wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
sport podczas ciąży
Autor Wiadomość
florina 

Dołączyła: 31 Sie 2008
Posty: 24
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-10, 19:20   sport podczas ciąży

Cześć Kochane,
mam pytanie dotyczące sportu w czasie ciąży. Uprawiacie/uprawiałyście jakiś sport w czasie ciąży? Może któraś z Was praktykuje jogę?
Ja przed ciążą ćwiczyłam regularnie jogę (i moja pani doktor nawet się bardzo z tego faktu ucieszyła), ale jak zaczęłam plamić (codziennie mi się to niestety zdarza :cry: ) to postanowiłam poczekać do końca pierwszego trymestru.

Jakie są Wasze doświadczenia?

Pozdrawiam serdecznie
F.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-09-10, 19:28   

Mój ulubiony temat :-D .
florina, rzeczywiście zaczekaj z wszelkimi ćwiczeniami aż skończysz I trymestr, szczególnie uważaj w 12 tygodniu ciąży. Podobnie ja Ty miałam plamienia i na początku ciąży zrezygnowałam z ćwiczeń.
Przed ciążą biegałam codziennie po 5-6 km, ćwiczyłąm jogę kilka razy w tygodniu, jeździłam na rolkach, rowerze. Teraz powoli do tego wracam, dziś zaczęłam znów biegać, chodzę również z kijkami Nordic Walking mimo, że mój ginekolog tego nie popiera. A od połowy września planuję wrócić do jogi na profesjonalnych lekcjach.
Ruch jest dla mnie bardzo ważny, czuję się po nim lepiej, radośniej i wg mnie jeśli ćwiczy się z rozsądkiem to jest to wręcz wskazane w ciąży.
 
 
florina 

Dołączyła: 31 Sie 2008
Posty: 24
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-10, 19:42   

Dzięki Dżo :-)
Już Ci zazdroszczę, że znowu możesz wrócić do ruchu fizycznego i też czekam cierpliwie.
Bardzo brakuje mi ruchu (szczególnie jogi), zwłaszcza, że przez ciążę (pierwszy trymestr) jestem dodatkowo "klapnięta" i bez energii.
A gdzie chodzisz w Warszawie na zajęcia?
 
 
ulapal 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Suwałki/Bristol
Wysłany: 2008-09-10, 21:07   

ja do 7 miesiaca jezdzilam na rowerze. dojezdzalam kilka razy w tygodniu do pracy, ktora byla na krancu miasta.
chcialam bardzo chodzic na basen, ale ale balam sie zalapac grzybka albo gronkowca. za to jak byla okazja to się kąpalam w jeziorze.
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2009/10/02/dEVB.jpg" width="62" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/ZOAxp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2008-09-10, 21:24   

florina napisał/a:
Może któraś z Was praktykuje jogę?
Ja pierwszą ciążę chodziłam regularnie dwa razy w tygodniu, do końca. Z drugą już dużo rzadziej, bo inne obowiązki już były, ale udało mi się być na trzydniowym wyjeździe z jogą nad morzem.
A w pierwszych okresie każdej ciąży nie miałam na nic siły, dopiero jak wróciła energia, ustąpiły mdłości, odżyłam i mogłam ćwiczyć.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
va


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 427
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-10, 21:56   

Ja w obu ciążach dość mocno się forsowałam w I trymestrze, bo nie wiedziałam, że już jestem w ciąży, w pierwszej nauczyłam się (z przygodami) jeździć na nartach, w drugiej zwariowałam dla bikingu, ale to bardziej wysiłkowe niż urazowe, na szczęście nic się nie stało.

Potem pływałam (w pierwszej kamionka i jezioro, w drugiej basen) regularnie do samych dwóch końców, w pierwszej ciąży baaardzo dużo spacerowałam, chodziłam też na piechotę do pracy na drugi koniec miasta, w drugiej zmieniłam miasto i raczej używałam samochodu, ale za to chodziłam na Aktywne 9 Miesięcy trzy razy w tygodniu od 4. do 8. miesiąca.


Do tego miałam swoją domową piłkę treningową, no i nie wiem, czy to można podciągnąć pod sport, ale od ćwiczeń Kegla się uzależniłam ;)


Miałam dwa bardzo udane i lekkie porody, myślę, że w dużej mierze zawdzięczam je aktywności fizycznej właśnie.
_________________
hxxps://www.facebook.com/miastozercy
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-09-11, 06:24   

Siostra mojej koleżanki jest instruktorką fitness i nie rezygnowała z pracy w ciąży. :-) Chociaż szczerze to nie wiem czy pracowała do porodu i chyba unikała niektórych ćwiczeń.
A ja właśnie poczułam potrzebę większej aktywności, gdy kolejny raz obudziłam się z bólem pleców. :-( Wczoraj ćwiczyłam, ale muszę się gdzieś zapisać, bo nie potrafię być systematyczna.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-09-11, 06:38   

florina napisał/a:
A gdzie chodzisz w Warszawie na zajęcia?

Chodziłam do szkoły Adama Bielewicza na Żurawiej, teraz planuję szkołę na Żoliborzu gdzie instruktorami sa min. Wiktor Morgulec i Justyna Wojciechowska, ćwiczyłam na ich zajęcia latem podczas akcji "Joga na trawie" i bardzo mi się spodobali :-) (w planach miałam letni obóz z nimi ale ciąża pokrzyżowała moje wakacje).

puszczyku, czy siostra Twojej koleżanki mogłaby wskazać jakiech ćwiczeń w ciąży unikać? rano ćwiczę przed bieganiem i robie to trochę intuicyjnie i dość asekuracyjnie bo nie wiem tak naprawdę co mozna a co nie, w internecie informacje sa rózne, a na obiektywną opinię lakarza nie mogę liczyć bo on poprostu nie wie i woli zakazywać,
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-09-11, 07:07   

dżo napisał/a:
Mój ulubiony temat .

Mój też :mryellow:

Ja również nie odmawiam sobie aktywności. Co prawda nie miałam żadnych plamień ale jak to z lekarzami bywa miałam zalecane tylko spacery :roll: Na rowerze jeździłam chyba do siódmego, bo potem brzuch się obijał ;-) Teraz tzw aerobik, z obciążeniem również, ostatnio zmniejszyłam to obciążenie bo pary trochę brak.
Puszczyku podpytaj koniecznie tej koleżanki jakie ćwiczenia sobie darowała...w sumie dociągnęłam do 34 tygodnia na wyczucie ale bardzo ciekawa jestem.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-09-11, 07:12   

zojka3 napisał/a:
Teraz tzw aerobik, z obciążeniem również

zojka3, super :-) , ćwiczysz sama w domu? masz jakąś płytę instruktażową?
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-09-11, 07:19   

Tak teraz sama w domu. Kiedyś pętałam się po różnych zajęciach albo ćwiczyłam w domu z kasetami. Z kasetami ćwiczę do teraz ale nie są to specjalne dla kobiet w ciąży, wiesz na wyczucie rezygnuje z pewnych ćwiczeń albo nie robię na 100%. Lubię też sama sobię podziałać wedlług programu autorskiego :mrgreen:

Co do ćwiczeń specjalnych dla ciężarówek to swojego czasu przetrzepałam internet ale niczego sensownego nie mogłam znaleźć...hmm w sumie nie wiem czy sobie linków gdzieś nie pozapisywałam, jak znajdę to wrzucę tutaj.
 
 
Kasumi 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Mar 2008
Posty: 455
Skąd: Wwa
Wysłany: 2008-09-11, 07:21   

zojka3 napisał/a:
dżo napisał/a:
Mój ulubiony temat .

Mój też :mryellow:


I mój :-)
Ja przed ciążą dużo ćwiczyłam (głównie szermierkę japońską i basen, ale też aerobik i jogę), od początku ciąży do prawie piątego miesiąca chodziłam na regularne treningi szermierki (z wyłączeniem oczywiście np. uderzeń w brzuch itp. urazowych technik), a potem, kiedy przestałam się powoli mieścić w strój, został mi basen (średnio 3 razy w tygodniu, za każdym razem przepływam w spokojnym tempie około kilometra) i spacery (kiedy się da). Jak nie mogę pójść na basen, czuję się strasznie ociężała i trochę dokuczają mi plecy, więc staram się zawsze znaleźć czas. Jak już go naprawdę nie mam, ćwiczę w domu - trochę ćwiczeń aerobowych, trochę na siłę i napięcie mięśni, no i oczywiście rozciąganie. Inspiracją jest dla mnie książka "Gimnastyka dla kobiet w ciąży" Judy Difiore, która zawiera bezpieczny program ćwiczeń z obrazkami i szczegółowym opisem :-)
Mam nadzieję, że zostanę aktywna do końca ;-)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-11, 07:28   

Ja chodziłam na basen 2 razy w tygodniu i jeździłam na rowerze (w pewnym momencie brzuch mi zaczał przeszkadzać i został tylko basen); tai chi musiałam przerwać bo instruktorka powiedziała, że ćwiczenia zbytnio rozluzniają mięsnie miednicy. Próbowałam więc jogi ale dla mnie zbyt statyczna ;-)
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-09-11, 08:34   

Na poczatku ciazy plamilam (do ok 8 tygodnia) i wtedy odpuscilam ze sportem na rzecz wylegiwan w lozku i pozytywnych mysli do Promyczka :-)
Potem juz plywalam regularnie przez cala ciaze do tygodnia przed porodem.
Biegalam/truchtalam jeszcze do ok 15 tygodnia potem szybkie spacery z zadyszka co lubie :-)
Joge cwiczylam prawie codziennie rano chociaz przez 20 minut.

florina,rozumie ze niedobrze sie czujesz w bezruchu (mam tak samo) ale poczekaj jeszcze troche dopoki plamienia nie ustapia bo to jednak najdelikatniejsze tygodnie ciazy.
Bedzie dobrze :-)
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-09-12, 10:09   

erudice to tam niedaleko hali Marymont?
mnie bardzo joga kusi, ale wstydzę się. z moim szczęściem to trafię do grupy samych młodych superwysportowanych i gibkich. w takich sytuacjach zawsze wyłazi moja nieśmiałość.
w ogóle zupełnie nie wiem jakim cudem trafiłam na ten temat????
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-09-12, 12:10   

rosa napisał/a:
ale wstydzę się

oj rosa, rosa, co Ty wygadujesz :-D ,
chodziłam do dwóch szkól jogi i w żadnej nie było
rosa napisał/a:
samych młodych superwysportowanych i gibkich
, z reguły jest tak ja pisze euridice, jest sporo niedoświadczonych osób w różnym wieku, nikt na nikogo nie patrzy, nie ma rywalizacji i każdy może przestać ćwiczyć jeśli tylko uzna, że nie ma już siły,
euridice napisał/a:
To co, kiedy się widzimy?
właśnie, kiedy? ja zaczynam od października,
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-09-12, 13:12   

mi pasują tylko wieczory/popołudnia, ale nawet nie wiem czy 2 razy w tygodniu by mi się udało :-/ 1,5 godz ćwiczeń + 1,5 godz dojazd to dużo. wtedy jak wrócę muszę ogarnąć dom, ugotować itp. pogadać z chłopcami. muszę przemyśleć.
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2008-09-13, 08:31   

A tutaj joga jest taka droga okrutnie :-( Nastawiłam się, że tuż po przejściu na bezrobocie się zapiszę, a najtańsza to Ł7 za 50 minut :-|
Sportu sobie nie odmawiałam, chyba że akurat byłam w pierwszym trymestrze albo wyczerpana pracą. Czyli ćwiczyłam bardzo mało jak na razie ;-) Na urlopie jeździłam codziennie na rowerze, teraz ćwiczena zacznę w domu, ot takie tam rozciągania, wzmacniające jakieś. Spacer - minimum godzina dziennie. Baaardzo brakuje mi biegania...
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2008-09-14, 19:38   

A ja miałam ambitne plany regularnego jeżdżenia na basen ale niestety - ciąża zagrożona i lekarze zabronili mi w ogóle jakiejkolwiek aktywności fizycznej :-( Nawet na piłce nie mogę i leży w kącie i się kurzy.... Jedyne co mi pozostało to spacery, niezbyt długie i forsujące. Jak połażę godzinę po lesie to niestety łapią mnie bóle i brzuch mi się napina :-/
Obawiam się, że przez brak aktywności będę mieć ciężki poród (o ile uda się uniknąć cesarki, co mi na 50% grozi) :-?
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-14, 21:16   

maga, ćwicz w wyobraźni - serio. To też pozytywnie wpływa na kondycję ciała, udowodnione naukowo :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2008-09-16, 08:00   

Lily, ale jak to zrobić? Wyobrażać sobie przez godzinę, że pływam, czy ćwiczę jogę? Jak dla mnie trochę ciężkie do wykonania ;-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-09-16, 10:23   

maga napisał/a:
Wyobrażać sobie przez godzinę, że pływam, czy ćwiczę jogę?
może nie przez godzinę, przez 10-15 minut :) i niekoniecznie pływanie, może być jakieś rozciąganie, bieganie, gimnastyka - zrelaksuj się i spróbuj, zobaczysz, że to poprawia samopoczucie :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-09-16, 11:45   

ja w ciązy chodziłam do szkoły Adama Bielewicza, do grupy kobieco-ciążowej prowadzonej przez Teresę Blizińską, jeśli chodzi o modyfikacje to odradzała wszelkie pozycje odwrócone, unoszenie rąk ponad głowę (np. w drzewie - zamiast nad głowę, rozłożone na boki, w wojowniku - zamiast nad głowę, oparte na biodrach). W zaawansowanej ciązy wsparcie o ścianę np. przy trójkącie. Aha, i żadnych skrętów (jak np odwrócony trójkąt).
_________________

 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-09-16, 12:03   

bodi napisał/a:
do grupy kobieco-ciążowej prowadzonej przez Teresę Blizińską

szkoda, ze już nie ma takiej grupy, lubiłam zajęcia z Teresą, były takie delikatne a zarazem bardzo efektywne,

ja po długich poszukiwaniach i przemyśleniach w końcu wybrałam zajęcia w szkole Joli Konrad w joga klubie, mają tam specjalną grupę ciążową i chyba to będzie mi najbardziej odpowiadać,
 
 
Wretka 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 14 Lut 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-14, 10:23   

Ja właśnie zapisałam się na taniec brzucha dla kobiet w ciąży. Jestem z siebie bardzo zadowolona w związku z tym. Gdyby któraś z Was też była tym zainteresowana, to tu: hxxp://taniecbrzucha.pl/ciaza.html
Grupa dopiero tworzy się. Miejsce ma pozostać, mogą się zmienić godziny.
A tu ogólne informacje o takim tańczeniu w czasie ciąży: hxxp://www.we-dwoje.pl/taniec;brzucha;w;ciazy,artykul,6307.html
_________________
Pięćdziesiąt procent naszej zdolności uczenia się rozwija się w ciągu pierwszych czterech lat życia. W związku z tym rodzice są najważniejszymi nauczycielami dziecka. Mimo to żaden rząd nie wydaje nawet jednego procenta budżetu szkolnictwa na ich szkolenie. Gordon Dryen, Jeanette Vos "Rewolucja w uczeniu"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,55 sekundy. Zapytań do SQL: 7