wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Cały czas RYCZY pomóżcie !!!!
Autor Wiadomość
kitek790 
mama Julii


Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 25
Skąd: zabrze
  Wysłany: 2009-05-19, 10:39   Cały czas RYCZY pomóżcie !!!!

moja 7-miesieczna corka zaczyna histerie jak tylko ja wkladam do lozeczka, albo zostawiam sama (np.w celu pojscia do lazienki) niechce siedziec nawet w foteliku, nie pomaga spiewanie ani podawanie smoka albo grzechotek, CALY CZAS NA REKACH !!!! ja juz nie moge, jak maz przychodzi o 19:00 z pracy ja padam na lozko jak niezywa.caly dzien nic nie jem, bo niby jak skoro mam dziecko caly czas na rekach. Ja juz naprawde nie mam sily :cry: .
ona nie tylko placze, zanosi sie cala, dusi, az fioletowa sie robi,ja juz nie wiem :shock:
_________________
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://julia-nasza.blogspot.com
 
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-05-19, 10:41   

kitek790, omajgod, biedulka i ty i dzidzia, ale jej widać Twoja bliskość jest niezbędna! ona nie umie sobie nijak poradzić z tym, więc ukojenie przychodzi blisko przy mamie.
mi te slowa kiedyś pomogły, bo jeszcze miesiąc temu też wyłam tu na wd o pomoc i pocieszenie.
może to te cholerne ząbki idą i ona jest cała rozdrażniona z tego powodu? oglądałaś jej dziąsełka?
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
Ostatnio zmieniony przez kociakocia 2009-05-19, 10:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-05-19, 10:42   

Od kiedy się tak zachowuje?
Jak wygląda sprawa z karmieniem?
Jak wyglądają spacery?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-05-19, 10:47   

a moze chusta , naprawde potrafi czynic cuda :P jesli mala placze jak idzies do wucetu mozesz w foteliku zabierzesz ja ze soba . ja tak robilam :-D btw jak wyglada sprawa rutyny u was :?: przepraszam za brak znakow interpunkcyjnych ale mi komp wariuje :-|
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-05-19, 10:48   

zasadnicze pytanie: czy zaczęła się tak zachowywać nagle czy też jest tak mniej-więcej od zawsze?

Czy jest zdrowa?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-05-19, 10:48   

co jeszcze mi przyszlo do głowy... ja nie nosilam w takim momencie małej za często, tylko starałam się jak tylko zaczynała repertuar siadać na podłodze, tam gdzie jej zabawki, brałam ja wtedy na kolana, po chwili zaczynała sie bawić, oczywiście każda próba podniesienia się, konczyła się darciem, więc trochę spedziłam czasu na tyłku, ale przeszło, a jak wraca, no cóż... siadam na podłodze z książką, albo biorę ją na kolana i tak razem sobie przeglądamy strony www...
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
kitek790 
mama Julii


Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 25
Skąd: zabrze
Wysłany: 2009-05-19, 11:00   

zaczela zachowywac sie tak nagleod ok tygodnia, wlasnie siedzi ze mna na kolankach ale juz zaczyna sie wiercic (chcialaby zebym ja nosila na rekach, robila samolociki i podrzucala, wtedy jest ok) a jak tylko z nia siadam to 5 min i pisk przerazliwy.na spacerach ok, dzis raczej nie wyjdziemy bo leje jak z cebra.co do karmienia to zjada wszystko co dostanie,wszystko jej smakuje i wogole pod tym wzgledem to wszystko w najlepszym pozadku.w foteliku tez pisk wiec odpada. ja juz nie wiem kiedy mam posprzatac i ugotowac obiad.znowu dostaje histerii.....
_________________
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://julia-nasza.blogspot.com
 
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-05-19, 11:03   

spróbuj usiąść z nią na podłodze, zbuduj coś z klocków, zabawek, etc, widać potrzebuje bardzo uwagi i zainteresowania.
współczuję Ci, pocieszę, że to przechodzi ;-)
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2009-05-19, 11:19   

też polecam chustę wiązaną, u nas tylko to działało...
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
yolin 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 513
Skąd: sudety
Wysłany: 2009-05-19, 11:29   

mielismy to samo z naszym synem, tylko na rekach... nawet w dzien spal na rekach (naszych), w zaden sposob nie dalo sie go odlozyc do lozeczka, tak jakby w pupie mial wbudowany jakis czujnik :roll: ;-) .... po jakims czasie chodzilismy po mieszkaniu jak upiory, ledwo zywi. Az nie wpadlismy na genialny pomysl kupienia chusty do noszenia... przynajmniej na spacerach w parku (mieszkalismy wtedy w miescie) spal bez przerwy 2 godz. co wczesniej bylo niemozliwe, w wozku darl sie w nieboglosy. No i ja tez wtedy moglam odpoczac na jakiejs laweczce, z ksiazka.
mysle, ze to tak jak pisze Kociakocia
kociakocia napisał/a:
ale jej widać Twoja bliskość jest niezbędna!

nasz syn byl do pewnego wieku ekstremalnie uzalezniony ode mnie, mysle, ze warto to przetrzymac, napewno to sie kiedys "zwroci" w postaci pewnej siebie dziewczynki :-D
Najgorsze co slyszalam to "dobre rady" pozostawiania takiego ryczacego dziecka samemu sobie w celu odzwyczajenia od tego ryczenia.... dziecko wtedy istotnie przestaje po jakims czasie ryczec, ale jedyne czego sie przez to uczy to to, ze zostalo samo i nikt go nie kocha,
U nas jeszcze doszlo to, ze nasz syn od urodzenia praktycznie mial alergie na mleko krowie,
_________________
To co dajesz swiatu, swiat zwraca ci.... madrosc ludzi wschodu
hxxp://miyo.rybczynski.net/
hxxp://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html
<object classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="hxxp://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=7,0,19,0" width="405" height="108"><param name="movie" value="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" /><param name="quality" value="high" /><embed src="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" quality="high" pluginspage="hxxp://www.macromedia.com/go/getflashplayer" type="application/x-shockwave-flash" width="405" height="108"></embed></object>
 
 
kitek790 
mama Julii


Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 25
Skąd: zabrze
Wysłany: 2009-05-19, 11:34   

no wlasnie dzis zamiescilam posta na watku u Topci dotyczacego zamiany,wypozyczenia lub odsprzedazy chust, bo my mamy nosidlo typu banan ale Julka juz nie chce w nim siedziec,wiec tylko pieniazki zmarnowalismy zwazajac,ze za ta cene kupilibysmy fajna chuste :-/

[ Dodano: 2009-05-19, 12:36 ]
no w koncu usnela... ;-) tylko teraz musze wykombinowac jak ja wsadzic do lozeczka bo caly czas siedzi mi na kolanach, biedactwo
_________________
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://julia-nasza.blogspot.com
 
 
 
yolin 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 513
Skąd: sudety
Wysłany: 2009-05-19, 11:39   

jak pamietam problemy z naszym synem to nie bedzie latwe ;-) zycze powodzenia
_________________
To co dajesz swiatu, swiat zwraca ci.... madrosc ludzi wschodu
hxxp://miyo.rybczynski.net/
hxxp://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html
<object classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="hxxp://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=7,0,19,0" width="405" height="108"><param name="movie" value="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" /><param name="quality" value="high" /><embed src="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" quality="high" pluginspage="hxxp://www.macromedia.com/go/getflashplayer" type="application/x-shockwave-flash" width="405" height="108"></embed></object>
 
 
kitek790 
mama Julii


Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 25
Skąd: zabrze
Wysłany: 2009-05-19, 11:40   

ooooo matko jak przyjemnie,chwila ciszy...wiec teraz ide sie doprowadzic do porzadku tak szybciutko,moze zdaze,bo moze moja ksiezniczka sie zaraz obudzic...
_________________
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://julia-nasza.blogspot.com
 
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2009-05-19, 11:42   

kitek790 myślę, że w tym wieku u dziecka, które już siedzi to fajnie się powinno sprawdzić MT.
Mogłabyś ją mieć na plecach, bujać się i jednocześnie ręce wolne i coś robić np obiad.
_________________

 
 
yolin 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 513
Skąd: sudety
Wysłany: 2009-05-19, 11:42   

zajzrzalam do Twojego bloga, fajnie szydelkujesz 8-)
_________________
To co dajesz swiatu, swiat zwraca ci.... madrosc ludzi wschodu
hxxp://miyo.rybczynski.net/
hxxp://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html
<object classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="hxxp://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=7,0,19,0" width="405" height="108"><param name="movie" value="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" /><param name="quality" value="high" /><embed src="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" quality="high" pluginspage="hxxp://www.macromedia.com/go/getflashplayer" type="application/x-shockwave-flash" width="405" height="108"></embed></object>
 
 
kitek790 
mama Julii


Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 25
Skąd: zabrze
Wysłany: 2009-05-19, 11:44   

a propos alergii, Julka tez miala skaze bialkowa,ale od 4 miesiaca zaczelam jej stopniowo wprowadzac mieszanke i okazalo sie ze wyrosla, oczywiscie nie polecam takich eksperymentow na wlasna reke,lepiej skonsultowac sie z pediatra, chociaz w moim przypadku moj instynkt macierzynski poradzil mi zastosowanie takiej proby ;-)
_________________
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://julia-nasza.blogspot.com
 
 
 
kerima 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 155
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-19, 11:50   

kitek790,
ja na razie teoretycznie, ale tak mi przyszło do głowy, że Twoja córeczka może wkracza właśnie w okres lęku separacyjnego i stąd ten strach przed rozłączeniem z Mamą, i ciągłe sprawdzanie, czy jesteś blisko?
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2009-05-19, 12:01   

To może być albo lęk separacyjny, albo ząbki, albo frustracja związana z rozwojem motorycznym i potrzebą odkrywania świata (bo piszesz, że chce się przemieszczać, a nie siedzieć).
A jak wygląda rozwój ruchowy Julki? Pełza, próbuje stawać?

Na pewno takie zachowanie jest wynikiem potrzeb dziecka i nie można tego ignorować, wiem, że to może być frustrujące, na pocieszenie mogę dodać tylko tyle, że to na pewno minie, i że bliskość dana córeczce na pewno zaprocentuje w przyszłości :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
kitek790 
mama Julii


Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 25
Skąd: zabrze
Wysłany: 2009-05-19, 12:07   

tak, Jula juz pelza, jeszcze sama nie staje,ewntualnie jak rozloze jej mate albo koc na podlodze i obloze zabawkami to jest cisza ale musze caly czas przy niej byc i sie z nia bawic, histeryzuje nawet jak ide do kuchni przyniesc jej soczek, musze byc caly czas w polu widzenia
_________________
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxp://julia-nasza.blogspot.com
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-05-19, 12:17   

kitek790, jeśli jest zdrowa i wszystko tak jest ok, to Twoja córcia buntuje się na swój brak możliwości i unieruchomienie. Krzyczy gdy tylko jej nie zabawiasz, robisz samolocików itd prawda?
kitek790 napisał/a:
jak tylko ja wkladam do lozeczka, albo zostawiam sama
kitek790 napisał/a:
niechce siedziec nawet w foteliku
kitek790 napisał/a:
chcialaby zebym ja nosila na rekach, robila samolociki i podrzucala
Bo wtedy się nudzi.

Z twoich postów (jeśli w ich opisach niczego nie przeoczyłaś) to wydaje mi się, że nauczyłaś ją że w odpowiedzi na jej ciekawość świata zawsze jesteś by jej podać, przynieść, donieść, wziąć. Generalnie rzecz biorąc zrobić coś za nią lub dla niej. Jeszcze nie raczkuje, a pokazałaś jej świat który jest poza jej zasięgiem. Jest wspaniały, kolorowy, wesoły, nic dziwnego że płacze gdy nagle go nie ma.

Wydaje mi się, że jedyne co można w takiej sytuacji zrobić (hmm... może inaczej... co ja zrobiłam i poskutkowało i skutkuje u Kuby, u natalii nie zdążyłam, jakoś wyrosła, ale fatalnie wspominam moje męczarnie pod tym względem) to ZNORMALIZOWAĆ to co się dzieje w domu. Może da się robić czynności które dla córeczki za długo trwają w czasie gdy śpi? Np. długie robienie obiadu... Ale kiedy trzeba iść do toalety, zrobić sobie kanapkę, coś odłożyć to to po prostu robić. Jak się da, z nią na rękach, jak się nie da, mówić coś jak 'kochanie popatrz, to jest ściereczka, ona nie może być tu, tylko tam, prawda? Mama odłoży tą ściereczkę tam' I mimo płaczu ignorować go i spokojnie jej tłumaczyć co się dzieje 'mama zaraz Cię weźmie, a ty ściereczko idź tam'. Po czym wziąć córeczkę mimo płaczu i mówić 'popatrz co mama zrobiła ściereczka jest tam. A gdzie my teraz pójdziemy' i dopiero po skończonej (krótkiej) czynności odnieść się do jej płaczu w stylu 'no widzisz nie trzeba było płakać' i iść np do zabawki, tak by miała przerwy pomiędzy tym co musisz zrobić ty, a co musi zrobić ona. Po jakimś czasie załapie że odkładasz ją 'po coś'

Krztusi się jak płacze? Skupić się na tym, że się zakrztusiła 'ojej trzeba poklepać po pleckach, już lepiej?' 'Julcia płacze i się zakrztusiła, nie trzeba płakać' - często dzieci wtedy krzywią się na znak że 'nieee nie trzeba' - i wrócić do zabawy. Kubie zdarzyło się zwymiotować, zareagowałam tak samo. Załapał. Widzi teraz że nie gdy się przewróci przytulam i sprawdzam kolanka, ale gdy płacze bez powodu mówię 'nie trzeba było'

Generalnie rzecz biorąc moje zdanie jest takie że dzieci nie mogą być traktowane jak przedmioty, a często dorośli zapominają że one nie wszystko rozumieją. Nie wiedzą, że żeby dostać chlebek trzeba go ukroić, ba, a nawet wyjąć, trzeba je tego nauczyć. Nie wiedzą, że jeśli mama chce umyć ręce, to dzieci muszą być obok, a nie na rękach, one nie widzą że to nie współgra, trzeba je tego nauczyć, nie wiedzą, że jeśli chce się zjeść kanapkę, to jedna przynajmniej ręka musi być wolna, trzeba im to pokazać. Ale też wytłumaczyć. Tłumaczyć tłumaczyć i raz jeszcze tłumaczyć. Każdy ruch ręki do znudzenia, aż załapie.

Jeśli córeczka płacze a ty chcesz coś zrobić zastanów się, co jak tą czynność normalnie (ale w wersji dzietnej, nie bezdzietnej :-P ) się to robi i naucz ją tego. Przyzwyczai się że taki jest po prostu świat, bo tak to się robi i tyle. Naucz ją że nie ma o co robić szumu, sama go niepotrzebnie nie robiąc. To julcia ma robić o to szum zanim zrozumie, nie ty. Dystans.

No a przede wszystkim - jeśli ona wszystko chce na rękach to (to moje zdanie oczywiście nawet jak się zapędzam w stylu 'zrób' - sorki...) sprowadź jak najwięcej waszych zabaw do pozycji japończyka - na podłogę. Co tylko się da. Julcia nie chodzi i podłoga to jest jej poziom. Czasem się ją podnosi, oczywiście, ale jej poziom jest tam, i chyba tu się rozpoczyna rola rodzica - nauczyć dziecko samodzielności. Już od początku - kiedy samodzielnie zaczyna badać świat, czasami tylko wspierając się pomocą rodziców.

Mi się to wszystko nie udało zastosować z natalcią i do dziś to odwracam. Z kubą często się udaje i efekty widać natychmiast. Kiedy się nie udaje efekty też widać natychmiast :-> Więc tak sobie myślę to co napisałam

[ Dodano: 2009-05-19, 13:18 ]
kitek790 napisał/a:
histeryzuje nawet jak ide do kuchni przyniesc jej soczek
a czy cały czas jej to tłumaczysz? czy mowisz coś w stylu 'nie ma soczku, gdzie jest soczek? tam jest soczek. mama idzie do kuchni po soczek (ja czasem wołam 'soczku gdzie jesteś') o tu jest, popatrz przyniosłam z kuchni soczek, napijesz się?'

z czasem mniej się mówi ale na początku...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-05-19, 20:25   

kitek790, po Twoich uściśleniach wydaje mi się, że Julcia przeżywa jakiś kryzys rozwojowy. To znaczy, zaczyna zdobywać nowe umiejętności, być może nowy sposób widzenia świata. Jeszcze tego nie zasymilowała, dlatego potrzebna jesteś Ty - aby w tych nowych warunkach czuć się bezpiecznie. 7-8 miesięcy to wiek, w którym dziecko zaczyna zauważać swoją odrębność od matki, co wiąże się z powstaniem lęku separacyjnego. I w ogóle różnych lęków, m.in. przed obcymi. Myślę, że zaspokojenie jej potrzeby bezpieczeństwa jest teraz bardzo ważne, ale trzeba w tym wszystkim zachować umiar. Czasami przecież MUSISZ iść do toalety, zrobić sobie jedzenie itp. Jula musi zrozumieć, że są pewne priorytety, ale to nie oznacza, że idzie w odstawkę. Więc jeśli musisz się od niej na chwilę oddalić - oddal się. Ona w końcu zrozumie, że odchodzisz, ale STALE POWRACASZ. To dla niej bardzo ważna umiejętność.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 9