 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Wegańskie tycie |
| Autor |
Wiadomość |
samaja

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 14 Gru 2009 Posty: 94
|
Wysłany: 2010-06-12, 18:45
|
|
|
Ptaszka, ja robię w ten sposób:
składniki:
-pestki dyni (pół szkl. suchych )
-brokuł ( średnia główka)
-1 por, 1 ząbek czosnku
-natka
-sok z cytryny
-pestki dyni moczyć przez noc , rano przepłukać i zblendować ( blendując mozna dodać trochę zimnej wody , jednak ma wyjść taka gesta papa , raczej nie mleczko , więc nie za dużo tej wody dawać )
-brokuła uparować lub zblanszowac we wrzatku, nastepnie wystudzić trochę i zblendować na ciapę
-por i czosnek posiekać , podsmażyć , wlać 2 łyżki wody , zagotować , wrzucic do tego tą pulpę brokułową, przesmażyć ( chwilę smażyć ,mieszając ,aby składniki się połączyły i przeszły smakiem), następnie wyłączyć.
-teraz do tego już wyłączonego, a gorącego dodać te zblendowane pestki dyni , wymieszać , wrzucić posiekaną natkę , cyknąć soku z cytryny , przemieszać i podawać .
-podawać jako sos do makaronu , ryżu , kaszy.
Tutaj też jest przepis na sos brokułowy:
hxxp://kaszaprodzekt.blogspot.com/2010/03/makaron-z-brokuem-i-zielonym-groszkiem.html
( w ogóle polecam Ci ten blog , fajne pomysły na proste ,smaczne dania , sama często z niego korzystam ) |
| Ostatnio zmieniony przez samaja 2010-06-12, 19:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Ptaszka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 144
|
Wysłany: 2010-06-12, 18:47
|
|
|
Mmmm,
brzmi pysznie
Wypróbuję!! |
|
|
|
 |
Jagula
matka-nomadka

Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2010-06-13, 13:59
|
|
|
| Ptaszka napisał/a: |
Ja myślę, że postęp jest- ostatnio to były głównie zupy babci zosi ( takie z almy)
| aaa...trochę mnie olśniło- a zupy moi drodzy ? powinny być w Waszym przypadku podstawą obiadu- gęsta zupa z kaszą ( można bazować na każdej ) z dodatkiem warzyw i strączków- możliwość kombinacji jest niemal nieskończona |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
 |
dynia
natulku :)

Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2010-06-13, 15:21
|
|
|
Ptaszka polecam Ci te błyskawiczne placki,biorąc pod uwagę ilośc orzechów i nasion doń użytych ładunek kaloryczny mają spory
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=327165#327165 |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 |
|
|
|
 |
alken87

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2010-06-13, 19:07
|
|
|
zupy babci zosi są fajne jak się nie ma czasu ale ja je jeszcze wzbogacam bo sama zupka jakaś za cienka dodaję np. soczewicy do krupniku. |
|
|
|
 |
kasiaaa
Dołączyła: 22 Gru 2009 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-19, 18:52
|
|
|
Jakie jeszcze kaloryczne, ale niezapychajace obiady/kolacje polecacie? Schudłam strasznie przez stres, żołądek skurczony, wiec mimo, ze jem ile moge to przytyłam 0,5 kg w miesiąc ... Przez caly dzien podjadam orzechy i pestki (100-150g dziennie), leje hektolitry oliwy z oliwek, ale potrzebuje przepisów na jakies konkretne, kaloryczne potrawy. Dodam, że mleka, serów, jogurtów nie jem, okazjonalnie jajka, ale tez raczej żadko, smażone też odpada, bo mój brzuch sie buntuje...Macie jakies pomysły? |
|
|
|
 |
Jagula
matka-nomadka

Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2010-06-20, 16:04
|
|
|
| kasiaaa napisał/a: | | Macie jakies pomysły? |
a domowa pizza? można ją podładować kalorycznie
Jako wegan uzupełnienie ( kiedy w cieście już jest oliwa, czosnek i zioła ) - pasta pomidorowa , cebula, pieczary, kukurydza, ciecierzyca a na górę bomba kaloryczna:
moczymy w równych częściach:słonecznik, dynię, można dosypać siemię i co kto jeszcze lubi, następnie blendujemy z olejem , czosnkiem, dużą ilością pietruchy zielonej, solą pieprzem (i co tam nam smak i upodobania podsuną) i wlewamy na pizze w połowie pieczenia czekając następnie aż górna warstwa się zarumieni.
Może zapchać - ale ostatecznie nie trzeba zjadać całej blachy tylko zostawić coś sobie na drugi dzień |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-06-20, 20:48
|
|
|
| kasiaaa napisał/a: | | Jakie jeszcze kaloryczne, ale niezapychajace obiady/kolacje polecacie? | To to tylko to, co jest tłuste, bo tłuszcz ma 9 kalorii na gram, węglowodany i białko 4 kalorie na gram. Ale też nie powinno się go jeść za dużo. Jak ktoś nie ma skłonności do tycia to trudno będzie. Mnie wystarczy, że zjem trochę białego chleba i tyję momentalnie, pół kilo to może, ale w kilka dni, a nie w miesiąc. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Ptaszka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 144
|
Wysłany: 2010-06-22, 16:47
|
|
|
Słuchajcie, zrobiłam wczoraj coś takiego na dziesiejszy obiad...tuczące?
Ugotowałam 300 g białej fasoli, w przyprawach: pieprz, sól, ziele angielskie, liść laurowy, majeranek
2 łyżki sosu pomidorowego.
dwa pomidory
dwie marchewki
cebula
czosnek
jedliśmy z brązowym ryżem.
a wcześniej zrobiłam kotlety z soczewicy i kuskusa z papryką i cebulą, podane z warzywami i makaronem pełnoziarnistym.
Wczorej mieliśmy też zupę ogórkową z ziemniaczkami, placki pełnoziarniste z brokułów i słoneczika obłożone warzywami.
Lepiej?
[ Dodano: 2010-06-22, 17:48 ]
a co do pizzy
podobno fajny jest sos z nerkowców... |
|
|
|
 |
samaja

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 14 Gru 2009 Posty: 94
|
Wysłany: 2010-06-22, 20:26
|
|
|
Ptaszka, duzo lepiej |
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2010-06-23, 13:41
|
|
|
| Twój pierwszy jadłospis ma w sobie ok. 700kcal. Przeciętna kobieta o przeciętnej figurze przy przeciętnym wysiłku fizycznym potrzebuje 1600kcal dziennie... |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
kasiaaa
Dołączyła: 22 Gru 2009 Posty: 77 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-23, 13:56
|
|
|
a ja zgłebiłam sie w te wszystkie nowowsci o odchudzaniu i podobno tyje sie od nadmiaru weglowodanów. To prawda? Nie wiem co o tym sadzic, a wynikałoby z tego, ze te ogromne ilosci oliwy i orzechów nie pomaga mi przytyc. No i niby sie sprawdza, bo przyznam, że weglowodanów nie jem dużo, bo momentalnie mnie zapychaja i nie chce mi sie jesc przez reszte dnia, jedynie owoce wchodza mi bezproblemowo, ale od nich nie przytyje. Teraz jeszcze wakacje, cale dnie na owocach, sałatkach, i jak tu przytyc?! |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-06-23, 14:29
|
|
|
| kasiaaa napisał/a: | | podobno tyje się od nadmiaru węglowodanów. To prawda? | U mnie w 100% prawda. Chleb mnie zabija Tzn. nie jest tak, że jem jakieś tony chleba, 2 kromki dziennie mogę zjeść, ale jak zjem 4 to mi przybywa.
Co do tłuszczów to jeśli jesz je z węglowodanami to masz dość niezawodny sposób na przytycie. Same tłuszcze czy z lekkimi warzywami mogą nie wystarczyć. O ile oczywiście ma się skłonność do chudnięcia raczej niż tycia. Bo aj się na czystej jarzynowej z łyżką oliwy potrafiłam utuczyć 3g w 2 tygodnie
| nitka napisał/a: | | Przeciętna kobieta o przeciętnej figurze przy przeciętnym wysiłku fizycznym potrzebuje 1600kcal dziennie... | Albo nawet i 2000. A do tego trzeba dodać z 500, jeśli się chce przytyć Większość szczupłych osób "nie może przytyć", bo za mało je. Osoby, które rzeczywiście chudną bez względu na ilość zjadanego pokarmu są w mniejszości. Ale jak ja bym chciała być taką osobą |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
alken87

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2010-06-23, 23:30
|
|
|
| a ja mam pytanie z gatunku dziwnych. czy można podupaść na zdrowiu (chodzi mi o chudnięcie ale głównie że tak powiem ubytki w witaminach, minerałach itp) źle się odżywiając przez okres ok. miesiąca ? będę pracować u rodziny która jest bardzo mięsożerna i nie wiem jeszcze jak podejdą do mojego niejedzenia zwierząt, ale możliwe, że będę musiała jeść to co oni z wyłączeniem części mięsnej. czyli zapewne ziemniaki makaron i śladowe ilości warzyw. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-06-23, 23:31
|
|
|
| alken87 napisał/a: | | czy można podupaść na zdrowiu | Można, ale różnie to jest u różnych ludzi. Może jakieś witaminy zakup |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
okso
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 11 Wrz 2009 Posty: 91 Skąd: Lbn
|
Wysłany: 2010-06-28, 08:21
|
|
|
czyli jak chce schudnac na weganskiej to mam mniej wiecej jesc jak Ptaszka,?
jak bede jadla surowki, duszone warzywa troche owocow, siemie slonecznik itp w rozsadnych ilosciach, kielki i troche straczkow ale nie bede jadla pieczywa kasz szlodyczy to bede szczupla i piekan za pare tyg? |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|