wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"Jeść przyzwoicie"
Autor Wiadomość
czindirela


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 772
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-21, 15:55   "Jeść przyzwoicie"

Na książkę Karen Duve "Jeść przyzwoicie - autoeksperyment" trafiłam zupełnym przypadkiem. Właśnie skończyłam czytać i jestem pod takim wrażeniem, że aż muszę założyć dla niej osobny temat.

Autorka postanowiła zrobić eksperyment, w czasie którego najpierw kupuje tylko produkty eko, potem przechodzi na wegetarianizm, weganizm, żeby na końcu zostać frutarianką. Pisarka nie tylko opisuje sposób swojego odżywiania, ale przede wszystkim pokazuje okrutny los zwierząt, tragiczne warunki w jakich są hodowane i znieczulicę ludzi.

Myślę, że każdy wegus powinien mieć ją u siebie na półce i wręczać ja każdemu, kto nie potrafi zrozumieć naszego sposobu odżywiania i żyje z klapkami na oczach. Ja sama postanowiłam, że ograniczę nabiał, a może w przyszłości uda mi się zostać weganką.

Najgorsze jest chyba to, że ludzie zupełnie bezrefleksyjnie podchodzą do tego, co mają na talerzu, a ta książka, sprawia, że nie chcemy pakować już w siebie tego, co popadnie (chociaż jak sądzę niewiele jest takich osób na tym forum ;-) ).

Może literacko nie jest to arcydzieło i można odnieść wrażenie, że mięso trzeba zastępować substytutami typu "stek sojowy", ale to pewnie dlatego, że autorka nie miała czasu wgryźć się w tajniki kuchni i odkryć jakie cudeńka można wyczarować z kasz i warzyw, ale nie to jest najważniejsze w "Jeść przyzwoicie". Największą zaletą tej książki jest spojrzenie na całą sprawę z dystansu. Autorka nikogo do niczego nie przekonuje, pokazuje to, co jest.

Teraz mam zamiar dawać tę książkę każdemu zatwardziałemu mięsożercy, żeby nie musieć po raz kolejny tłumaczyć DLACZEGO.

Czytajcie i posyłajcie w świat!


_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

www.kosmicznameduza.pl
 
 
niedzielka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 475
Skąd: wioska in centro
Wysłany: 2013-12-21, 16:15   

Mam, na pewno przeczytam, w tym momencie na tapecie u mnie Campbell i "Zdrowe dzieciaki".
_________________
hxxp://tickers.cafemom.com]

<img src="hxxp://sddf.lilyslim.com/I63Sp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="LilySlim Diet days tickers" />

www.fundacjamama.pl
 
 
jaskrawa 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 21 Lip 2011
Posty: 2217
Skąd: Międzyborów
Wysłany: 2013-12-21, 20:33   

O, bardzo fajna. Kupię mamie na gwiazdkę ]:->
Wprawdzie moja mama mnie rozumie, sama je mięsa raczej niewiele, wie, dlaczego nie jem go ja. Ale - mimo wszystko - w sumie mogłaby choćby właśnie dlatego przestać zupełnie. No i czasem włączają się jej takie fazy "odwrotu", skrajnego konformizmu, kiedy akurat kupi jakąś "dobrą wędlinkę" i zaczyna mnie (mimo wielu lat mojego wegetarianizmu...) namawiać na konsumpcję tekstami w stylu "Oj dobra, ja wiem, że nie jesz, ale w sumie to nie zaszkodziłoby ci, gdybyś dzisiaj zjadła kanapkę z szynką".


Kupiłabym to chłopu, ale on i tak nie przeczyta. Wypiera fakt, że jedzenie mięsa jest ZŁE i nie da sobie wcisnąć takiej książki, choćby go torturować.
_________________
hxxp://dzieciory.pl]dzieciory.pl - trochę niecenzuralny blog o dzieciorach
--
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Kawonka 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 26 Maj 2011
Posty: 284
Wysłany: 2013-12-21, 20:36   

Mnie również się podobała i oprócz tematyki (pomijając mankamenty, o których wspomniałaś) cenię ją za dowcipne opisy przeżyć autorki-bohaterki i lekkie pióro. Pomimo powagi poruszanych zagadnień było kilka fragmentów, przy których szczerze się uśmiałam.
 
 
czindirela


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 772
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-21, 21:29   

jaskrawa napisał/a:

Kupiłabym to chłopu, ale on i tak nie przeczyta. Wypiera fakt, że jedzenie mięsa jest ZŁE i nie da sobie wcisnąć takiej książki, choćby go torturować.


Ja właśnie chcę dać tacie do przeczytania, ale on na wstępie powiedział, że "nie przekabacę go na wegetarianizm". ale mi wcale nie o to chodzi. Takie zachowania pokazują chyba, że ludzie podskórnie czują, że to nie do końca fair jeść mięso, ale bronią się rękami i nogami, żeby tylko nie poznać prawdy o tym, skąd mięso się bierze, bo jeszcze zacznie gryźć ich sumienie i kotlet przestanie smakować tak jak kiedyś.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

www.kosmicznameduza.pl
 
 
chal3oye 

Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 1
Wysłany: 2014-01-27, 10:48   

Ale - mimo wszystko - w sumie mogłaby choćby właśnie dlatego przestać zupełnie. No i czasem włączają się jej takie fazy "odwrotu", skrajnego konformizmu, kiedy akurat kupi jakąś "dobrą wędlinkę" i zaczyna mnie (mimo wielu lat mojego wegetarianizmu...) namawiać na konsumpcję tekstami w stylu "Oj dobra, ja wiem, że nie jesz, ale w sumie to nie zaszkodziłoby ci, gdybyś dzisiaj zjadła kanapkę z szynką".
_________________
GuL
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2014-05-13, 16:09   

W końcu się zebrałam: hxxp://ulicaekologiczna.pl/umysl-i-cialo/jesc-przyzwoicie-czyli-jak/

W ogóle przy drugim czytaniu książka była jeszcze ciekawsza :-) Naprawdę warto sięgnąć - zwłaszcza jak ktoś w ogóle jeszcze nie miał okazji.
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11