|
drożdżowe z maszyny do pieczenia chleba - jak zrobić? |
| Autor |
Wiadomość |
paulina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2011 Posty: 208 Skąd: wrocek
|
Wysłany: 2012-11-17, 19:32 drożdżowe z maszyny do pieczenia chleba - jak zrobić?
|
|
|
właśnie wyciągam niemiłosiernego gniota z maszyny - wg przepisu, który w piekarniku wychodzi zawsze.
czy znaci ejakiś patent, żeby na przykład taki przepis hxxp://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/07/ciasto-drozdzowe-z-kruszonka-z-maszyny.html
przerobić na wege? |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2012-11-17, 19:57
|
|
|
Mnie z maszyny wychodzi zawsze, ale zwykle gniotę ciasto w maszynie, a piekę w piekarniku, bo boję się, że wylezie z maszyny (znaczy, że za dużo będzie). Jajko można pominąć zamiast masła olej i tyle. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-11-18, 09:46
|
|
|
U mnie drożdżowe z maszyny wychodzi zawsze idealnie. Robię generalnie wg przepisu na biały chleb z książeczki dołączonej do urządzenia, tyle, że z pewnymi modyfikacjami. Zamiast wody mleko daję (może być roślinne oczywiście). Masła dwa razy więcej niż w przepisie na chleb (przypuszczam, że i wegański tłuszcz jakiś się sprawdzi). Dodaję też startą skórkę z cytryny i rodzynki. Rodzynki do dozownika wrzucam i są automatycznie dodawane do ciasta w odpowiednim momencie. No i cukru więcej niż do chleba.
U mnie proporcje są takie:
- łyżeczka sypkich drożdży
- pół kilo mąki
- szczypta soli
- 8 łyżek cukru
- 50g masła
- starta skórka z 1 cytryny
- garść rodzynek (do dozownika)
- 350ml mleka |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
edysqa

Pomogła: 6 razy Dołączyła: 02 Sie 2009 Posty: 1093 Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
|
Wysłany: 2012-11-18, 14:42
|
|
|
paulina, kiedyś na forum vizaz podałam taki przepis, pamiętam ze bylo bardzo dobre
Ciasto drożdzowe:
6 łyżek mleka
3 jajka
160g masła
1 łyżeczka soli
4 kopiaste łyżki cukru
390g mąki
2 łyżeczki drożdży (niekoniecznie kopiaste )
Wszystkie składniki powinny być oczywiście temperatury pokojowej a nie wyjęte np. bezpośrednio z lodówki.
Mleko i jajka wbić do foremki, dodać masło, później sól, cukier (po przekątnej na rogi cukier i sól), mąkę i drożdże. Włączyć program do słodkiego pieczywa (w zelmerze 3) i po xxxx minutach rozkoszować się zapachem ciasta drożdżowego |
_________________ Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com |
|
|
|
 |
paulina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2011 Posty: 208 Skąd: wrocek
|
Wysłany: 2012-11-18, 17:58
|
|
|
edysqa - no właśnie bez mleka i jajek potrzebuję , bo uczuloneśmy. wersja vegan musi być!
zrobiłam z tgo super przepisu na drożdzowe z forum tutaj, w piekarniku mi wychodzi a z maszyny... mrok i zuo.
kofi - no właśnie, mi w piekarniku tez ywhcodzi, ale tera znie mam czasu na takie zabawy. chcę wsypać i włączyć, a potem wyjąć gotowca...wierzę, ze się da.
priya - dzięki za przepis, a możesz mi napisać, jaki to jest program, ten Twój? w sensie rozpiska, ile tam rośnie, ile piecze, ile razy i ile czasu wyrabia? masz to moż ew instrukcji? albo jaka to maszyna, to sobei poszukam w necie i dostosuję
euridice - mam z Lidla silvercresta, i jest zajebisty do chleba, ale w instrukcji i przepisach przy punkcie "ciasto" jest napisane: "najlepiej korzystać z gotowych mieszanek" no, zaiste, bo to co wyjęłam po upieczeniu, nadaje się do brukowania ulic. |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-11-19, 14:58
|
|
|
| paulina, zerknę jeszcze do instrukcji, choć nie przypominam sobie żeby tam opisywali takie szczegóły. Moja maszyna to Panasonic, mam ją z 10 lat już jak nic. Taka z jednym mieszadłem. Do ciasta drożdżowego używam programu "normal" opcji "bake raisin" (gdy dodaję rodzynki oczywiście). Całość trwa bodajże 4 godziny. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
paulina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2011 Posty: 208 Skąd: wrocek
|
Wysłany: 2012-11-22, 15:36
|
|
|
ha! eksperyment się udał a pacjent został pożarty przy akompaniamencie mlaskania! wprawdzie trochę trzeba było pokombinować ale w końcu wyszło. jak będę piec następny raz to chyba spisze proporcje. nie było wegańskie - dorzuciłam dwa przepiórcze jajeczka. mleko ryżowe a kartonu a mąka pełnoziarnista lubella
wszystkim za inspiracje i pomoc dzięki! |
|
|
|
 |
dort

Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2012-12-01, 19:42
|
|
|
postanowiłam po latach odkurzyć maszynę i nastawiłam drożdżowe - zrobiłam wersję wegan, czyli bez jajek i na oliwie - dam znać co wyszło |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
 |
paulina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2011 Posty: 208 Skąd: wrocek
|
Wysłany: 2013-01-02, 16:56
|
|
|
dort - i co? bo ja dochodze do mistrzostwa - zrobiłam struclę z wiśniami z maszyny
wprawdzie w maszynie tylko rosło, nadziać musiałam sama heheheh ale wyszło pyyyycha. jeszcze zrobiłam lukier z brązowego cukru pudru i wyyyypas |
|
|
|
 |
|
|