wegedzieciak.pl

[neina]

Pisze w imieniu kolezanki, u ktorej niedawno stwierdzono cukrzyce ciazowa (ma termin na polowe sierpnia). Lekarz zalecil diete - razowe pieczywo, ograniczenie owocow, zero cukru. Nie pomoglo, cukier ciagle skakal do niebezpiecznie wysokich wartosci. Dzis znow byla u lekarza i przepisal jej netformin, kolezanka przeczytala ulotke i zcielo ja z nog. Oprocz skotkow typu mdlosci, wymioty, biegunka byla wzmianka o mozliwych uszkodzeniach plodu. Lek w Polsce jest zakazany dla kobiet w ciazy lub karmiacych. Podobno podaje sie insulina, ktora niby jest w 100% bezpieczna. Macie jakies doswiadczenia w temacie?

[honey]

szukaj wszelkich info. na internecie pod haslem 'gestational diabetes'

[poughkeepsie]

ta koleżanka to rozumiem, że u ginekologa była?To ja proponuję żeby się wybrała do diabetologa, on się powinien lepiej znać. I tak, podaje się kobietom w ciąży insulinę, ale przy bardzo zaawansowanej cukrzycy.

[agaB]

Wiem, że odpowiedź jest po czasie, ale coś napiszę, bo może ktoś tu zaglądnie i przyda im się jakaś rada. Na początku trzeba znaleźć diabetologa, później zakupić glukometr. Trzeba uważać, bo niektóre glukometry nie nadają się dla kobiet w ciąży, bo zawyżają wyniki. Ja tak miałam i omało co, a bym nie dostała insuliny. Polecam glukometr Accu Check (chyba tak się pisze). Następnie mierzyć cukier i sprawdzać wyniki. Nie stresować się, że wyniki są lekko zawyżone. Gdyby tak było przez kilka dni, to należy zacząć przyjmować insulinę.
Jeść małymi porcjami, ale często.
A co najważniejsze, jak robicie krzywą cukrowa, to pamiętajcie, abyście przynajmniej trzy razy były kłute. Mój endokrynolog twierdzi, że ginekolodzy teraz przesadzają z tą cukrzycą, a krzywe robione z dwóch pomiarów dla mnie nie są dobrym wynikiem. W szpitalu robią z czterech pomiarów, to dlaczego w przychodniach tylko z dwóch? Trochę mnie to zastanawia.
Mi tak wmówili, że dziecko jest cukrzycowe, a wcale to nie była prawda.

[poughkeepsie]

ginekolodzy nie przesadzają, bo są zobowiązani do robienia badania na cukrzycę, bo jest to badanie przesiewowe. A ilość kłuć zależy od ilości podanej glukozy, przy normalnym przesiewowym badaniu jest jej 50g=2 kłucia, 75g=3 kłucia, to drugie jest bardziej miarodajne, bo lepiej sprawdza czy poziom cukru prawidłowo opada. Cukier na poziomie 140 i więcej to cukrzyca ciążowa. Czytałam artykuł taki wywiad z diabetolog, która mówiła, że robienie tego badania przesiewowego na 50g glukozy jest bez sensu, bo jest niemiarodajne, lepiej robić od razu na tej wyższej i nie gonić kobiet dwa razy - ja tak latałam, ale okazało się, że wszystko ok.
Moja lekarka mi mówiła, że z jej doświadczenia wynika, że jak szczupła kobieta zachodzi w ciążę a potem szybko i dużo przytyje - ja tak miałam, dobiłam na koniec do 19kg to często cukier mocno skacze, ale nie kończy się cukrzycą, samo przechodzi. trzeba tylko dbać o dietę.

[Velana]

Ja tez mialam stwierdzona cukrzyce ciazowa w 32 tygodniu. Jestem, a raczej bylam ,szczupla i prawie brzuszka nie bylo widac. Rutynowe badania w 26 tyg. nic nie wykazaly. Dopiero w 7 miesiacu ciazy bylam caly czas dziwnie spragniona, zaczelam diametralnie przybierac na wadze i poszlam prywatnie na badania. Po 50g bylo troche ponad norme. Wzieli mnie na jeden dzien do szpitala i robili probe z 75g po godzinie i po dwoch. Mialam 190. Zalecono mi diete bezcukrowa i kupienie wlasnego glukometru. I tak juz do konca ciazy. Mialam dbac o to zeby bylo ponizej 120. Dalam rade bez insuliny. Ale przybralam 26 kg a moj pierworodny wazyl prawie 4600. Po porodzie cukier spadl natychmiast i nie przestrzegam diety niskocukrowej, choc pewnie powinnam bo nadal wisze 7kg na plusie. Moj synek tez nie jest cukrzykiem.

[żuk]

podnoszę temat, bo jestem aktualnie kontrolowana 4 razy dziennie celem diagnostyki cukrzycowej. tydzień już się kłuję, wyniki mam różne, na czczo w normie, po posiłkach (godzinę po) potrafię mieć i 170, zwykle koło 120. mam jeszcze tydzień sprawdzać i zapisywać po czym cukier wysoki, jak tak dalej pójdzie dostanę insulinę czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie? teorie znam, nie znam tylko nikogo, kto chorował na cukrzycę ciążową. jakie mogą być powikłania (poza dużą masą urodzeniową)? mile widziane wszelkie info!

[MartaJS]

Moja znajoma miała, wiem tylko tyle że duże dziecko skutkowało przyspieszonym porodem i cesarką, no i ona bardzo dużo przybrała (chyba 30 kg), pod koniec już chodzić nie mogła.

[Kawonka]

Ja miałam cukrzycę ciężarnych. Dostałam dietę, 6 posiłków jadanych o określonych porach (3 główne: śniadanie, obiad, kolację i 3 przekąski: II śniadanie, podwieczorek, II kolacja) i zalecenie od diabetologa, aby przez godzinę po dwóch wybranych głównych posiłkach (u mnie śniadanie i kolacja, z czasem i po obiedzie, energia mnie rozpierała) nie siadać, tylko coś robić, ruszać się, a po tej godzinie ruchu mierzyć poziom glukozy. Tańczyłam, spacerowałam (często po mieszkaniu, rodziłam w sierpniu i upały w porze obiadu dawały mi w kość), jeździłam na rowerze. Normę po posiłkach dzięki temu rzadko przekraczałam. Dziecko urodziło się zdrowe od strony cukrzycowej (spieprzyli mi poród, ale z innego powodu), ważyło 3800, ani duże, ani małe. Dziś jest zdrowym 3-latkiem.
W drugiej ciąży cukrzycy nie miałam.

Dziwne, że nikt nie zalecił ci diety, tylko od razu miałaś mierzyć cukier i przy zawyżonych wynikach ew. insulina. Jeśli chcesz, mogę wykopać stare notatki.

[pepsi]

ja miałam, dostawałam insulinę i byłam na diecie opracowanej przez diabetologa z uwzględnieniem wymienników węglowodanowych, efekt taki, że mimo iż jadłam jak na mnie bardzo dużo, ale zdrowo i dietetycznie, utyłam tylko 10 kg, a mała urodziła się zdrowa z wagą 2900g, czyli była mała, cukrzyca pod kontrolą, z wyregulowanymi cukrami nie jest groźna dla dziecka, ani dla matki i na pewno nie skutkuje wysokim przybieraniem na wadze matki ani zbyt dużą wagą dziecka, warunkiem jest przestrzeganie diety, badanie kontrolne cukru i jeśli to konieczne przyjmowanie insuliny-polecam DOBRĄ poradnie diabetologiczną

[1qaz]

Witam wszystkich!
Podczytuję WD już od dłuższego czasu, głównie w poszukiwaniu inspiracji kulinarnych:) Pojawiły się u mnie jednak u mnie problemy zdrowotne, liczę więc na pomoc dietetyczną osób, które miały do czynienia z cukrzycą w ciąży.
Jestem 14 tygodniu ciąży i jako, ze od 6 tygodnia ciągle występowały u mnie ciała ketonowe w moczu, lekarz zaczął podejrzewać cukrzycę. W badaniu obciążenia glukozą 50 g miałam wynik 151, sporo za duży. Czekam teraz na badanie 75 g, bo podobno to ono dopiero rozstrzyga o cukrzycy.
Lekarz prowadzący ciążę zasugerował, ze mam się przygotować do diety cukrzycowej i wizyty u diabetologa. Trochę się denerwuję, po pierwsze dlatego, że z tego co wyczytałam cukrzyca ciążowa występuję w dużo późniejszej ciąży, czy więc możliwe, że miałam ją przed ciążą? Druga kwestia to kwestia diety. Mój gin nie należy do fanów wegetarianizmu, już na pierwszej wizycie zaznaczył, że dla zdrowej ciąży "powinnam czasem zjeść coś co kiedyś biegało lub fruwało" Do tego wszystkie jadłospisy cukrzycowe jakie widziałam, zawierają mięso w przynajmniej 2 posiłkach. Czym można je zastępować przy takiej diecie? Jeśli w dziennej diecie ma się znajdować dokładnie 30 % białka, to jak to obliczyć w przypadku białka pozyskiwanego ze strączków i kasz, skoro w kasza czy groch to w dużej części węglowodany? Czy ktoś na tym forum był może na diecie cukrzycowej i wege? Jestem trochę podłamana, bo nie chcę ryzykować zdrowiem dziecka, ale też nie chcę jeść mięsa... Przeszukałam internet i nie znalazłam żadnej sensownej informacji na temat wegetariańskiej diety w cukrzycy ciążowej. Bardzo proszę o pomoc, jeśli to możliwe.

Zaznaczę jeszcze, że jestem laktoovo i jadłam zdrowo - pełnoziarniste produkty, dużo warzyw i owoców oraz niewiele tłuszczu.

[Kawonka]

Akurat w czasie diety cukrzycowej nie byłam na diecie wege, ale... Miałam rozpisaną dzienną dawkę jedzenia na wymienniki węglowodanowe (WW), każdy z 5, a potem 6 posiłków, miał odpowiednia liczbę WW. Od diabetolożki dostałam tabele z produktami przeliczonymi na WW, sporo znalazłam również w internecie. Ode mnie zależało, czy moje 3-4 WW na śniadanie to były rzodkiewki z chlebkami kasza-ryż, czy coś innego. Ważniejsze były wyniki pomiaru glukometrem niż pilnowanie, aby

Cytat:

w dziennej diecie ma się znajdować dokładnie 30 % białka, to jak to obliczyć w przypadku białka pozyskiwanego ze strączków i kasz, skoro w kasza czy groch to w dużej części węglowodany

.
Obejrzyj koniecznie ten wykład, myślę, że Cię uspokoi co do cukrzycy i diety wege:
hxxp://blog.siegnijpozdrowie.org/2012/04/nagranie-wideo-wykladu-cukrzycy-mozna.html

Ciała ketonowe mogą się pojawiać, kiedy odstęp między ostatnim posiłkiem dnia poprzedzającego i pierwszym w dniu badania jest zbyt długi. W drugiej ciąży często miałam ciała ketonowe, cukrzycy ciężarnych nie (choć wg prognoz, skoro była w pierwszej, to z pewnością będzie i w drugiej).

Na razie nie wiesz, jak wypadnie badanie przy 75 gramach glukozy, więc bez paniki.

I jeszcze jeden link dotyczący wyników badań obciążenia glukozą:
hxxp://porady-poloznej.pl/cukrzyca-ciezarnych/

[Humbak]

[1qaz]

Kawonka i Humbak bardzo dziękuje za reakcję i przydatne informacje:) Szczególne dzięki za drugiego linka, bo znalazłam tam info, dom których wcześniej się nie dokopałam. Co do diety, jestem trochę spokojniejsza, ale czekam jeszcze na wyniki glukozy 75.

Cytat:

Ciała ketonowe mogą się pojawiać, kiedy odstęp między ostatnim posiłkiem dnia poprzedzającego i pierwszym w dniu badania jest zbyt długi. W drugiej ciąży często miałam ciała ketonowe, cukrzycy ciężarnych nie (choć wg prognoz, skoro była w pierwszej, to z pewnością będzie i w drugiej).

Dlatego też na początku lekarz zupełnie się nimi nie przejmował, jednak potem jadłam 2 kolację kolo 22, piłam prawie 3 l dziennie i niestety utrzymywały się nadal. Z moich niepewnych obserwacji wynika, że ich obecność zależała chyba od tego co w danym dniu jadłam (stężenie było większe po nabiale i smażonych potrawach).

[-kreska-]

Czy ktoś obecnie współdzieli mój los
Strasznie mi źle z tą przywarą i nie mam komu się wyryczeć

[frotka]

Moja siostra cioteczna ma. Po obciążeniu miała jakiś strasznie wysoki wynik. W poradni diabetologicznej nie robili jej tego badania powtórnie (a jest to ich standardową procedurą), gdyż stwierdzili, że może to być bardzo niebezpieczne dla dziecka. Lekarze uważają, że przy takich wynikach, na 80% będzie miała cukrzycę za kilka lat (no chyba że zmieni całkowicie sposób żywienia).
Organizm jakoś jej szaleje. Jednego dnia kromka chleba jest ok - cukier np. 110, a kolejnego zaskoczenie - taka sama kromka - cukier np. 140. Lekarz twierdzi, ze nie obejdzie się bez insuliny i strasznie nakrzyczał na nią, że przez ten ostatni miesiąc schudła 1kg. Tylko jak tu nie chudnąć, skoro je się tak małe ilości jedzenia - szczególnie jeśli jeszcze kilka tyg. temu porcje były znacznie większe? No meczy się trochę dziewczyna - skrupulatnie sprawdza ten cukier i przestrzega godzin posiłków. Ostatnio miała kryzys, chodziła po ścianach z braku cukru i jak zobaczyła reklamę batona, to myślała, że oszaleje A żeby było jeszcze straszniej, to dzidziuś ma jakieś zwapnienie w serduszku i okropnie martwi się tym wszystkim. Trzymaj się -kreska-, dla dziecka wszystko jest się w stanie wytrzymać

[-kreska-]

frotka, dziękuję za odpowiedź Mam porodbną sytucję Skąd to się mogło wziąć Wcześniej nie miałam żadnych (przynajmniej wyktyrych) problemów zdrowotnych......