wloskimi i przyprawami, uwielbiam - nie trzeba duzo by bylo slodkie:)

[moritura]

Tak, tak, razowiec na bananach. Przepyszniutkie. Długo się zebrać nie mogłam do tego, bo mi się przepis podejrzany wydawał

Nie uznaję słodzików/słodów/fruktozy w ciastach, więc nie dosłodziłam dodatkowo, ale następnym razem spróbuję zblendować trochę daktyli. I jeszcze myślę o pomieszaniu różnych orzechów, choć z włoskimi było bdb. Migdałki na wierzchu polecam

W środku było wilgotne, choć ani trochę niezakalcowate.

[sunflower_ren]

Też uwielbiam bananowca, jedno z najulubieńszych ciast