wegedzieciak.pl

ana138 · Wysłany: 2013-08-07, 12:21 **podwyższone leukocyty**

Dziewczyny drogie, mam problem i proszę o poradę. od jakichś dwóch miesięcy wychodzą mi różne dziwne wyniki badania moczu, a to krew, a to białko, a teraz wysokie leukocyty.
oczywiście większość badań wykonywana paskiem (jak to w Irl.)
badania laboratoryjne dwa razy wyszły "złe" (jak to określił mój lekarz), wzięłam dwie serie antybiotyków i nic nie pomogło. skierował mnie do szpitala i tam znowu powtórzyli mi badania, które wyszły "dobre", więc mnie olali.
kupiłam sobie sama te paski, bo juz mam dośc latania w kółko do gabinetu, no i leukocyty wychodzą znowu wysokie.
mam dziś wizytę i chciałabym tego mojego dennego lekarza przycisnąć, żeby zrobił jakieś konkretne badania. no właśnie.... tylko JAKIE???
naczytałam się w necie o infekcji wewnątrzmacicznej i już oczywiście mam schizę.
poradźcie coś plissss!!!!!

Mimblabla · Wysłany: 2013-08-07, 12:29

Raz też wyszły mi wysokie leukocyty i pomimo, że wiedziałam, że w trakcie badania miałam infekcję dróg oddechowych i mówiłam swojej gince o tym, to kazała mi powtarzać badania co kilka dni, bo gdyby nie spadały, to mówi, że w ciąży przy wysokiej lekocytozie ona pierwsze podejrzewa sprawy z nerkami... ale nic więcej nie wiem, na szczęście leukocytoza się obniżyła i nie byłam badana pod kątem nerek.

Izzi · **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2602

ana138

posiew w kierunku paciorkowców β- hemolizujących

Ja w ciąży tez miałam podwyższone leukocyty i "gin" twierdził, że to osłabienie, infekcja dróg oddechowych etc. sraty taty :evil:

Jeśli nie miałaś posiewu RÓB!!!

I zerknij hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=12045]tu - choć pewnie czytałaś ;-)

Ściskam!

ana138 · Wysłany: 2013-08-07, 16:49

a-ha, czyli nerki, posiew. dzięki, będę cisnąć dziada. jakby wam coś jeszcze wpadło do głowy, to piszcie, bo za godzinę jadę ;-)

go. · Wysłany: 2013-08-07, 17:41

miałam o nerach pisać, ale nie będę się powtarzać ;-)

Izzi · **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2602

ana138 pocisnęłaś?

Nie wiem jak w Irl. ale w naszym trzecim świecie posiew nie jest (nie wiem czemu) refundowany ..a kosztuje całe 17 zeta :roll:

aa i nie schizuj

ana138 · Wysłany: 2013-08-07, 19:31

pocisnęłam ;-)

nawet byłam nieco niemiła ]:->

jutro ma mi wysłać sika na posiew. no i dostałam następny antybiotyk :roll:

stwierdził, że w Pl już bym w szpitalu leżała, a tu się wiele rzeczy bagatelizuje.
Dzięki kochane za wsparcie !!
najbardziej się boję o tę infekcję wewnątrzmaciczną, spotkałyście się z tym cholerstwem kiedy?

czindirela · Wysłany: 2013-08-07, 21:31

Izzi · **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2602

kobietki - chodzi o posiew z pochwy do pobrania przez gina (choć wiem, że jest opcja pobrania samemu)

ana138 · Wysłany: 2013-08-07, 22:31

he he....no to będę miała inny posiew zrobiony też

posiew z pochwy miałam.
Izzi, jakie są objawy tej infekcji? czy to bardzo niebezpieczne dla maluszka? jak to u was wyglądało?

Izzi · **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2602

Objawy mogą być bardzo różne. To bardzo niebezpieczne i dla maluszka i dla matki. Lekarze walczyli o nas przez kilka dni. Tosia szybciej ode mnie zwalczyła infekcję. Przez pierwszy tydzień życia była na ampicylinie. Przeżyła ale antybiotyk w takiej ilości miał znaczenie na jej dalszy rozwój (asymetria ułożeniowa, później usiadła etc.) Teraz pod tym względem nie odbiega od rówieśników ;-)

Nadgoniła kobitka wszystko :-D

Ze mną było dużo gorzej.. ale to już bardzo długa historia

Kochana, dobrze że miałaś robiony ten wymaz z pochwy. Dopytaj się czy to było aby na paciorkowca z grupy B.

Wierzę, że wszystko będzie dobrze! W końcu się badasz i mimo bagatelizującego giniora nie odpuszczasz!

Buźka! ;-)

jugra · **Pomogła:** 3 razy Dołączyła: 08 Paź 2012 Posty: 256

O kurcze, jak dobrze że jesteście.

Powiedz Izzi proszę czy taki wymaz trzeba zrobić tak jak piszesz w 33-37 tc?
Nie mam pojęcia czy w Szwecji to robią (robią niewiele więc możliwe, że nie), a w Polsce będę w 24-26 tc. Jest sens robić sobie to wtedy?

Izzi · **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2602

jugra wymaz robi się pod koniec ciąży, bo paciorkowiec mimo kuracji może powrócić :evil:

Dlatego badanie jest niejako "w ostatniej chwili".
Możesz zbadać się wcześniej. Tylko nigdy nie wiadomo czy ten syf nie pojawi się tuż przed porodem.

Poczytaj hxxp://portal.abczdrowie.pl/wymaz-z-pochwy-gbs]tu i hxxp://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101459,11509569,Badanie_GBS.html]tu

ana138 · Wysłany: 2013-08-08, 22:59

Izzi, jak dobrze, że wszystko się szczęśliwie skończyło !!!!
można sobie ten sprzęcior do wymazu samemu zakupić ??

jugra · **Pomogła:** 3 razy Dołączyła: 08 Paź 2012 Posty: 256

Tak też myślałam :-(

Z moją położną spotkam się dopiero po przyjeździe z Polski więc raczej za późno na ewentualne myślenie o badaniu na wakacjach.
Dziś albo jutro pogadam jeszcze tutaj z jedną mamą, ale kojarzy mi się, że nie robią, więc może tak być.

Najlepiej by było gdyby faktycznie można sobie było samemu zrobić badanie i zanieść im dowód, wtedy pewnie się zainteresują, (tak miałam z piersią, zbadali mnie dopiero jak pokazałam im guza :roll:

).

Izzi · **Pomogła:** 55 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2602

Kobiety kochane, nie wiem czy sprzęt do pobrania wymazu jest do kupienia np. w aptece. Trzeba poszukać w necie.
Gdy byłam w szpitalu lekarze kilka razy przynosili te jakby wzierniki dziewczynom, by te same sobie pobrały próbkę.

Ale jak dla mnie powinien to zrobić specjalista! Przecież zależy nam, żeby próbkę pobrać prawidłowo, by potem mieć pewność.

Skoro gin olewa sprawę :evil:

zawsze można znaleźć laboratorium czy punkt pobrań, gdzie robią takie badanie. Ewentualnie pójść na prywatną wizytę i zażądać!

Trzymajcie się kochane mocno!
Ja spadam na jakiś czas!
Holidays ;-)