 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Samotna mama za granicą |
| Autor |
Wiadomość |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2011-12-22, 16:18
|
|
|
| Ale dofnasowanie chyba nie pokrywa całych kosztów przedszkola? Moja znajoma chciała oddać synka do złobka praktycznie na cały dzień.Koszt żłobka to jakieś 800 ,900 funtów miesięcznie z czego dofinasowania jakies 300 400 więc i tak koszt jest duży.Ale ona nie jest samotną matką więc w przypadku samotnych matek może dofinasowanie jest większe? |
|
|
|
 |
maharetefka

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2011-12-22, 18:34
|
|
|
| czarna96,calkiem mozliwe, ze jest jakis pulap, ale nic mi o nim nie wiadomo. natomiast z tego co pamietam, ja dostawalam na opiekunke okolo 800 funtow miesiecznie, ale nie pamietam czy to bylo 100%, czy np 90%. |
_________________ go vegan!
 |
|
|
|
 |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2011-12-22, 18:47
|
|
|
| maharetefka, i tak suma która dostawałaś jest duża spokojnie można za taką kwotę znaleść opiekę dla dziecka |
|
|
|
 |
maharetefka

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2011-12-22, 18:57
|
|
|
| tak, tu oczywiscie jest trudnosc. tzn najpierw nalezy znalesc odpowiednia opiekunke/placowke, i zaplacic z wlasnej kieszeni. nastepnie zglosic sie HM revenue and customs o zwrot i refundacje dalszej opieki. jak sie ma working i child tax credit, czeka sie krotko. |
_________________ go vegan!
 |
|
|
|
 |
dundunkini

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2011-12-22, 21:34
|
|
|
Ja wiem, ze sa calodzienne przedszkola dla dzieci - tak zwane pre-school. Znajoma Polka, z nie najlepszym angielskim pracowala w takim i miala tam tez swoja 2,5letnia coreczke. Ogolnie pracy w przedszkolach tu tez chyba jest duzo, tylko ze jesli jestes np. nursery assistant, to czesto niestety jest to najnizsza krajowa, ale za to godzin duzo - dla porownania ja jestem teaching assistant w szkole podstawowej i mam lepsza stawke - ok 11 funtow za godzine, ale pracuje tylko od 8.30-15.30, znajoma w pre-school zarabiala chyba z 6 funtow, ale miala godziny chyba od 8.00 do 16 czy 17.00, takze wtedy gdy my mamy wolne, bo sa ferie. Praca teaching assistant jest fajna dla matki z dzieckiem wlasnie ze wzgledu na te godziny i wolne w czasie ferii szkolnych i ja w pracy mam nawet chyba ze dwie samotne mamy z dwojka dzieci, ale to sa osoby stad.
Jesli bedziesz szukac pracy w przedszkolach lub szkolach, to mysle, ze takiej jest sporo (u nas sa ciagle ogloszenia na teaching assistant), tylko ze najczesciej przyjmuja osoby z doswiadczeniem w angielskiej placowce - moze to byc wolontariat nawet jeden dzien w tygodniu - ja tak mialam, ale rozumiem, ze na to, jako samotna matka mozesz nie byc w stanie sobie pozwolic ani finansowo ani czasowo.
Dodam jeszcze, ze jesli wybralabys Londyn, to jest tu drogo - mieszkania sa drogie, chyba wiecej niz te 750 funtow i to przez agencje (czytaj trzeba dostarczyc mase dokumentow), chociaz my z siostra i z watpliwa sytuacja materialna dostalysmy wlasnie one bedroom flat w 2 strefie za 850 funtow (bardzo duze:) Za to w Londynie jest wiecej pracy i stawki tez ponoc wyzsze.
Zycze powodzenia i jesli zdecydujesz sie na Londyn, to bede starac sie choc troche pomoc. |
|
|
|
 |
Kaja

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 12 Kwi 2010 Posty: 787 Skąd: tu i tam...
|
Wysłany: 2011-12-22, 23:15
|
|
|
Informacje które podajecie są naprawdę dla mnie ważne- mam nadzieję, że za parę miesięcy będą nadal aktualne:)
Będę na pewno próbować za granicą się jakoś znaleźć- czy się uda- się okaże...
ale ja generalnie jestem nastawienia co ma być to będzie i pozytywnie patrzę- byle w mieście na długo nie utknąć.. |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 |
|
|
|
 |
ana138
vel uma ;)

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2011-12-22, 23:43
|
|
|
| dundunkini napisał/a: | | znajoma w pre-school zarabiala chyba z 6 funtow, |
ło matko........strasznie mało. kaja przyjezdzaj do irlandii, tu lepiej płaca w pre-school a powaznie, to pewnie wszystko zależy od stopnia znajomosci języka i stanowiska. ogólnie dużo jest pracy w przedszkolach, a my mamy przewage nad irlandkami, bo mamy lepsze wykształcenie, wiec łatwiej zostac leaderem lub supervisorem. no i kasa wtedy lepsza.
oczywiście, jest mozliwość oddania dziecka na cały dzień do przedszkola, ale nie jest to tanie. dofinansowanie w irlandii jest tylko do pre-school i tylko na 10 miesięcy dla dziecka, które jest rok przed pójsciem do szkoły.
kaja a ku jakiemu krajowi sie skłaniasz w ogóle? |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 |
|
|
|
 |
dundunkini

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2011-12-23, 00:57
|
|
|
| No jasne, ze placa w przedszkolach zalezy od stanowiska. Z tymze ja wiem, ze czesto tutaj przynajmniej na poczatku nie ma sie jakiegos super stanowiska, najczesciej jest sie jakims tam asistentem. Wyksztalcenie wyksztalceniem, ale u mnie wcale nie patrzyli na dyplom anglistyki, a na moj roczny kurs na teaching assistant (TA) (poziom akademicki baaardzo niski, pomagalam na tym kursie Anglikom w pisaniu i gramatyce angielskiej, ogolnie tez czesto mialam wiekszy zasob slownictwa) oraz na doswiadczenie w angielskiej placowce (mialam prawie roczny wolontariat - jeden pelny dzien w tygodniu - w klasie przedszkolnej i pol roku po jednym pelnym dniu w tygodniu praktyki jako TA w angielskiej podstawowce), do tego mialam doswiadczenie z dzieckiem ze special needs. Dostalam prace od razu po pierwszej rozmowie i to tez w calkiem dobrej szkole. Jesli chodzi o zarobki, to zeby dobrze zarabiac w edukacji, to trzeba byc nauczycielem, reszta stanowisk to raczej slabo platna praca. Juz chyba lepiej zarejestrowac sie jako childminder, tylko ze wtedy najczesciej dziecmi opiekujesz sie u siebie w domu, a trzeba miec ten dom lub mieszkanie na jakims tam poziomie. |
|
|
|
 |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-12-23, 08:22
|
|
|
| to z innej beczki a QTS ? mozna dobra kolezanka po anglistyce i zrobieniu Qualified Teacher Status pracuje w York jako lektor i zarabia calkiem przyzwoite pieniadze. |
|
|
|
 |
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2011-12-23, 09:11
|
|
|
No ale z tego co zrozumiałam Kaja chce jechać do Anglii, żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy na urządzenie się w Polsce na wsi. Pytanie czy będzie w stanie
to zrobić czy też wystarczy jej tylko na życie tam. |
_________________
 |
|
|
|
 |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-12-23, 09:27
|
|
|
ano dobre pytanie jak pracowalam w GB udawalo mi sie cos odlozyc ale bylam mloda nie mialam dziecka i mialam komfort pracy w zawodzie. dziewczyny mieszkajace tam pewnie wiedza lepiej |
|
|
|
 |
agus

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2011-12-23, 18:44
|
|
|
| Moim zdaniem nie bardzo da się zaoszczędzić, jeśli się ma płacę ok. minimalnej i zaczyna wszystko od początku. Mam tu znajome z dziećmi, które są zasiedziałe w UK, a wciąż jest im trudno rozwiązać czasowo problem 'praca-przedszkole-szkoła', nie mówiąc już o niemożności oszczędzenia jakichś sensownych pieniędzy. Życie jest drogie, niestety (tu na południu chyba bardziej niż gdzie indziej). Ja, jak mam dobry miesiąc, to zostaje mi ok. 100-200 funtów, co dla kogoś mającego oszczędzanie w planach nie jest może zawrotną sumą wartą poświęcenia. Dla porównania: bezdzietne pary pracujące na cały etat na niezłych posadach potrafią odłożyć 1000 funtów miesięcznie. |
|
|
|
 |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2011-12-23, 19:09
|
|
|
| U nas pracuje tylko mój wojtek ja zarabiam jakies grosze sprzedając kolczyki i nie jesteśmy wstanie nic oszczędzić,żyjemy z miesiąca na miesiąc. Kiedy pracuje dwie osoby w rodzinie z pewnością jest o wiele lepiej ale przy obecnym systemie edukacji w tym kraju ciężko żeby obydwoje rodziców pracowało na pełny etat. |
|
|
|
 |
dundunkini

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2011-12-23, 19:39
|
|
|
devil_doll, masz racje z QTS, ale to tez zalezy co sie chce robic. Ja chce zostac primary school teacher, a nie lektorem angielskiego (przynajmniej na razie mam takie plany), a to troche inaczej wyglada, trzeba zrobic PGCE czyli roczne studia nauczycielskie zeby wlasnie uzyskac ten QTS (Qualified Teacher Status).
Ja tez mysle, ze moze byc trudno z oszczedzaniem majac male dziecko. Mnie samej jest ciezko oszczedzac, choc mam jakies oszczednosci, ale to bardziej zaoszczedzilam w czasie wakacji jak bylam w PL (choc znajomi Polacy mi sie dziwili - oni zazwyczaj wydaja wszystko w PL). |
|
|
|
 |
Kaja

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 12 Kwi 2010 Posty: 787 Skąd: tu i tam...
|
Wysłany: 2011-12-23, 21:54
|
|
|
ja wiem, że kokosów się nie odłoży- pomimo, że prowadzę dość prosty i niewymagający sporej kasy tryb życia to jednak kasa jakoś się rozpływa.. Mam konkretne plany za konkretne pieniądze- chcę odłożycz kilka tysięcy złotych- w Pl na pewno szans nie mam żadnych takiej kasy uzbierać przeż najbliższe kilkanaście lat- za granicą jakoś widzi mi się to jaśniej aczkolwiek jestem realistką i wiem, że może nie być łatwo...
W Irlandii mam kuzyna, mieszka blisko Dublina- na pewno zagadam w tej sprawie czy mółby jakoś pomóc.. W Angli też troszku znajomych siedzi- zobaczymy..
Ja będę miała licencjata z pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej- jak to się ma do wykształcenia w zawodzie n-la w Anglii czy Irlandii? |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 |
|
|
|
 |
zina

Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2011-12-23, 22:57
|
|
|
Kaja, licencjat to W Anglii BA czyli dosc dobry start jak na poczatek.
Moim zdaniem bez problemu powinnas znalezc prace jako opiekunka dla dzieci w przedszkolu itp.
Polecam prace z agencji jak na poczatek.
Duzo kasy sie nie zarabia ale mozna byc dosc elastycznym w wyborze dni itp a doswiadczenie cenne i przydatne w pozniejszych planach.
Powodzenia! |
|
|
|
 |
Dominika
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 973 Skąd: UK
|
Wysłany: 2011-12-23, 23:09
|
|
|
Kaja, jak juz sie namyslisz to odezwij sie znowu. Wtedy aktualniej doradzimy.
Wedlug mnie mozna by bylo oszczedzic. Ale z dobrym/sprytnym planem.
Podam Ci przyklad (choc zakrecony) Mozna przyjechac, zamieszkac gdzies byle tanio. (np u kogos pokoj na pare miesiecy wynajac) I powoli zalatwiac wszystko (papiery, benefity, prace, przedszkole itp) Dziecko najlepiej na poczatek dac jakiejs Polce do opieki (nielegalnie/tanio) (u nas sporo takich opiekunek jest) i majac prace utrzymac sie z niej, nie liczac na benefity. A gdy juz przyjda (nawet po 10 miesiacach) to splacic dlugi i zamieszkac ciut lepiej, lub nie. Lub nie zadluzyc sie i wyrownanie benefitow bedzie po tym czasie tak znaczne, ze nawet z tego bedzie pare tysiecy spokojnie. I wtedy wyjechac, lub pooszczedzac jeszcze troche. Niektore benefity placa nawet 3 miesiace po wyjezdzie z UK. Teraz znam kilka rodzin, u ktorych potencjalnie mozna zamieszkac, kilka dziewczyn ktore popilnowalyby dziecka, jest tu kilka stadnin no i przedszkoli. Gdybys sie zdecydowala, sprobowalabym pomoc.
Jedna wazna rada: nic nie bedzie dokladnie takie jak sie mysli. I na poczatku wcale nie bedzie latwo. Ale potem bedzie lepiej. |
|
|
|
 |
ana138
vel uma ;)

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2011-12-23, 23:26
|
|
|
| dundunkini napisał/a: | | Wyksztalcenie wyksztalceniem, ale u mnie wcale nie patrzyli na dyplom anglistyki, |
no, ale kaja ma wykształcenie pedagogiczne, wiec to zupelnie inna historia. robisz nostryfikacje dyplomu i normalnie biora go pod uwagę.
licencjat to wg irlandzkich standardów poziom 8, więc bardzo wysoki. najlepiej przygotuj sobie tłumaczenie dyplomu i indelsu, a nostryfikacje robisz na miejscu. na poczatku kokosów nie będzie, ja tez zaczynałam jako childcare assistant za 7.60 za godzinę. teraz jest juz lepiej co do oszczedzania, to na pewno łatwiej nam to szło, jak nie było MArcela. teraz o wiele cięzej. ale skoro chcesz odlozyć kilka tysięcy zlotych, to powinno ci sie to udać.
| Dominika napisał/a: | | Jedna wazna rada: nic nie bedzie dokladnie takie jak sie mysli. I na poczatku wcale nie bedzie latwo. Ale potem bedzie lepiej. |
100 procent prawdy |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2011-12-23, 23:33
|
|
|
| Kaja: w Pl nie bedziesz miała różnych bonusów, szans na mieszkanie z urzędu nie w tak "szybkim" trybie a jak już pewnie do remontu. Ja mogłam/mogę liczyc na bliskich więc jest łatwiej. Niestety mam rożne zobowiązania i rodzinę, która obecnie wymaga zaangażowania. Przemyśl, dopytuj, szukaj, sprawdzaj i wówczas zdecydujesz (pamiętaj, że młodsze dzieci łatwiej znoszą zmiany) |
|
|
|
 |
dundunkini

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2011-12-23, 23:50
|
|
|
| ana138 napisał/a: | | dundunkini napisał/a: | | Wyksztalcenie wyksztalceniem, ale u mnie wcale nie patrzyli na dyplom anglistyki, |
no, ale kaja ma wykształcenie pedagogiczne, wiec to zupelnie inna historia. robisz nostryfikacje dyplomu i normalnie biora go pod uwagę.
|
Ja tez mam wyksztalcenie pedagogiczne. Ale nie brali tak bardzo pod uwage, najbardziej patrzyli na doswiadczenie w tutejszej placowce. |
|
|
|
 |
ana138
vel uma ;)

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2011-12-23, 23:58
|
|
|
chodziło mi o to, ze kaja skończyła pedagogike przedszkolna i wczesnoszkolną, czyli bardziej konkretnie do tego zawodu. chyba, że oprócz filologii angielskiej cos tam jeszcze masz w zanadrzu
a doswiadczenie na miejscu liczy sie najbardziej, na pewno. no cóz, gdzieś trzeba po prostu zacząc i sie zaczepić. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 |
|
|
|
 |
dundunkini

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2011-12-24, 00:06
|
|
|
| No ja jestem nauczycielem angielskiego po kolegium nauczycielskim czyli rzeczywiscie teacher training college (z doswiadczeniem pracy w przedszkolach i szkolach w PL, na studiach tez koncentrowalam sie na metodyce uczenia dzieci), wiem, ze to nie to samo co pedagogika, wiec pewnie masz racje. Ale znam Polki tutaj po pedagogice i wlasnie one przyjmowane sa najczesciej jako wlasnie opiekunki czy asystentki w przedszkolach (czyli w zasadzie tak jak ja jako teaching assistant jesli chodzi o stanowisko nizsze ranga) a i tak wysylaja je jeszcze na kursy zeby zrobic NVQ Level 3 (np. na nursery nurse), ktore sa na nizszym poziomie niz ich polskie wyksztalcenie. |
|
|
|
 |
ana138
vel uma ;)

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2011-12-24, 00:25
|
|
|
oni to sie w ogóle gubia w naszym wykształceniu, bo jak np mozna byc przedszkolanką i mieć magistra????? w kazdym razie dałam im te moje dyplomy przetłumaczone, indeksy, zrobiłam nostryfikacje i ok.
a w szkole tutaj jest przerabane, bo trzeba znac irlandzki i to bardzo dobrze, więc dodatkowe utrudnienie. poza tym teaching assistant kompletna lipa teraz ze wzgledu na ciecia w szkolnictwie. nie ma roboty. a ile w anglii kosztuje zrobienie kursu na primary teacher? tez byłam chetna na to, ale jak sie dowiedziałam, ile to kosztuje, to wymiekłam |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 |
|
|
|
 |
dundunkini

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2011-12-24, 00:57
|
|
|
no o tym irlandzkim slyszalam.
jesli chodzi o bycie przedszkolanka i posiadanie magistra to nie wiem dokladnie czy tak nie powinno byc. Tutaj jest szereg zawodow w przedszkolu - od roznych asystentek i opiekunek po nursery nurse i early years educator az po nursery teacher, no i ten ostatni czesto ma magistra. W szkole, w ktorej ja pracuje jest klasa przedszkolna i pracuje tam normalny nauczyciel z magistrem wyzszej uczelni i wlasnie kursem na primary school teacher czyli PGCE (PGCE nie ogranicza sie do primary). Tegoroczny nauczyciel w naszej klasie przedszkolnej ma w dodatku magistra z nauk scislych!
Poza tym, co mialam jeszcze dopisac wczesniej odnosnie tego nieszczesnego wyksztalcenia i pracy teaching assistant to to, ze oni nie patrza na wyksztalcenie pedagogiczne. W naszej szkole teaching assistant moze pracowac w klasach od nursery do Year 6, wiec sa to dzieci od 3-11 roku zycia. Wraz ze mna przyjeli jeszcze 3 inne osoby, z ktorych tylko ja mialam jako takie wyksztalcenie pedagogiczne i kwalifikacje TA, inni to np. osoba z magistrem z drama and theatre (rezyseruje wlasne sztuki teatralne), osoba po literaturze hiszpanskiej i tlumacz japonskiego. Ostatnio przyjeli matematyczke i dziewczyne po marketingu.
Jesli chodzi o to, czy jest praca dla TA, to u nas raczej jeszcze jest, nasza szkola ciagle kogos szuka, nawet do float team, czyli zespolu asystentow i nauczycieli na zastepstwo, ktorzy nie sa przypisani do jednej klasy (zwykle w innych szkolach na zastepstwa sa osoby z agencji, my mamy swoich).
Jesli chodzi o primary PGCE to do niedawna byly granty - nawet ok 800 funtow miesiecznie - nie da sie wyzyc, ale to juz cos. Znajomy skonczyl ponad rok temu, dwie osoby z pracy tez zaczely we wrzesniu Teraz sie nie za bardzo orientuje. Mozna zrobic PGCE pracujac w szkole - u nas w tym roku jedna osoba sie zalapala - pracuje normalnie jako niewykwalifikowany nauczyciel, zarabia pewnie nie wiele wiecej niz my, ma swojego mentora i chodzi sobie na uniwersytet. Najlatwiej sie dostac pracujac juz w szkole, ale mozna tez ponoc sie zatrudnic w jakiejs szkole jako unqualified teacher i tez dostac sie do tego kursu taka sciezka.
W Londynie w tym roku otworzyli tez tzn. Free Schools, ktore rzadza sie innymi prawami, czytalam, ze mozna tam latwiej dostac prace jako unqualified teacher, moze sie wkrotce bardziej tym zainteresuje.
hxxp://www.bbc.co.uk/news/education-14747635 |
|
|
|
 |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-12-24, 09:28
|
|
|
| ja robilam QTS nie musialam robic rocznych studiow ale to bylo kupe lat temu. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|