wegedzieciak.pl

noelka · Dołączyła: 09 Maj 2013 Posty: 25 Skąd: Poznań

Dziś trafiłam na to forum i bardzo się cieszę

Mam 26 lat, męża w tym samym wieku i 14-miesięczną córeczkę.
Nie jestem weganką, ani nawet wegetarianką, ale nigdy nie lubiłam mięsa, i za dużo go nie jadłam. Za to nabiał w dużych ilościach. Ale podczas karmienia piersią musiałam na pewien czas zrezygnować z mleka krowiego. Teściowa jest weganką i ma się dobrze

Do tego jest eko i ogólnie prowadzi zdrowy tryb życia, czego nie można powiedzieć o mojej rodzinie niestety.
Jestem ekomamą - chustomamą - karmię piersią, używam wielorazówek, ogólnie minimalizm jeśli chodzi o artykuły dla dziecka

A i inne zakupy raczej przemyślane (nasze dochody są bardzo małe, bo oboje studiujemy jeszcze ;-)

)
Staram się podchodzić ekologicznie także do innych dziedzin życia.
To głównie ze względu na dziecko moje myślenie o zdrowym (i wegańskim) odżywianiu się zmieniło. Staram się urozmaicać jedzenie, ale mi średnio wychodzi - po prostu nie wyniosłam z domu żadnych dobrych nawyków żywieniowych, a nieustanny brak czasu też mi nie pomaga. (studiuję, kierunek dość wymagający, do tego wiadomo ile zajmuje opieka nad dzieckiem i nie mogę znaleźć czasu na zgłębienie wiedzy w tym zakresie). Ale moja córeczka jest cycoholikiem, inne jedzenie daję jej na zasadach BLW i ona raczej zbyt dużo nie zjada, więc mam nadzieję, że nasza niezawsze zbilansowana dobrze dieta jeszcze nie miała jej jak zaszkodzić

(chociaż jak tak patrzę na niektórych moich znajomych, to nasze odżywianie jest całkiem zdrowe

)
Nie wiem co by jeszcze napisać :-D