wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy lubicie filmy przyrodnicze?
Autor Wiadomość
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2009-09-14, 14:52   Czy lubicie filmy przyrodnicze?

Dodali nam nowy kanal w naszej telewizji - National Geographic Wild czy jakos tak. No i ogladam go sobie troche ostatnio. Wczesniej tez ogladalam inne dokumetnty przyrodnicze, ale po wczorajszym fimie powrocily do mnie watpliwosci. Film byl o gepardach. I taka oto historia: jakies tam niewielkie zwierzatka kopytne ze strachu przed gepardami udaja sie rodzic na tereny zajmowane przez pawiany, bo tych boja sie gepardy. Ze pawiany zazwyczaj sa wegetarianami, ale nie pogardza tez latwym kawalkiem miesa. No i tu scena jak pawian trzyma male zwierzatko kopytne, jakby na kolanach, siedzac na drzewie. Zwierzatko siedzi sobie i patrzy. I tak dluzsza chwile. Potem pawian zaczyna jest zwierzatko na zywca, zaczynajac od plecow, zwierzatko krzyczy przerazliwie... O ile po jakims czasie przyzwyczailam sie do scem polowania wielkich kotow na przyklad, kiedy jestesmy swiadkami walki, adrenalina, poscig, potem sprawny chwyt za gardlo i ofiara po chwili nie zyje, to wczorajsza scena zmrozila mi krew w zylach i ciagle mam ja przed oczami.
A co z dziecmi, czy powinny patrzec na cos takiego? Niby to natura, ale okrutna...
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-14, 17:55   

Ja swoim małym bym tego nie pokazał, tylko dlatego, że wyrządziłoby to więcej szkody niż nauki - aczkolwiek, w przyszłości kiedy będą w stanie ogarnąć temat nie widzę przeciwwskazań. To rodzic decyduje co oglądają jego dzieciaki.

Sam lubię oglądać filmy przyrodnicze, wiele razy kroiło mi się serce i zastanawiałem się czemu ludzie nie pomogli. Widziałem jak bawoły w "zemście" po stracie młodego rozniosły na strzępy małe lwiątko. Jak przez tydzień operatorzy chodzili za rannym niedźwiedziem, aby na koniec sfilmować śmierć z wycieńczenia. Jak widzę co się kroi, czasami przełączam i już. Tak też można.
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-14, 19:52   

My swego czasu oglądaliśmy bardzo dużo filmów przyrodniczych,wiadomo dzieją się tam różne rzeczy i jak pisał Malroy można w pewnym momencie przełączyć jeśli uzna sie to za stosowne.Okrucieństwo nawet w wykonaniu zwierząt zawsze pozostaje okrucieństwem.
 
 
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
Wysłany: 2009-09-14, 22:29   

Odpowiadając na pytanie: lubię fimly przyrodnicze. Uwazam jednak , że i tu należy przeprowadzić selekcję zanim pokaże się cokolwiek dziecku. Nie chodzi nawet o to, że samo sfilmowane tam okrucieństwo zostawiłoby jakąs rysę na młodej psychice, tylko raczej o fakt, że jest to po prostu NIEZROZUMIAŁE z punktu widzenia malucha. Tak jak wiele zresztą zjawisk na tym "łez padole". I zadaniem rodzica jest stopniowo i w stosownym czasie dziecko z nimi zaznajomić. Nie za wcześnie jednak. Lepiej za późno niż za wcześnie - zaryzykuję nawet takie stwierdzenie. Zresztą samo zjawisko śmiertelności jako takiej to w oczach dziecka wielka niewiadoma. Niby rozumie, ale nie ma pojęcia co to oznacza w szerszym kontekscie.
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2009-09-15, 20:26   

ja bym sobie czegos takiego nie zapodala, a co dopiero dziecku..
nie, nie lubie filmow przyrodniczych

[ Dodano: 2009-09-15, 21:27 ]
Spooky82 napisał/a:
tylko raczej o fakt, że jest to po prostu NIEZROZUMIAŁE z punktu widzenia malucha

z mojego punktu widzenia rowniez jest to niezrozumiale
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
Wysłany: 2009-09-15, 22:50   

notasin napisał/a:

[ Dodano: 2009-09-15, 21:27 ]
Spooky82 napisał/a:
tylko raczej o fakt, że jest to po prostu NIEZROZUMIAŁE z punktu widzenia malucha

z mojego punktu widzenia rowniez jest to niezrozumiale


Cóż, przyznaję, że nie jestem z tych co z podziwem i dreszczykiem przyjemności roztkliwiają się nad scenami brutalnych polowań.
Rozumiem jednak (lub też tylko tak mi się wydaje) podstawowe prawa natury czy to ludzkiej, czy zwierzęcej. Na przykład głód oraz fakt, że taki tygrys nie ma po prostu narzędzi ku temu żeby nazrywać sobie naręczy szpinaku czy marchwi, więc zapolować musi. Wydaje mi się, że w świecie dziecka nie ma jeszcze miejsca na nawet tego typu logiczne i proste wyjaśnienie, bo rozróżnia ono tylko "dobre" i "złe".
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2009-09-15, 23:20   

nie mialam na mysli zaspokajania glodu (w taki czy inny sposob), mialam na mysli "bezinteresowne" okrucienstwo
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
Wysłany: 2009-09-16, 00:23   

notasin napisał/a:
nie mialam na mysli zaspokajania glodu (w taki czy inny sposob), mialam na mysli "bezinteresowne" okrucienstwo


'bezinteresowne" okrucienstwo w kontekscie filmów przyrodniczych? czy ogólnie?
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
emma 

Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 37
Wysłany: 2009-09-16, 07:28   

"taki tygrys nie ma po prostu narzędzi ku temu żeby nazrywać sobie naręczy szpinaku czy marchwi, więc zapolować musi. "
musi? w "Epoce lodowcowej" szablozęby przez trzy odcinki nie jadł chyba mięska, wiec da sie. :lol:
bezsensowne okrucienstwo jest domeną wyłącznie naczelnych, tych ktore mają paluszki i mogą nazrywac narecze szpinaku i marchewke.
Co bardziej szkodliwe real w Animals planet, czy pelne niedomówien i fałszu kreskówki?
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-09-16, 07:39   

wszystko zależy od wieku dziecka. dwulatkowi nie pozwolę na oglądanie, ale ośmiolatkowi jeżeli chce to tak. ja i F nie lubimy patrzeć jak zwierzęta polują na siebie, natomiast S nie podchodzi do tego tak emocjonalnie.
poza tym przedmówczyni ma rację, benteny są gorsze niże real wild life
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-09-16, 08:57   

Ja jako dziecko oglądałam mnóstwo filmów przyrodniczych. Od dawna jakoś mnie już nie kręcą (a właściwie ta nieuchronność w kontaktach łowca- ofiara ) ale mój mąż z synem lubią sobie oglądać i oglądają. Radziej pod tym względem ma hmmmm naturalistyczny chów ;-) i ogólnie jest specyficzny.
Myślę ,że dobrze wiedzieć skąd lew, gepard czy hiena bierze pożywienie.Że zwierzęta muszą zapolować żeby zjeść a nie idą do sklepu po kotleta ;-)
Oczywiście gdyby nie chciał i gdyby nie robiło by mu dobrze oglądanie takich filmów to by ich nie oglądał.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2009-09-16, 09:10   

w kontekscie filmow przyrodniczych, a konkretnie sceny opisanej przez neine.

emma napisał/a:
bezsensowne okrucienstwo jest domeną wyłącznie naczelnych, tych ktore mają paluszki i mogą nazrywac narecze szpinaku i marchewke.

to nie jest prawda, znane sa przypadki gdy zwierzeta maltretuja ofiary, wcale ich nie zjadajac, pierwsze co mi przychodzi do glowy, to chocby kot, czy pies (frajda z polowania, smierc ofiary jest tu skutkiem ubocznym), czy tez "zabawy", ktore urzadzaja sobie orki - bawia sie schwytanym delikwentem, poki nie padnie..
ale fakt, troche odeszlam od tematu :)
dla mnie pewne tematy z filmow przyrodniczych sa nie do "strawienia", dlatego nie bede ich (filmow) puszczac Ince, ale gdy bedzie troche starsza i bedzie miec na to ochote, to jej nie bede zabraniac :)
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
emma 

Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 37
Wysłany: 2009-09-16, 12:31   

zabaw jedzeniem psa, kota, orki nie mozna nazwac bezsensownym okrucienstwem. natomiast pawiana ktory spoko by mogł trwac przy weganizmie jest nie do przyjecia, ba nawet trudno nazwac zabawą.
 
 
ulapal 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Suwałki/Bristol
Wysłany: 2009-09-16, 13:27   

ja nie ogladam za bardzo, ale lubie ciekawostki.
najfajnieszy film przyrodniczy jaki widzialam byl o sloniach.
ktoregos razy slonie natrafily na drzewa pomarańczowe, z ktorych owoce juz dojrzaly i pospadaly na ziemie... slonie sieich najadly... i wyszlona to ze pomarancze juz sobie zfermentowaly i przez to slonie se popily nieswiadomie, a podem autentycznie slanialy sie na nogach, nie mogly utrzymac rownowagi i sie przewracały.
:-P :mrgreen: ;-)
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2009/10/02/dEVB.jpg" width="62" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/ZOAxp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2848
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2009-09-16, 13:42   

ulapal napisał/a:
ja nie ogladam za bardzo, ale lubie ciekawostki.
najfajnieszy film przyrodniczy jaki widzialam byl o sloniach.
ktoregos razy slonie natrafily na drzewa pomarańczowe, z ktorych owoce juz dojrzaly i pospadaly na ziemie... slonie sieich najadly... i wyszlona to ze pomarancze juz sobie zfermentowaly i przez to slonie se popily nieswiadomie, a podem autentycznie slanialy sie na nogach, nie mogly utrzymac rownowagi i sie przewracały.
:-P :mrgreen: ;-)


Taa, nieświadomie. Bo uwierzę. :P
Przecież zapach fermentujących owoców z wielu kilometrów wabi zwierzęta, które tłumnie walą na imprezę. Też o tym kiedyś oglądałem, to „wiem”. ;-)

Filmy przyrodnicze zawsze lubiłem i nadal lubię, choć od lat nie oglądałem (tv nie oglądam, ale na komputerze leżą pościągane jakieś seriale przyrodnicze, więc kiedyś może sobie zasiądę). Nie widzę nic zdrożnego w tym że lew zje antylopę, czy choćby nawet pawian albo szympans. Taka jest natura. Aczkolwiek film w którym bawoły dały lwom bobu bardziej mi się podobał. ;-) hxxp://www.youtube.com/watch?v=LU8DDYz68kM
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2009-09-16, 14:20   

bojster napisał/a:
Aczkolwiek film w którym bawoły dały lwom bobu bardziej mi się podobał. ;-) hxxp://www.youtube.com/watch?v=LU8DDYz68kM

parę dni temu przyjaciele nam to pokazali i też byłam pod wrażeniem.
 
 
 
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
Wysłany: 2009-09-16, 16:30   

notasin napisał/a:
to nie jest prawda, znane sa przypadki gdy zwierzeta maltretuja ofiary, wcale ich nie zjadajac, pierwsze co mi przychodzi do glowy, to chocby kot, czy pies (frajda z polowania, smierc ofiary jest tu skutkiem ubocznym), czy tez "zabawy", ktore urzadzaja sobie orki - bawia sie schwytanym delikwentem, poki nie padnie..


No niby tak, ale... taki kot czy orka zdobywa w ten sposób umiejętności łowcze i nawet kiedy mama-kot podrzuca swoim kociakom ledwie dyszącą myszkę, a te w ekstazie zabawiają się jakby to była najlepsza zabawa pod słońcem, to nieświadomie ucza się przetrwania. fakt jest taki - rzemiosło/technika to część survivalu.
nie do końca jestem przekonana co do tego "bezinteresownego okrucienstwa" w świecie zwierząt, nawet w przypadku pięciopalczastych. Myślę, że to nasza ludzka interpretacja tych zachowań i nie mamy wysratczająco dużo danych, żeby zadecydowac na ile i co było konieczne, bo jak napisalam wczesniej nawet pozorna zabawa ma głębszy sens.

I dobrze, ze nie chcesz zeby Twoja corka oglądała sceny brutalnie odbieranego życia. Do pewnego momentu jej życia masz świete prawo do selekcji treści, które kształtuja jej wrażliwość. radziłabym jednak przezornie zastosować technikę mamy-kota i od pewnego momentu zacząć przygotowywać nasze "młode" na życie w świecie jako takim, a nie w słodkiej iluzji.

Dzieci, tak jak dorośli, mają rózne poziomy wrażliwości i jedni reagują emocjonalnie, a drudzy potraktuja taki film w kategoriach poznawczych, co nie czyni ich barbarzyńcami.

Zresztą dokumenty przyrodnicze to cała gama zwierzęcych zachowań: mamy i słonie :mrgreen: i opiekuńcze pandy i łososie walczące o przetwanie kolonii na długiej drodze w górę strumienia. Moim zdaniem - doskonała lekcja dla dziecięcia :-D
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2009-09-16, 18:08   

taaa, od "przygotowania do zycia" i ogladania filmow "z zycia wzietych" to raczej bedzie Tatus, ja wciaz zyje w "slodkiej iluzji", swiadomie ;)
Spooky82 napisał/a:
nie do końca jestem przekonana co do tego "bezinteresownego okrucienstwa" w świecie zwierząt, nawet w przypadku pięciopalczastych. Myślę, że to nasza ludzka interpretacja tych zachowań i nie mamy wysratczająco dużo danych, żeby zadecydowac na ile i co było konieczne

dlatego dalam cudzyslow przy slowie bezinteresowne, nie mnie to oceniac
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2009-09-16, 19:14   

podpisuję się pod Spooky :)
ja chyba oglądałam filmy przyrodnicze "od zawsze". i b. doeceniam moich rodziców za tłumaczenie mi, dlaczego tak się dzieje w świecie zwierząt i zaszczepienie mi w ten sposób szacunku do przyrody :D

Wszystkim polecam PLANET EARTH z Davidem Attenborough
hxxp://dsc.discovery.com/convergence/planet-earth/planet-earth.html]
oraz
Ziemia - Potęga planety: seria BBC w reżyserii Iaina Stewarta.
hxxp://www.bbc.co.uk/sn/tvradio/programmes/earthpoweroftheplanet/page1.shtml
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-10-14, 13:35   

Nie lubię i nie oglądam. Zazwyczaj mnie nudzą i usypiają - ten charakterystyczny głos bodaj Czubówny ;) Przyznaję, że chyba nigdy przez to nie widziałam krwistych scen na ekranie i nie mam zdania co do pokazywania ich dzieciom.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
woy1976 

Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 26
Skąd: Albrechtice/Portree
Wysłany: 2010-01-09, 19:34   

Ja uwielbiam filmy przyrodnicze , nie pozwoliłbym jednak oglądać takiego filmu mojemu synowi choć jest nadzwyczaj dojrzały jak na 5,5 roku życia ( to osobista sprawa rodzica ) choć jestem pewien że niedługo będzie na to gotów . A co do okrucieństw w naturze , cóż tak to już jest jeśli ktoś kogoś nie zje sam może zginąć w bólu , my jesteśmy w innym położeniu bo zaopatrujemy się w sklepach itd.
Nie musimy wyruszać na poszukiwania lub polowania :-)
Ulubiony Sir David Attenborough a ulubiony lektor Krystyna Czubówna .
_________________
Adrian
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 8