wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kuracje J.Sloneckiego
Autor Wiadomość
@Lilith 


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 129
Skąd: Wroc
Wysłany: 2011-10-07, 10:47   Kuracje J.Sloneckiego

Kuracja oczyszczająca J.Sloneckiego
tu szczegóły:
hxxp://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna]dieta

Czy któraś/któryś z Was kiedyś stosowała tę dietę?
A może piliście miksturę oczyszczającą na aloesie? tu szczegóły:hxxp://www.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura] MO

Co myślicie o tych metodach?
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-10-07, 10:55   

Ja stosowałam Citrosept rozcieńczony do nosa - to mi faktycznie pomogło przy takich stanach alergicznych. Próbowałam z tą miksturą, ale szczerze mówiąc zupełnie mi ona nie wchodziła. Moja mama piła przez jakiś czas, ale musiała przestać, bo miała jeszcze większe problemy z wypróżnianiem niż normalnie :roll:
Może i kuracje skuteczne, trudno mi powiedzieć, nie mam na szczęście dużych problemów ze zdrowiem; natomiast sam p.Słonecki osobowościowo mi zupełnie nie pasuje. Wystarczy poczytać jego posty na forum - jest zalogowany jako Mistrz, co już samo w sobie dla mnie jest dość żałosne, ma poglądy a la jedyna słuszna moja najmojsza prawda. Bardzo negatywnie był także nastawiony do wegetarian. Osobiście bardziej odpowiadało mi podejście dr Janusa, który kiedyś działał razem z "Mistrzuniem", ale potem odszedł z tego forum. Napisał parę książek o grzybicy i jakoś on mi bardziej podpasował, choć do wege też był średnio nastawiony.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-07, 11:03   

Był już wątek na ten temat hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2702&start=0
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
@Lilith 


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 129
Skąd: Wroc
Wysłany: 2011-10-07, 11:35   

Lily napisał/a:
Był już wątek na ten temat hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2702&start=0

Rzeczywiście, jest. Ale tylko o miksturze i aloesie. A mnie bardziej interesuje strona diety i oczyszczania wg. Sloneckiego. Może moderator to doklei do istniejącego wątku??

sunny - chcę zacząć pić tę miksturę ale sama myśl o piciu oleju mnie odrzuca. Z drugiej strony już takie eksperymenty robiłam że i ten nie zaszkodzi;-)
Mam jednak dylemat, zeby dać ją dziecku.
Co do Sloneckiego to jest kontrowersyjna dość postać i trochę mi sektą trąci;-(( Ma bardzo negatywne nastawienie do wege, pisze pod ich adresem ostre epitety, włączając w to sektę właśnie.
Nie lubie fanatyzmu w żadnej postaci, ale...
Na kurację trafiłam grzebiąc po sieci. Kiedy moja córa miała 6 m-cy a u mnie wykryto hashimoto. Nie ufam lekarzom, wielokrotnie się na medycynie akademickiej zawiodlam. Więc wizję brania hormonów do końca życia (hashimoto jest nieuleczalna) z miejsca odrzuciłam. I wciagnęłam się w kurację bo mi pasowała teoria chorób autoagresywnych przy candzidzie. No i objawy się zgadzały.
Przez 3 m-ce trzymałam się diety, piłam ten koktajl błonnikowy. Dziecko było na piersi. Poszłam do lekarza, wyniki dobre, hashimoto zniknęło. Lekarka stwierdziła, że świetnie lek dobrany. Tiaa, ten lek którego nawet nie wykupiłam…
I nie wiem czy to ta dieta, czy oczyszczenie w ogóle, może głodowanie po prostu?
A może wiara i zawzięcie żeby wyzdrowieć? :-)

Teraz też borykam się ze zrowiem i chcę znów zrobić tę kurację, kupiłam nawet specjalny blender do mielenia ziaren. Czułam się doskonale na tej diecie i po.
Zniknął katar, zmęczenie, problemy skórne. Co by nie mówić - działa.
Bo pozostałe poglądy Sloneckiego na zdrowie niekoniecznie mnie przekonują ]:->
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-07, 11:37   

Słonecki :mrgreen: poczytaj sobie jego wypowiedzi na Forum Biosłone a odechce Ci się stosować MO, DP, KB :-) i innych.
Ogólnie, bez emocji - wg mnie jeżeli coś jest do wszystkiego to jest do du..y. Aloes oraz wyciąg z grejfruta NIE POWINNY być stosowane przez osoby z objawami niedoboru (90% naszego społeczeństwa). Aloes bardzo wychładza - czasami może powodować nawet krwawienie z dróg rodnych u kobiet ze znacznie wychłodzonymi nerkami. Tak więc - reasumując - uważam, iż MO nie jest dobra dla wszystkich, jest to potwierdzone na FORUM, iż nie wszystkim jest lepiej po stosowaniu zaleceń "Mistrza", niektórzy wręcz mają pogorszenie, a stan bardzo dużego pogorszenia tłumaczy się tak - dobrze, toksyny wychodzą z organizmu :-? nawet kilka lat może trwać takie "wychodzenie" toksyn :-/ żenada. Poza tym - denerwuje mnie kult "antylekarski" i "anty-diagnostyczny" na w/w forum. Każdy, kto chce zrobić jakieś badanie, skonsultować swój przypadek z lekarzem, nawet medycyny naturalnej, TMCh czy homeopatii - jest nazywany idiotą, dupkiem, popaprańcem przez samego Słoneckiego. Jak dla mnie taki fanatyzm odpada. Poza tym - Słonecki śmieje się ze wszystkiego, tylko nie z siebie. Jest to typ zadufanego megalomana, który napisał kilka książek i spoczął na laurach. Odradzam.
Aha, zapomniałam dodać stosowałam MO :-)

[ Dodano: 2011-10-07, 12:38 ]
@Lilith odnośnie Hashimoto - idź do dobrego lekarza TMCh z dzieckiem. Hashimoto jest w pełni wyleczalna wg TMCh.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-07, 11:42   

Pipii napisał/a:
Aloes oraz wyciąg z grejfruta NIE POWINNY być stosowane przez osoby z objawami niedoboru
Ale czego?
Mnie się wydaje podejrzane, że niektórzy się latami oczyszczają mikstura - z czego można się tak długo oczyszczać?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2011-10-07, 20:54   

hejPipii, @Lilith, napisal że już po hasimoto ani sladu (i tu plus dla tej diety, bo jesli chodzi o to forum pana S. to normalnie sie obawiam tam zaglądac)
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-08, 07:18   

Lily napisał/a:
Pipii napisał/a:
Aloes oraz wyciąg z grejfruta NIE POWINNY być stosowane przez osoby z objawami niedoboru
Ale czego?

oj, "chi", krwi, limfy, energii .. ogólnie w TMCh istnieje pojęcie "niedoboru" ;-)
Lily napisał/a:
Mnie się wydaje podejrzane, że niektórzy się latami oczyszczają mikstura - z czego można się tak długo oczyszczać?

wg Słoneckiego - oczyszczać się można (cytuję Słoneckiego) : "do usranej śmierci"

[ Dodano: 2011-10-08, 08:20 ]
malva napisał/a:
hejPipii, @Lilith, napisal że już po hasimoto ani sladu (i tu plus dla tej diety, bo jesli chodzi o to forum pana S. to normalnie sie obawiam tam zaglądac)

tak, tylko zastanawiam się co @Lilith jadła na tej diecie, jeżeli oczywiście jest wegetarianką, a nie wiem czy jest, gdyż w pierwszym etapie Diety wg Słoneckiego je się wyłącznie mięso + warzywa, najlepiej surowe, pije Koktajle Błonnikowe (pestki dyni, słonecznika + warzywo), je się duże ilości jajek, masła i smalcu. Zero kasz, zbóż, owoców..
W wersji wegetariańskiej można jeść jaja (duże ilości), masło, śmietanę (im tłustsza tym lepsza) oraz ser kozi + warzywa, najlepiej w postaci surowej. Koniec.
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2011-10-08, 14:44   

ja na tym forum się zarejestrowałam rok temu bo szukałam działu homeopatycznego(fajny był :mrgreen: ) co tam był ,a ja go nie widziałam , myślałam ,że może dla zarejestrowanych tylko i okazało się ,ze działu nie ma .
A na maile(jeszcze nie zdążyłam napisać żadnego postu ufff) dostałam ,,powitanie" ,że dostaję ostrzeżenie bo zrobiłam 2 literówki, 3 źle postawione przecinki i nie wpisałam od kiedy pije MO, o kurcze normalnie szok :mryellow: , szybko przeczytałam regulamin i na szczęście po 2 czy 3 tygodniach jak nic tam nie napiszę mieli mnie skreślić , mam nadzieję, że to zrobili , bo ja tam już się nie pokazałam :lol:
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-08, 17:02   

margot bo na Biosłone udzielała się kiedyś bardzo mądra homeopatka - Grażyna, którą Slonecki wywalił na "łeb na szyję" i wygaduje o niej bzdury... no i pokasowali jej posty niektóre i działy, które ona zalożyła. Słonecki nazywa HOMEOPATIĘ "homełopatiom" i traktuje wszystkich zwolenników tej metody jak wariatów co najmniej. Niestety, na Biosłone błędy ortograficzne może robić tylko Slonecki.
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2011-10-08, 17:52   

Pipii, tak , tak tam był cały taki fajny dział homeopatyczny i go nie ma ,a to takie buty :-/
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-09, 08:25   

margot bo Słoneckiemu się odwidziało.. no wiesz, andropauza i poza tym - ten smalec i mięso wieprzowe ...
 
 
@Lilith 


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 129
Skąd: Wroc
Wysłany: 2011-10-11, 13:34   

Kiedy poprzednio trafiłam na www.slone nie wgryzałam się w filozofię Sloneckiego. Skupiłam się na diecie i podobało mi się, że nie propagują żadnych suplementów.
Skupiłam się na koktajlu błonnikowym, wykluczyłam gluten, cukier, owoce i czerwone warzywa. Moim zdaniem to całkiem logiczne i zasadne jeśli chodzi o oczyszczanie, w tym pozbywanie się candidy.
Mięsa nie jem, więc w diecie też go nie przewidziałam, to oczywiste. Dopasowałam dietę do siebie, w myśl zasady: musi pasować i smakować. Grunt, że efekt osiągnięty, pozbycie się zaburzeń: hashimoto, alergii, zmęczenia, tzw. drażliwego jelita itp.

Co do Sloneckiego i jego forum, wgryzłam się tym razem i moje zdanie jest takie: napastliwość i ortodoksja śmierdzące sekciarstwem.
Jestem za wyważaniem, złotym środkiem. Atakowanie wszystkiego co jest niezgodne z jedną filozofią jest niezgodne z moim światopoglądem.
Zastanawia mnie też dlaczego przy oczyszczaniu pojawiają się te wszystkie choroby, trwające lata. Podczas głodówek i ścisłej diety nie miałam takich objawów.
Wręcz przeciwnie, czułam się świetnie. Gorzej, kiedy po kilkumiesięcznej diecie nieświadomie zjadłam jakiś glutaminian sodu, rzygałam jak kot.
Ale poprawność w pisaniu mi się akurat podoba

Jeszcze co do S. – krytykuje homeopatię, jednocześnie pochwala antybiotyki i sterydy. Chyba po prostu ma swoją wizję...

Pipii - zastanawia mnie to co piszesz o aloesie, dotąd spotykałam same pozytywne opinie. Piszesz by nie stosować go przy niedoborze, ale jeśli chodzi o
To jak taki niedobór stwierdzić? Wyjaśnij to trochę jeśli możesz bo po łebkach to brzmi jak czary-mary
Pipii napisał/a:
odnośnie Hashimoto - idź do dobrego lekarza TMCh z dzieckiem. Hashimoto jest w pełni wyleczalna wg TMCh.

Wg medycyny akademickiej hashimoto jest nieuleczalne, tak jak astma, którą miałam stwierdzoną a której się pozbyłam w podobny sposób 10 lat temu.
Wierzę w teorię chorób autoagresji, które mają swoje źródło w układzie odpornościowym. Jak widać żaden lekarz czy leczenie nie było mi potrzebne.
Po co więc mam się wybrać z dzieckiem (?) do lekarza (co to TMCh??)

Pipii napisał/a:
Aha, zapomniałam dodać stosowałam MO :-)

I jakie efekty?
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-11, 14:18   

@Lilith jeżeli jesteście zdrowe to nie musicie iść do żadnego lekarza. :-)
Efekty MO - zero. Nie widzę sensu tego pić.
Odnośnie aloesu - przedstawiłam teorię wg TMCh.
Aloes według Tradycyjnej Chińskiej Medycyny nie może w równym stopniu służyć wszystkim chorym mimo swoich niewątpliwych wszechstronnych właściwości leczniczych. Dlaczego? Ponieważ sok z liści aloesu ma smak gorzki i jest energetycznie zimny. Taki charakter tej rośliny dyskwalifikuje stosowanie jej u osób wyniszczonych, osłabionych, które straciły dużo krwi (np. kobiety po porodzie) lub u osób, które utraciły wewnętrzne płyny, co można poznać po widocznych szczelinach na języku. Jeśli zaś idzie o smak gorzki, wg TCM smak ten ma zawsze właściwości osuszające. Wykorzystuje to zarówno medycyna akademicka jak i naturalna: zarówno sól gorzką, jak i sok z aloesu podaje się na przeczyszczenie w leczeniu zaparć.
Aloes jest rośliną o najsilniejszych właściwościach przeczyszczających. Jednak nie nadaje się do leczenia przewlekłych zaparć u osób anemicznych. Nigdy nie podajemy aloesu w przypadku zaparcia u kobiety po porodzie. Język osoby, u której możemy bezpiecznie stosować kurację aloesową, powinien być czerwony, gruby i mieć ciemnożółty nalot. Aloes może być również użyty w chorobach przebiegających z podwyższoną temperaturą i zaparciem (np. w chorobach zakaźnych) jako lek sprowadzający toksyny w dół, dający szybki efekt przeczyszczający, co często powoduje ustąpienie gorączki i poprawę stanu ogólnego. Jednak i w tym przypadku podawać go należy jedynie tym chorym, których język wygląda tak, jak to wyżej opisałam.
Kuracja aloesowa może pomóc osobom zagrożonym udarem mózgu (wzmożone ruchy perystaltyczne jelit zapobiegają wzrostowi ciśnienia tętniczego i wylewom mózgowym), zwłaszcza u pacjentów otyłych, z nadmiarem energii. Jest też skuteczna w przypadku osób cierpiących na napięcie emocjonalne, obsesję myślową, hemoroidy, a także PSM i trądzik. Kuracja będzie sprzyjać pojawieniu się krwawienia miesiączkowego i poprawie samopoczucia, a zatem szybszemu ustąpieniu dolegliwości. Jednak nawet zewnętrznie nie zalecam stosowania aloesu osobom z niedokrwistością, z cienkimi, matowymi, suchymi włosami i tzw. zimną konstytucją. Bezpieczne, lecznicze dawki aloesu, stosowanego najlepiej w połączeniu z innymi ziołami, zwłaszcza z ziołami „rozgrzewającymi” (imbir, tymianek, cynamon, rozmaryn, lubczyk, goździki, chili, szałwia) lub z miodem wynoszą 0,1 – 0,2 g na dzień i nie powinny być przekraczane.

stąd : hxxp://www.doctormedicus.pl/
 
 
krop.pa 

Pomogła: 54 razy
Dołączyła: 05 Lip 2008
Posty: 1869
Skąd: Polska
Wysłany: 2011-10-11, 15:49   

Pipii, skąd czerpiesz wiedzę na temat TMCh i nie tylko?
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-11, 19:32   

krop.pa napisał/a:
Pipii, skąd czerpiesz wiedzę na temat TMCh i nie tylko?

dużo czytam, interesuje się tym po prostu 8-)
 
 
krop.pa 

Pomogła: 54 razy
Dołączyła: 05 Lip 2008
Posty: 1869
Skąd: Polska
Wysłany: 2011-10-13, 07:10   

Pipii napisał/a:
krop.pa napisał/a:
Pipii, skąd czerpiesz wiedzę na temat TMCh i nie tylko?

dużo czytam, interesuje się tym po prostu 8-)

Właśnie chodzi mi o to co czytasz.
 
 
@Lilith 


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 129
Skąd: Wroc
Wysłany: 2011-10-13, 08:01   

Od soboty pije MO. Wczoraj wymiotowałam całe popołudnie jak kot i się zastawiam czy przechodzę catharsis czy czymś się strułam.
Miewam takie akcje (coś jak jelitówki) i sama nie wiem czy atakują mnie rota czy się po prostu oczyszczam (czasem prowadzę fatalny tryb życia....)
I czy może mieć to związek z tą MO...
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-13, 10:21   

Lily napisał/a:
Od soboty pije MO. Wczoraj wymiotowałam całe popołudnie jak kot i się zastawiam czy przechodzę catharsis czy czymś się strułam.
Moim zdaniem to olej/oliwa tak działa, niektórzy po takich "kuracjach" mają biegunki, niektórzy wymiotują. Mogłaś sobie wątrobę podrażnić...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
@Lilith 


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 129
Skąd: Wroc
Wysłany: 2011-10-13, 10:26   

Lily napisał/a:
niektórzy wymiotują. Mogłaś sobie wątrobę podrażnić...


Myslisz, że te 10ml mogło aż tak inwazyjnie podziałać? Dodam, że spożywam dość dużo oliwy z oliwek, winogron. Czuję się dziś fatalnie, jak myślę o jedzeniu to mnie cofa :-(
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-13, 11:01   

@Lilith napisał/a:
Myslisz, że te 10ml mogło aż tak inwazyjnie podziałać? Dodam, że spożywam dość dużo oliwy z oliwek, winogron. Czuję się dziś fatalnie, jak myślę o jedzeniu to mnie cofa :-(

tak, bo to a) na czczo, b) z dodatkiem soku z cytryny
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-13, 11:05   

Pipii napisał/a:
tak, bo to a) na czczo, b) z dodatkiem soku z cytryny
Tak, właśnie na czczo...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
@Lilith 


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 129
Skąd: Wroc
Wysłany: 2011-10-13, 11:46   

Ale wymiotować zaczełam dopiero po 17 ;-)
pamiętam godzinę bo byłam w parku z dzieckiem :-D
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-14, 07:46   

@Lilith bo dopiero wtedy ruszyło Ci się w wątrobie. To tyle trwa. Tombak zaleca picie oleju z sokiem z cytryny o godz. 19. A "wyrzucenie" świństwa z wątroby wtedy następuje ok. 4 nad ranem. Więc.. wszystko się zgadza, z tym, iż Tombak uwzględnia min. i max. pracy narządów, tak więc kuracja wg Jego teorii jest skuteczniejsza, gdyż przypada na max. wątroby.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,5 sekundy. Zapytań do SQL: 7