wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego Danonki według Was są beee
Autor Wiadomość
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-12-09, 21:46   

Ja też kiedyś jadałam i dziecku dawałam (nawet mam takie zdjęcie jak mała wcina danonka :oops: ). Niestety moja edukacja żywieniowa przebiegała dosyć wolno, ale odkąd podłączyłam się do sieci, znalazłam WD i mnóstwo innych informacji na temat żywienia, to nie umiem sobie nawet wyobrazić sytuacji, w której musiałabym użyć tego rodzaju produktu.
 
 
 
KaliszAnka 
mama wege


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Paź 2009
Posty: 203
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-12-11, 17:00   

Smakowo produkty danone oceniałam zawsze raczej dobrze a nie zależy mi specjalnie na zdrowym żywieniu (raczej jestem jedzeniowym śmieciuchem) ale co mnie odstraszyło od firmy danone to opinie z pierwszej ręki o fatalnym stanie sanitarnym ich fabryk.

Mój tata pracuje w urzędzie kontrolującym także pod względem sanitarnym różne związane z jedzeniem fabryki (przetwórnie może powinnam napisać ?) i opowiadał, że bardzo był zdziwiony poziomem sanitarnym Danona - bo po dużej firmie naiwnie spodziewał się lustrzanej czystości. Rzeczywistość jednak była taka że aż strach pisać. Brudno, szczury etc. Od tego czasu produktów danone unikamy...

Dodam, może dla ścisłości, że chodzi o rejon wielkopolski gdyż nie wiem jak to się ma w innych regionach.
_________________
<img src="hxxps://lh4.googleusercontent.com/-Pq1mZswJaYE/UG69WOChYaI/AAAAAAAAEaQ/TwDAQV0Zq0c/h120/Zdjęcie-0009.jpg" />hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
anielka174 
ewelka

Dołączyła: 30 Sty 2010
Posty: 68
Wysłany: 2010-02-01, 12:38   

Moja koleżanka karmi danonkiem z pokruszonym herbatnikiem swojego 7 miesięcznego synka,teraz wydaje mi się to po prostu bezwartościowym zapychaczem,pomyśleć że niecałe 5 lat temu czasem aplikowałam to mojemu synkowi :-( :-( :-(
_________________
''JEDYNYM SPOSOBEM,BY ŻYĆ,JEST POZWOLĆ ŻYĆ" Mohandas Gandhi
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-19, 21:47   

Nie mogłam się powstrzymać! :)
Weszłam na jedno forum, na którym padło pytanie - "Dlaczego Danonki są takie straszne?"

Jako jedna z pierwszych padła odpowiedź, cyt:
"fanatyczki żywieniowe zaraz cię uświadomią jakie te danonki straszne i siejące
śmierć.." :mrgreen:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-19, 21:55   

Cała rzecz w tym, że danonki to nie jest coś, od czego robią się mocne kości, tylko po prostu słodki deser, a tym, jak wiadomo, lepiej nie przesadzać - z różnych względów ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-19, 22:01   

Ja o tym wiem. Tylko straszną nagonkę zrobiono na jedną osobę, która broniła swe dziecko przed Danonkami i Monte.
Bo przecież to źródło nabiału a nabiał to cenny wapń ( :-P )

Rozbawiły mnie te "fanatyczki żywieniowe". To my? :)
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-05-20, 16:34   

z_grzywką napisał/a:
Nie mogłam się powstrzymać! :)
Weszłam na jedno forum, na którym padło pytanie - "Dlaczego Danonki są takie straszne?"

Jako jedna z pierwszych padła odpowiedź, cyt:
"fanatyczki żywieniowe zaraz cię uświadomią jakie te danonki straszne i siejące
śmierć.." :mrgreen:


na gazecie to widziałaś?? Bo mi tam gdzieś przemknął taki watek o matkach-fanatyczkach, których biedne zagłodzone dzieci w przyszłości rzucą się szaleńczo na chipsy ;)
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-20, 16:43   

Pączuś - bingo :)
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-05-20, 21:15   

Ten watek to masakra była :) mamy broniły Danonków i parówek jak Kmicic Częstochowy ;) i podawanie niezdrowego żarełka dla maluchów to powód do dumy, nie to co te podłe mamy co zmuszają dzieci do zdrowego jedzenia :mryellow:
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
ag 


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2008
Posty: 1127
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-17, 18:00   

euridice napisał/a:
"Danone zmienia krytykowaną strategię reklamową

Nareszcie!
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-17, 21:08   

ja też pomyślałam - jupi! ale czy uważacie, że to na prawdę otworzy oczy konsumentom? skoro większość i tak uważa, że nabiał jest zdrowy i wzmacnia kości.
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-06-17, 21:10   

z_grzywką napisał/a:
większość i tak uważa, że nabiał jest zdrowy i wzmacnia kości.
smutne to i prawdziwe. wczoraj z babcią 87 lat rozmawiam, mówi mi: wiesz, przestałam jeść słodycze, koniec, a ja mówię, że jeszcze przydałoby sie nabiał pognać precz, a ona mi na to, że przeciez nie może, bo ma osteoporozę, a w nabiale jest wapń :-/ ... chyba nic więcej dodawać nie muszę...
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-06-18, 11:45   

No dobra, a co z samymi danonkami? Może i za to by się wzięli :-?
_________________
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-06-18, 16:19   

z_grzywką napisał/a:
ja też pomyślałam - jupi! ale czy uważacie, że to na prawdę otworzy oczy konsumentom?
z_grzywką, nie mam pojęcia. Mimo tego będę obstawać za podawaniem rzetelnych informacji. Dobrze, że coś się w tej sprawie ruszyło :-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
lidia.grz 

Dołączyła: 15 Sie 2010
Posty: 2
Skąd: wrocław
Wysłany: 2010-08-15, 11:03   

postanowiłam się zarejestrować i zapytac o pare rzeczy:)

pzreczytałam troche ten watek i mam straszny mętlik w głowie. rzeczywiście tak jest że człowiek albo slepo patrzy w reklamy,nie czyta opakowań i sam siebie oszukuje ze to wcale nie jest takie niedrowe... znalazłam ten watek odnośnie kaszki manny i danonków:) mój Adrian ma 7 miesięcy i już wiem że napewno mu ich nie dam;) nad kaszą manna sie zastanawiam czy ma ona wogóle jakies wartości odżywcze czy jest tylko zapychaczem??? :-|


do tej pory kupowałam mu soczki z bobowity i rozcieńczałam z woda tak 1/3 soku reszta wody. ale on i tak bardzo mało pije bo nie chce. i ja głupia nie wpadłam na poczatku na to żeby dawac mu sama wode! :oops: pomyślałam że może wy mi cos popowiecie bo jesteście bardziej obeznane w temacie zdrowego odzywuiania i chciałabym wchłonąć wiecej dobrych informacji :-P :lol:
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-15, 11:19   

lidia.grz, Witaj !

Polecam ci watek Schemat zywienia niemowlat : hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=214
To prawdziwa encykolpedia wiedzy.

Zapraszam tez do watku Powitan.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
lidia.grz 

Dołączyła: 15 Sie 2010
Posty: 2
Skąd: wrocław
Wysłany: 2010-08-15, 11:50   

jaglaną? kurde nie wiedziałam że moge mu dac. rzeczywiście chyab wiecej mu da niż manna. szukam że tak powiem zamienników bo chciałabym jedno karmienie mlekiem modyfikowanym zastąpić czymś innym oprócz obiadku. myśle że już ejst na tyle duży:)

dzięki za dobre rady. idę poczytać :-P
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-08-15, 14:03   

lidia.grz, ja mam 9-cio miesięczniaka, więc jestem na pdobnym etapie. 7-mio miesięcznemu możesz jaglankę spokojnie dać. Da mu O WIELE więcej niż manna. W grę wchodzi też kasza kukurydziana i ryż. Ja dawałam też gryczaną niepaloną. Co do dań, zainspirujesz się może czytając wątek 'co dzisiaj jadły nasze dzieci': hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3422
Miłej lektury! :-D
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
wookie 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Lut 2008
Posty: 109
Skąd: Zakopane
Wysłany: 2010-08-15, 19:20   

ja ogólnie nigdy nie lubiłam wyrobów Danone, ich jogurty wyglądają strasznie sztucznie, ich wygląd mnie odrzuca nie wspominając już o smaku czy zapachu..... tylko że dziadkowie mają odmienne zdanie na ten temat :evil: jeżeli mam ochotę na jogurt to wybieram jogobellę, wydaje mi się bardziej zbliżony do normalnego jogurtu.... właściwie bardzo rzadko mi się zdarza konsumować takie rzeczy, moje dzieciaki "nauczone" przez babcię spożywać właśnie wyroby danona też przerzuciłam na jogobellę wydaje mi się że to mniejsze zło...
_________________
<img src="hxxp://lb4m.lilypie.com/vpnup2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/cXnAp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /></a>
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2010-08-15, 19:56   

wookie napisał/a:
wyroby danona też przerzuciłam na jogobellę wydaje mi się że to mniejsze zło...

Chyba jednak nie :-?
Ja już chcą takimi jogurtami paśc wnuki to jakiś dobry jogurt naturalny z rozciapanym bananem, uduszonym jabłkiem,truskawkami etc.wyjdzie chyba zdrowiej ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-15, 20:12   

Zgadzam sie calkowicie z Dynia. Jesli juz koniecznie chcemy podacwac jogurt ze sklepu to raczej naturalny (bez cukru !) i najlepiej bio, do tego dodajemy owoce lub lyzke wlasnych konfitur, najlepiej nieslodzonych. Jesli juz musi byc slodko bo tak dzieci sa nauczone proponowalabym lyzeczke miodu, karobu lub suszone owoce.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Prosiaque 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sty 2010
Posty: 196
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-08-18, 16:35   

lidia.grz, dawaj młodemu kaszke orkiszowa zamiast manny - to tylko gluten i puste kalorie..
wookie.... - w jogobelli naturalnej NAWET NIE MA BAKTERII JOGURTOWYCH. to taki kwasny kisiel. byłam tym zbulwersowana, jak przeczytałam etykietę :shock:
_________________
<img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/GqNIp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-08-22, 15:17   

jeśli już ktoś się zdecyduje podać swojemu dziecku sklepowy jogurt naturalny to proponuję poszukać takiego bez mleka w proszku. A niestety i Zott (czyli producent jogobelli) i danon do wszystkich swoich jogurtów dodają takie sproszkowane mleko.

Ja jestem przeciwna podawaniu dzieciom takiego przemysłowego nabiału. Po spróbowaniu jogurtu naturalnego po 1,5-rocznej przerwie (spowodowanej eliminacyjną dietą przy karmieniu Pawełka piersią) jestem jego jeszcze bardziej zagorzałą przeciwniczką. Siedział mi na żołądku jakieś 12 godzin i męczyłam się strasznie. O dziwo nie mam takich dolegliwości po produktach eko lub wykonanych z wiejskiego mleka od zaprzyjaźnionych rolników. I już sobie wyobrażam, co taki nabiał może zdziałać w organizmie maluszka :-|
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2010-09-08, 21:44   

Nie wiem czy to tylko o Danonkach, ale muszę coś opowiedzieć.
Jakiś czas temu złapałam rotawirusa. Na szczęście przechodzę to łagodnie, tylko ból brzucha i nudności. Poprosiłam tatę, żeby kupił mi miętę i koper włoski ekspresowe do zaparzania. Mięta - ok,ale koper kupił mi tato taki dla dzieci, granulowany. Pisze na nim "Żywienie z myślą o przyszłości", po 1 miesiącu. Napiszę Wam skład:
dekstroza, sacharoza, maltodekstryna, koper włoski(ekstrakt, olej) - 0,6%.
Jaką przyszłość Wy widzicie? Próchnica, nadwaga, przyzwyczajenie co cukru, karmienie candidy... Coś jeszcze? Parodia...
 
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-08, 22:03   

Lenka, szok!
Najgorsze, że matki nie czytają etykiet, bo skoro napisane "dla dzieci",
to znaczy, że zdrowe...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 12