wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiecznie wilczy apetyt
Autor Wiadomość
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2013-01-29, 11:11   

Gudi, Kasza jaglana ma wysoki IG.

Z obserwacji swojego organizmu i innych (pracowałam jako trener personalny) wynika, że najlepszym sposobem żeby to opanować (ten niepohamowany głód) jest wdrożenie regularnej aktywności fizycznej i stosowanie przemyślanej diety. Podstawą diety jest to, żeby jeść mniej więcej co 3h, mniejsze porcje niż zazwyczaj (bo częściej). Przy czym mega ważne jest śniadanie, bo jak je przeoczymy, to organizm na starcie zaczyna źle funkcjonować, co najczęściej kończy się atakiem głodu wieczorem. Dobrze, żeby do każdego posiłku dołączyć warzywa, z owocami ostrożniej (to też cukry, no i mogą powodować wzdęcia). Ważne, żeby między posiłkami nie dojadać. I tu nie chodzi o żadne kalorie, ale żeby dać sobie strawić.
A regularna aktywność reguluje poziom cukru we krwi (i pewnie co za tym idzie jakieś hormony odpowiedzialne za łaknienie, albo chociażby wpływa na serotoninę, więc zmniejsza apetyt :) ). Jeśli chodzi o nadwagę/otyłość nie spotkałam się żeby ktoś trwale zrzucił balast bez aktywności, zawsze dopada jojo. Przy pierwszym schudnięciu później, a im więcej się ktoś odchudzał, tym szybciej waga wraca.
W każdym razie podsumowując, nie ma magicznych tabletek na łaknienie, ani czarodziejskich sposobów na opanowanie apetytu (wykluczając sytuację, gdzie rzeczywiście potrzebna jest pomoc medyczna np. zaburzenia pracy tarczycy) niż przemyślana dieta i aktywność fizyczna.
A co do grupy krwi, to myślę, że nie ma to znaczenia ;) po prostu większość ma 0, dlatego też wśród głodomorów ta reguła się sprawdzi. A popularna dieta d'Adamo zgodnie z grupą krwi, też została jakiś czas temu obalona, jako nie skuteczna i wyssana z palca.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-29, 12:16   

Ja mam A+. Polecę ten wątek każdemu kto powie, że grupa 0 to mięsorzery.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-29, 12:20   

jagodzianka napisał/a:
Polecę ten wątek każdemu kto powie, że grupa 0 to mięsorzery.
to pewnie Ci odpowiedzą, że właśnie dlatego wegetariańska grupa 0 wciąż głodna i obżerająca się, bo mięsa im brakuje. jakbyśmy zjedli kiełbaskę albo schabowego, odechciałoby się nam ciągłego grzebania w lodówce ]:->
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-29, 12:21   

jagodzianka, z tymi grupami krwi to byłabym ostrożna. Może właśnie "zerówki" mają wilczy apetyt dlatego, że dieta wege jest nie dla nich? Może nie mogą się najeść samą trawą? ;)
PS. Nie jestem zwolenniczką tej teorii, tylko lubię przekorę ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-29, 12:22   

priya, proszę przestać czytać mi w myślach ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-29, 12:26   

kamma, :-P
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-29, 12:46   

haha macie rację. :P strzeliłabym sobie w kolano.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-01-29, 13:01   

mariaaleksandra napisał/a:
Ważne, żeby między posiłkami nie dojadać.
No ale właśnie dziewczyny zapewne to wiedzą, tyle że apetyt jest silniejszy ;)
U mnie prędzej działa coś takiego hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Night_eating_syndrome
Przy czym ja jem śniadanie, ale rano nie mam ochoty się obżerać.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2013-01-29, 13:20   

[quote="Lily"]
mariaaleksandra napisał/a:
Ważne, żeby między posiłkami nie dojadać.
No ale właśnie dziewczyny zapewne to wiedzą, tyle że apetyt jest silniejszy ;)

Rozumiem, ale właśnie po wprowadzeniu regularnych, częstszych posiłków apetyt powinien się ustabilizować.
Ale rozumiem, że ten wątek ma bardziej na celu ponażekanie niż znalezienie rozwiązania ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2013-01-29, 14:02   

Nie wiem czy zauważyłyście, ale większość z Was ma grupę 0, w tym ja tez 0 rh - (nomen omen podobno typowo miesozerną ;-) ) moze coś w tym jest?
Ja tez ciagle mysle o jedzeniu, chociaż raczej jak jestem najedzona to nie dopycham dalej.
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-01-29, 14:09   

mariaaleksandra napisał/a:
Rozumiem, ale właśnie po wprowadzeniu regularnych, częstszych posiłków apetyt powinien się ustabilizować.
Eee, u jednych działa, u innych nie ;) Ja się 3 lata temu przez kilka dobrych miesięcy odchudzałam i jadłam dość regularnie i mniej (chociaż w sumie teraz też jem regularnie, dopiero wieczorem mam atak), ale przez cały czas musiałam się potwornie hamować, żeby się nie nażreć do pełna. Nie przeszło mi dzięki temu, że jem regularnie, po prostu kontrola była kontrolą, a organizm dopominał się o coś innego. Zazdroszczę osobom, u których coś takiego powoduje wygaszenie nadmiernego apetytu (nie mylić z głodem - bo głodna nie byłam), a najbardziej zazdroszczę niejadkom :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-29, 14:10   

Lily napisał/a:
a najbardziej zazdroszczę niejadkom

ja też ]:-> Wolę nie liczyć, ile kasy przejadam, żeby w ogóle wyglądać jak człowiek...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-29, 14:20   

Ja jem głową, więc nie wiem, co lepsze, głod fizyczny czy psychiczny... :roll:
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Kamyk 

Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 1650
Skąd: Szczecin/Rumunia
Wysłany: 2013-01-29, 14:20   

U mnie jedzenie nie czesciej niz co 3h i nie rzadziej niz co 4 też nic nie daje. Bez sniadania z domu nie wyjdę. A jak jestem w takim stanie jak teraz, czyli pare kilo do przodu to wlasnie wpadam w ta cholorna spirale, czyli probujac ograniczyc jedzenie, wciaz o nim myślę, a to z kolei wyzwala łaknienie. Pewnie będę musiała zrezygnować z podtłuczenia chłopa (waży 63kg przy 182) i znaleźć sobie jakies ciekawe zajęcia sportowe. Przy masie jedzenia jakie robie od połtora roku on nie przybrał grama, ja za to regularnie przybierałam po pół kilograma na miesiac. Ponadto nauczył mnie jesc po 19:00, co tez ma na mnie zgubny wpływ. Wcześniej nigdy nie miałam wieczornych łaknień, ale jak ktoś tuż obok Ciebie wciąż coś pochrupuje to ciężko się samemu powstrzymać.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-01-29, 14:28   

Cytat:
Ponadto nauczył mnie jesc po 19:00, co tez ma na mnie zgubny wpływ. Wcześniej nigdy nie miałam wieczornych łaknień, ale jak ktoś tuż obok Ciebie wciąż coś pochrupuje to ciężko się samemu powstrzymać.

A jak coś takiego wejdzie w nawyk, to się strasznie ciężko oduczyć :/
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-01-29, 15:14   

seminko napisał/a:
grupa krwi A Rh- ;-)

też mam A- :-D

Jak nie mam czasu to nie jem. Jak jestem w domu to mnie nosi do kuchni strasznie :-/
 
 
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2013-01-29, 17:33   

kamma napisał/a:
Może właśnie "zerówki" mają wilczy apetyt dlatego, że dieta wege jest nie dla nich? Może nie mogą się najeść samą trawą? ;)
PS. Nie jestem zwolenniczką tej teorii, tylko lubię przekorę


Jako mięsiara też byłam takim wpier..aczem ;) Kochałam mielone miłością szaloną(nadal kocham, ale w wersji ciecierzycowej) i jadłam kilka na obiad, a potem co chwile kursowałam do kuchni i kotlet w łapę, tam i z powrotem, tam i z powrotem(w akompaniamencie mojego taty wołajacego o rozsądek: "L! Osrasz się!! " ) jak bolał brzuch to łykałam kropelki miętowe, kładłam poduszkę chłodną na brzuch i ... jak tylko zelżało jadłam dalej .

Apetycik mega i spust jak pieron to miałam zawsze, jednakże nie pamiętam czy wtedy aż tak odczuwałam, że "winda mi jedzie" (specyficzne, bardzo głośne i upierdliwe burczenie w brzuchu bo aż mi się wszystko od tego trzęsie w środku, turbulencje takie :P ) ;)



Zaciekawiła mnie trochu ta kwestia grupy krwi - muszę się dopytać jaką krew reprezentuje sobą mój chłop, bo on nieraz je tylko raz dziennie - ale za to iiiiiiiileee.... ;)
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2013-01-29, 18:57   

Sorry, ale to:
Fatty napisał/a:
w akompaniamencie mojego taty wołajacego o rozsądek: "L! Osrasz się!! "

pozwoliło mi skutecznie zapomnieć na chwilę o jutrzejszym egzaminie :lol: Dzięki ;-)

A mi się wydaje, że u mnie to jest raczej problem psychologiczny. Tak, jak pisała moony. Od kilku lat jem bardzo regularnie (co 3 godziny, chyba, że coś mi wypadnie i nie mogę wtedy zjeść, ale staję się wówczas mega rozdrażniona i o niczym innym nie myślę). Między posiłkami nie podjadam wogóle, nawet jak gotuję- próbuję, kiedy potrawa jest już gotowa, a nie jak np. mój Tata, który co chwila chlipta z gara i po godzinie połowy zupy nie ma. Nie zwracam uwagi na indeks glikemiczny, ale do posiłków ładuję tony warzyw i owoców, zazwyczaj pełne ziarna, nie smażę, nie używam olejów, tylko pestki i orzechy. Wyjątek stanowią słodycze- wiem, nic zdrowego, masa wyizolowanych tłuszczy, oczyszczonej mąki i cukrów prostych, ale to jest moja pasja i stanowią one co najwyżej 1 "posiłek" w ciągu dnia, choć staram się, by było tego jak najmniej. Od prawie roku regularnie ćwiczę co najmniej 3-4 razy w tygodniu, moim zdaniem intensywnie. Tylko, że mój problem polega na tym, że schizuję się za bardzo. Co jakiś czas muszę sobie przypominać o tym, ile powinnam jeść. Mi się cały czas wydaje, że jem za mało "czegoś-tam" i będę miała niedobory, a to przecież takie zdrowe- i tracę kontrolę, kończy się na tym, że zjadam na raz to, co ugotowałam na dwa dni... :roll:
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2013-01-30, 15:35   

Dziewczyny a dużo pijecie w ciągu dnia? Chodzi mi głównie o wodę. Warto między posiłkami pić to zmniejsza łaknienie. Ja zanim rano cokolwiek zjem wypijam 3 szklanki wody i dzięki temu zaczyna mnie ssać dopiero jakies 3 godziny po obudzeniu się.

Jest teoria ,głoszona głównie przez ludzi na surowiźnie, że odczuwanie głodu oznacza że nasze ciało jest nieodżywione. Jemy ale nie dostarczamy organizmowi niezbędnych składników: witamin ,związków mineralnych ,aminokwasów. Dlatego ciągle czujemy się nienajedzeni. Nasz organizm mimo dużej ilości jedzenia wepchanego do żołądka jest niedożywiony. Dlatego warto jeść jak najwięcej surowizny w ciągu dnia. Ja też mam duże łaknienie i większe właśnie wtedy kiedy jem więcej gotowanej i przetworzonej żywności.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-30, 15:45   

Ja bym jednak nie doszukiwała się jakiejś teorii za tym, co u mnie akurat jest po prostu ŁAKOMSTWEM. Jedzenie jest dla mnie przyjemnością. Jem, choć nie czuję głodu wcale.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-01-30, 16:15   

priya napisał/a:
Ja bym jednak nie doszukiwała się jakiejś teorii za tym, co u mnie akurat jest po prostu ŁAKOMSTWEM. Jedzenie jest dla mnie przyjemnością. Jem, choć nie czuję głodu wcale.
Ano...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-30, 16:19   

O, chociażby teraz. Przed chwilą zjadłam obiad z dwoma porządnymi dokładkami. Poczułam się najedzona, wręcz przejedzona. i co? Przypomniało mi się, że mam od wczoraj kilka kawałków sushi z awokado w lodówce. I co robię? Popycham obiad sushi. Bo przecież ja tak kocham sushi! :lol:
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-30, 16:55   

mmmm, sushi....
ja niniejszym zagryzam obiad czekoladą ]:->
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-30, 17:29   

kamma, czekolada też była. Tuż po obiedzie i tuż przed sushi ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-30, 19:48   

priya, dzięki za ten post. Widzę, że nie jestem odosobniona. :P
A macie tak, że ile ugotujecie tyle byście zjadły? Mi czasem szkoda Filipa bo on tak powoli je i zaczynam mu podjadać jak skończę swoje, a potem jeszcze wezmę to co zostawiłam na później i jakby on chciał dokładkę to już by nie było. Na szczęście zwykle nie chce.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,84 sekundy. Zapytań do SQL: 8