wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Krzyk, płacz, wrzask, płacz dziecka w drugim pokoju...
Autor Wiadomość
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
  Wysłany: 2008-01-08, 20:37   Krzyk, płacz, wrzask, płacz dziecka w drugim pokoju...

Zostałam zainspirowana do założenia nowego tematu przez moich sąsiadów. Na piętrze są 3 mieszkania, moje jest w środku. po prawej mam młode małżeństwo z dzieciątkiem-Julką, po lewej b. młodą parkę-blondi i dres. Kłócą się masakrycznie, blondi z dresem dodatkowo się leją, pani mamusia od Julki potrafi tak wrzescześ, że mam ochotę tam wejść, zabrać dziecko i uciec. jest tak samo, od kiedy przyjechaliśmy do Polski, czyli od października codziennie. Tak naprawdę jest to o tyle dla mnie trudne, że ja od tego uciekłam mając 20 lat. Uciekłam z takiego domu, gdzie wrzaskom nie było końca, i jakikolwiek podniesiony głos rodził u mnie napięcie i nasłuch. masakra dla mnie naprawdę. najgorsza jest bezsilność, bo przeciez nie mogę nic zrobić, a policja mnie wyśmieje... Dlaczego nie można się poprostu dogadać, a jeżeli komunikacja zanika, to trzeba podjąć jakieś konkretne kroki. Czy wy też macie takie doświadczenia? a może też potraficie dać czadu? może ja nie znam takiej formy komunikacji.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2008-01-08, 20:41   

nitka, ja muszę przyznać, że jak mnie ktoś doprowadzi do kresu wytrzymałości to potrafię wrzasnąć :oops: ale potem bardzo to odchorowuję, dużo mnie coś takiego emocjonalnie kosztuje, więc unikam takich akcji jak ognia.
U nas w domu generalnie jest zasada, ze na dzieciaki nie krzyczymy, zdarzyło się jedynie krzyknąć DO Jagi gdy np. dusiła kota i nie reagowała na upomnienie.
Między nami też krzyk zdarza się tylko w ekstremalnych sytuacjach, bo po pierwsze nie działa, po drugie nie chcemy go. Jednak czasem człowiek nie daje rady i wypuszcza emocje :-/
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-01-08, 20:47   

Cytat:
Jednak czasem człowiek nie daje rady i wypuszcza emocje :-/
ań kochana, ale rozumiesz sama, że jeżeli ludzie na siebie poprostu wrzeszczą, kiedy tylko się widzą, to już nie jest ok. Ile stresu, kwasu i nieporozumień, desperacji jest w człowieku, nie mogę się nadziwić.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-01-08, 20:52   

współczuję ....ale może jednak zawiadamiaj policję, namów do tego sąsiadów i w końcu ucichnie trochę?
ja miałam też tak obok, teraz jest znaaaaaaaaacznie spokojniej, można powiedzieć zmiana o 180%, już dwa razy wywołała pożar, (aż się boję jak sobie przypomnę), a awantury były non stop, chlanie itd, że kobieta (notabene upośledzona umysłowo), była tak pobita, że jej twarz była tak sina, że przypominała bardziej murzynkę niż białą kobietę, wzywałam ileś razy policję i w końcu skończyło się (odpukać ;) , teraz jak ktoś do niej przyjdzie i tylko głośniej gadają to już zawczasu w ścianę pukam, bo mała akurat obok śpi i ją już kilka razy obudzili. Sprawa tak się odwróciła, że sama mi nieraz pomagała i wynosiła mi śmiecie jak widziała, że mam kilka rzeczy na raz do znoszenia :-P
Możesz też zawiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej (oni chyba nie mają nawet prawa powiedzieć, że taka , a taka osoba to zgłaszała, więc nie bój się pogróżek), oni będą musieli też zainterweniować, powiedz, że boisz się o to że dzieciom dzieje się krzywda itp i w końcu powinno się poprawić, jeszcze raz przypomnę, jeśli znasz sąsiadów, pogadaj kilka zgłoszeń - to większe prawdopodobieństwo poprawy sytuacji. powodzenia!
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-08, 21:07   

nitka, jeśli tak jest jak piszesz, że to się powtarza codziennie, to ja tez bym chyba sgłosiła...może faktycznie najpierw do jakiegoś ośrodka pomocy rodzinie?
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-01-08, 21:25   

i co-nocnie też. przecież nie ściemniam po to, żeby sobie założyć nowy temat :roll: wyszliśmy z Fazą z założenia na początku, że to oczywiście nie nasza sprawa, i absolutnie nie mamy prawa zwracać im uwagi. Ludzie jak się kłócą, to raczej nie myślą o sąsiadach, zawsze sobie obiecuję, że następnym razem już na pewno zawiadomię policję, ale wciąż mi głupio. Teraz robię plakat. wywieszę go jutro na klatce. może poskutkuje.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2008-01-08, 21:48   

nitka napisał/a:
następnym razem już na pewno zawiadomię policję, ale wciąż mi głupio
zrób to, inaczej nie spodziewaj się zmian ... bo i czemu miałyby nastąpić, skoro wszyscy dookoła też tak prawdopodobnie myślą i nic z tym nie robią ...
nitka napisał/a:
ale wciąż mi głupio
- to im powinno być głupio, nie Tobie; to nie Ty robisz coś złego, a może w końcu po takich telefonach i upomnieniach ... im zrobi się głupio i też podziała ;)
nitka napisał/a:
Teraz robię plakat. wywieszę go jutro na klatce. może poskutkuje.

a co na nim piszesz, że tak z ciekawości zapytam?
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-08, 22:02   

nitka, wiele dzieci nie doczekało się interwencji z zewnątrz, choć tylko to mogło im pomóc. Działaj, zgłoś to gdzieś, zadzwoń na Niebieską Linię, porozmawiaj, popytaj, co możesz zrobić.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-08, 22:19   

nitka, ja się źle wyraziłam, przecież nie sądzę, że Ty ściemniasz ;)
Wiem jak to jest, bo jest jakaś blokada, żeby ingerowac w czyjeś osobiste sprawy, ale w takich sytuacjach uważam, że powinno się to zrobić...
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-01-08, 22:27   

może pomoże poczytanie strony:
hxxp://www.niebieskalinia.pl/index.php?assign=swiadkowie
 
 
stokrotki 
i nasz rycerz


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 325
Skąd: Irlandia/Oranmore
Wysłany: 2008-01-08, 23:03   

nitka ja też mam głosnych sasiadów a właściwie miałam ( chociaż u mnie wygladało to troche inaczej ) . Imprezy codziennie , krzyki , odgłosy rzucanych (?) mebli - po prostu chłopaki bawili się świetnie . Gorzej było z nami :( . Wiesiu wrócił im uwagę że do 22 to mogą robić co chcą ale po to ma być spokój i cisza . No i stopniowo sąsiedzi dali spokój ......
Ja raczej zwróciłabym uwagę szczególnie z uwagi na to dzieciatko . Spokojnie , bez wiekszych emocji ....... ( o ile to mozliwe) , jesli nie odniosło by to skutku to może do dzielnicowego bym poszła ..... no i tak jak dziewczyny radzą Niebieska Linia ....
Powodzenia i duzo wytrwałosci :)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://www.waszslub.pl]
hxxp://stokrotki-dwie.blogspot.com/
hxxp://naszazosia.blogspot.com/
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-09, 10:27   

nitka, jak tak tylko odnośnie "wtrącania się"..
Od małego byłyśmy z siostrą uczone, że to co się dzieje w naszym domu, to tylko nasza sprawa i nie mamy prawa o tym z nikim rozmawiać. Z tego co widzę, nie tylko nam to wpajano. Teraz, z perspektywy czasu muszę przyznać, że jest to dla mnie obrzydliwe, że tylu ludzi wiedziało/widziało/słyszało co się u nas dzieje i nikt nigdy nam nie pomógł. Byłyśmy zdane same na siebie.
Ja nigdy nie zostawię takich rzeczy bez reakcji.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-09, 11:31   

ja mam chyba nieco łatwiej... jak mi dziewczyny marudzą to zaglądam a aurę i wiem czy to tylko marudzenie dla marudzenia czy tez jest przyczyna. jak jest przyczyna to patrzę co można zrobić by im pomóc, jak nie ma przyczyny to daję sie im wymarudzić/wykrzyczeć i tyle. sama w te emocje nie wchodzę raczej (nerwów szkoda, bo to strasznie sie wzajemnie nakręca)

niegdyś zdarzało mi sie z bartkiem pokłócić i to chwilami dosadnie, jednak bartek szybko zaskoczył że doprowadzanie mnie do niekontrolowanych wybuchów choć trudne to niewątpliwie kompletnie nieopłacalne (przechodzę po oponencie jak tsunami) i sam zaczął sie kontrolować i nie prowokuje mnie. a aktualnie jest jedyna osobą która potrafi mnie do takiego stanu doprowadzić.

zatem raczej krzyki dla sąsiadów nie występują, płacze też nie (no bo gabi za duża a ulka za uśmiechnięta ;) ) i jeśli już mamy czymś przeszkadzać to śmiechem :)
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-01-09, 12:45   

kasienka napisał/a:
nitka, ja się źle wyraziłam, przecież nie sądzę, że Ty ściemniasz ;)
no! ;-)
ewatara napisał/a:
a co na nim piszesz, że tak z ciekawości zapytam?
"Drodzy sąsiedzi. Nienawidźcie się cicho, dlaczego reszta społeczności klatkowej ma znać wasze problemy? Przypominamy, że jest sesja" Wywieszone, uff.
alcia napisał/a:
Teraz, z perspektywy czasu muszę przyznać, że jest to dla mnie obrzydliwe, że tylu ludzi wiedziało/widziało/słyszało co się u nas dzieje i nikt nigdy nam nie pomógł. Byłyśmy zdane same na siebie.
Alcia- ja też żałuję, że nikt u nas nie interweniował, chociaż ja sama dzwoniłam na policję, ale oni mieli to gdzieś. przyjeżdżali, upominali i nara, a my zostawałyśmy w tym syfie.
stokrotki napisał/a:
jesli nie odniosło by to skutku to może do dzielnicowego bym poszła
to chyba da się zrobić :)

dziękuję Wam za wsparcie. z frontu ościennego-nitka
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-09, 12:49   

Ja też mam ochotę do sąsiadów napisać i do ich psa...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-09, 13:03   

nitka napisał/a:
przyjeżdżali, upominali i nara, a my zostawałyśmy w tym syfie.

a co mieli zrobić, zabrać Was z tamtąd? Jedyne, co mogą zrobić w czasie interwencji, to na izbę wywieźć, jeśli się taki kwalifikuje i pouczyć rodzinę, co może z tym zrobić. Reszta już leży w gestii współmieszkańców, czy chcą sytuację zmienić i wnieść sprawę gdzie trzeba.

sorry za OT, i bez urazy, ale takie są u nas realia.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-09, 13:04   

Lily napisał/a:
i do ich psa...

:lol:
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-01-09, 13:18   

alcia, Ty się nie śmiej, oni jak są to się kłócą, a jak ich nie ma to pies wyje, nieraz przez wiele godzin ;)
a teraz też pies wyje, tylko inny (tamten to jamnik, teraz wyje policyjny owczarek... przeraźliwie...)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-01-10, 17:57   

już chyba 2 dni minęły od wywieszenia mojego dzieła klatkowego, i.... spokój. hmmmm. w zamian ktoś wywiesił kartkę, że mamy posprzątać klatkę 12-stego stycznia, i czy wymagają zbyt wiele? posprzątam.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-10, 19:15   

nitka napisał/a:
"Drodzy sąsiedzi. Nienawidźcie się cicho, dlaczego reszta społeczności klatkowej ma znać wasze problemy? Przypominamy, że jest sesja" Wywieszone, uff.

niezłe :->
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-10, 19:29   

nitka, genialne :)
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-01-10, 20:13   

dziękuję, dziękuję. Najpierw prośbą, potem dopiero groźbą, nie? :-)
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2008-01-10, 23:26   

nitka napisał/a:
dziękuję, dziękuję. Najpierw prośbą, potem dopiero groźbą, nie? :-)

no a jak :D
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-01-11, 11:11   

kasienka napisał/a:
nitka napisał/a:
"Drodzy sąsiedzi. Nienawidźcie się cicho, dlaczego reszta społeczności klatkowej ma znać wasze problemy? Przypominamy, że jest sesja" Wywieszone, uff.

niezłe :->


a jakie skuteczne :lol:
:lol: :lol:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,83 sekundy. Zapytań do SQL: 8