wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
tzw. przegryzki "do rączki" czyli nauka gryzienia
Autor Wiadomość
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-21, 16:49   tzw. przegryzki "do rączki" czyli nauka gryzienia

Mam pytanie, czy dajecie a jeśli tak to co , waszym Maluchom do pogryzania - nauki gryzienia. Wszędzie wokół mnie mówią o : skórce chleba, biszkoptach, chrupkach kukurydzianych,, gotowanych warzywach (marchew, ziemniak..), banany. Wiadomo, ze część odpada (chrupki itd)
Mój Leo nie przepada za tego typu (czytaj: w całości, niezmielonym) jedzeniem, trochę spróbuje, ugryzie 3-4 razy i mówi dziękuje. Próbowałam banana i gotowane warzywa. Jak nauczyć go gryźć?
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-21, 16:55   

Mia strasznie się rwie do gryzienia choć ma dopiero dwie dolne dwójki...W sumie Tymka uczyliśmy na chrupkach kukurydzianych, ale warzywami/owocami się dławił. Potem coraz mniej miksowane zupki. Pat, jeśli Leo nie ma potrzeby to bardzo dobrze - nie będzie miał nawyku podjadania między posiłkami. Nawet dla ząbków to zdrowsze. Człowiek nie gryzoń i nie musi ciągle czegoś przeżuwać ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-04-21, 17:14   

Pat napisał/a:
Mój Leo nie przepada za tego typu

Ja też bym poczekałam an Twoim miejscu, aż sam sie zacznie takim jedzeniem interesować. Lena rwie się strasznie, dajemy jej kawałeczki (bardziej okruszki) chleba, czasem chrupki kukurydziane, choć ich się jakoś boję, więc bardzo sporadycznie. Ale właśnie przed chwilą jadła i normalnie istny szał na ich punkcie. Poza tym dajemy jej kawałki rzeczy nadających się dla niej z naszych posiłków - kawałeczki miękkich warzyw - i jest zachwycona. Co nie znaczy, że nigdy się nie dławi, czasem nawet zwymiotuje, jak jej coś źle wpadnie. No ale uczy się dopiero :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-21, 18:54   

ulka uwielbia marchewkę. dostaje surowa i gryzie ją zapamiętale :)
 
 
naketka 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 16
Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-04-21, 20:24   

zośka uwielbia surową marchewkę. Dostaje też obrane jabłko, kóre owszem gryzie, ale wszystko wypluwa. Za chrupkami kukurydzianymi szaleje, ale starm się jej nimi nie zapychac, bo jakoś denerwuje mnie widok dzieci które ciągle coś przeżuwają :-?
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-21, 21:11   

ulka jabłek i gruszki nie lubi bo za miękkie i regularnie za duże kawałki gryzie.
zatem marchewka lub kukurydziane chrupki ale takie długie ino max dwa dziennie ;)

czasem ryżowe pieczywko ale takie bez dodatków.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-04-21, 22:51   

U nas królują też chrupki - z tym że nie dostaje ich przed obiadem ;-) Najczęściej w trakcie lub po jako dokładka :-)
A co jeszcze? Radziłabym tak jak alcia - podsuwać co jakiś czas i obserwować, czekać na sygnał. Z czasem załapie i jeszcze pokaże co lubi :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-04-21, 23:18   

U nas zwykle chrupki kukurydziane byly dosyc wczesnie wprowadzone niezaleznie od pory dnia (oczywiscie z umiarem, zeby nie byl to zbedny zapychacz) oraz male chrupki kukurydziano-orkiszowe, ale tam w skladzie jest podana sol, wiec nie za czesto. Czasami chlebek ryzowy, czesto zwykle pieczywo - szczegolnie podczas jedzenia zupki, ale z tym musze Fionke pilnowac, bo zapycha za duzo do buzi i sie dlawi.
Ostatnio do raczki Fionka dostaje gotowanego brokula lub kalafiora - bardzo je lubi.
Probowalam surowe jablko, ale gryzie za duze kawalki i sie nimi zbyt czesto dlawi. Tak wiec na razie surowizny wylacznie tarte.
Dzis Ronka podetknela jej slone paluszki, wiec musze miec bardziej czujne oko, ale z tego wzgledu, ze uwazam, iz nie jest to odpowiednia przekaska dla takiego szkraba (bo z samym paluszkiem sobie znakomicie radzila).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-04-22, 08:53   

Emil wcina chrupki, czasem daję mu kawałek jabłka, lub marchewkę, choć marchewkę to raczej ssie, bo te jego ząbki to jeszcze dobrze nie wyszły ;) Jabłko rozkrusza na kawałki i trochę się boję, że się zakrztusi. Wczoraj dałam mu banana, była caaały bananowy, nie wiem, czy w ogóle coś z niego zjadł ;)
 
 
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-22, 10:53   

Karolina napisał/a:
jeśli Leo nie ma potrzeby to bardzo dobrze - nie będzie miał nawyku podjadania między posiłkami.
no właśnie o tym myślałam, sama mam czasami potrzebę podjadania :-/
alcia napisał/a:
Co nie znaczy, że nigdy się nie dławi, czasem nawet zwymiotuje, jak jej coś źle wpadnie. No ale uczy się dopiero
miałam parę razy z surowym jabłkiem takie akcje ale poradziliśmy sobie ;-)
naketka napisał/a:
jakoś denerwuje mnie widok dzieci które ciągle coś przeżuwają

no właśnie, nawet jakbym chciała dawać coś do przegryzania to Leo nie reflektuje na to... Poza tym jak widzę Maluchy w wózkach z przegryzkami w garści to się zastanawiam czemu rodzic , który pcha wózek też nie trzyma w garści jakiegoś wafelka itd? ;-)
Lepiej dawać w trakcie jedzenia czy po?
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-04-22, 12:56   

Pat: Igor uwielbia chrupki kukurydziane i czasem daję mu je w trakcie posiłku, żeby nie wkładał sobie rączek do buzi i nie wyjmował nimi jedzenia :roll: Olaf też czasem je jada - np. kiedy chłopcy towarzyszą nam przy stole moczę mu te chrupki w naszym jedzeniu, żeby spróbował. Obaj jedzą banany w "dorosły" sposób z tym, że trzeba im go podawać do gryzienia. Poza tym, tak jak pisały dziewczyny, ja już prawie nigdy nie miksuję jedzenia na gładko - czasem wrzucam na chwilę do blendera, ale coraz częściej rozgniatam takim przyrządem do robienia puree z ziemniaków albo, jeśli jest twardsze - widelcem. No ale Igor ma już 8 ogromnych zębów i wyrzyna mu się pierwszy trzonowiec. Olafowi co prawda wychodzi dopiero czwarty, malutki ząbek, ale jemu staram się dawać gładsze "fragmenty".
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-22, 21:15   

Dzięki ajanna, i dziewczyny, spróbuję z tymi chrupkami.
Zastanawiam się czy by nie upiec samej jakiegoś maluchowego ciasteczka z odrobinką cukru. ..
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-22, 21:19   

Pat, a może coś w tym stylu? hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1300&start=0
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-04-23, 07:05   

Fajny ten przepis Ani.D, zastanawiam się tylko czy dla takiego maluszka nie za wcześnie na wiórki kokosowe?
Pat, bez cukru spróbuj, nie warto przyzwyczajać malucha do tego smaku. Możesz posłodzić zmiksowanymi morelkami zamiast tego.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-23, 08:53   

Ten przepis nie jest dobry dla takich maluchów, bo to co dostają powinno się rozpuszczać w buzi.
Pat na ciasteczka jeszce przyjdzie czas...chrupki są bez cukru i soli, po co dziecko od razu uczyć, że przekąska ma być słodka ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-04-23, 09:22   

Pat napisał/a:
Zastanawiam się czy by nie upiec samej jakiegoś maluchowego ciasteczka z odrobinką cukru. ..

ale po co z cukrem????
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-23, 11:53   

no właśnie ostatnio czytałam opinię, że dzieci powinny dostawać raczej rzeczy, które stymulują do żucia, a nie chrupki czy biszkopty, które rozpuszczają się w buzi. My zaczynaliśmy od chrupek kukurydzianych, ale Tomkowi nie podeszły, lepiej było z orkiszowymi (tymi z ekosfery). Teraz najchętniej wcina jabłko (obrane ze skórki i pokrojone w ósemki), uparowane lub uduszone warzywka, banana, a największy hit to chrupkie pieczywo z Wasy (ale nie to miękkie, tylko twarde - żytnie czy z sezamem). Jakieś 2 miesiące temu uwielbiał rodzynki jako przegryzkę, teraz częściej karmi nimi psa ;)
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-23, 13:43   

Ale jak dziecko dopiero uczy się żucia i ma mało zębów :roll: ? Jak dziecko bez problemu radzi sobie z przełykaniem to lepiej zmienić na takie go gryzienia. Tymek na przykład długo nie umiał sobie radzić z kawałkami, raz jak karmiłam go babanem w lesie to mi się zadławił. Może dlatego jestem taka zapobiegliwa w tym względzie.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-04-23, 15:02   

te ciasteczka AniD. nie sa wcale takim zlym pomyslem, trzeba je tylko krotko piec, wtedy sa mieciutkie i takie delikatne - puszczyk moze potwierdzić w imieniu Weroniki ;-)
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-23, 15:23   

no fakt, zależy od dziecka... moje młóde ma już 8 zębów i chętnie gryzie, ale przekąski daję mu tylko w mojej obecności bo czasem się krztusi.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-04-24, 08:42   

kłapouchy, a te chrupki orkiszowe z ekosfery to bez soli są?
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-24, 09:06   

dort napisał/a:
wtedy sa mieciutkie i takie delikatne

zależy przez kogo pieczone ]:-> :-P
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
ekobaby 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 53
Skąd: między łodzią a warszawą
Wysłany: 2008-04-24, 21:43   

mój alex ma 10 miesięcy i bardzo lubi gryźć, chociaż ma tylko dwie dolne jedynki. myslałam, ze będzie z tym problem, bo do 8 miesiąca dławił się dosłownie wszystkim nawet chrupkami. w pewnym momencie wziął po prosty brokuła z talerza i zaczął jeść. warzywa zjada tylko w wersji nieprzemielonej: ziemniaki, marchweka, brokuły do tego jabłko, ogórek....

myślę, że trzeba zosatwic inicjatywę dziecku kładąc mu co jakiś czas zdrowe przekąski do pogryzienia.
odradzam wszystko co jest z cukrem. gdzieś na forum chustowym był przepis na pyszne biszkopciki bez cukru. muszę pogrzebać....
_________________
www.ekobaby.pl- Wychowanie bezpieluchowe
www.ekobaby.pl- Ekologiczne pieluszki z materiału i chusty Storchenwiege
www.clauwi.pl - Szkolenia dla Doradców Noszenia
 
 
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-25, 22:14   

Dzięki dziewczyny za dobre rady, dziś zakupiłam wafle ryżowe zobaczymy jak będzie. Właściwie to wydaje mi się , że te przekąski to tylko do nauki gryzienia / żucia bo Leo i tak nie przepada za czynnością zwaną jedzeniem ;-)
Marcela napisał/a:
bez cukru spróbuj, nie warto przyzwyczajać malucha do tego smaku. Możesz posłodzić zmiksowanymi morelkami zamiast tego.
nie używam cukru w diecie Leo, zawcze "dosładzam" zmiksowanymi owocami susz. Mówiąc o cukrze (wiem jakie to cholerstwo przecież :-/ ) w ciastkach miałam na myśli ich kruchość bo po morelach, daktylach itd ciacha wychodzą mi gąbczaste :-) . Zobaczymy. Ciastka jaglano-marchwiowe robiłam kiedyś, ale poeksperymentuję trochę znowu.
ekobaby napisał/a:
myślę, że trzeba zosatwic inicjatywę dziecku kładąc mu co jakiś czas zdrowe przekąski do pogryzienia.
Tak właśnie zrobię :-)
DZIĘKI
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-04, 16:26   

Marcela orkiszowe są bez soli, podobnie pszenne z otrębami. Kukurydziane są solone (niewiele) raz czy dwa kupiłam Tomkowi kiedy już zaczełam mu delikatnie solić, ale nie przypadły mu do gustu (są dosyć twarde).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,55 sekundy. Zapytań do SQL: 7