wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciasto daktylowe z gałką muszkatołową
Autor Wiadomość
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-01, 11:02   Ciasto daktylowe z gałką muszkatołową

Przepis pochodzi z książki 'Kuchnia Jarska', tyle że ja go maksymalnie uprościłam oraz przerobiłam na wersję wegańską i wyszło niezłe. :-)
Polecam, bo jest szybkie. :->

Składniki

ciasto:
1 1/2 szklanki brązowego cukru
2 szklanki mąki (ja zawsze dodaję trochę pełnoziarnistej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki oleju
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 szklanka mleka sojowego / ryżowego itp
1 1/2 łyżeczki świeżo utartej gałki muszkatołowej
250 - 300 g posiekanych daktyli

krem:
1 opakowanie śmietany sojowej
fix do robienia bitej śmietany (myślę, że niekoniecznie)
zmielone wiórki kokosowe
ew. cukier do smaku

Wykonanie:
Mąkę wymieszać z cukrem, proszkiem do pieczenia, dodać olej. Sodę rozpuścić w mleku, dodać gałkę muszkatołową, dobrze wymieszać. Przelać ciasto do formy, dodać daktyle na wierzch.
Wstawić do rozgrzanego piekarnika (180 stopni), piec ok. 50 minut.
Śmietanę zmiksować z fixem, dodać cukier i zmielone wiórki kokosowe (kilka łyżek) tak, by uzyskać konsystencję kremu. Rozprowadzić po cieście po jego wystygnięciu.

Ot, takie zwykłe domowe ciasto. :->

daktylowe ciasto.jpg
Plik ściągnięto 2474 raz(y) 129,8 KB

 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-07, 20:57   

Ojej, Euri, dziękuję. :oops: A o śmietanie wg Twojego przepisu też myślałam, ale nie miałam mleka kokosowego, więc poleciałam "tradycyjnie". :->
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-10, 19:07   

euridice napisał/a:
Anja, czy "1 1/2 szklanki cukru", to na 100% dobra ilość? Ty też tyle dawałaś?


Hmm, jakby Ci to powiedzieć, Euri... W przepisie oryginalnym są 2 szklanki cukru i 375g daktyli... 8-)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-15, 21:25   

Anja, aaa, to tym ciastem złamałam odwyk cukrowy :-P Jest pycha, chyba popełnię "na gości" :-)

[ Dodano: 2010-03-16, 16:06 ]
Popełniłam - bez cukru, same daktyle (część zblendowana) w ilości niespełna 200 g, wciąż jest bardzo słodkie ;-) ale pyszne i takie ekspresowe, aż miło! Do tego dodałam po prostu ubite mleko koko i niebo w gębie mam. Podziękowania dla Anji :-)
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-03-17, 21:31   

Piekę! Nie wiem tylko czy mi się te daktyle nie przypięką za bardzo, bo jakoś nie "zatopiły się" w cieście. Może ciut za dużo mąki dałam, bo zminimalizowałam też cukier i pomyślałam, że dodam zamiast niego mąkę. Ahhhh .... Byleby wyszło :) , bo pachnie już super.

Jutro jeszcze tylko muszę kupić mleko kokosowe na polewę ... żebyśmy tylko wytrzymali i nie sprobówali ciasta wcześniej. :)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
iris 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 30 Lip 2008
Posty: 572
Wysłany: 2010-03-18, 06:53   

mono - no - aware i jak wyszło? Bo właśnie się zastanawiam, czy wystarczy nie dać cukru i już, czy dać zamiast trochę więcej mąki.
może biechna pomoże :-D
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-03-18, 08:34   

iris napisał/a:
mono - no - aware i jak wyszło? Bo właśnie się zastanawiam, czy wystarczy nie dać cukru i już, czy dać zamiast trochę więcej mąki.
może biechna pomoże :-D


Wyszło ok. Ale narazie nie probujemy, dopoki nie kupię mleka kokosowego na polewę. Muszę wytrzymać jeszcze z wyprobowaniem z 3 - 4 h. :)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-18, 12:24   

Dziewczyny, jak wrzuciłam za pierwszym razem daktyle "w ciasto", to wyszło bardzo słodkie (dałam i tak mniej niż w przepisie), z tym że część daję zblendowaną. Za drugim razem (tak, upiekłam wczoraj znowu, bo wszystkim smakuje, a dzisiaj znowu goście, a ciasto takie szybkie i pyszne)... więc: za drugim razem dałam pół szklanki zmiksowanych daktyli na całe ciasto, resztę pokroiłam i posypałam po wierzchu (nie zatopiły się), wydaje się mniej słodkie, jest absolutnym hitem u nas :-)
Mąki dałam więcej za pierwszym razem, wyszło twardsze niż bez dodatkowej mąki. A wolimy bardziej miękkie, także nie dosypywałabym mąki więcej.
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-03-18, 19:57   

Biechna chyba następnym razem zastosuję Twoją metodę. Ciacho wyszło, ale mimo wszystko trochę te daktyle się spiekły z góry, więc wolę następnym razem je zatopić od razu w cieście poprzez wymieszanie. Pomysł, żeby zblenderować daktyle też wydaje mi się świetny. Ja zrobiłam polewę z mleczka kokosowego, wiórków + ten fiks, ale jakoś nie wyszła za gęsta. Mimo wszystko dało się fajnie nałożyć na ciasto. Megasłodkie :) , następnym razem damy chyba tylko 1/2 szkl. cukru. Mi ta polewa kokosowa jakoś nie specjalnie pasowała, choć mój mąż był zachwycony :) .
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-18, 21:07   

mono-no-aware, a dałaś tyle cukru, co w przepisie? Jaaaaa :-D Jak jadłam je na spotkaniu forumowym, to mi się wcale za słodkie nie wydało, ale jak przeczytałam przepis, to cukier w ogóle zarzuciłam, a słodkie wydało się nawet mojemu mężowi, który codziennie słodycze je.
Co do polewy, ja zrobiłam jako "smarowidło" (tudzież dodatek "obok") bitą śmietanę wegańską pomysłu euri - wyjęłam z puszki mleczka koko stałą część i zmiksowałam na piankę z odrobiną cukru i szczyptą soli.
Moje daktyle się z wierzchu nie spiekły, ale wstawiam zawsze ciasta wysoooko, jak najdalej od gazu w moim wspaniałym piekarniku gazowym bez regulacji temp :lol:
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-19, 21:11   

dziewczyny, załamujecie mnie z tym cukrem - wychodzi na to, że ja na odwyk muszę iść... hmm, no cóż... :roll:
Euri, Twoje ciasto było pychota (a nie zaledwie "ok"). :-> no i muszę w końcu zrobić tą Twoja bitą śmietanę...
a ciasto rzeczywiście proste, nie? mam do niego sentyment, bo robiłam je - już ze skurczami - przed pojechaniem do szpitala położniczego (potem je jedliśmy ze smakiem przez jakieś 2 dni, uprzednio podzieliwszy się z położnymi i lekarzami, którzy pomagali mi rodzić). :mryellow:
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2010-03-20, 11:43   

Anja, ja zamierzam je upiec zupełnie bez cukru, a daktyle rozgotować i wrzucić do środka. Ciekawi mnie smak ciasta z gałką muszkatołową. Dzięki za przepis. :-)
Zapraszamy na odwyk cukrowy, zapraszamy. :mrgreen:
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-24, 11:49   

Anja, ja je jadam na odwyku, bo daję ino daktyle :mryellow:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-03-24, 11:50   

euridice, wielbicielka bitej śmietany kokosowej ;)
A ciasto bym zjadła, tylko nie ma mi kto upiec :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2010-03-24, 13:32   

Przetestowane, jest super. :-D
Na moim na wierzch położyłam zmielone wiórki koko (ważne - z Lidla, najsmaczniejsze), wymieszane ze słodem ryżowym i odrobiną wody dla uzyskania gładszej konsystencji. Potem utworzyło to taką fajną kokosową skorupkę. Pycha.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-04-11, 22:03   

euridice, piękniuchne ciacho :) a Łucja w tle - tak artystycznie :D
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-04-11, 22:32   

Ależ... :> :*
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-12, 08:03   

euridice, wygląda cudnie, ile dałaś cukru?;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-12, 09:47   

Mniam... ale apetyczne ciasto :-)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-14, 15:57   

euri, podziwiam Twoją kreatywność :-)

[ Dodano: 2010-04-16, 17:21 ]
euri mnie zainspirowała i zrobiłam muffinki. Użyłam mąki orkiszowej razowej, zamiast łyżeczki sody dałam 1 jajko (ale myślę, że bez też byłoby ok, bo mocno wyrosły), zamiast cukru dałam pół szklanki miodu, daktyli wzięłam dużą garść, posiekałam i wymieszałam z ciastem. Dorzuciłam mrożone jagody. Są pyszne, choć dla mnie trochę za słodkie :-P . Następnym razem dam 2 łyżki słodu i garść daktyli.

[ Dodano: 2010-04-23, 19:21 ]
hmmm... po przeczytaniu dzisiejszego postu euri o jej cieście czeko z owocami oraz zachwytów blamagdy nad powyższym, poczyniłam czekoladowe muffinki z wiśniami. Co prawda są one dość dalekie od oryginału, ale ciasto z gałką było inspiracją :-) A dałam: 1 szklankę mąki orkiszowej razowej, 1 szklankę kaszy manny razowej orkiszowej (uznałam, że ma wartości odżywcze podobne do mąki, a fajnie chrupie w wypieku), 1 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia eko, 1 czubatą łyżkę kakao, 1 jajko (to już zupełnie poszłam w innym kierunku ;-) ), 1 szklankę mleka kokosowego, 1/2 szklanki oleju, 2 płaskie łyżki słodu ryżowego, dużą garść drobniutko posiekanych daktyli, 18 wiśni z kompotu (kompot od babci, robiony z cukrem - takie wykorzystuję do ciast). Muffinki są mega pyszne, zjadłam 3, mąż 2, 2 dostała babcia. A miały być na jutro :lol:
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-23, 21:29   

Robiłam w zeszłym tyg.,w wersji niezdrowej z białą mąką i cukrem ;-) ,zamiast galki-cynamon,a śmietana kokosowa tzn.mleko:)(kiepsko ubite,więc nieco mi wsiąkło w ciasto ;-)
Wyszła pychota :-D Dałam tyle cukru co w przepisie,ale spokojnie mozna mnieeej chyba ze ktos lubi b.słodkie;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-23, 21:34   

euridice napisał/a:
A nie uraczysz nas zdjęciem chociaż? 8-)

zdjęciem czego? Poprzedniego posta pisałam wczesnym wieczorem, a teraz jest późny wieczór :mryellow: Obiecałam córci na jutro, ale już mam wszystko przemyślane - rano do pieca wędruje chlebek, a zaraz po nim kolejna blacha z muffinkami :-P
 
 
Kasumi 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Mar 2008
Posty: 455
Skąd: Wwa
Wysłany: 2010-04-24, 22:43   

i ja w końcu popełniłam rzeczone ciasto :-D
w wersji marchewkowej euri, wyszło pysznie, choć mistrzem świata w gotowaniu/pieczeniu nie jestem i raczej nigdy nie będę :-P
dzięki za przepis, Anja :-)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2010-04-24, 23:10   

Mi z gałką smakuje super, kto nie próbował niech spróbuje. Cynamon się chowa. ;-)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-04-25, 13:24   

puszczyk napisał/a:
Mi z gałką smakuje super, kto nie próbował niech spróbuje. Cynamon się chowa. ;-)

Podpisuję się! Z gałką, z mniej cukru - mistrzostwo. Zawsze wychodzące :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 14