wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
rozkminy na tematy czysto naukowe
Autor Wiadomość
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
  Wysłany: 2010-07-13, 00:17   rozkminy na tematy czysto naukowe

moje drogie,moi drodzy :mryellow:
tak się złożyło że dostałam się na 2 z 3 kierunków,na które składałam-na etnologię na UG i na wschodoznawstwo na UAM(na UJ jestem na rezerwowej ;-) ).
jeszcze nie tak dawno byłam pewna,że jak w dym idę na UG-ale jako osoba ceniąca jedynie te rzeczy które są niedostępne(przesrana sprawa),teraz zaczynam się wahać.
o istnieniu kierunku "wschodoznawstwo" dowiedziałam się na kilka dni przed zakończeniem rekrutacji,gdy przeczytałam plan studiów to byłam w szoku że ktoś w ogóle mógł coś tak fajnego wymyślić.tam jest wszystko-literatura,sztuka,prawo międzynarodowe,język rosyjski...
no i teraz mam dylemat-iść na kierunek o którym marzyłam przez cały rok,do miasta które mi się strasznie strasznie podoba(czyli na etno do Gdańska),czy wykorzystać tą niespodziankę od losu jaką jest wschodoznawstwo,w mieście którego nie widziałam na oczy?
z tego co wyczytałam(zaraz mi oczy wypłyną),Instytut Wschodni na UAMie istnieje już 19 lat(mój równolatek),a etno gdańskie otwierają dopiero od tego roku,będzie zatem zupełnie nowe i nie wiadomo,czego się po nim spodziewać...
względy "odległościowe" nie są brane pod uwagę,gdyż składałam do samych dalekich(najdalszych ]:-> )miast,żeby od razu skoczyć na głęboką wodę(nie mam tam rodziny,nikogo nie znam tamuj :mrgreen: ).
tak więc,drodzy wegedzieciakowcy,proszę o podzielenie się ze mną swoimi studiowymi i nie tylko doświadczeniami,radźcie,gdzie lepiej osiąść na następnych kilka lat :-D
z góry dzięki! :-D
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2700
Wysłany: 2010-07-13, 01:16   

UJ drugi w rankingach , UAM trzeci a UG dwudzieste. Ja mieszkam w Gdańsku i studiuję na UG ale gdybym miał możliwość to wybrałbym Kraków i UJ.
hxxp://www.perspektywy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2667&Itemid=717
Jako kierunek wolałbym jednak etnologię niż Instytut Wschodni.
Najważniejsze jest jednak chyba co Ciebie kręci najbardziej :-)
Jeśli też doprecyzujesz pytania to chętnie Ci odpowiem obszerniej. Nie wiem co lubisz i tak dalej.
My np korzystamy z tego, że w granicach miasta Gdańska jest wyspa i tam jeździmy na plażę i kąpać się ponieważ w znanych mi jej częściach nie znajdziesz człowieka na rzut kamieniem ( co w sezonie jest rewelacyjnym wynikiem)
UG ma ładną bibliotekę :-) choć dużo gorzej z jej zasobami :-/
itd
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2010-07-13, 03:56   

teczowka, ja jestem po entologii na UW i moje studia byly rewelacyjne, ale moze i masz racje, twierdzac, ze nie wiadomo, czego spodziewac sie po nowootwartym instytucie na UG.
Jak pisal kleee, ciezko cos doradzic, nie znajac blizej Twoich zainteresowan i tego, co bardziej Cie kreci. Z Twojego posta wnioskuje, ze jednak bardziej sklanialabys sie ku wschodowi (a raczej zachodowi :-) niz polnocy :-) ), ale musisz sie po prostu zastanowic, na czym Ci bardziej zalezy.
Osobiscie, gdybym miala jeszcze raz wybierac, to wybralabym etnologie (najlepiej znowu na UW :-) ).
Zycze Ci wiec dobrego wyboru!
Do kiedy musisz sie zdecydowac?
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-07-13, 06:18   

trudny wybór, ale niestety sama musisz ocenić co cię bardziej kręci
miasto też ma duże znaczenie
może zrób sobie listę i zobaczysz dla którego kierunku znajdziesz więcej priorytrtów :mryellow:
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-07-13, 06:39   

tęczówka, napiszę Ci na szybko bo zaraz wychodzę z domu.
dylemat arcyciekawy.
Z jednej strony warto kierowac sie ogolnymi rankingami. Jesli Cie kiedys los wywieje daleko poza granice, zapewne nikt tam nie bedzie kojarzyl UG, natomiast przy UJ mozesz sobie napisac przynajmniej ze to "the oldest and most prestigious university in POland'.

W Krakowie studiuje sie bosko, ale w Poznaniu takze (studiowalam w obu miastach). Krakow jest bardziej klimatyczny, moim zdaniem.

Z tego co piszesz jednak UAM bardziej CI pasuje chyba, jesli to jest wlasnie kierunek ktory Cie kreci najbardziej, wydaje mi sie ze z praktycznych wzgledow rowniez moze byc niezly (specjalisci do spraw wschodnich przydaja sie w wielu miejscach, zainwestuj jeszcze w kilka jezykow a swiat stanie przed Toba otworem ;)
_________________

 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-07-13, 08:49   

ale jesteście kochani,dzięki!:*
co lubię:
-morze :mryellow:
-języki,w tym język rosyjski-mam bliżej do granicy z Białorusią niż do dużego miasta,jakim jest Warszawa :-) ,chcąc nie chcąc rozumiem co do mnie mówią i sama zdania klecę
-rożnorodność,wielokulturowość
-podróże(te stopem również :-) )
-prawa człowieka(o ile je można lubić,no interesują mnie po prostu :-D )
-wszelkiego rodzaju działania z uchodźcami,w moim obecnym przypadku-z Czeczenami(brałam udział w takim projekcie,gdzie najpierw trenowali nas ludzie z AI i filmowcy z Wrocławia,a potem mieliśmy za zadanie nakręcić amatorski film o problemie społ. który nas dotyka-namówiłam kolegów i nakręciliśmy film o Czeczenach(i o stosunku Polaków wobec nich-z tego co słyszałam,wiele osób było autentycznie zdziwionych że Czeczeni mają coś do powiedzenia i że nie dostają po 1.500zł miesięcznie na "alkohol i dziewczynki",eh,taka to u nas świadomość),który puszczali w lokalnej TV i za który dostaliśmy wyróżnienie gdzieśtam.teraz pomagam w Ośrodku Kultury prowadzić zajęcia plastyczne dla maluchów czeczeńskich :-) są kochane,mówią że jestem ich siostrą :mryellow:
generalnie sprawa czeczeńska jest mi bliska,mam to szczęście że mój wychowawca w liceum zabierał nas na wykłady min Krystyny Kurczab Redlich,żebyśmy sami zrozumieli i tłumaczyli innym jak sytuacja tych ludzi wygląda naprawdę(tak jak pisałam-najstarsza z dziewczynek która chodzi na zajęcia,mówiła mi,że nie chodzi na wf bo gdy przychodzi do grania np w zbijaka,to nikt nie chce mieć jej w swojej drużynie;w Łukowie generalnie ludzie im dokuczają,wyzywają od dzieciorobów,szmaciar,kiedyś zakładali na naszej klasie profile"czeczeny won z łukowa".wstyd :evil:
-o,lubię religioznawstwo!w ogóle ciekawi mnie,"jak byt kształtuje świadomość" :-D
-chciałabym kiedyś zrobić kurs na przewodnika wycieczek,zawsze lubiłam dowiadywać się o historycznych perełkach,o których pojęcie ma niewiele osób;zawsze też lubiłam dzielić się tym z innymi :-D
-lubię,kocham historię-zwłaszcza średniowiecze i XIX wiek,bardzo lubię też królów elekcyjnych Polski :mrgreen:
-lubię zadupia i wielkie miasta-średnich miasteczek nie uznaję,sama żyję w 30 tys Łukowie i szlag mnie trafia,bo towarzystwo tu iście chamskie,a mniemanie ma o sobie że hoho.
-interesuje mnie postkolonializm i jego przejawy;a także wpływ globalizmu na kształtowanie świata.
-lubię jeść,ale to chyba nie ma większego znaczenia tutaj :mrgreen:

czego nie lubię:
-Warszawy(Christa, ,wiem że etno na UW jest ok,ale mam wrodzoną niechęć do warszawskiej metropolii,dlatego nawet tam papirów nie składałam :-> )
-nietolerancji,głupoty i wyścigu szczurów,nawet w wersji szkolnej.

jezusiemaryjo,ale się rozpisałam :shock:
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-07-13, 09:19   

dla mnie najważniejsza jest atmosfera i sposób traktowania studentów, poziom wykładowców...niekoniecznie prestiż.
sama poszłam na UWr i po roku się pożegnałam. zamiast tego wybrałam nic nie znaczącą uczelnię na mojej prowincji (PWSZ). zachęciły mnie właśnie pozytywne opinie ludzi. i faktycznie okazało się, że kadra jest prześwietna, chyba najlepsi wykładowcy pozbierani z okolicznych uniwerków :) a na uczelni student traktowany jest jak człowiek (z czym nie miałam do czynienia na UWr). potem niestety po zmianie rektora i likwidacji mojego kierunku wszystko się posypało ale i tak nie żałuję decyzji.

nie wiem czy wierzyć rankingom jakimkolwiek, bo moja uczelnia zajmowała od paru lat najniższe miejsca w takowych (oczywiście w kategorii wyższych szkół zawodowych), a sama wiem jak było- w tych ocenianych przez twórców rankingu kategoriach nie mogła wypaść tak źle, dobrze zaopatrzona biblioteka, dobrze zapowiadający się wykładowcy, dużo inicjatyw wewnętrznych, możliwości dla studentów (wymiany, stypendia itp), placówka bardzo przedsiębiorcza zgarniająca wszelkie dotacje.

rozpisałam się za bardzo o sobie :oops: ale chodziło mi o pokazanie tego, że nie rankingi i opinia publiczna jest miarodajna, nie liczy się pokazówa i prestiż, ale doświadczenia samych studiujących. no chyba że ktoś nie studiuje dla siebie i poszerzania horyzontów a dla papierka z bardzo znanej uczelni (który i tak mu nie pomoże ustawić się w życiu)

ta etnologia zdaje się być wielką niewiadomą ale z reguły na nowo otwartych kierunkach jest dobrze dobrana kadra a nie jakieś stare dziady siedzące na posadach od 40 lat ;) poza tym Gdańsk...może jak ktoś tam mieszka to widzi minusy ale ja jestem zakochana :mryellow:

z resztą osoba o tak szerokich zainteresowaniach jak Ty :) gdziekolwiek pójdzie to znajdzie jakąś drogę dla siebie :)
powodzenia życzę :)
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2010-07-13, 09:28   

tęczówka zastanów się, które studia możesz zrobić najpierw, a które później :mrgreen: . Czy któyś z tych kierunków nie istnieje jako podyplomowe, albo, czy nie będzie takiej specjalizacji (chociaż specjalizacja to sraaaasznie mało). Po co masz rezygnować, jak kręci Cię jedno i drugie? A może wybrać jeden kierunek na UAM-ie, a potem dołożyć na tymże UAM-ie drugi :mrgreen: ? Bo na Gdańskim nie ma zdaje się tego wschodoznawstwa.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2010-07-13, 09:36   

bodi napisał/a:
dylemat arcyciekawy.
otóż to ;-)

podobnie jak Ty nie pawałam miłością do stolnicy i na studia polazłam do Lublina. Też nikogo nie znałam ..i okrutnie miło wspominam czas moich studiów ;-)
..więc fajnie, że wybywasz daleko od rodzinnego gniazda!
co do kierunku to ciężko coś doradzić
hehe mówię to ja - absolwentka niewiadomoczego :-P ..ja wybrałam coś kompletnie od czapy co było mega ciekawe ale średnio przydatne w poszukiwaniach pracy..
po przeczytaniu Twojego postu pomyślałam - łał wschodoznawstwo :!:
..choć sama myślałam lata temu o etnologii

gratuluję możliwości takich wyborów
trzymam kciuki za dobry wybór :-D
ale Ci fajnie!! też z chęcią bym polazła na jakieś ciekawe studia dzienne do całkiem obcego miasta!!
ale jakie tam obce jak wegedzieciakowcy i tak wszędzie obecni :-P
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-07-13, 09:57   

tęczówko droga, biorąc pod uwagę fakt, że studia mają przede wszystkim poszerzać horyzonty, idź tam, gdzie Cię intuicja zaciągnie. Ja się kiedyś intuicji sprzeciwiłam i efekt był taki, że w połowie studiów przerwałam je nagle i od nowego roku akademickiego zapisałam się na roczny kurs niemieckiego (wydając przy tym większość oszczędności), by dostać się na moją wymarzoną germanistykę. Co mi się z resztą udało. Czuję (i tak jestem też odbierana), że moja satysfakcja ze studiowania wywindowała się wysoko ponad przeciętną, mimo kiepskich perpektyw zawodowych po ukończeniu tego kierunku. Dodam, że dla hobby zamierzam się w przyszłości nawet doktoryzować.
Jest jedno ALE: przed podjęciem decyzji przeczytaj sobie dokładnie plany studiów na wszystkie lata. I dopiero wtedy konsultuj wybór ze swoją intuicją.
Super, że masz takie możliwości - serdecznie Ci gratuluję! :-D
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2010-07-13, 10:32   

Nie to, ze bronie UW i W-wy, choc to moje rodzinne miasto, wiec mam do niego sentyment :-) , ale wydaje mi sie, ze nie ma co uogolniac i wieszac psow na prestizowych uczelniach, bo kierunek kierunkowi nierowny.
Etnologia w KEiAK na UW te ponad 10 lat temu byla naprawde super i atmosfery na kierunku, postawy wykladowcow oraz posiadnietej tam wiedzy nie zamienilabym na nic innego. Pomijam, ze w zawodzie nie pracuje, bo los rzucil mnie zupelnie gdzie indziej, ale studia na pewno mnie bardzo rozwinely.

teczowka, szkoda, ze nie trafilo Ci sie odwrotnie: etnologia na UAM :-) . Wtedy wybor bylby moze prostszy, bo tamtejszy osrodek jest jednym z lepszych w kraju.

Ale cos mi sie zdaje, ze i tak wyladujesz w Poznaniu, bo chyba jednak bardziej sklaniasz sie ku wschodoznawstwu. Prawda? :-)
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-13, 10:37   

Ja tylko powiem, że mi studiowało się i żyje w Poznaniu naprawdę dobrze, miasto nastawione na studentów, na UAM pracuję (na biologii) i nadal mam pozytywną opinię o tej uczelni.
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
Lenka 
weganka

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 352
Skąd: Bieszczady ;)
Wysłany: 2010-07-13, 10:41   

ja też mam mały dylemat... Postanowiłam, że na studia pójdę do Sanoka. Niewielkie miasto, ale uczelnia coraz bardziej nowoczesna sie robi, dużo osob tu studiuje, przyjeżdzaja nawet z Rzeszowa, Krakowa... Myślałam, że blisko domu, szynszyla zostawiać nie muszę. Mam tam też kuzynkę, dobrych znajomych.
Ale byłam ciekawa czy dostanę się gdzieś indziej. No i dostałam się do Katowic na wychowanie wczesnoszkolne i przedszkolne. W Katowicach byłam i podobało mi się tam. Problem tylko, że sama nie wiem czy chcę pchać się w wielki świat. Z drugiej strony dobrze zdałam maturę i fajnie, że się dostałam na UŚ (a nawet nie śmiałam marzyć, że się uda!) . Kuzynka, ciocia, siostra, wszyscy mówią, że byłabym głupia, gdybym nie skorzystała... I co tu robić...? Sama nie wiem czego chcę... :-/
Studiował ktoś na UŚ? Jak tam jest? Ogólnie Katowice fajne miejsce wg Was?
Gratuluję Tęczówka :*
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-07-13, 10:49   

tęczówka, po wschodoznawstwie o wiele lepsze perspektywy pracowe. Poza tym kierunek wydaje się bardzo ciekawy. Po pierwszym lub drugim roku możesz się postarać o drugi fakultet i upiec dwie sojowe pieczenie na jednym ogniu 8-)
A w Poznaniu jest mnóstwo fantastycznych wegedzieciakowców :)
(W Gdańsku zresztą też)
Życzę Ci, aby Twój wybór okazał się słuszny!!!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
misza 
i grisza, i tula


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Sie 2009
Posty: 75
Skąd: wo
Wysłany: 2010-07-13, 11:36   

Ja bym wybrała UAM :-P . Kierunki humanistyczne są tam na naprawdę dobrym poziomie.

Poza tym z doświadczenia wiem, że jak się otwiera nowy kierunek to pierwszy rok(pierwsze lata) nie są chyba jakieś wybitne, bo wszyscy dopiero się uczą, kombinują jak będzie najlepiej itd. W ten sposób studiowałam muzykologię na UWr i był to rok prób i błędów.

No ale z drugiej strony to morze :-P ...
_________________
mój wegański blog: hxxp://badylarnia.blogspot.com/

hxxp://pitapata.com]
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-07-13, 11:48   

tyle dobrych rad w jednym miejscu,jestem wzruszona:*
kofi napisał/a:
Bo na Gdańskim nie ma zdaje się tego wschodoznawstwa.

no właśnie no właśnie!wschodo jest tylko jedno w Polsce,jest kierunkiem unikatowym :-D
gemi napisał/a:
Dodam, że dla hobby zamierzam się w przyszłości nawet doktoryzować.

i wery gut!jeśli to Twoja pasja,to warto pchać się jak najwyżej:) mój brat też studiuje germanistykę,bardzo sobie chwali :-D
gemi napisał/a:
Jest jedno ALE: przed podjęciem decyzji przeczytaj sobie dokładnie plany studiów na wszystkie lata

oba przeczytałam kilka razy (poznański-hxxp://iw.amu.edu.pl/?a=46894,gdański-hxxp://www.historia.ug.edu.pl/upload/files/368/siatkaetnologiastacjonarneistopie.pdf,gdyby kogoś interesowało :mryellow: ) i "bardziej konkretny" wydaje mi się poznański.
Christa napisał/a:
Ale cos mi sie zdaje, ze i tak wyladujesz w Poznaniu, bo chyba jednak bardziej sklaniasz sie ku wschodoznawstwu. Prawda?

prawda :-) im dłużej o tym myślę,tym bardziej dociera do mnie że
kamma napisał/a:
po wschodoznawstwie o wiele lepsze perspektywy pracowe. Poza tym kierunek wydaje się bardzo ciekawy

:-D
Izzi, ,podniosłaś mnie na duchu :-) nie dość że do obcego miasta to jeszcze w dodatku niemal jako eurosierota,bo moja mama na dniach wybywa do UK,pomóc mojej sis w sprawie rozwodowej(w końcu,w końcu :mryellow: ),no i będę musiała sama wszystko ogarniać i załatwiać,bo nie wiadomo kiedy rodzicielka wróci(a ojca nie mam).
ech,po gimnazjum też miałam takie dylematy-przez ROK szykowałam się na edukację w tym samym liceum co moja frend,a jak przyszło do składania papierów to w ciągu 2 godzin zdecydowałam,że jednak pójdę do konkurencyjnego lo(i zdecydowanie nie żałuję,dostałam tam dużo "bonusów" od losu :-D ).
alken87 napisał/a:
poza tym Gdańsk...może jak ktoś tam mieszka to widzi minusy ale ja jestem zakochana

pjona ;-)
Lenka, ,a na co dostałaś się do Sanoka?
ja nie jestem obiektywna(bo Sanok jest średnim miastem :-P ) i myślę,że na Twoim miejscu szłabym do Katowic.sama kiedyś chciałam być przedszkolanką :-D

dzięki dzięki dzięki:*
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-13, 12:07   

Wschodoznawstwo jest u nas ukierunkowane bardzo na Rosje, obawiam się ze może zawezac horyzonty niestety. Z tego co wiem raczej mało tam "antropologicznych" i filozoficznych wstawek, raczej zawodowo chyba trochę do tego podchodzą. Kontakty biznesowe itd. Ale to info sprzed kilku lat ;)

W przeciwieństwie do etno, ktora poszerza je do rozmiarów nie do ogarniecia ;) nowoutworzony kierunek może mieć plusy i minusy, trza przemyśleć...

Powodzenia :)
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2010-07-13, 12:17   

Lenka napisał/a:
szynszyla zostawiać nie muszę
do Katowic też możesz go zabrać?! ;-)
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
mossi 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2010
Skąd: Sari/Wro
Wysłany: 2010-07-13, 12:23   

Ja bym wybrała wschodoznastwo ;-) brzmi ciekawie, zdobywasz wiedzę tak naprawdę z kilku dziedzin,istnieje już te 19 lat więc mają jakąś "tradycje". UAM jest b. dobrym uniwersytetem, a Poznań jaki piękny ;-)


Ale wybór i tak należy tylko do Ciebie ;-)

Lenka napisał/a:
Ogólnie Katowice fajne miejsce wg Was?
hm.... Dla mnie K-ce są brzydkie, ale ja tam bywam co jakiś czas tylko i to zazwyczaj przejazdem. Ogólnie dużo się tam dzieje, są fajne koncerty, jeśli chodzi o K-ce jako miasto studenckie to moi znajomi mówili, że jest super. No i W Beskidy tylko 2 godzinki ;-) W sumie po krótkim przemyśleniu to K-ce sa coraz ładniejsze :-P
Lenka napisał/a:
Studiował ktoś na UŚ? Jak tam jest?
znowu mojej znajomej sie na UJ strasznie nie podobało i po roku przeniosła się do Wrocławia. Kraków strasznie się jej nie spodobał z tego co wiem.

Trzeba było Wrocław wybrać :-P

[ Dodano: 2010-07-13, 13:28 ]
Lenka, jeszcze Ci dopowiem, tak z mojego doświadczenia wynika, że lepiej na studia iść z dala od domu. To jest dobra nauka samodzielnego życia, rodzice się wtrącają tyle na ile mogą na odległość, dbasz sama o siebie, jak Ci kasy nie starczy znaczy, że źle rozporządzasz itp. Jesz co chcesz nikt Ci nie marudzi, że znowu mięsa nie jesz :-P
Poznasz inny region, inne miasto. Studia to już raczej ostatni taki lajtowy okres w życiu. Trzeba się uczyć wiadomo, ale ma się jednak o wiele mniej zmartwień i obowiązków niż jak się ma rodzinę i pracę...

[ Dodano: 2010-07-13, 13:31 ]
gemi napisał/a:
przed podjęciem decyzji przeczytaj sobie dokładnie plany studiów na wszystkie lata.
o tak :mrgreen: ja nic nie doczytałam, cieszylam sie, że bede na studiach takich jakie chciałam we Wrocku i co okazało się, że jestem na specjalności nauczycielskiej :mryellow: ale chyba mało jest takich elementów jak ja :-P
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-07-13, 15:15   

tęczówka - oba kierunki są fajne, przyszłościowe wydaje mi się jednak wschodnioznastwo (o etnologię sama zachaczyłąm i wiele osób po tym kierunku nie ma raczej perspektyw w zawodzie, niestety choć kierunek baaaardzooo ciekawy ).

Lenka wczesnoszkolne w Katowicach dokładnie ?( bo jeszcze jest w filii cieszyńskiej )- tak czy siak - do Sanoka i tak będziesz mieć zawsze blisko ;-)

Dziewczyny- trafnych wyborów życzę :-D
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-07-13, 15:59   

gratulacje i udanych wyborów :-) nie umiem doradzić, ale kibicuję :-)
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2010-07-13, 18:36   

Wschodoznawstwo w Poznaniu jako osobny kierunek ma dopiero jakoś dwa lata. Znam jedną studentkę stamtąd, mogę Was skontaktować, jeśli chcesz.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-07-13, 19:13   

Wow, ale tu emocje i dylematy... zazdroszczę, choć wiem, że wybór niełatwy. Ja zastanawiałam się między kulturoznawstwem a dziennikarstwem. Za radą moje wychowawczyni z LO i polonistki w jednym wybrałam kulturo. Czy żałuję? Nie wiem. Tak jak etnologia, ciekawe studia, tylko mocniej teoretyczne i do niczego nie przydatne.
Osobiście bałabym się trochę iść na nowo otwarty kierunek.
A jakieś znaki od losu, przeczucia masz, tęczówka? Może po prostu trzeba dać jeszcze dylematowi czas. Do kiedy musisz się zdecydować?
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-13, 21:18   

arahja napisał/a:
Wschodoznawstwo w Poznaniu jako osobny kierunek ma dopiero jakoś dwa lata.
to ciekawe, pracowałam z dziewczyną, która to studiowała a to było z ładnych 6 lat temu, byłam przekonana że to oddzielny kierunek.
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-07-13, 21:18   

arahja, ,z miłą chęcią :-D nie ma to jak zaczerpnąć wiedzy u źródła.dać mejla?
moony napisał/a:
A jakieś znaki od losu, przeczucia masz, tęczówka?

z tymi moimi studiami to dziwna sprawa jest,bo tak naprawdę to nie chciałam zaczynać ich w tym roku.dosyć długo starałam się o EVS w Turcji i jak dostałam kilkadziesiąt mejli od org.goszczących że "jestem za młoda i oni boją się że sobie nie poradzę",to świat mi się na chwilę zawalił...najbardziej chciałabym w Edynburgu studiować,ale wiem,że mój angielski jest za słaby,żebym rozumiała wszystko o czym mówią wykładowcy.
dylemat może żyć do końca tygodnia,najlepiej do czwartku,bo jak się namyślę to w czwartek w nocy pojadę żeby papiery zawieść.
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,36 sekundy. Zapytań do SQL: 8