wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kret, który niczego się nie boi
Autor Wiadomość
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-06-03, 08:47   kret, który niczego się nie boi

Mój niewielki ogródek warzywny upodobał sobie w tym kroku wyjątkowo nieznośny kret. Postanowiliśmy go przegonić, więc zakupiłam dzwiękowy odstraszacz do kretów. Na drugi dzień już ten odstraszacz był otoczony nowymi kopcami krecimi. W kolejnych dniach przybywały następne. Postanowiliśmy urzyć tradycyjnych "przeszkadzaczy" -wiatraków z butelek na długich, metalowych drutach wbitych w ziemię. Efekt ten sam - coraz więcej kopców. Uznaliśmy, ze może trafił sie nam głuchy egzemplarz kreta więc zakupiliśmy żywołapkę. Sprytnie ją omijał, więc zakupiliśmy kolejne i zrobiliśmy 3 takie pułapki na niego. I nic. Po 2 tygodniach sytuacja bez zmian. Może bym odpuściła, gdyby nie fakt, że zasiałam ten ogródek specjalnie dla mojej córeczki, warzywka będą eko, uzyłam naturalnego kompostu , EM-ki i w ogóle się postarałam bardzo. Żal mi było patrzeć jak kolejne marchewki są przekopywane wzdłuż i w szerz. Kilka dni temu kupiłam proszkowy odstraszacz dla kretów. Skład ma ekologiczny, nie jest toksyczny. Bardzo intensywnie pachnie. Wsypałam do norek , ale również bez efektu. Nie wiem co jescze mogłabym zrobić... Zaczynam juz tracić cierpliwość. I żal mi warzyw. Pomóżcie... Co robić?
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-06-03, 09:49   

Marcela napisał/a:
zakupiłam dzwiękowy odstraszacz do kretów. Na drugi dzień już ten odstraszacz był otoczony nowymi kopcami krecimi.

może to zapraszacz?

hxxp://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72115,2588410.html
nie będę wklejała odnośników do forum na którym zabijają krety-metody b. nieludzkie, jednak wywnioskowałam, że najlepsza metoda na wypłoszenie kreta to ultradźwięki.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-03, 10:58   

nitka napisał/a:

nie będę wklejała odnośników do forum na którym zabijają krety-metody b. nieludzkie

i niezgodne z prawem..
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-06-03, 11:32   

moja mama po LATACH walki z kretem który pokochał jej ogród pozbyła się go w sposób następujący: do kopców wrzucała zbierane w kuwetach zbrylowane kocie siki i kupy. metoda lekko śmierdząca, ale podziałało. :-)
ja swojej nornicy pozbyłam się w taki sam sposób.
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-06-03, 11:56   

Nie chcę Cię zniechęcać, ani się powtarzać, ale zrobię jedno i drugie - oglądałam filmo kretach na Animal Planet (o kretce i człowieku z kosiarką - jakby o moim sąsiedzie normalnie) i żadne ze stosowanych przez niego urządzeń nie działało. Także może ta metoda mamy rosy.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-03, 12:04   

rosa napisał/a:
moja mama po LATACH walki z kretem który pokochał jej ogród pozbyła się go w sposób następujący: do kopców wrzucała zbierane w kuwetach zbrylowane kocie siki i kupy. metoda lekko śmierdząca, ale podziałało. :-)
ja swojej nornicy pozbyłam się w taki sam sposób.

o,tez slyszalam o tym,sprobuj
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
mossi 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2010
Skąd: Sari/Wro
Wysłany: 2008-06-03, 12:27   

ja słyszałam o wrzucanie włosów do nory. Taki ścięte od fryzjera podobno go kłują w nosek.
_________________
Ja chcę dobrze ale nie udaje mi się to jak Kaliszowi dieta
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-06-03, 13:45   

Z tych czerech sposobów na kreta został mi już tylko ostatni - zrobić zaporę w ogrodzeniu. Ale to nierealne póki co, bo ogrodzenia mam 200metrów bieżących... :-/
Zastanawiam się skąd tu wytrzasnąć kocie siki? :lol: Nie mam żadnego domowego zwierzaka...
Co jeszcze mogłoby tak mocno pachnieć, zeby go wykurzyć ? Może naftalina? Terpentyna?
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2008-06-03, 13:48   

Wczoraj chwilkę oglądałam jakiś program i było o pryskaniu czosnkiem, podawali też, że sposobem na krety może być włożenie do kopca takiej mazi z czosnku(nie wiem czy tylko czosnek był w składzie tej papki) i że zapach może je stamtąd przepędzić.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Salome

Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 4
Wysłany: 2008-06-03, 13:54   

Moja sąsiadka wyprosiła kreta z działki wkładając do dziurki kreciej psią sierść, dostaje ją u psiego fryzjera, nie lubią kreciki tego zapachu podobnie jak zawartości kuwety.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-06-03, 13:58   

czosnek, tak jak napisała orenda, to może być skuteczne
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-06-03, 13:58   

orenda, idę mu napchać tego czosnku do dziury! Przecisnę przez wyciskarkę całą główkę. Mam nadzieję , ze jakoś to przeżyje. Zależy mi na ogródku, ale nie chcę go załatwić na amen...
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-06-03, 15:55   

O włosach słyszałam, moja mama zbierała na nornice. Spróbuj!
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-06-12, 15:22   

Zapodałam koledze 4 główki czosnku przeciśnięte przez wyciskarkę. Do każdej norki po główce. Niespecjalnie chyba się przejął, bo znów jest 6 nowych kopców. Za moment ogródek będzie już spisany na straty.... Ratunku!!!
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-14, 11:36   

Kocie siki :-P mam w ilosciach hurtowych :mryellow: , ale mieszkam w Wawie. Moze weż od znajomych, którzy mają zwierzaki.
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-06-14, 13:16   

Kurcze, w sumie to mam opory przed tymi odchodami zwierząt. Nie bardzo chce mi się ładować w ziemię potencjalnych jaj pasożytów... To chyba niezła droga przenoszenia... Sama nie wiem...
Wykorzystałam już wszystkie mozliwe sposoby. Przegrałam walkę z kretem. Zostało mi jeszcze tylko użycie trutki - ale jakoś nie jestem w stanie tego zrobić. Zrył sporo warzyw.
Rodzina pyta mnie, czy ważniejsze zdrowe warzywa dla dziecka czy jakieś tam jedno krecie życie... No cóż...
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-14, 16:22   

Marcela napisał/a:
Kurcze, w sumie to mam opory przed tymi odchodami zwierząt. Nie bardzo chce mi się ładować w ziemię potencjalnych jaj pasożytów...


nie masz pod reką jakis zwierzów bez pasozytow?
a sików nie ma sie co bac;)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Mag_ 
Mag_

Dołączyła: 13 Cze 2008
Posty: 10
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-06-14, 17:30   

Kocie siki? Czosnek? Fajne macie metody :D Szkoda, że nie wiedziałam o nich wcześniej :> Moja mama miała ten sam problem, krecik został złapany kiedyś podczas pracy w ogródku (nie żadne tam żywołapki tylko poprostu w ręce w rękawiczkach) i wyniesiony spory kawał od działki. Niestety krecik był na tyle sprytny, że wrócił - miał charakterystyczną bliznę na grzbiecie (dlatego go poznaliśmy). Został wyniesiony drugi raz i już nie wrócił. Taktyka mało realna ale skuteczna. Jak masz możliwośc to spróbuj może chociaż jakiś kocyk na którym spał kot, albo jeszcze lepiej - coś co pachnie fretką - wszystkie gryzonie uciekają gdzie pieprz rośnie. Szkoda by było krecika, zresztą wysypując trutkę też nie masz pewności, że to nie zaszkodzi. Może przenieść grządke w ostateczności?
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/czarnack mój zwierzyniec :D
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-06-15, 06:14   

Mag_ napisał/a:
Może przenieść grządke w ostateczności?

Łatwiej byłoby mi przenieść kreta ;-) . Rozgościł się na całym ogródku niestety.
Zdaje się, że nie pozostało mi już nic innego jak zaczaić się na niego i złapać go w ręce gdy będzie wietrzył norę. Nie wiem czy jestem dostatecznie szybka :-)
W każdym razie odstraszacze dzwiękowe, zapachowe nic tu nie pomagają. Szkoda zachodu.

[ Dodano: 2008-06-16, 11:46 ]
A dziś niespodzianka!!!!! Witamy nornice w moim ogródku! :-( Zryte ogórki i część pomidorów....
Matko kochana jak ja mam dosyć już też walki i tego ogródka....
 
 
olala 

Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 8
Skąd: podlasie
Wysłany: 2009-07-01, 10:49   

historia mnie wciagnela, jak.. bagno.. albo jak telenowela! :lol:

no i mam pytanie. jak sie wlasciwie zakonczyla? bo od ostatniej wypowiedzi rok minal.

a my wlasnie wchodzimy w posiadanie ogrodka od jesieni i od wiosny trzeba bedzie myslec i o takich sprawach
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2009-07-01, 15:22   

olala napisał/a:
historia mnie wciagnela, jak.. bagno.. albo jak telenowela!

no i mam pytanie. jak sie wlasciwie zakonczyla?

Tak jak można się domyśleć... Zebrałam jesienią z ogrodu to czego nie zniszczył, coś tm zostało, ale część straciliśmy. Dodatkowo nornice zrobiły swoje. W tym roku jest jeden, mniej aktywny. Na razie straty niewielkie. Podobno jedynym skutecznym sposobem są porządne fundamenty (dość głębokie) wokół ogródka lub całej działki - krety nie kopią głęboko i rzadko przechodzą "górą". Ale nie jestem pewna czy działa to na innych "niczszczycieli".
 
 
koniczynka_k 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 276
Skąd: Orneta
Wysłany: 2009-07-01, 20:28   

a jakie są objawy działalności nornicy?
mój ogródek tez przegrywa ale nie wiem z czym ;)
nie ma kopców tylko widać wybrzuszenie korytarzy, jest ich naprawdę sporo, co ciekawe warzywa nie są obgryzane, kapustę to nawet te korytarze omijają :) tzn lawirują między :)
czosnek wkładałam, nic nie pomogło - wyrosły mi piękne szczypiory :shock:
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl]

hxxp://www.suwaczek.pl/]hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2009-07-01, 22:38   

koniczynka_k napisał/a:
a jakie są objawy działalności nornicy?

... takie właśnie podłużne "wybrzuszenia" kopane płytko pod ziemią.
Jeśli chodzi o ogryzanie warzyw to turkucie (podjadki zresztą ;-) ) raczej są temu winne.
 
 
koniczynka_k 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 276
Skąd: Orneta
Wysłany: 2009-07-03, 11:57   

czyli jednak mam nornicę :-| napiszę jak któryś ze sposobów zadziała :)
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl]

hxxp://www.suwaczek.pl/]hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2012-01-13, 19:50   

czytalam gdzies ze podobno rewelacyjne sa takie tabletki na mole :) te smierdziuchy naftalinowe takie. one nie zabijaja, tylko odstraszaja. wsadza sie do kazdego kretowiska po takiej tabletce wiosna, a nastepna ture dopiero na jesieni, podobno wystarcza.
kto przetestuje?
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 12