wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pomidory, poziomki, etc.
Autor Wiadomość
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-07-28, 11:26   Pomidory, poziomki, etc.

Polecam pomidorki koktailowe. Są odporne na choroby, nie trzeba ich pryskać, a są bardzo plenne. Można z nich też robić przetwory. Mamy na działce (rosną w gruncie), mam też dwa krzaki w doniczkach na balkonie - z myślą o Pawełku. Mamy je kilka lat, nie było z nimi żadnych problemów. Bez problemu kiełkują, nam nawet wysiały się w gruncie. W dobie mocno pryskanych, "sztucznych" pomidorów to cenna rzecz.
 
 
Joaśka

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 28
Wysłany: 2007-07-31, 19:38   

Dzięki za radę Aniu!
Uprawiamy warzywka ekologicznie ale w tym roku z wielką niechęcią popryskałam pomidory Miedzianem.Mimo,że jest dopuszczalny w ekologii ale czułam, że jest to ostateczność.Pogoda spłatała figla i i po paru latach suszy, nastąpiła niekorzystna aura dla pomidorów.
Napracowałam się przy przygotowaniu rozsady, potem pod każdy krzaczek(kilkadziesiąt sztuk)
dawałam kompost, podlewałam gnojówka z pokrzyw, pryskałam wyciągiem z pokrzyw a one i tak zaczęły chorować .Więc zdecydowałam się na ten Miedzian bo bałam się ,że je wszystkie stracę.Na przyszły rok spróbuję koktailowych! :-)
Aniu czy masz duży ogród?Chętnie wymienię się doświadczeniami!
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-08-02, 12:58   

Jaosiu, nie mam ogrodu. Na razie zaczęłam uprawiać trochę działki rodziców, ale jednak ziemia przy domu to zupełnie inna rzecz. Na razie ślicznie rośnie jarmuż, brukiew, cukinia, dynie, buraczki. Fasolkę zawsze nam wyciągają bażanty (jest ich sporo w pobliżu, bo są tam pola uprawne), nie zasłoniłam jej kijkami i takie efekty, że sadziłam ją trzy razy, a mam kilknaście krzaczków. Małe mam doświadczenie w uprawie, myślę, że Alcia dużo by tu pomogła, pisała, że oni nie stosują chemii.
Ja jeszcze polecam bardzo poziomki, w domu, gdzie sa dzieci poziomki powinny być koniecznie uprawiane. Nie sa kłopotliwe, a rodzą bardzo długo. Pawełek ciągle się u dziadków zajada białymi i czerwonymi poziomkami, mamy je też do porannej kaszy. W przeciwieństwie do truskawek, które sa krótko, poziomki mogą być do przymrozków.
 
 
Joaśka

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 28
Wysłany: 2007-08-02, 20:10   

Aniu, a co robisz z brukwi czy to coś ma wspólnego z rzepą? A poziomki masz rozłogowe czy takie co to się rozsiewają przez nasionka?
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-08-02, 21:12   

Brukiew będziemy jeść po raz pierwszy, bo do tej pory nie udało mi się jej dostać. Będę więc coś wymyślać. Tyle się naczytałam w książkach o wartościach tego warzywa, że zapragnęłam go poznać. Poziomki mamy wysiewane z nasion, trochę to kłopotliwe, bo trzeba przesadzać kilka razy (w razie czego można kupić gotowe sadzonki), ale efekt jest duży. Ślicznie rodzą owoce, które są bardzo smaczne.
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-02, 22:23   

O jak fajnie wiedzieć o tych poziomkach. Ciekawe, czy jeszcze można je posadzić? W sensie w sierpniu.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-08-06, 21:12   

Capricorn napisał/a:
Ciekawe, czy jeszcze można je posadzić? W sensie w sierpniu.

chyba za ciepło.... :-|
Ania D. napisał/a:
myślę, że Alcia dużo by tu pomogła, pisała, że oni nie stosują chemii.

tak, nie stosujemy chemii, ale niestety nie pomogę, nigdy nie zdarzyły nam się choroby pomidorów. Owocują pięknie bez żadnych wspomagaczy i zabezpieczeń, ale mamy je w namiocie...
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-08-07, 08:23   

Truskawki sadzi się w sierpniu lub wrześniu, może poziomki tez można. Musi być oczywiście po deszczu. Można kupić gotowe sadzonki, można je samemu wysiewać. Bardzo to żmudne, trzeba kilka razy przesadzać, ale daje zadowolenie.
 
 
tomek 


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 929
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-07, 08:42   

Capricorn napisał/a:
Ciekawe, czy jeszcze można je posadzić? W sensie w sierpniu.
Sierpień jest bardzo dobrym miesiącem do sadzenia truskawek i poziomek, tylko, że oczywiscie pierwsze owocowanie będzie dopiero w przyszłym roku.
_________________
hxxp://meteo7.wordpress.com]meteo7.wordpress.com - blog pogodowy
hxxp://cia.bzzz.net]
 
 
 
koniczynka_k 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 276
Skąd: Orneta
Wysłany: 2007-08-17, 17:23   

a macie pomysł co to za choróbsko na pomodorkach koktajlowych? - rosły sobie bardzo ładnie, a gdy zaczęły zawiązywac owoce zaczęły gnic, najpierw łodygi potem tez owoce. nie wiem czy okreslenie gnic jest dobre-łodyga robiła się ciemna i wystarczyło ja lekko pociągnąć i sie urywała. teraz na grządce mam same czarne kikuty :-( nie widac było żadnej plesni czy czegos takiego ani szkodników
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl]

hxxp://www.suwaczek.pl/]hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2007-08-21, 12:05   

na pomidorach może być zaraza ziemniaczana
o sposobach naturalnych może tu coś znajdziesz: hxxp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=254

Na szczęście mam dziadka od upraw choć w tym roku wyjątkowo kiepski sezon. Sama w domowych warunkach ograniczam się do rzeżuchy, szczypiorku i natki pietruszki.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-04-07, 15:36   

hm, a czy teraz jest dobra pora na sadzenie truskawek? Myślałam o kupieniu gotowych rozsad.

jestem zupelnym laikiem jeśli chodzi o jakiekolwiek uprawy, typowe dziecko miasta ;) A w tym roku chciałam miec na balkonie kilka krzaczków truskawek, w celach pewnei bardziej edukacyjnych niż konsumpcyjnych, Ania zainspirowała mnie jeszcze do poziomek. Nie mogę się za bardzo rozpędzac z ilością roslin na balkonie, bo ma on powierzchnię chusteczki do nosa ;) a jeszcze musi się na nim mieścic pranie.
_________________

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-04-07, 19:10   

Można sadzić truskawki, choć najlepszy termin to wczesna jesień (bo nie zajmują miejsca przez lato, a w czerwcu w kolejnym roku będą juz rodziły owoce).
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-04-07, 20:26   

Ja kupiłam całą paletę truskawek (40 sadzonek), i zamierzam je w najbliższych dniach wysadzić. Nawet jeśli tylko kilka krzaczków obrodzi, i to wyłącznie symbolicznie, to moja radość będzie nieskończona.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-04-07, 21:25   

hm, to mnie zmartwiłyście dziewczyny :? Miałam nadzieję że posadzę i będziemy się objadac, a tu okazuje się że to właściwie dopiero na przyszły rok... A czy takie truskawki mają w ogóle szansę na to by przezimowac w skrzynkach na balkonie? Nie przemarzną od ziemi?
_________________

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-04-07, 22:13   

Myślę, że mogą przezimować. Zastanawiam się tylko, czy warto je wsadzać do doniczek - myslę o takich zwykłych truskawkach. Owocują góra kilka tygodni, a potem przez cały rok są takie krzaki, z których nie ma nic. Możę już bardziej takie posadzić, które owocują ciągle.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-04-08, 11:41   

Ania D. napisał/a:
mam też dwa krzaki w doniczkach na balkonie

I na balkonie też owocują?
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-04-08, 12:47   

Puszczyku, Pawełek bardzo się zajmował tymi pomidorkami. Co podrosły, to zrywał zielone i z dumą mi je przynosił. W tym roku już ich nie sadzę, bo nawet nie mam nasion (Pawełek nie darował żadnego pomidorkowi i nic w końcu nie dojrzało). ale sadzic można, choć z moich obsewacji wynika, że owocują nieco słabiej niż te grunotowe. Może gdyby je zasilac, np. gnojowicą z pokrzywy lub humusem, to owoców byłoby więcej. U mnie było ponad 20 na krzaczkach. Jeśli je sadzić, to jak najszybciej, to one powinny jeszcze w domu podrosnąć. można tez kupić gotową rozsadę. Posadzone w maju nasiona do doniczki mogą nie wydać juz owoców.
 
 
alfa 

Dołączyła: 29 Sie 2007
Posty: 83
Skąd: Gdańsk przedmieścia
Wysłany: 2008-08-05, 17:21   

kurcze poziomki są jak "chwast" bardzo się rozrastają. Najlepiej spytać kogoś kto ma, pewnie chętnie się podzieli. Ja jestem z przedmieścia Gdańska, jak ktoś chce wpaść, ukopać sobie trochę zapraszam ;-)
Co do sadzenia truskawek na balkonie, to ja bym nie sadziła, owocują krótko, są wrażliwe na mróz, susze itd i mało dekoracyjne. U siebie mam pomidory, bazylię, pietruszkę i pelargonie, bo pięknie kwitną.
_________________
hxxp://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2009-04-01, 11:00   

a czy pomidorki koktailowe potrzebują podpór? tzn tak jak zwykłe pomidory? mogę prosić o dokładniejsze porady dotyczące uprawy?
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-04-01, 12:29   

A gdzie zmaierzasz uprawiać: w doniczce, czy w gruncie?
Wydaje mi się zresztą, że i tak potrzebują, nawet w doniczce, bo dość mocno się rozrastają.
Ja kupuję zwykle sadzonki na rynku, nie są drogie - ze 2 złote maksimum. Te koktajlowe sa odporne na choroby, w ub. roku miałam ich bardzo dużo. Tylko trzeba uważać, żeby nie przemarzły, my sadzimy dopiero po 15 maja.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2009-04-01, 17:27   

kofi napisał/a:
A gdzie zmaierzasz uprawiać: w doniczce, czy w gruncie?


planuję założyć miniogród na balkonie :-D czyli że w skrzynkach będą. na razie juz chyba od lutego produkuję rozsadę pomidorków odmiana 'koralik' i poziomek :mryellow: także wszelkie rady mile widziane :-)
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2009-04-01, 18:04   

Ja też myślę o minigogrodzie, z tym że balkonu niestety nie posiadam więc w grę wchodziłby niestety tylko duży parapet - nada się ? Drugie pytranie dotyczy pory zbiorów - w tym mieszkaniu jesteśmy tylko do końca sierpnia, co jest sens teraz sadzic/ siac, żeby zdążyć zebrać do tego czasu? Fajnie byłoby mieć swoje pomidory, myslę że dla Jagody byłaby tro niezła lekcja biologii/ekologii :)
_________________

 
 
Nimrodel

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 353
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-04-01, 21:39   

W pojemnikach najlepiej uprawiać odmiany pomidorów "samokończące" - nie wymagają palikowania i wcześnie owocują - owoce są już w lipcu.
Jeśli chodzi o koktajlowe pomidorki, to najlepiej odmainy miniaturowe. Pędy są silnie skrócone i oblepione owocami - przy okazji rośliny te są bardzo dekoracyjne
_________________
hxxp://zdrowazywnosc.abc24.pl/

hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2009-04-01, 23:19   

dzięki Nimrodel :) wytłumacz jeszcze, bom kompletny laik, co to znaczy odmiany samokończące?
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 11