|
znaczenie świąt |
| Autor |
Wiadomość |
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-21, 22:50 znaczenie świąt
|
|
|
Pytanie do tych co za katolików, czy nawet chrześcijan się nie uważają, a jednak święta zimowe obchodzą. Dlaczego je obchodzicie, jak dzieciom tłumaczycie czym są te święta dla Was? My teraz sporo rozmawiamy z Gabryśkiem na ten temat i tak się zastanawiałam czy takie rozmowy mają miejsce u Was. Ostatnio się często zastanawiam czy tak do końca mam ochotę je obchodzić, choć z drugiej strony pozbawiać dzieciaki choinki czy Mikołaja... Uważaliśmy te święta z mężem za taki czas rodzinny po prostu, tylko dla nas i dzieci. Nie chcieliśmy w tych dniach dalszej rodziny, miała być tylko ta "domowa". Tylko teraz gdy go nie ma, to jakoś to trochę straciło sens i nie czuję już tego. Może w Waszych wypowiedziach złapię jakiś nowy sens. Nie chcę dzieciom zabrać tej tradycji, a z drugiej strony to czas powrotu łez do poduszki i jakoś tak mi mało radośnie w tym czasie |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-12-21, 23:07
|
|
|
też mam problem z sensem świąt,szczególnie w tym roku
choć zwykle udzielał mi się nastrój świąt i nawet to lubiłam |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
honey

Pomogła: 14 razy Dołączyła: 08 Cze 2007 Posty: 428 Skąd: hameryka
|
Wysłany: 2007-12-21, 23:14
|
|
|
dla mnie to czas rodzinny ...
czas milosci ...
nic mnie tak nie cieszy jak szczesliwe dzieci ...szczesliwe , bo sa pierogi ktore uwielbiaja ..i inne jedzenie przez nich faworyzowane jedzenie , ktorego nie robie na codzien...wszystkiego na raz
...oczywiscie prezenty ..ktorych nie dostaja co tydzien , a jedynie na szczegolne okazje...
generalnie nie ma dla mnie wielkiej filozofii w tym swiecie...
nie jestesmy katolikami ,ani tez od lat wyznawcami jakiejs innej religii..ale w boga jako takiego nie watpimy..
mnie po prostu ciesza takie male rzeczy ..male chwile..z ktorych sklada sie moje zycie
piec minut relaksu przy kominku z lampka wina ..przy choince...swiatelka
A zeby bylo ciekawiej to urzadzamy nasza wigilie w tym roku 23go ..a nie 24go
bo mojego meza nie bedzie ze wzgledu na prace tego dnia ...
wiec po prostu zarzadzilam swieto innego dnia i nikt z tym problemu nie ma..
nie przeszkadza nam to nacieszyc sie soba...zatrzymac czas na chwile.. |
_________________ dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-21, 23:16
|
|
|
Ja niestety należę do osób, które świąt nie cierpią. W ogóle koniec roku jest dla mnie bardzo kryzysowy od lat. I nie widzę sensu obchodzenia świąt, nawet nie jestem chrześcijanką, a wpadłam z deszczu pod rynnę - uciekłam od spędzania ich z rodzicami, a muszę je spędzić z "teściami", gdzie w Wigilię atmosfera jest równie drętwa. W ogóle to pod tym względem mogłabym zatęsknić za czasami, gdy święta mnie choć trochę cieszyły - światełka na choince, prezenty... a teraz to koszmar jakiś. Postuluje likwidację świąt Ludzie w ogóle poszaleli, normalnych zakupów już nie można zrobić, bo takie tłumy wszędzie... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
huanita
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 635 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2007-12-21, 23:20
|
|
|
ja święta lubię jeśli spędzam je z ludźmi których lubię, a nie z takimi co porafią popsuć samopoczucie na następny rok Najbardziej lubie przygotowania do świąt czyli pieczenie ciastaczek, kupowanie/robienie prezentów czy nawet wysłanie kartki do kogoś kto daleko ode mnie. Dziecku jeszcze tego nie tłumacze bo nie muszę więc chętnie poczytam co napiszą inni. |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
 |
|
|
|
 |
honey

Pomogła: 14 razy Dołączyła: 08 Cze 2007 Posty: 428 Skąd: hameryka
|
Wysłany: 2007-12-21, 23:23
|
|
|
dla mnie to po prostu nasze swieto i odbywa sie na naszych zasadach...
a koniec roku zawsze nam sie kompletnie pipszy... co ma sie zepsuc i zawalic to wlasnie teraz..:)
juz sie do tego przyzwyczailismy i jakos zawsze idzie do przodu...
wiec taki mily dzien jest jeszcze bardziej w takich okolicznosciach potrzebny.. |
_________________ dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro |
|
|
|
 |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2007-12-21, 23:54
|
|
|
| _ _ _ |
| Ostatnio zmieniony przez Malati 2012-10-12, 13:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-22, 00:22
|
|
|
Ja mam zamiar dziecku tłumaczyć wielokulturowy aspekt tych, jak zresztą każdych innych świat, zwracać uwagę na rytualność, jaka zachodzi zarówno w przyrodzie, jak i na płaszczyźnie kulturowej, i że jedno jest wynikiem drugiego, opowiedzieć o pogańskiej genezie tych świat i zwracać uwagę na takowe symbole. Trochę już kiepsko mi się zdania o tej porze klecą, ale mam nadzieję, że to co napisałam jest w miarę zrozumiałe |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-12-22, 00:49
|
|
|
Ja swiąt już od dawna nie czułam,dopiero w tym roku ale to za sprawą Zuzi.Ona już od dwana czeka na Mikołaja,cieszy się,że spotka się z rodziną,że cały dzień będzie bawić się z kuzynami(teraz dość rzadko ich widuje).Lepi łańcuchy,wycina pierniczki,przygotowuje swiąteczne kartki dla prababci i najstarszej cioci Michała.Co rano pyta kiedy będą swięta,a słysząć ,zę jeszcze trzeba ileś dni czekać stwierdza,żę tyle to na pewno nie wytrzyma
Nie możę doczekać się kiedy pojedzie do dziadków ubierać choinke itd.Jej entuzjazm nawet mi się troche udzielił,poza tym bardzo podoba mi się wigilia u rodziny Michała - masa osób,jedzenie specjalnie dla nas,szalejące dzieciaki,'prawdziwy' Mikołaj.
Dla mnie to po prostu czas dla rodziny no i dobre jedzenie |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
kasienka

Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-12-22, 09:32
|
|
|
Ja traktuje te święta tez jako czas dla rodziny...I jako tradycję. W końcu nie da się ukryć, że w tradycji judeochrześcijańskiej jesteśmy wychowani i właściwie z niej wyrasta nasza kultura, dlatego święta, jako część tej kultury są czymś istotnym. A poza tym, ładnie tez Martuś napisała, one nie są przecież tylko chrześcijańskie, to całą mozaika symboli, rytuałów itp. Zuzia wie tez o Jezusie, i zna mniej więcej tą historię, myślę, że jest ładna Niekoniecznie trzeba wierzyć, że Chrystus potem zmartwychwstał itd, jak się nie jest katolikiem. Gorzej mam z wielkanocą, ale tez tłumaczę, o co w tych świętach chodzi, że katolicy wierzą iż to i tamto... |
|
|
|
 |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-22, 09:39
|
|
|
u nas to jest po prostu wspólna impreza. w święta a szczególnie w wigilie nie ma szans na spotkanie z kimkolwiek innym bo przecież każdy z rodziną siedzi zatem zbieramy sie i imprezujemy jeszcze jak żyła moja prababcia to zawsze wszystkie święta (urodziny imieniny też) spotykałyśmy sie we cztery i razem świętowałyśmy. bardzo fajne czasy
teraz zosi nie ma, ale za czwarte pokolenie robi gabi i ula, zatem 4 pokolenia nadal są
różnica taka, ze bartek w to sie wkomponował i przełamał nasz babiniec bo mój tata to wchodzi, dzieli sie opłatkiem i ucieka zaraz po barszczu
dla mnie święta nie miały nigdy znaczenia religijnego, były raczej świecką tradycją rodzinną i przede wszystkim pretekstem do dawania prezentów. i właśnie to chyba lubię najbardziej: ten szał prezentowy i dobieranie prezentów dla moich bliskich, bo to jedyny dzień w roku gdzie mogę obdarować wszystkich jednocześnie i prezentów jest dużo więcej niż przy innych okazjach
no i gabryśka połknęła bakcyla prezentowego... do tej pory święta to było dla niej dostawanie prezentów i to ją najbardziej cieszyło: w tym roku jednak sama porobiła prezenty i miała niebywałą frajdę z ukrywania ich przed nami i pakowania czy tez podpisywania |
|
|
|
 |
kasienka

Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-12-22, 09:43
|
|
|
| pao napisał/a: | w tym roku jednak sama porobiła prezenty i miała niebywałą frajdę z ukrywania ich przed nami i pakowania czy tez podpisywania |
to samo u nas, prezenty od Zuzi już czekają od miesiąca chyba |
|
|
|
 |
Humbak

Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2007-12-22, 11:57
|
|
|
Ja wprawdzie jestem wierząca, więc dla mnie te święta mają specyficzny charakter, ale pomyslalam sobie tylko o tym czy wsrod swoich czy szerszym gronie jest lepiej
U mnie odwrotnie niż u Ewy, wielkanoc i boże narodzenie to jedyny czas w którym zbiera się CAŁA rodzina, jak najwięcej i choć rozmowy są różne czasem komuś się zdarza coś palnąć to główna zasada nie obrażać się albo wyjść na chwilę... może to głupio zabrzmi no bo jak to... ale u nas to działa i tyle - sprawdzone Jak dotąd nie zdarzyło się by święta ktoś popsuł jakiekolwiek by niesnaski były. Tradycją jest że przewodzi im najstarszy w rodzinie, a prezenty wyciaga spod choinki najmłodszy. I byłoby mi baaardzo dziwnie gdybym spędzała je tylko wśród moich - męża, dzieci. A tak na marginesie pomyślałam sobie ostatnio że wigilia bez dzieci to nie wigilia tyle rzeczy tak naprawdę przynajmniej u nas dzieje się w zwiazku z nimi i może to jest i dzieciocentryzm ale jakoś dorośli też się w tym odnajdują i naprawde zbliżają. Lubię to święto chyba najbardziej |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
Momo

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 27 Lip 2007 Posty: 425
|
Wysłany: 2007-12-22, 12:43
|
|
|
| Ach te święta... My właśnie jedziemy spędzić je z moją rodziną. Ale od czasów dzieciństwa, kiedy przeżywało się je jakoś tak wewnętrznie, bez przemyśleń, po prostu cieszyło się tą całą radością która była wokół, wiele się zmieniło. I teraz też jakoś tak nie czujemy tej faktycznej idei związanej z narodzinami Chrystusa, tylko świętujemy jak każdy inny powód do świętowania. Ale tak mimo wszystko, ponieważ raczej nie będę miała dostępu do netu aż do powrotu po porodzie, chcę wam wszystkim życzyć razem z B i Bąbelkiem dużo radości i miłości w pozytywnych wibracyjkach na te świątka oraz zdrowych rozpakowań wszystkim wielopaczkom w Nowym Roku. Ściskamy was cieplutko wysyłając duuuuuużo dobrej myśli :*** |
_________________ hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.babygaga.com/] |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-22, 12:45
|
|
|
| kasienka napisał/a: | | Gorzej mam z wielkanocą, ale tez tłumaczę, o co w tych świętach chodzi, że katolicy wierzą iż to i tamto... |
W Wielkanocy jest taka sama wielokulturowość, co w każdym innym katolickim święcie Przecież żeby łatwiej było wdrażać tą religię to rok liturgiczny został wpisany w dotychczas kultywowaną cykliczność przyrody i obrzędowość pogańską. Wielkanoc zawsze przypada w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni i jest przesycona symboliką budzenia się przyrody do życia |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2007-12-22, 12:59
|
|
|
Dla mnie święta mają znaczenie wspomnieniowe, lubię powspominać jak byłam małą dziewczynką i przychodził wtedy prawdziwy Mikołaj i dzieciątko pod choinką urzędowało i też zostawiało prezenty, dziadkowie żyli, przyjeżdżało kuzynostwo, a śniegu było po pachy Wzruszają mnie też nadal piosenki świąteczne Presleya, Lennona i Georga Michaela oraz Arki Noego Na dźwięk dzwoneczków łatwo mi się popłakać i nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć Wzrusza mnie też kościół do którego chodziłam jako dziecko, bo tam zawsze od lat wystrój świąteczny jest taki sam. Ja chyba jestem okropnie sentymentalna
Teraz robię święta tylko ze względu na dzieci żeby tez tej magii zażyły trochę i miały co wspominać jak będą duże
Z tym, ze u nas to tak bardzo skromnie, bo nienawidzę tzw. gorączki przedświątecznej i nie robię jakichś mega zakupów, a wręcz przeciwnie, nie sprzątam i nie lubię wysyłać życzeń. No i święta te nie mają dla mnie znaczenia religijnego. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-12-22, 13:26
|
|
|
Większość katolickich świąt sięga korzeniami do pogańskiej religii, opierającej się na cykliczności zmian w przyrodzie i zjawiskach atmosferycznych. Ukazują one jak bardzo jesteśmy zależni od rytmów przyrody, Ziemi, Słońca i Księżyca. Święta te są przełomowymi momentami kalendarza i tak np katolickie święto Matki Boskiej Gromnicznej, wywodzi się od znacznie starszego Imbolc, Święto Zmarłych-Samhain, Sobótka-Beltane, Wielkanoc-Ostara, Dzień Marii Panny-Lammas no i w końcu Boże Narodzenie-Yule.
Biblia sugeruje, że Jezus narodził się wiosną, lecz Kościół przesunął to święto na okres zimowego przesilenia. Ponownie widać tu wpływy wcześniejszych wierzeń na formowanie się KK. Yule w pogańskich religiach ma takie samo znaczenie jak obecnie w chrześcijaniźmie. Jest to czas narodzin syna Bogini, jest to czas, gdy budzi się nowa nadzieja, gdyż zaczyna się nowy cykl: noce stają się krótsze i ustępują miejsca światłu. |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-22, 13:32
|
|
|
| Kreestal napisał/a: | | Boże Narodzenie-Yule |
Albo Saturnalia albo Szczodre Gody i pewnie jeszcze parę innych
W Wikipedii jest w miarę fajnie opisana geneza świąt, no i wystarczy wpisać też w google np. Szczodre Gody, Saturnalia cz Yule żeby się ciekawych rzeczy dowiedzieć i doszukać wielu analogii |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-12-22, 13:39
|
|
|
| Martuś napisał/a: | | Kreestal napisał/a: | | Boże Narodzenie-Yule |
Albo Saturnalia albo Szczodre Gody i pewnie jeszcze parę innych
W Wikipedii jest w miarę fajnie opisana geneza świąt, no i wystarczy wpisać też w google np. Szczodre Gody, Saturnalia cz Yule żeby się ciekawych rzeczy dowiedzieć i doszukać wielu analogii |
albo z druidycznej tradycji: Alban Arthan |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-12-22, 15:18
|
|
|
Kreestal, ciekawe rzeczy piszesz
czy możesz jakieś sprawdzone linki w tym temacie podrzucić? |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-22, 15:28
|
|
|
Dodam, że w Szczodre Gody oprócz świętowania zwycięstwa światła nad ciemnością m.in. wspominano też zmarłych, hxxp://jaxa.blox.pl/2005/12/SZCZODRE-GODY-slowianskie-Boze-Narodzenie.html]tutaj jest fajnie napisane o tym święcie, piękna jest ta cała symbolika i wpasowanie w rytm przyrody |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-12-22, 15:39
|
|
|
Dziękuję magdusia pisząc głównie opierałam się na książkach. A poczytać o świętach (głównie z punktu widzenia religii Wicca i druidyzmu), można tu:
hxxp://poland.druidry.org/pliki/tekst6.html
hxxp://poland.druidry.org/pliki/tekst14.html
hxxp://www.wicca.pl/kolo-roku.html
hxxp://birch.wicca.pl/wierzenia/cykl_roczny
zbiór tekstów:
hxxp://www.taraka.pl/spis.php?filter=temat&value=P
a tu ogólnie:
hxxp://www.teksty.gildia.pl/kormak/heathen/wicca |
|
|
|
 |
kasienka

Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-12-22, 15:43
|
|
|
Kreestal, książki tez możesz polecić i ja chętnie poczytam |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-12-22, 15:44
|
|
|
dziękuję Kreestal i Martusi też |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-12-22, 16:09
|
|
|
kasienka muszę Cię troszkę rozczarować nie mogę niestety polecić Ci żadnych wartościowych książek o tej tematyce. Pod tym względem jesteśmy naprawdę w tyle. Mogę ewentualnie zasugerować parę pozycji, ale to tylko na własne ryzyko, bo wiele z nich jest polane gęstym i słodkim "nju ejdżowskim" sosem. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni, ale jak na razie opieram się głównie na informacjach z sieci. Głównie korzystam z tych stron:
hxxp://www.wicca.pl/]1
hxxp://birch.wicca.pl/]2
hxxp://www.wicca.pl/lekturypl.html]Tu można znaleźć opis pozycji dostępnych na naszym rynku. Rzetelna robota, gdyż w większości zgadzam się z autorką.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że książka "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley krąży wokół powyższych tematów i pomimo swojej grubości cudownie się ją czyta.
Może i dobrze, że jest tak jak jest i nie mamy podanego wszystkiego na tacy. Osiągnięcie celu, który zdobędzie się bez wysiłku, nie jest równie przyjemne, gdy ma się świadomość, że latami dążyło się do niego z wielkim mozołem |
|
|
|
 |
|
|