Szczepienia a SANEPID |
Autor |
Wiadomość |
sebusel
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 288 Skąd: Melbourne, Australia
|
Wysłany: 2007-11-19, 22:42
|
|
|
puszczyk napisał/a: | Taniulka, Wasze jest takie samo? |
nie, my dostaliśmy skierowanie do punktu konsultacyjnego szczepień (czy jakoś tak), na ul. Spornej - to nie jest sanepid, tylko placówka medyczna. Pójdziemy tam z własnej nieprzymuszonej woli, a w wyniku usilnej prośby pani pielęgniarki która jest odpowiedzialna za szczepienia w przychodni. Sanepid tę panią ciśnie i potrzebuje się wykazać, że robi wszystko by rodziców nakłonić do szczepienia.
Mam nadzieję, że nasza życzliwość w stosunku do aparatu administracyjnego sprawi, że i on nas życzliwie potraktuje. Jutro tam idziemy, żeby wyłuszczyć im nasze motywy. Niech napiszą w papierach, że rodzice zostali pouczeni (czyli postraszeni ). Myślę że to na jakiś czas gryzipiórków z sanepidu zadowoli, bo przecież dla aparatu biurokratycznego najważniejsze, że zostanie wygenerowany kolejny papierek
Poniekąd martwi mnie, że puszczyk dostała wezwanie podparte kodeksem postępowania administracyjnego, zaczyna robić się gorąco. Może gdyby wystosować naszą petycję, tzn. komitetu rodziców - wprawdzie nie jest formalnie zarejestrowany, ale taki komitet z pewnością jakieś wrażenie wywrze na urzędnikach sanepidu. Powołać się w tej petycji na prawo moralne do nietykalności, prawa pacjenta do wyboru metody leczenia, zapisy w konstytucji, prawa człowieka, a na końcu zapewnić, że rodzice w ostateczności są gotowi wejść na drogę sądową aby bronić swoich praw. I tutaj zaznaczyć, w takiej sytuacji problem obowiązkowych szczepień z pewnością zostanie nagłośniony w mediach co może przyczynić się rozpoczęcia publicznej debaty nt. zasadności i bezpieczeństwa masowych szczepień. Może funkcjonariusze lokalnych sanepidów tym się nie przejmą, jedna w centrali widać, że zaczynają mieć stracha przed wywleczeniem na światło dzienne niewygodnych faktów nt. szczepień i dlatego z projektu nowej ustawy zniknął odpowiedni paragraf. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-19, 22:52
|
|
|
seba:
<ukłon> |
|
|
|
|
sebusel
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 288 Skąd: Melbourne, Australia
|
Wysłany: 2007-11-19, 23:01
|
|
|
Tu są artykuły na jakie powołuje się sanepid wzywając do stawienie puszczyka:
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego.
Cytat: | Art. 50.
§ 1. Organ administracji publicznej może wzywać osoby do udziału w podejmowanych czynnościach i do złożenia wyjaśnień lub zeznań osobiście, przez pełnomocnika lub na piśmie, jeżeli jest to niezbędne dla rozstrzygnięcia sprawy lub dla wykonywania czynności urzędowych.
§ 2. Organ obowiązany jest dołożyć starań, aby zadośćuczynienie wezwaniu nie było uciążliwe.
§ 3. W przypadkach, w których osoba wezwana nie może stawić się z powodu choroby, kalectwa lub innej nie dającej się pokonać przeszkody, organ może dokonać określonej czynności lub przyjąć wyjaśnienie albo przesłuchać osobę wezwaną w miejscu jej pobytu, jeżeli pozwalają na to okoliczności, w jakich znajduje się ta osoba. |
Cytat: | Art. 88.
§ 1. Kto, będąc obowiązany do osobistego stawienia się (art. 51), mimo prawidłowego wezwania nie stawił się bez uzasadnionej przyczyny jako świadek lub biegły albo bezzasadnie odmówił złożenia zeznania, wydania opinii, okazania przedmiotu oględzin albo udziału w innej czynności urzędowej, może być ukarany przez organ przeprowadzający dowód grzywną do 50 zł, a w razie ponownego niezastosowania się do wezwania - grzywną do 200 zł. Na postanowienie o ukaraniu grzywną służy zażalenie.
§ 2. Organ, który nałożył karę grzywny, może na wniosek ukaranego, złożony w ciągu siedmiu dni od daty otrzymania zawiadomienia o ukaraniu, uznać za usprawiedliwioną nieobecność lub odmowę zeznania, wydania opinii albo okazania przedmiotu oględzin i zwolnić od kary grzywny. Na odmowę zwolnienia od kary służy zażalenie.
§ 3. Ukaranie grzywną nie wyklucza możności zastosowania do opornego świadka środków przymusu, przewidzianych w przepisach szczególnych. |
|
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-11-20, 09:06
|
|
|
sebusel napisał/a: | Poniekąd martwi mnie, że puszczyk dostała wezwanie podparte kodeksem postępowania administracyjnego, zaczyna robić się gorąco. |
Też mnie to zaniepokoiło.
sebusel napisał/a: | Może gdyby wystosować naszą petycję, tzn. komitetu rodziców - wprawdzie nie jest formalnie zarejestrowany, ale taki komitet z pewnością jakieś wrażenie wywrze na urzędnikach sanepidu. |
Tak, i uznają, że to otwarta wojna.
sebusel napisał/a: | I tutaj zaznaczyć, w takiej sytuacji problem obowiązkowych szczepień z pewnością zostanie nagłośniony w mediach co może przyczynić się rozpoczęcia publicznej debaty nt. zasadności i bezpieczeństwa masowych szczepień. |
To by było dobre.
Zastanawia mnie kto to jest "specjalista do spraw szczepień ochronnych", którego zaświadczenie mam przedstawić. To nie może być pediatra albo alergolog? Jak myślicie? |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-11-20, 11:01
|
|
|
puszczyk napisał/a: | "specjalista do spraw szczepień ochronnych" |
to może być ktoś z tej Spornej właśnie...tak myślę... |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-11-20, 11:05
|
|
|
Może to ta pani, która podpisała pismo, a nie sorki ona jest z Sierocej. Podobno w Poznaniu takim specjalistą jest dr Jacek Wysocki, ale będę miała zaświadczenie od pewnego zaufanego lekarza. |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-11-20, 11:06
|
|
|
neoaferatu napisał/a: | specjalista do spraw szczepień to lekarz pracujacy w poradni konsultacyjnej szczepień, gdzie odsyłani są rodzice z dziećmi, które miały komplikacje po szczepieniach czy sa chore na choroby uniemozliwiajace lub utrudniajace szczepienie |
właśnie... do takiego specjalisty również odsyła się rodziców z dziećmi, chcących się wymigać od szczepień. Wiem, bo mnie również swojego czasu chciano tam wysłać. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-20, 11:13
|
|
|
Cytat: | Wiem, bo mnie również swojego czasu chciano tam wysłać. |
i jak tego uniknęłaś? |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-11-20, 11:52
|
|
|
pao napisał/a: | i jak tego uniknęłaś? |
rozmyłam nas
A tak poważnie, to dogadałam sie z Panią z sanepidu i odpuściła z tym nękaniem nas.
Wcześniej coś tam jej mieszałam o tym, że nie chcę szczepić, bo jestem przeciwna... poza tym że u mnie w rodzinie ciężko znoszono szczepienia, podawałam reakcje Kai kuzyna na szczepienie (troszkę podbarwione) i wtedy chciała nas tam wysłać. Że tam zbadają sytuację z obciążeniami rodzinnymi i ewentualnie zalecą bardziej bezpieczne szczepienia |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-20, 12:26
|
|
|
O rany, to Lenka ma już 5 miesięcy?? A dopiero się urodziła... (sorry za offtop ) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-11-20, 14:22
|
|
|
Lily napisał/a: | O rany, to Lenka ma już 5 miesięcy?? A dopiero się urodziła... |
od tygodnia to sobie powtarzam z takimi oczami |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-20, 15:25
|
|
|
|
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2007-11-20, 16:37
|
|
|
alcia, ja lenki nie poznałam na zdjęciach z Zawoi serio, zastanawiałam się co to za dziecko ? |
_________________
|
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-11-20, 16:42
|
|
|
duuuża dzidzia już |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
taniulka
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1106 Skąd: Poznań/Melbourne
|
Wysłany: 2007-11-20, 19:20
|
|
|
Trzeba było naopowiadać ,że Nadia chorowita albo cuś. Nam pani wpisała opinie,że nie widzi żadnych przeciwwskazań by zaszczepić dziecko. Mogliśmy trochę nazmyślać, ale wyszło jak wyszło. Ona swoje a my swoje. W każdym razie ja jestem za tym by działać. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />
Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego. |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-11-21, 08:49
|
|
|
taniulka, czyli możecie się spodziewać takiego wezwania jak ja. |
|
|
|
|
taniulka
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1106 Skąd: Poznań/Melbourne
|
Wysłany: 2007-11-21, 11:24
|
|
|
No to czekamy. Na Spornej nam powiedziano, ze absolutnie nic nie można nam zrobić jeżeli nie chcemy szczepić dziecka. Aha no i jak my możemy brać na siebie odpowiedzialność za cudze życie |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />
Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 11:37
|
|
|
Cytat: | Aha no i jak my możemy brać na siebie odpowiedzialność za cudze życie |
a oni nie biorą szczepiąc...? |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-11-21, 14:09
|
|
|
pao napisał/a: | oni nie biorą szczepiąc...? |
No właśnie nie biorą odpowiedzialności za nic. Gdyby byli odpowiedzialni może łatwiej byłoby im umknąć, bo wtedy tak mocno by na to nie parli w obawie o skutki swoich poczynań. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 14:49
|
|
|
prawnie nie biorą, ale gdyby mi ktoś z takim tekstem wyjechał udowodniła bym że szczepiąc też biorą odpowiedzialność ino moralną. a że siłę przebicia mam po tacie ... (mój tata wmówi plastykowi że biała kartka jest czarna ) |
|
|
|
|
tancredi
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 28 Skąd: Pomorze Zachodnie
|
Wysłany: 2007-12-28, 11:06
|
|
|
Wątek trochę przymarł i w sumie nie wiem jak się skończyło to wezwanie do sanepidu.
Mój Wojtek szczepiony był tylko na WZW B zaraz po urodzeniu wycofaną szczepionką Euvax, potem jeszcze zaszczepiliśmy go po raz trzeci w wieku około 6 miesięcy.
Później już nie był szczepiony.
Do lokalnej poradnii dostarczyliśmy zaświadczenie o odroczeniu szczepienia na gruźlicę do odwołania i jak dotąd mamy spokój.
W międzyczasie trochę poczytałem, trochę porozmawiałem z róźnymi lekarzami.
Zorientowałem się, że po trzecim szczepieniu w przeciągu dwóch tygodni Wojtek znalazł się w szpitalu z zapaleniem płuc, no i wspólnie z żoną podjęliśmy decyzję, że jak długo się da to szczepić nie będziemy.
Trafiliśmy nawet do specjalisty d/s szczepień dla wcześniaków, który przyjmuje w Szczecinie, ale ta konsultacja zalecała szczepić wszystkim, a nawet powtórzyć te pierwsze szczepienia ze względu na małą ich dawkę po urodzeniu spowodowaną bardzo niską masą urodzeniową.
W podjęciu decyzji pomogła nam też rada lekarza homeopaty mówiąca o tym, że jeśli już szczepić to w momencie kiedy dziecko chodzi i się komunikuje.
Ale do czego zmierzam.
Wczoraj w progi mojego domu zawitała pielęgniarka środowiskowa wręczając szwagierce, z którą wspólnie mieszkamy wezwanie do zaszczepienia swojego dziecka. Dziwne to wszystko trochę bo dziecko ma już 5 lat i było zaszczepione na wszystko już chyba. Stąd wydaje nam się, że zaszła pomyłka i że placówce (nie jest to sanepid tylko placówka medyczna) chodzi o naszego Wojtka, ale pomylili dzieci, zwłaszcza, że wezwanie dotyczy polio i błonicy-krztuśca-tężca zalecanych w pierwszym roku życia. Także w najbliższym czasie spodziewamy się właściwego wezwania.
Czy macie jakieś nowe informacje na ten temat? |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-12-28, 12:45
|
|
|
Też jestem ciekawa, jak tam u puszczyka?
My zdecydoaliśmy na razie nie szczepić, Emil ma ciągle problemy ze skórą i jestem pewna, że gdybym go szczepiła, to w każdej krostce i zaropiałym oczku bym widziala powiklania poszczepienne. Na razie napisalam tylko ręcznie krótkie oswiadczenie w przychodni, że jestesmy przekonani, iz w chwili obecnej szczepienia moglyby malemu bardziej zaszkodzic niz pomoc, dlatego chcemy je odroczyc do odwolania. Zobaczymy, co z tego bedzie, ale póki co już czwarty miesiac leci, a Emil dostal tylko w szpitalu szczepionkę. |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-12-28, 14:51
|
|
|
tancredi napisał/a: | WZW B zaraz po urodzeniu wycofaną szczepionką Euvax |
z tego co wiem to znów została wprowadzona. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2007-12-28, 16:31
|
|
|
tancredi napisał/a: | Wczoraj w progi mojego domu zawitała pielęgniarka środowiskowa wręczając szwagierce, z którą wspólnie mieszkamy wezwanie do zaszczepienia swojego dziecka. Dziwne to wszystko trochę bo dziecko ma już 5 lat i było zaszczepione na wszystko już chyba. Stąd wydaje nam się, że zaszła pomyłka i że placówce (nie jest to sanepid tylko placówka medyczna) chodzi o naszego Wojtka, ale pomylili dzieci, zwłaszcza, że wezwanie dotyczy polio i błonicy-krztuśca-tężca zalecanych w pierwszym roku życia. |
W szóstym roku też się na to szczepi. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-28, 17:36
|
|
|
tancredi napisał/a: | pomylili dzieci | no to jeśli pomylili rzeczywiście, to fatalnie o nich świadczy... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
|