wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
zapalenie pęcherza u karmiącej piersią
Autor Wiadomość
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-21, 07:30   zapalenie pęcherza u karmiącej piersią

Od tygodnia pobolewał mnie pęcherz, w końcu zrobiłam badanie moczu. Krwinki białe, krwinki czerwone, bakterie, czyli stan zapalny. W niedzielę zaczęłam łykać tabletki żurawinowe i była zdecydowana poprawa, sporadycznie tabletki czosnkowe. Oprócz tego nasiadówki w korze dębu, ciepło, popijam pokrzywę, staram się więcej pić.
Lekarka chciała zapisać antybiotyk, ale umówiłam się z nią, że zrobię antybiogram żeby wiedzieć przeciw jakim bakteriom walczyć i jaki antybiotyk zastosować.
Czy miałyście podobny problem i jak sobie z nim radzić, najlepiej jeśli można tego uniknąć - bez antybiotyku.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-21, 07:40   

Puszczyk, Urosept, przy nerce mi nie pomógł, ale potem owszem.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-21, 07:45   

Karolina, to są zioła czy tabletki? No i skąd mam wiedzieć, że mój problem dotyczy tylko pęcherza, może to nerki?
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-21, 08:01   

Nerki byś poczuła ;-) Tfu, tfu!
To tabletki, chyba niezbyt polecane podczas karmienia, ale wiadomo zioła gorsze od antybiotyków ;-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-21, 08:10   

Tabletki, ale o składzie roślinnym - pietruszka, fasola, jakieś ziółka niegroźne, pomaga. (ten Urosept)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-21, 08:15   

Już doczytałam, po prostu nie prowadzono badań, jak pisze Lily skad wygląda przyjaźnie :-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-21, 08:17   

W sumie mała ma wodnistą kupkę już po żurawinie. Spróbuję Uroseptu.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-21, 08:20   

One niby nie są polecane, ale wielu lekarzy daje je ciężarnym, są wypróbowane jako bezpieczne (nie są badane, bo nie bada się na matkach ;) ). Jeszcze Lacibios Femina możesz brać.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
Ostatnio zmieniony przez Lily 2009-04-21, 08:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-21, 08:27   

Lily, masz na myśli tabletki z tej serii, to jest probiotyk? (płyn do mycia mam)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-21, 08:29   

puszczyk napisał/a:
Lily, masz na myśli tabletki z tej serii, to jest probiotyk? (płyn do mycia mam)
tfu, już poprawiłam, Lacibios :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-21, 08:56   

Lily, dzięki, mam AC Zymes, łyknę sobie.

Myślę też o witaminie C, na Acerolę szkoda mi kasy. Co jest niedrogie i ma dużo naturalnej wit. C? Cytryny to średni pomysł, bo to cytrus...
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-21, 08:59   

Natka pietruszki, możesz robić koktail z odrobiną miodu.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
mandy_bu 


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 30 Gru 2008
Posty: 1260
Wysłany: 2009-04-21, 10:04   

i jeszcze dodatkowo uroseptu polecam żurawinę w kapsułkach.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-21, 12:49   

mandy_bu, pisałam że od niedzieli biorę, ale własnie moja srednia latorośl gdzieś ją zachomikowała i nie mogę od niej wyciągnąć gdzie jest. :roll: :lol:
 
 
iza_luiza 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 110
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-21, 20:53   

Bierz żurawinę regularnie w dużych ilościach, jak zakwasisz środowisko to bakterie nie będą miały możliwości rozmnażania się i wypłuczą się z moczem. Oczywiście trzeba też dużo pić.
Urosept może być, mi też lekarz polecił do picia pastę ziołową - Fitolizyna toto się nazywa. Smakuje paskudnie ;)
_________________
hxxp://republika.pl/tatamacka/]strona Maciejki
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-21, 20:57   

iza_luiza napisał/a:
Fitolizyna toto się nazywa. Smakuje paskudnie ;)
gorzej ;) na początku jeszcze da się to znieść, ale z czasem człowiek wymięka :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-22, 06:39   

Próbowałam kiedyś, poskudztwo. Właśnie połykam poranną dawkę żurawiny, probiotyku, czosnku i Uroseptu. Dzisiaj już wcale nie boli. Dzięki kobiety.
iza_luiza napisał/a:
Oczywiście trzeba też dużo pić.

To jest dla mnie najtrudniejsze, ciągle zapominam.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-22, 06:51   

Przypomniało mi się, że rewelacyjna jest kuracja arbuzowa, ale o tej porze roku trudna do wykonania.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-22, 07:22   

Droga impreza, u nas kg arbuza ponad 8 zł. Pyszna kuracja.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-04-28, 16:01   

Mam wynik antybiogramu, wyszła escherichia coli, wrażliwa na kilka antybiotyków. Wczoraj trochę bolało mimo łykania przez tydzień Uroseptu, probiotyku, czosnku i żurawiny. Trochę zapominam o piciu... Zadzwonię do lekarki, ale to oczywiste, że zapisze mi antybiotyk. Boję się o małą. :-(
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-28, 16:03   

Spokojnie, dostaniesz pewnie Augmentin, on nie szkodzi dzieciom, będzie dobrze, nie zamartwiaj się na zapas (wiem, łatwo powiedzieć).
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-29, 15:58   

Justynko antybiotyk to ostateczność,spróbuj jeszcze naparu z mącznicy lekarskiej( przy ciągłym parciu na pęcherz i bolesnym oddawaniu moczu to zioło lecznicze nr. jeden)Kiedyś też miałam ten problem i pomogło. Może pomoże i Tobie.Może zapytaj lekarkę. Z małą powinno być o.k.
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2009-04-30, 11:09   

Ja uważam, że nie ma co kombinować przy tak ewidentnych wynikach antybiogramu, antybiotyki nie są po to, żeby zabijać, tylko po to, żeby leczyć, a o małą nie ma co się bać, można ew podać jej probiotyk osłonowo, chociaż tak naprawdę to Augumentin przenika do mleka w śladowych ilościach i nie musi mieć na nią żadnego wpływu. Ja dwa razy w ciągu karmienia brałam antybiotyk, trzeba było i już, ani Jaś, ani ja nie mieliśmy potem żadnych skutków ubocznych. Ja bym się bała raczej co będzie, jak się bakteria rozsieje po całym organizmie.
A gdybym żyła, zanim wynaleziono antybiotyki i nie mogła się leczyć, no cóż - albo bym wyzdrowiała sama, albo bym umarła, ryzyk fizyk (moja prababcia np umarła na zapalenie płuc i zostawiła czwórkę dzieci :| ).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-04-30, 12:30   

Martuś, jeśli jest szansa na wyleczenie bez antybiotyków to warto próbować ;-) Jeśli infekcja nie jest ostra i nie atakuje nerek ( tak jak było to w moim przypadku) antybiotyk od razu nie jest konieczny, można szukać innych rozwiązań.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-04-30, 12:49   

Ale akurat z mącznicą to trzeba uważać, podczas karmienia nie piłabym, to może i dorosłemu zaszkodzić. W wielu miejscach piszą, żeby pić tylko pod kontrolą lekarza.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,97 sekundy. Zapytań do SQL: 8