|
znaczenie świąt |
| Autor |
Wiadomość |
Cytrynka

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2007-12-22, 19:53
|
|
|
Ja uwielbiam Święta, czekam na nie cały rok. Jestem wierząca, ale wierzę po swojemu (jeśli można to tak ująć). Moja Julcia zna historię Jezusa, może nawet przytoczymy ją przed kolacją wigilijną. Jestem na etapie tworzenia własnej tradycji: dla dzieci, dla nas. Dobre jedzenie, choinka, opłatek, udekorowany dom, prezenty, ale przede wszystkim bycie razem jest dla mnie bardzo ważne. Do Kościoła nie chodzimy, nie podoba mi się to co dzieje się w Kościele, uważam, że najważniejsze aby żyć godnie i nie krzywdzić innych.
Praktykujemy jeszcze inne zwyczaje, dzięki którym dobrze się bawię: mianowicie w Wigilię obowiązkowo zakładamy nowe majtki i myjemy się z monetą a jak uda mi się zdobyć siano (w tym roku nie będzie), to kładziemy na stole . |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-22, 20:07
|
|
|
| Cytrynka napisał/a: | J
Praktykujemy jeszcze jeden zwyczaj, dzięki któremu dobrze się bawię: mianowicie w Wigilię obowiązkowo zakładamy nowe majtki i myjemy się z monetą |
nigdy o takich zwyczajach nie słyszałam. Amerykańskie? czy po prostu Wasze? Co mają zapewnić? Może też się skuszę, brzmia interesujaco, a nową bieliznę nawet sobie kupiłam pod choinkę |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-12-22, 20:09
|
|
|
ja to nowe majtki na sylwestra zakładałam |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-22, 20:17
|
|
|
no ale w jakiej intencji, rosa? |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-12-22, 20:22
|
|
|
a o jakiej myślałaś?
bo znając mnie to pewnie w takiej |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-22, 20:30
|
|
|
| rosa napisał/a: | a o jakiej myślałaś?
bo znając mnie to pewnie w takiej |
kurcze, to fajnie.
Ja marnuję najlepsze lata |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-22, 20:31
|
|
|
HALO, MODERATORZY! TU SIĘ PISZE NIE NA TEMAT! |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2007-12-22, 21:36
|
|
|
Lubię te święta, dla mnie ważne jest rodzinne spotkanie, wspólnie spędzony czas.
Nowa bielizna u mnie obowiązkowa na przełom roku. |
|
|
|
 |
frjals
ískalt tófa

Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-12-22, 22:35
|
|
|
| Ewa napisał/a: | | a jednak święta zimowe obchodzą |
obchodzę je (a wraz ze mną - siłą rzeczy - moja rodzina) tak jak pozostałe trzy święta "astronomiczne" w roku.
Dla mnie to narodziny Światła, bez którego nie mogę żyć.
Jakoś czuję jego ubytek prawie od Równonocy, to śliskie powolne schodzenie w dół, wewnętrzne drętwienie i usypianie... I przez długi czas już z udręczenia oczekuję na święto.
A potem Światło zwycięża i na nowo mnie ożywia, wyciąga mnie do góry...
Tak, jest co świętować , kiedy na myśl o tym w którym miejscu tego wielkiego koła jestem wybucha wewnętrzna radość (nawet jeśli to trwa tylko chwilę...).
Czuję silną potrzebę uczczenia tego momentu.
Faktem jest, że wpadam w schizę robienia zakupów, szczególnie jedzenia , ciągle mi się wydaje, że czegoś brak... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Cytrynka

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2007-12-23, 07:22
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | | Cytrynka napisał/a: | J
Praktykujemy jeszcze jeden zwyczaj, dzięki któremu dobrze się bawię: mianowicie w Wigilię obowiązkowo zakładamy nowe majtki i myjemy się z monetą |
nigdy o takich zwyczajach nie słyszałam. Amerykańskie? czy po prostu Wasze? Co mają zapewnić? Może też się skuszę, brzmia interesujaco, a nową bieliznę nawet sobie kupiłam pod choinkę |
Capri, pamiętam, że jakiś czas temu ten zwyczaj wprowadziła moja mama. Chodzi o pomyślność. |
|
|
|
 |
sylv
niedowiarek

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2007-12-23, 11:15
|
|
|
| Cytrynka napisał/a: | Wigilię obowiązkowo zakładamy nowe majtki i myjemy się z monetą
nigdy o takich zwyczajach nie słyszałam. Amerykańskie? czy po prostu Wasze? Co mają zapewnić? |
z tego co wiem, to polski zwyczaj, ale nie wiem, z ktorej czesci... "myło sie" srebrnymi monetami, co mialo zapewnic, ze pieniadze "splyna" na Ciebie |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001 |
|
|
|
 |
YolaW

Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-12-23, 23:14
|
|
|
Ja jestem wierząca, ale w Boże Narodzenie nie lubię wielkich rodzinnych spotkań. Lubię kiedy jest kameralnie... Atmosferę samych Świąt lubię, ale cała komercyjna otoczka mnie denerwuje tak więc nie lubię szału zakupów, kupowania prezentów (i nie zależy mi by je dostać), szaleństw w kuchni, strojenia całego domu itp. Pewnie zmieni się to nieco, gdy pojawi sie nasze Dziecko, ale w tym roku idziemy do mamy, prezent kupujemy tylko jej (nawet sobie nawzajem nie kupiliśmy z T, żeby się nie stresować zakupami ), choinkę ubierzemy jutro, no i ja odciążam mame w kwestii ciast i bigosu. Na pewno odpocznę, pójdę do kościoła i pobędę na spokojnie w domu. To lubię w Świętach |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
 |
Alispo

Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-12-24, 20:53
|
|
|
U mnie to po prostu spotkanie/a w gronie rodzinnym,zwykle udane mimo wszystko ale ogolniwe tej atmkosfery swiat i tego wszystkiego nie czuje za bardzo,jakos nie mam takiej potrzeby,zyje sobie swoim zyciem ponad tymi datami;). |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
 |
rebTewje
tatanaty

Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1323 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2007-12-25, 10:30
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | HALO, MODERATORZY! TU SIĘ PISZE NIE NA TEMAT! | letki offtop jeszcze nikomu nie zaszkodził a propos - temat przenoszę do offtopików i cierpliwie (bo miłość cierpliwa jest) przypominam, że Ogólne rozmowy to dział dla rozkminek związanych z tematyką forum. Wesołych świąt dla świętujących! |
_________________ Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu... |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-25, 10:32
|
|
|
| rebTewje napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | HALO, MODERATORZY! TU SIĘ PISZE NIE NA TEMAT! | letki offtop jeszcze nikomu nie zaszkodził |
Kajli, kajli, czytasz? |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
rebTewje
tatanaty

Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1323 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2007-12-25, 10:35
|
|
|
Kajli, kajli? To po małopolsku? |
_________________ Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu... |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-25, 10:36
|
|
|
| rebTewje napisał/a: | Kajli, kajli? To po małopolsku? |
nie, fonetycznie |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
rebTewje
tatanaty

Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1323 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2007-12-25, 10:46
|
|
|
hmmm... fonetycznie powiadasz... kojarzy mi się dokładnie z niczym... takie świąteczne ociemnienie mnie dopadło że nie nadążam za szybkimi procesorami |
_________________ Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu... |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-25, 11:44
|
|
|
| rebTewje napisał/a: | hmmm... fonetycznie powiadasz... kojarzy mi się dokładnie z niczym... takie świąteczne ociemnienie mnie dopadło że nie nadążam za szybkimi procesorami |
podpowiem z okazji świat: nawołuję k.leee (chociaż powinno być kejli, w sumie ) |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
martka

Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2007-12-25, 11:53
|
|
|
to żeście się dogadali |
|
|
|
 |
rebTewje
tatanaty

Pomógł: 12 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1323 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2007-12-25, 12:16
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | | rebTewje napisał/a: | hmmm... fonetycznie powiadasz... kojarzy mi się dokładnie z niczym... takie świąteczne ociemnienie mnie dopadło że nie nadążam za szybkimi procesorami |
podpowiem z okazji świat: nawołuję k.leee (chociaż powinno być kejli, w sumie ) |
aaaa! teaz paniał! ale po co Ci Kejli, kiedy masz mnie, ja też tu sprzątam!
ed. Dobra! Koniec ze spamem! Przekroczyliśmy cienką zieloną linię! Od teraz już tylko o znaczeniu świąt proszę!
No więc my świętujemy głównie to, że wszyscy świętują A zupełnie na poważnie to najszła mnie w tym roku refleksja okrutna, że w ideowym sporze między religią a wolnym rynkiem (ponoć, jak mówią liberalni konserwatyści, tertium non datur) ten ostatni właśnie kończy proces totalnej aneksji i przywłaszczenia sfery sacrum. Święta mają wymiar konsumencki i sprowadzają się do wydawania grubej sieki. Pięknie to podsumował Raczkowski w jednym z ostatnich Przekrojów, gdzie pani za ladą komunikuje smutnemu klientowi: niestety, nie mamy już nic drogiego. Kupować, kupować, kupować - kolędy i wszystkie inne gadżety świąteczne zostały zaangażowane do roboty w dziale sprzedaży produktu zwanego świętami Bożego Narodzenia. Być może ten naród był kiedyś religijny, ale z moich obserwacji poczynionych na przestrzeni kilku ostatnich tygodni wynika, że jest już narodem bez reszty otumanionym przez massmedia i korporacje. Odsetek tych, którzy rzeczywiście świętują boże narodzenie jest pewnikiem nie większy niż otsetek tych, którzy - jak ja - szczerze tego szołbiznesu nienawidzą. Szeroko rozlana norma społeczna to wierni (i nieświadomi tego) złotego cielca konsumpcji.
Żeby nie było, oczywiście u nas też są prezenty, choinka i takie tam. Ale jest też we mnie potrzeba zarażania dziecka wirusem sceptycyzmu i krytycyzmu wobec stadnych zachowań. |
_________________ Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu... |
| Ostatnio zmieniony przez rebTewje 2007-12-25, 12:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
zina

Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-12-25, 12:21
|
|
|
Swieta jako dziecko, swieta dla dzieci i z dziecmi. Dla mnie tylko w tych trzech przypadkach swieta maja sens.
Jesli ciagle zyja nasi rodzice i spedzamy z nimi swieta mozemy znowu poczuc sie jak w bajkowej krainie, bez nich to juz nie to samo. Stad od paru lat swieta spedzamy mile aczkolwiek tylko we dwoje bez niepotrzebnego blichtru.
Za rok natomiast powrocimy do tej pachnacej, basniowej krainy z choinka w tle |
|
|
|
 |
|
|