|
Mięczak zakaźny |
| Autor |
Wiadomość |
dagajaga

Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Wrz 2009 Posty: 172 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-11-10, 23:20 Mięczak zakaźny
|
|
|
Kilka tygodni temu pod paszką Tosi pojawiła się taka mała narośl, a parę dni temu zauważyłam ich więcej tyle, że malusieńkie.
Pediatra (taka zwykła z enelmedu) zdiagnozowała to jako mięczaka zakaźnego i kazała udać się do dermatologa.
Umówiłam się już na wizytę ale to dopiero w przyszłym tygodniu. W przyszłym tygodniu idę również do dr. Daleckiej więc mam nadzieję na jakieś profesjonalne podejście i odpowiadające nam skuteczne metody leczenia, ale może znacie jakieś metody leczenia tego paskudztwa, które mogłabym już zacząć stosować?
Wyczytałam w necie żeby jodyną smarować ale to tyle co wiem na chwilę obecną. Będę wdzięczna za wszelkie rady i podpowiedzi. |
|
|
|
 |
Air
Air
Dołączył: 01 Sty 2011 Posty: 5
|
Wysłany: 2011-01-01, 19:47
|
|
|
Mój syn przechodził w wieku 8 lat. Pomógł ostatecznie tylko zabieg chirurgiczny w narkozie.
Ech...te baseny... |
_________________ Żyj dobrze, śmiej się często, kochaj mocno, ufaj zawsze.
/Live well, laugh often, love much, trust always./ |
|
|
|
 |
sachmed
Dołączyła: 05 Mar 2010 Posty: 67 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 2011-01-06, 22:16
|
|
|
my mamy walkę paromiesięczną za sobą... pfu pfu odpukać:)
na początku nakłuwałam igiełką i wyciskałam każdą krostkę a potem do czasu zasuszenia smarowałam jodyną.. ale to się sprawdzało do póki Lilianna była mało ruchliwa:) potem za radą dermatologa stosowaliśmy Solpha dermol ( podobno bez recepty można kupić my mieliśmy receptę) -jest to wodorotlenek potasu brzmi paskudnie ale działa. Najpierw do wystąpienia utrzymującego się więcej niż 12h zaczerwienienia stosowaliśmy ten SD a potem do 14 dni jodyne punktowo na zmiany.
I to właściwie tyle:) |
|
|
|
 |
malva
vegan warrior

Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2011-01-07, 23:52
|
|
|
| moja córka miała wymrażane, po jednym zabiegu spokój na zawsze |
|
|
|
 |
|
|