wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Herbata z pokrzywyw ciąży
Autor Wiadomość
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 07:29   Herbata z pokrzywyw ciąży

Dziewczyny czy piłyście herbatkę z pokrzywy w ciąży? Kupiłam jedną, by poprawić sobie hemoglobinę, ale na opakowaniu pisze, że nie zaleca się jej pić w ciąży ze względu na brak danych dotyczących jej szkodliwości.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-09-01, 07:36   

Mają obowiązek tak pisać, jeśli nie przeprowadzono badań klinicznych na kobietach w ciąży.
Pokrzywa jest jednym z ziół zalecanych w ciąży (poza melisą, rumiankiem, mniszkiem, liśćmi malin - chociaż co do tych ostatnich nie ma zgody, czy przez całą ciążę, czy w końcówce). Ja piłam parę razy w tygodniu.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 07:44   

Tak właśnie myślałam. A rzeczywiście podniósł Ci się po niej poziom hemoglobiny? Ja pytałam nawet znajomego lekarza i powiedział, że raz dziennie spokojnie można pić.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-09-01, 07:46   

Nie wiem, czy po niej, podejrzewam raczej synchroniczne działanie różnych rzeczy, ale w końcu się podniósł :-) Najlepiej łączyć z witaminą C.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 07:56   

Dzięki wielkie za info :) Herbatka jest pyszna dlatego zastanawiam się nawet czy na stałe nie zastąpić nią normalnej herbaty ;-) Pozdrawiam
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-09-01, 08:04   

malwinka85r napisał/a:
zastanawiam się nawet czy na stałe nie zastąpić nią normalnej herbaty
Przed tym bym przestrzegała, jest moczopędna i trzeba przy dłuższym stosowaniu uzupełniać witaminę B1.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-09-01, 08:06   

Ja bym piła raz dziennie albo co drugi dzień. W ciąży chyba ważna jest zasada zdrowego umiaru ;-)
Ja piłam w ciąży normalną herbatę, ale mniej niż zwykle i dużo słabszą (bo ja nałogowiec herbaciany jestem, nie w sensie fizycznego uzależnienia, ale po prostu kocham herbatę).
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-09-01, 08:09   

MartaJS napisał/a:
Mają obowiązek tak pisać, jeśli nie przeprowadzono badań klinicznych na kobietach w ciąży.


Dokładnie tak właśnie! Wczoraj dowiedziałam się też, że część olejów m.in. lniany będzie podlegała prawu jak farmaceutyki i także takie info się zacznie na nich pojawiać, ale mimo to olej lniany w ciąży jest bardzo polecany.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 08:11   

Powiem szczerze, że nie zauważyłam, bym jakoś intensywniej po niej korzystała z toalety... Chodzę często, ale to raczej efekt ciąży niż herbatki z pokrzywy - przed jej wypiciem było tak samo...

[ Dodano: 2011-09-01, 09:14 ]
sunny, rzeczywiście olej lniany ponoć jest bardzo zdrowy - z resztą cena mówi sama za siebie. Widzę, że Ty też w ciąży - pijesz też czasem herbatkę z pokrzywy?

Zastanawiam się czy nie zmniejszyć dawki do raz na dwa dni...
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-09-01, 08:16   

malwinka85r napisał/a:
Powiem szczerze, że nie zauważyłam, bym jakoś intensywniej po niej korzystała z toalety...
To nie o to chodzi - pokrzywa wzmaga wydalanie pewnych produktów przemiany materii przez układ moczowy - dlatego też jest lecznicza ;) Raz dziennie będzie OK, najlepiej z cytryną, sokiem z róży, czarnej porzeczki itp.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 08:28   

Dzięki dziewczyny za cenne rady!
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-09-01, 08:32   

Ja piłam codziennie jedną ,dolewałam do ostudzonej sok z dzikiej róży .Robiłam sobie co jakiś czas pare dni przerwy dla równowagi żeby nie przedobrzyć heh
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 08:44   

Ja w takim razie może będę piła od poniedziałku do piątku a wekendami będę robić dwa dni przerwy... Nie znam się na tym, sądzicie, że tak będzie ok?
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-09-01, 08:47   

malwinka85r napisał/a:
Widzę, że Ty też w ciąży - pijesz też czasem herbatkę z pokrzywy?


Piję, ale w tej chwili nie jakoś bardzo często. Na początku ciąży miałam mdłości i wchodziła mi tylko czarna herbata. W tej chwili piję różne herbatki - głównie zielona, rooibos, owocowe, w tym pokrzywę, okazjonalnie także miętę. Tylko ja nie miałam w tej chwili jeszcze żadnych problemów z żelazem.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 09:03   

No tak, na Twoim etapie jeszcze dzidzia nie ściąga z Ciebie aż tyle żelaza. Ja dziś zaczęłam 25tc, więc od jakiegoś miesiąca hemoglobina zaczęła lecieć na łeb na szyję. Zwłaszcza, że noszę bliźniaki :mrgreen:
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-09-01, 09:30   

malwinka85r Gratuluję! Zapraszamy do wątku ciążowego - Brzuszkowe 2011, mamy tam jedną zabliźniaczoną Brzuchatkę już na końcówce.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 09:37   

sunny, dziękuję kochana :) Na pewno tam zajrzę :)
 
 
tora 
tora

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 327
Wysłany: 2011-09-01, 09:51   

Jam to podwójnie brzuchata - malwinka85r, gratuluję podwójnego szczęścia :-D ! Ja z hemo walczę wszelkimi sposobami. Herbaty pokrzywowej sklepowej nie piłam. Mam za to zbiór swojej pokrzywy, z której robiłam dość mocny wywar i dolewałam do pietruszkowego koktajlu, razem z cytryną. Bardzo to niesmaczne było, ale w połączeniu z innymi źródłami żelaza po jakimś czasie odniosło skutek. Ogólnie przeprowadziłam zmasowany atak, bo bliźniaki mocno ciągną, oj, mocno, przynajmniej u mnie. Obecnie wypijam dziennie małą butelkę soku z buraków czerwonych+sok z cytryny (łącznie ok. 330 ml), do tego 2xFerrum, pestki dyni odstawiłam, bo już nie mogę na nie patrzeć, ale co drugi dzień zapodaję sobie pęczek pietruszki z cytryną, ale już bez pokrzywy. Melduj się w Brzuszkowe 2011, koniecznie :-D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2011-09-01, 09:58   

sunny napisał/a:
zabliźniaczoną Brzuchatkę już na końcówce.

buahahahah, to brzmi jak opis jakiegoś zwierzaka normalnie :mryellow:

tora, kurde, Ty to jesteś jednak niesamowita, takie obrzydliwości wypijać codziennie, podziwiam. ja chyba zacznę pić pokrzywę teraz, bo mam hgb jak na swoje możliwości w rowie mariańskim - 12,2 - ale nie mogę się przemóc, w dodatku nie mam słodu z agawy, nie mam hajsu na to, bleeee, każdy powód jest dobry na uniknięcie pokrzywy :mryellow: lajf jest niesprawiedliwy, czemu nie można sobie poprawić krwi obżerając się ciastami i piernikami? :mryellow:
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-09-01, 10:05   

jarzynajarzyna napisał/a:
sunny napisał/a:
zabliźniaczoną Brzuchatkę już na końcówce.

buahahahah, to brzmi jak opis jakiegoś zwierzaka normalnie :mryellow:


:lol: Właśnie sobie wyobraziłam, jak Krystyna Czubówna czyta:"Zabliźniaczona Brzuchatka żeruje w pokrzywie" :lol:

tora faktycznie niezły jadłospis... Będę się musiała do teściowej po zapas buraczków w słoikach wybrać... Na razie dostałam same działkowe bulwy, ale tak mi się nie chce ich przetwarzać. Poczekam aż teściówka zrobi słoiczki ]:-> talentu kulinarnego kobieta raczej nie ma, ale buraczki jej wychodzą przednie!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
tora 
tora

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 327
Wysłany: 2011-09-01, 10:12   

jarzyna, podeszłam do tego jak do picia najgorszej wódki - warto się przełamać: bierzesz głęboki oddech, wstrzymujesz go, walisz w mordę jak najszybciej, najlepiej tak, aby język nie stykał się z płynem; na końcu cię trochę trzepnie, bo na języku coś zostanie, ale przepłukujesz usta wodą i jest już lepiej. Wcześniej do pietruchy i pokrzywy dodawałam dojrzałe kiwi. Było smaczniejsze, ale że wychodziło więcej płynu, to zrezygnowałam. Cała akcja trwa może 10-15 sekund :-D Jakaż to krótka chwila wobec późniejszej nagrody, delektowania się piernikiem :mryellow:

sunny, "Zabliźniaczona Brzuchatka żeruje w pokrzywie": nie mogę :mryellow: :mryellow:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 10:40   

tora, rzeczywiście męczysz się niemiłosiernie :) Mnie herbatka z pokrzywy bardzo smakuje, do tego wcinam jak najwięcej wszystkiego co żelazodajne i zobaczymy efekt. Pietruszkę to z zupami raczej jem. W każdym razie żelaza w tabsach chciałabym uniknąć - okropnie się po nim czuję.
A Ty po ferrum nie miałaś problemów z zaparciami?

[ Dodano: 2011-09-01, 11:40 ]
A sok z buraka piję codziennie - z marchewką i pomarańczą.
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-09-01, 10:50   

A próbowałaś może z żelazem chelatowanym? Podobno łatwiej się wchłania i nie powoduje tylu nieprzyjemnych skutków ubocznych. Dużo dziewczyn tutaj je jadło.
Mi też pokrzywa smakuje, z cytryną jest spoko. A ten sok z buraka to pijecie jakiś kupny, czy same wytwarzacie?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2011-09-01, 10:53   

po żelazie aptecznym to raczej niemiłosierne sraki na czarno chyba bardziej niż zaparcia.
 
 
malwinka85r

Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-09-01, 10:57   

jarzynajarzyna, chyba wolałabym te sraki niz zaparcia :)

sunny, nie próbowalam takiego żelaza - można to bez recepty kupić? Możesz podać jakąś nazwę? A sok z buraka to robię sama ze swoich buraczków z ogródka :) Pyszka!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 7