Przechowywanie warzyw |
Autor |
Wiadomość |
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-09-24, 21:59 Przechowywanie warzyw
|
|
|
Z racji tego, ze niedługo będziemy Weronice wprowadzali jadło stałe, zwracam się do Was, Kochani FOrumowicze z zapytaniem, w jaki sposób można przechowywać korzenne warzywa. Chcemy zakupić od działkowców i przechowywać w bloku. Niełatwa sprawa podejrzewam. W rodzinnym domu zawsze trzymaliśmy w piasku w jakiejś wielkiej balii. Ktoś zna może inny sposób? Mamy piwnicę i jakoś nie widzi mi się znoszenie tam piasku. No, ale "jak trzeba to trzeba"-jak powiada moja kadrowa. |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2008-09-25, 07:47
|
|
|
Moja babcia przechowywała ziemniaki przez zimę w piwnicy właśnie i tak normalnie w worze.
Wydaje mi się, że piwnica to jedyne wyjście w tym przypadku, w domu nie da rady. |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2008-09-25, 08:29
|
|
|
Topcia, raczej piwnica w zwykłym bloku nie nadaje się do przechowywania warzyw, zaraz zaczynają wysychać (chyba, że jest to b. stara kamienica, gdzie są grube ściany i piwnica jest zimna). zostaje tylko lodówka, myśmy specjalnie kupili nowa, dużą lodówkę, która ma ogromne pojemniki na warzywa (w jednym mieści sie np. 9 kg marchewki). Trzeba tylko dbać o to, by nie było w lodówce wody, bo inaczej warzywa zaczynają pleśnieć. |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-09-25, 19:33
|
|
|
Dzięki dziewczyny za odzew. A tak pi razy oko-ile potrzeba podstawowych warzyw (pietruszka, marchew, seler) do przyszłych zbiorów dla takiego malucha? |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2008-09-26, 14:24
|
|
|
My kupujemy co tydzien i wkladamy do pojemnika na dol lodowki, wystraczy na caly tydzien dla nas i Klary |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-09-27, 20:41
|
|
|
Moja mama pory i marchewki przechowywała kiedys na balkonie przesypane ziemia tyle by nie zmarzły, na większe mrozy dodatkwo przykrywane starym kocem. |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-02-24, 21:08
|
|
|
Niektóre warzywa korzenne można trzymać na balkonie w piasku, nawet przy największym mrozie. |
|
|
|
|
metaxa.08
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 21 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2009-02-26, 10:59
|
|
|
mam taki pojemnik bodajże z Tuperwarre wprawdzie on jest do gotowania "na sucho", ale również świetnie sie przechowuję warzywa(oczywiście również na dole lodówki).Ma grube wieczko, więc światło nie dociera i pozostają świeżutkie długo.To co mis ię w nim nie mieści w lodówce w szufladzie.
Piwnica się nie sprawdziła. |
_________________ Aby istnieć, człowiek musi się buntować... |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-02-26, 11:02
|
|
|
Jak to robicie, że w ogóle Wam się to udaje? U mnei po 3 dniach wszystko jest do wywalenia, bo pleśnieje. Dlatego nigdy nie kupuję kilograma marchewki czy buraków itp. Już nie mówiąc o tym, że kupienie czegoś, co jeszcze nie jest spleśniałe graniczy z cudem. Mój sklep osiedlowy już odpadł pod tym względem, inne też zazwyczaj sprzedają coś spleśniałego. Makabra jakaś. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-02-26, 11:34
|
|
|
Lily napisał/a: | U mnei po 3 dniach wszystko jest do wywalenia, bo pleśnieje | no właśnie , tez jestem ciekawa, bo u mnie tez zaczyna po kilku dniach wiednac i sa zalązki pleśni, może piachu nasypie do dolnej szuflady w lodówce? |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-02-26, 11:35
|
|
|
kociakocia napisał/a: | może piachu nasypie do dolnej szuflady w lodówce? |
no właśnie, jak nie spleśnieje to więdnie i mam suszone pietruszki i marchewki |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-02-26, 11:43
|
|
|
Lily napisał/a: | no właśnie, jak nie spleśnieje to więdnie i mam suszone pietruszki i marchewki | suszone to jeszcze jak cie moge , ale sflaczałe... do wyrzucenia i jeszcze z pleśnią |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2009-02-26, 14:09
|
|
|
My po zakupie trzymamy ma podłodze w kuchni przez kilka godzin, żeby obeschły. POtem do lodówki na dno do pojemnika i czasem jakiś pojedynczy buraczek sie trafi zaplesniały |
|
|
|
|
isadora
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 18 Gru 2008 Posty: 439 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2009-02-27, 09:40
|
|
|
Ja robię zakupy na targu dwa razy w tygodniu. Zawsze kupuję kilogram marchwi, pół pietruszki i kilka selerów, porów. Co jakiś czas dokpuję po 5 kg ziemniaków i 3 kg cebuli. Ziemniaki i cebulę przechwuję w szafce pod zlewem a resztę w lodówce.
Dużo większe zakupy robię oczywiście latem. |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-02-27, 19:26
|
|
|
Też miałam problem z pleśnieniem warzyw, ale od kiedy kupuje warzywa ekologiczne problem się rozwiązał i mogę spokojnie przez tydzień mieć w lodówce, a w kuchi w najniższych półkach stoi pare dni.
Niektóre warzywa mam naprawdę długo i żadko pleśnieją, a najczęściej wiedną. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-02-27, 20:51
|
|
|
agaB napisał/a: | Też miałam problem z pleśnieniem warzyw, ale od kiedy kupuje warzywa ekologiczne problem się rozwiązał i mogę spokojnie przez tydzień mieć w lodówce, a w kuchi w najniższych półkach stoi pare dni. | To ciekawe, bo o ile sobie dobrze przypominam, Ekosfera przysyłała osobom z forum już nadpleśniałe ekologiczne warzywa. U nas w jednym sklepie tez pojawiły się eko warzywa i również są spleśniałe. Parę razy chciałam kupić marchewkę, ale nie kupiłam, ze względu na jej stan. Tak że nie jestem przekonana co do braku pleśni w warzywach ekologicznych... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-27, 21:21
|
|
|
Lily napisał/a: | Tak że nie jestem przekonana co do braku pleśni w warzywach ekologicznych... |
Jak najbardziej pleśnieją, jak każde warzywa. Co prawda mi się udaje kupić zazwyczaj bez pleśni, wytrzymują ok. tygodnia w lodówce, ale potem zaczynają się psuć. |
|
|
|
|
agaB
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 20 Gru 2008 Posty: 767 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-02-27, 22:08
|
|
|
Lily napisał/a: | agaB napisał/a: | Też miałam problem z pleśnieniem warzyw, ale od kiedy kupuje warzywa ekologiczne problem się rozwiązał i mogę spokojnie przez tydzień mieć w lodówce, a w kuchi w najniższych półkach stoi pare dni. | To ciekawe, bo o ile sobie dobrze przypominam, Ekosfera przysyłała osobom z forum już nadpleśniałe ekologiczne warzywa. U nas w jednym sklepie tez pojawiły się eko warzywa i również są spleśniałe. Parę razy chciałam kupić marchewkę, ale nie kupiłam, ze względu na jej stan. Tak że nie jestem przekonana co do braku pleśni w warzywach ekologicznych... |
Może ja mam dobe źródło.
Żadko mi pleśnieją, natomiast z warzywniakówpo 3 dniach mogę wyrzucać.
Pisałam o przechowywaniu w piasku, może to jest dobry sposób? |
|
|
|
|
kociakocia
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 05 Sty 2009 Posty: 4300 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2009-02-28, 10:47
|
|
|
Cytat: | Pisałam o przechowywaniu w piasku, może to jest dobry sposób? | stary i podobno b.dobry sposób
kupie w akwarystycznym worek piasku miałkiego i wsadze w to warzywa w szufladzie, poważnie |
_________________ MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi® |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2009-05-19, 12:52
|
|
|
Czy buraki da się zamrozić?
Chcę zrobić trochę zapasu, bo eko warzywa się już kończą i zastanawiam się, czy będą po odmrożeniu zjadliwe |
|
|
|
|
żuk
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Sty 2009 Posty: 886 Skąd: kotlina kłodzka
|
Wysłany: 2009-05-19, 16:27
|
|
|
agaB, a gdzie we wrocławiu kupujesz eko-warzywa? może jest jakiś targ czy coś, o czym nie wiem? |
_________________ <img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2009-05-19, 18:18
|
|
|
euridice, o fajnie, dzięki. Zamówię więc większą ilość |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2009-05-19, 18:40
|
|
|
Topcia, mój post nie będzie się różnić od postów innych dziewczyn, potwierdzam też ze swojego doświadczenia: jak mieszkałam w bloku, to piwnica się bardzo sprawdzała. Pewnie wszystko zależy od tego, jakie warunki masz u siebie, jeśli nie ma wilgoci, to powinno być wszystko ok. Ważne jest też, żeby było ciemno i możliwie chłodno.
Euridice mówi o mrożeniu - to też bardzo dobry sposób, zachowuje się wszystkie wartości odżywcze... no, chyba że rozmrozisz w mikrofalówie |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2009-05-20, 14:07
|
|
|
euridice,
mrozisz umyte i w skórkach, czy obierasz? |
|
|
|
|
|