wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
koniec karmienia - pomocy
Autor Wiadomość
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-07-10, 09:02   koniec karmienia - pomocy

nie karmię piersią już od blisko 2 tyg. piję szałwię, a od wczoraj biorę też ricinus communis 30 CH. ale mój organizm chyba nie przyjmuje tego do wiadomości - dziś obudziłam się z zatorem :-/ . co robić? może powinnam była jeszcze trochę odciągać?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-07-10, 11:06   

ajanna, może przystawienie dziecka do piersi pomoże? Weź ciepły prysznic, zrelaksuj się maksymalnie i spróbuj. Zdarzyło mi się tak parę razy i za każdym razem pomogło mi częste przystawianie dziecka do piersi. Najlepiej w różnych pozycjach, (w tym koniecznie z pod pachy). Z mioch doświadczeń wynika, że laktator tego nie ściąga.
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2008-07-10, 11:36   

ja też po kilku dniach po odstawieniu Li od piersi, podałam jej znów ze względu na zgrubienia jakie mi się zrobiły, nie umiałam tego sama ściągnąć a Li pięknie to spiła i było po kłopocie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-07-10, 12:12   

U mnie tak było, dawałam Pawełkowi coraz rzadziej pić. Na początku robiły się twarde grudy, ale po kilku dniach się to skończyło.
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-07-10, 12:15   

Nie wydaje mi się,ze przystawienie z powrotem dziecka bedzie dobrym pomyslem ,chodzi mi o wplyw emocjonalny dziecka ,tutaj cyca nie ma a tu nagle taki szok i jest a pozniej mamusia znow go zabierze :shock: Na Twoim miejscu wolalabym powalczyc już laktatorem o ile bierzesz pod uwage sciaganie.Mi nasza homeo zalecila też Pulsatiile CH 16 to jest wyciag z sasanki ,piłam szalwie i obylo sie bez problemowo to przy Jadze.Po odstawieniu Z.juz na 4 dzien nie robiłam nic piersi byly miękkie ,do tej pory mam kilka kropel cieczy w nich ale nic z tym nie robie.Mysle,ze rozmasowanie tego zatoru i minimalne zciagniecie laktatorem powinny pomóc,niektorzy zalecaja tez posmarowanie piersi spirytusem ale nie wiem na ile to skuteczne ;-) Powodzenia!
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
Ostatnio zmieniony przez dynia 2008-07-10, 15:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-07-10, 12:16   

ajanna, przy odstawianiu Jagody od piersi pomogło mi pice szałwi, mięty oraz okłady z kapusty...czułam, że ładnie mi ściągały nadmiar mleka...jeśli to jest duży bolesny zator to może warto spróbować niezawodnych okładów z ugotownych ziemniaków. A może psychicznie jeszcze nie jesteś gotowa na odstawienie...czasem i tak bywa...
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-07-10, 12:23   

Dynia, ale to zależy od dziecka. U mnie Pawełek sam się odstawiał, to, że pił jeszcze mleko to była prawie uprzejmość z jego strony.
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-07-10, 13:02   

Ania D. napisał/a:
U mnie Pawełek sam się odstawiał, to, że pił jeszcze mleko to była prawie uprzejmość z jego strony.

:lol:
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-07-10, 13:30   

Najlepszy sposób to jak dziecko coraz mniej ssie najpierw przez jakiś czas 1 raz dziennie, jeśli masz zator to raz dzinnie z każdej piersi - czyli dwa karmienia, potem jedno karmienie - czyli jedna pierś co dwa dni, potem jedno karmienie na dwa dni, czyli jedna pierś co 4 dni. Bez problemu i żadnego wstrząsu. Jeśli ten sposób będzie nieefektywny to można się wspomóc szałwią.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
groszek 
groszek

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Lut 2008
Posty: 150
Skąd: daleko i blisko
Wysłany: 2008-07-10, 13:35   

Ania D. napisał/a:
U mnie Pawełek sam się odstawiał, to, że pił jeszcze mleko to była prawie uprzejmość z jego strony.

Odkąd Henio ma rozszerzona diete, czyli od ponad miesiąc jest podobnie. Kilka razy myslałam, że mi cyc eksploduje :shock: ...I te zgrubienia...Kiedy Henio łaskawie zgodzi się pomóc mamie - wtedy te zgrubienia szybko znikają - a laktator u mnie od początku nie za bardzo sie sprawdzał...
Myśle, że to tylko kwestia czasu. Dziecko pije coraz mniej i mleka jest coraz mniej. I to odstawianie może potrwać.
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-07-10, 15:04   

Wszystko fajnie ,tylko Ajanna napisała,ze nie karmi już od 2 tyg. czytli od 2 tyg.dzieci cysia nie ogladają i teraz wg mnie przynajmniej, bezsensem byłoby ich znowu nim raczyć.Wprowadzi to pewną formę chaosu jak dla mnie.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-07-10, 18:04   

dzięki dziewczyny :-) . oczywiście wiem, że ssanie dziecka jest najlepsze na zator. ale na pewno nie zafunduję tego Olafkowi. i tak się dziwię, że tak łatwo to przyjął. z laktatorem jestem zaznajomiona - ściągałam przez 13 msc-y i chciałam już przestać. trochę udało mi się dziś odciągnąć. ale piersi nadal bolą. ja już karmiłam 1 x dziennie i 1 x dziennie odciągałam przez kilka tygodni i myślałam, że łatwiej to pójdzie :-/
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-07-10, 18:18   

No cóż w krytycznych momentach można po prostu pójść do lekarza po tabletki na zanik laktacji. Pamiętam, jak Ksieńka pisała, że jej długo mleko się jeszcze produkowało, ponad pół roku.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 7