wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Samotna mama za granicą
Autor Wiadomość
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-12-19, 22:15   Samotna mama za granicą

Tak ostanio naszło mnie na rozmyślania nad przyszłością mą niedaleką i się załamałam :-(
Tak jak w temacie- sama wychowuję Lilkę. Puki co jestem na studiach bezpłatnych zaocznych i kończę je w przyszłym semestrze- wtedy zostanie odcięty mój głowny stypednialny dochód i pozostaną marne alimenty- wniosek, od września dwuletnia córa do przedszkola a ja do pracy coby na byt zarobić.

Wiem, czego chcę- na pewno nie mieszkać w mieście jak to teraz ma miejsce- ciągle traktuję pobyt w nim jako chwilowy co ratuje mi dupę przed deprechą jakąś. Mam gdzie się podziać w górach mych kochanych ale własnego kąta mi trza- jest to do zrobienia ale na początek kasę potrzebuję. W mieście pracując zajmie mi zbieranie kilkanaście ładnych lat- ja tego nie przeżyję- a moje dziecko może po prostu potem nie chcieć się wynieść bo koleżanki i takie tam. Pomyślałam, że może za granicą jakoś szybciej uda mi się uzbierać potrzebną kwotę- jakie jest Wasze zdanie a raczej wiedza na ten temat- czy samotna mama ma szansę znaleźć pracę, jak tak to gdzie najlepiej się udać- od czego zacząć poszukiwania, na co zwracać uwagę...
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-12-19, 22:54   

Kaja: nie wiem jak to wygląda poza PL. W Pl dzieci do przedszkoli przyjmowane są rocznikowo (mam na myśli placówki państwowe czyli 3 letnie zaczynają)
Jak wyglądają relacje z rodzicami, co dotychaczas robiłaś. Jadąc poza Pl masz tam znajomych na tyle bliskich by się oprzec na czas jakiś?
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2011-12-20, 11:03   

Kaja, w Anglii przedszkole jest bezpłatne kiedy dziecko kończy 3 lata inaczej musisz płacić. To nie jest aż taki duży problem bo można starać się o dofinasowanie. Ale według mnie większym problemem jest to że przedszkole trwa maks 3 godziny. To trochę mało żeby naprawdę móc zarobić dobre pieniądze. Jeżeli nigdy wcześniej nie pracowałać w Anglii potrzeba chyba roku żeby należała ci się jakas pomoc od pańśtwa tzn dofinasowanie do przedszkola, do mieszkania itp. Ponadto o pracę teraz naprawdę cięzko chyba że masz jakieś konkretne kwalifikacje w tym kierunku będziesz szukała pracy. Ja mając dziecko i będąc sama nie zdecydowałabym się wyjechać, samej naprawdę jest ciężko.
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-12-20, 11:14   

dzięki dzewczyny za odpowiedź

Agnieszka- Na pomoc rodziców nie mogę liczyć-oboje pracują na pełne etaty i mają na dokładkę żywiołowego 6-latka na stanie:) Jak mogą to pomogą ale na dłużej nie da rady. Co od przedszkola w PL to wiem, że od 3lat dopiero ale powiedzmy, że mam możliwość ją posłać wcześniej. Przed ciążą pracowałam jako instruktor jazdy konnej, teraz kończę studia pedagogiki przedszkolnej- w tych zawodach mogłabym pracować...

Czarna- jej nie wiedziałam, że tylko 3 godziny się należą przedszkola- na socjale nie liczyłam jakoś- wolę jakoś z sensem pracować- dzięki za Twoją wypowiedź- wiem że jest ciężko, a samej to już wogóle- ale jak sie nie ma za bardzo wyboru to człowiek dużo jest w stanie hmm przetrzymać.. zobaczymy- może coś się zmieni w mym życiu do czasu aż będę musiała podjąć decyzję co dalej z nami..-taka mała nadzieja :roll:
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 11:26   

czarna96 napisał/a:
Kaja, w Anglii przedszkole jest bezpłatne kiedy dziecko kończy 3 lata inaczej musisz płacić. To nie jest aż taki duży problem bo można starać się o dofinasowanie. Ale według mnie większym problemem jest to że przedszkole trwa maks 3 godziny

to prawda, jesli rozmawiamy o przedszkolu.
ale jesli single rodzic pracuje ponad 16 godzin tygodniowo, przysluguje pelne dofinansowanie na childminder.
ja jestem sama z moim synem w uk i uwazam, ze tu jest znacznie latwiej.
Kaja, teraz jestem troche zajeta, ale wieczorkiem postaram sie napisac cos wiecej. w kazdym razie uwazam, ze pomoc dla pracujacego rodzica w uk jest na bardzo dobrym poziomie.
_________________
go vegan!
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2011-12-20, 11:50   

maharetefka, ale te dofinasowania należa się od razu po podjęciu pracy czy trzeba jakiś okres przepracowac?
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 11:53   

czarna96, od razu sie nalezy.
_________________
go vegan!
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2011-12-20, 11:56   

tzn ktokolwiek to przyjezdza pierwszy raz do uk od razu moze dostac pomoc od panstwa? Sądziłam że to troche trwa?

[ Dodano: 2011-12-20, 11:57 ]
ja jestem kompletnie zielona w tym temacie bo my zadnych benefitow nie bierzemy dlatego pytam ;-)
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 12:08   

napisze dokladnie jakie sa trudnosci pozniej, na razie moje dziecie przejelo komputer i rysuje wojny robotow w paincie... :roll:
Dodam tylko, ze prawie caly pakiet roznych zasilkow nalezy sie od momentu rozpoczecia pracy.
_________________
go vegan!
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-12-20, 13:01   

maharetefka- będę wdzięczna za wszelkie informacje, napisz jak będziesz miała spokojnie czas- walki robotów toż to ważna sprawa :mryellow:
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 13:23   

Kaja, juz pisze. dziecko buduje roboty z klockow, wiec moge napisac pare slow:
przede wszystkim czy masz sie u kogos zatrzymac na dluzej? i czy planujesz od razu z dzieckiem przyjezdzac, czy na przyklad zoztawic dzieciaka z babcia i urzadzic sie choc troszeczke przed przywiezieniem dzieciaczka?
teraz wymienie zalety pobytu za granica:
-20 funtow tygodniowo child benefit; przysluguje kazdemu dziecku
-jesli pracujesz ponad 16 godzin tygodniowo nalezy sie child tax credits i working tax credits: ok 120 funtow tygodniowo
-zaleznie od zarobkow i wysokosci czynszu dofinansowanie do mieszkania
-zwrot kosztu za childminder (ponad 16 godzin pracy tyg)
z reguly wyglada to tak, ze cala pensja idzie ci na wynajem (np za mieszkanie typu 1 sypialnia, duzy pokoj, kuchnia, lazienka placisz ok 750 funtow). wszystkie zasilki zostaja ci na zycie- po wyliczeniach tutejszego urzedu miejskiego powinno ci zostac
jakies 156 funtow tygodnio na zycie i oplaty typu gaz, prad.
za taka kwote spokojnie przezyjesz, mozna nawet cos tam odlozyc podobno

ciemna strona medalu:
zeby dostac te wszystkie cuda musisz znalezc prace, zarejestrowac sie w urzedzie pracy i czekac na nadanie national insurance number, bez ktorego ani rusz. czeka sie kilka tygodni. jak juz mas NIN, skladasz o child benefit i reszte benefitow. ja na child benefit czekalam 10 mcy (na szczescie pieniadze dostajesz od daty zlozenia wniosku)
na inne benefity tez czasem sie czeka, ale raczej tu do 6 tygodni powinno sie udac.

druga kiepska sprawa to wynajem pokoju z dzieckiem- strasznie trudno znalezc, ludzie wola brac sobie za wspollokatora studenta a nie babe z dzieckiem. samodzielne mieszkanie mozna w sumie wynajac, ale tu wlasciciel chce widziec twoje wyciagi bankowe/ odcinki wyplat z pracy, zeby oszacowac, czy stac cie na wynajem. wlasciciele niechetnie wynajmuja mamom samym, ja np przyznalam sie do dziecka dopiero po podpisaniu kontraktu. z mieszkaniami latwiej w malych miejscowosciach na polnocy, im blizej londynu tym trudniej i drozej...
dobra, jak mi sie cos przypomni to dopisze. a Ty jak masz pytania, to dawaj!
_________________
go vegan!
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-12-20, 13:25   

ja znam kilka samotnych mam w irlandii i radzą sobie calkiem nieźle. dostają dodatki, na pewno family income suplement, child benefit i jeszcze inne, tez moge dowiedzieć sie wiecej, jesli cie to interesuje.
tak jak pisze czarna czasy są dosć ciężkie i o pracę trudno. ale oba zawody, jakie masz są dośc ok. ja pracuje w przedszkolu, bedę miała znizkę dla młodego. poza tym samotny rodzic pracujący na pół etatu ma dodatek, właśnie chyba ten FIS.
problemem jest to, że na kase z sociala trzeba czekać. mogą ci przyznać w styczniu, a wypłacić np w lipcu, oczywiście wyrównuja, ale przez ten czas jakos trzeba żyć.
Kaja, jak u ciebie z językiem? i mialabyś do kogo pojechać? dobrze by było zamieszkac z kimś na poczatek, żebyś nie musiała sama wynajmować domu.
moge ci jeszcze tylko powiedzieć, że na pewno łatwiej jest za granica samotnej mamie, niż w Polsce. ale też ciężko zarobic dobre pieniądze w tej chwili i odkladać. musisz sobie przemyslec wszystkie za i przeciw ;-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 13:27   

a pracy typu roznoszenie katalogow czy inne podobne, dobre na poczatek, jest bez liku.
_________________
go vegan!
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-12-20, 13:38   

dzięki dziewczyny- to naprawdę mi pomoże- znajomych jakiś tam mam i w Irlandii i w Angli- pytanie czy znajomości te się kwalifikują do udzielenia mi takiej pomocy jakiej potrzebuję.. będę rozsyłać wici i zobaczymy jaki odzew będzie. Z językiem w miarę ok- zresztą intensywnie się uczę i jakieś certyfikaty będę robić.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-12-20, 14:20   

Kaja mieszkałam w Anglii 4 lata i coś tam o benefitach wiem .Jak bede miała więcej czasu to skrobne.Tam rzeczywiscie żyje sie o wiele łatwiej.Przy najniższej krajowej kwalifikujesz sie do tax creditu ,którego oczywiscie nie zwracasz,jedynie nie mozesz wiecej dorobić.Mozesz starać sie o mieszkanie socjalne,w Twoim wypadku jako samotna matka masz duze fory tzn duze szanse ,a mieszkania są (zależy gdzie)całkiem całkiem.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2011-12-20, 15:34   

Z tymi mieszkaniami socjalnymi to nie jest tak szybko. Wypełniasz aplikacje i przypisują cię do określonej kategorii. Pózniej uczestniczyć w licytacjach które robisz ich stronie na niecie . Moi znajomi czekali 6 lat na takie mieszkanie. My złożyliśmy aplikacje 3 lata temu i jak narazie nie mamy żadnych szans na to mieszkanie,chociaz mamy dwoje dzieci i dwa pokoje . W Anglii nie jest wcale tak słodko i kolorowo. Kwestie benefitów zaostrzają z tego co wiem, a wynajem mieszkań to totalna porażka. Trzeba mieć odpowienie dochody referencje często ludzie nie chcą wynajmować osobom z benefitami itp. Z pewnościa jest tutaj większ apomoc dla samotnych matek. Ale ja osobiscie nie przyjechałabym do anglii licząc że się tutaj dorobię kokosów siedząc na benefitach :roll:
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 16:40   

czarna96 napisał/a:
tutaj dorobię kokosów siedząc na benefitach

nie chodzi aby zbijac kokosy na benefitach, przeciez te wszystkie dane dotycza pomocy osobom pracujacym przynajmniej na pol etatu. chodzi o to, ze jako samotna matka niestety nie dalam rady w polsce (szacun dla mam samych, ktore sobie radza), a tutaj jakos da sie zyc.
_________________
go vegan!
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-12-20, 20:13   

Kaja: przeanalizuj, przemyśl sprawę i zobaczysz jaki bilans. Niemniej na początek warto miec własne zabezpieczenie finansowe i najlepiej sprawdzonych znajomych.
Dla samych mam w PL pomoc socjalna marna ale to pewnie wiesz. Powodzenia i dobrych decyzji.
 
 
Dominika 

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 973
Skąd: UK
Wysłany: 2011-12-20, 20:53   

Kaju, ja tez wyruszylam do uk jako samotna mama, wlasnie po to by dac sobie rade utrzymac coreczke. (miala 2 lata gdy wyjechalysmy) Jak trzeba to ma sie sporo odwagi.

Minus wyjazdu: odciecie od rodziny. Sa wprawdzie dosc czeste odwiedziny, skype i telefon ale serce mi czasem peka, ze babcia i reszta tak daleko...

Plusy: mi tu latwiej. Choc juz samotna nie jestem:-) Po trudnych poczatkach, juz mam tu swoje miejsce i jestem finansowo coraz lepiej ustabilizowana. (Choc nie udaje mi sie odkladac, ale znam takich co daja rade sporo nawet) Sluze rada w sprawie benefitow itp. jakby co!

Ja ruszylam pilnowac polakom dzieci (dali nam pokoj) ale to byl niewypal. Potem wynajelam dom wspolnie ze znajomymi, I tak powoli powoli praca, opiekunka, szkola dla dziecka i cala reszta. Na benefity trzeba teraz rzeczywiscie dosc dlugo czekac, wiec musialabys miec jakis biznesplan na poczatek (czyli prace od poczatku) i pomoc w opiece nad dzieckiem.

Mieszkanie czesem trudno wynajac, ale czesto mozna znalezc prywatnego landlorda, lub polska rodzine ktora ma wolny pokoj.

Dobrze jest miec pomoc na poczatek, to pewne. Dowiedz sie od znajomych na jak pomoc moglabys liczyc i jak dlugo. Pisz jakby co na priwa jak masz jakies pytania.
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2011-12-20, 21:26   

dzięki za rady i wsparcie- będę pytać znajomych i się zobaczy- puki co jeszcze daleko do ewentualnego wyjazdu - jak będzie bliżej i będę miała jakieś konkrety to na pewno poproszę Was o szczegóły.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2011-12-20, 22:07   

maharetefka, moja wypowiedź na temat benefitów to nic personalnego i zgadzam się z tym że w Anglii pomoc dla samotnych matek jest większa. Ja generalnie mam mieszany stosunek to tej formy pomocy państwa jaka panuje w Anglii. Wcześniej czy później ten system runie. :roll: rozumiem skorzystanie z pomocy kiedy trzeba kiedy sytuacja nas do tego zmusza ale niestety w uk ludzie zdolni do pracy całe życie żyją na koszt państwa a raczej podatników :roll: Ale to chyba odzielny temat.
Kaja, z mojego punktu widzenia plusy życia tutaj w Anglii to duża dostępność do produktów wege, oznakowania wszystkich produktów więc nie musisz czytać etykietek żeby wiedzieć czy to wege czy nie, tańsze jedzenie, dużo tanich sposobów na spędzanie czasu z dziećmi poza domem. Możliwości kupowania tanich zabawek , książek ubrań itp. Służba zdrowia z jednej strony niezbyt chętna do dawania niepotrzebnych prochów typu antybiotyki z drugiej strony czasami spotyka się z brakiem podstawowej wiedzy. Darmowe leki dla dzieci, brak przymusu szczepien to dla mnie duże plusy. Fatalna opieka dentystyczna przynajmniej z moich i moich znajomych doświadczeń. W szkole nie musisz wydawać kroci na wyprawkę. Ale jak dla mnie dużym minusem jeśli chodzi o szkołe są czeste i długie przerwy w ciągu roku szkolnego. Jak mi się jeszcze coś przypomni to napisze ;-)
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-12-21, 09:05   

Z tymi mieszkaniami socjalnymi to jest różnie i zależy od rejonu .Mnóstwo ludzi wybrzydza bo np wolą dom a nie bloki .ja mieszkałam w okolicach Birmingham i tam nawet ludziom bez dzieci udaje sie coś dostać.Moi znajomi z dzieckiem czekali rok .
Ja przeszłąm przez wiele mieszkań i cos o tym wiem.Najlepiej szukać u prywatnych właścicieli ,polecam hindusów .I najlepiej szukać pokoju z aneksem kuchennymi łazienką,tańsza od kawalerki a całkiem niezależna.
W Anglii prace mozna znalezć przez agencje pracy których jest mnóstwo.Coraz cześciej pracuja w nich polacy.Ale i tak lepeij znać jezyk ,bo tzreba wypełnić formularze ,czasem z testem jezykowym a potem przejsć przez krótką rozmowe kwalifikacujną.Znajdziesz prae,łatwisz wszystkie potzrebne papiery czylki pozwolenie na pobyt i prace i insurance number.Jeśli byś sie wybierała w rejon Birmingham
m to w przyszłosci moge dać Ci namiary i na prace i na fajnych lanlordów no problem.
Polecam szukać pracy czy pokoju na stronie gumtree ,wpisujesz np gumtree Birmingham.
Warto też zagladać na stronki polonijne Londynek ,polonia birmingham (innych nie znam).
Ja gdybym teraz znalazła sie w takiej sytuacji nie wahałabym sie.Tutaj niestety czekałaby mnie wegetacja.W Anglii można załapać sie dodatkowo na darmowe kursy jezykowe żeby podszkolić angielski albo inne kursy w collegu.
Tak sobie właśnie pomyslałam że na poczatek to dobrze by było znależc pokój w yzywieniem gdzieś przy rodzinie .Miałabyś czas na rozeznanie wsie w w sytuacji .Albo skoro tak jak dziewczyny piszą złobki tylko na pare godz znależć sobie sprzatanie na pół etatu w hotelu,biurach,jakims councilu(urzędzie) i jednocześnie dać ogłoszenie na polonijnej stronce ze zajmiesz sie czyimś dzieckiem.Jest mnóstwo możliwości i czasem warto zaryzykować.
Znajde Ci stronke gdzie wegetarianie i weganie zamieszczają rózne ogłoszenia ,ja tam znalazłam adres woofingu we Francji .Gdzieś mam zapisane ,musze poszukać.
W Anglii tworzą sie duze społeczności polonijne ze szkołąmi i kosciołami ,pomocą psychologiczną itd.Takze szybko mozna połapać jakaś pomoc.

[ Dodano: 2011-12-21, 09:09 ]
Choc uwaga znam też polaków wyzyskujacych inncyh ,np biorą kase za załatwienie pracy itp ,ale wiadomo jak to jest zawsze i wszędzie mozna trafić na oszołomów...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-12-22, 14:29   

Dziewczyny, ale chyba jednak jest możliwość oddania gdzieś dziecka na dłużej niż te 3h. Moja kuzynka mieszka w Londynie i młody od 2. roku życia chodzi do przedszkola, rodzice pracują cały dzień, a młody tam siedzi dłużej niż 3h to na 100% - nie wiem tylko, czy ta placówka nie jest przypadkiem całkowicie prywatna. Moja kuzynka pracuje biurowo, w portalu internetowym i ma tam dość dobry socjal też od pracodawcy, przed kryzysem wspominała, że np. dostaje dofinansowanie do przedszkola właśnie z pracy.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2011-12-22, 14:48   

sunny, ja myślę że jest to prywatne przedszkole
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-22, 15:47   

czarna96 napisał/a:
sunny, ja myślę że jest to prywatne przedszkole

z tego co wiem, na prywatne nalezy sie dofinansowanie dla samotnego, pracujacego rodzica.
_________________
go vegan!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 7